Nurse.Jackie.S02E05.Caregiver.HDTVRip.XviD-NoTV.txt

(17 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{4}{47}W poprzednich odcinkach:
{49}{98}Chyba jestem w cišży.
{100}{149}Podobno jest problem|z ubytkiem leków.
{156}{203}Nie "podobno".
{259}{294}Wynajšł pan piarowca?
{316}{363}Owszem, mam piarowca,
{365}{475}ale nie dlatego trafiłem na|listę najlepszych lekarzy.
{477}{547}Ma pani akcent z Londynu,|z domieszkš Sussex?
{549}{609}- Owszem.|- Jestem anglofilem.
{611}{653}To wietnie, bo ja Angielkš.
{745}{823}- Mam dziewczynę.|- Ja też.
{849}{896}Nie wyżywaj się na nim.
{910}{963}- Na kim niby?|- Na Thorze.
{965}{999}Nie wiesz, że on ma cukrzycę?
{1001}{1048}- Chodzi o Siostrę Jackie.|- Ach tak?
{1050}{1155}Bez przerwy podważa moje decyzje,|szarogęsi się i jest nieuprzejma.
{1160}{1258}W moim domu, przy dzieciach?|Padłe na rozum?
{1260}{1348}- Nie umiem tego wyłšczyć tak jak ty.|- Niczego nie wyłšczyłam, Eddie.
{1350}{1422}Jeste po prostu chciwa, i tyle.
{1514}{1582}- Nie ćwiczyła?|- To nieuprzejme, Kaitlyn.
{1584}{1643}Prosiłam, żeby nie krzyczała|na moje dziecko.
{1645}{1719}Prosiłam twoje dziecko,|żeby zrobiło miejsce dla mojego.
{1721}{1771}I powiedziałam "proszę".
{1773}{1861}Jej mama chodziła kiedy|z naszym tatš.
{1883}{1917}Akurat.
{1919}{2024}Zrobiłam zapiekankę|i przyniosłam dla was,
{2026}{2090}bo Kaitlyn mówiła,|że na okršgło jadacie pizzę.
{2092}{2149}Tak, lubimy pizzę.
{2357}{2452}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2453}{2561}Wersja polska: Shylock|korekta: króliczku
{2563}{2676}<<KinoMania SubGroup>>|www. kinomania. org
{4724}{4785}Dobrze widzę,|"Alicja w Krainie Czarów"?
{4808}{4854}Byłem z dziewczynkami.
{4856}{4894}A przedtem na kolacji.
{4918}{5021}Kolacja i kino!|Z kim?
{5045}{5081}Z Kaitlyn i...
{5103}{5163}- Ginny?|- Tak.
{5221}{5261}Tak jako wypadło, Jackie.
{5263}{5377}Może tobie, ale jej na pewno nie.|Zaręczam ci.
{5380}{5405}O boże.
{5500}{5548}Jeste zazdrosna o Ginny Flynn?
{5641}{5682}"Wypadło"?|Akurat!
{5693}{5761}Ta flšdra od liceum planowała|w co się ubrać.
{5801}{5842}Nie opowiadaj głupot.
{5844}{5931}Nie wspominała ci,|że jej małżeństwo się rozpada?
{5936}{5994}Naprawdę jeste niemšdra, Jackie.
{6095}{6164}Naprawdę jeste mój, Kevinie.
{6351}{6409}- Kurde.|- Co?
{6423}{6455}- Idę spać na kanapę.|- Co?
{6481}{6550}- Jackie!|- Nie, muszę.
{6560}{6618}Bo poszedłem do kina?
{6632}{6665}Przesadzasz.
{6667}{6702}Nie, reaguję.
{6704}{6749}Mam do tego prawo.
{7085}{7179}Co cię ugryzło?|Przychodzisz o drugiej w nocy i...
{7181}{7228}Ja chciałam pójć na ten film.|Mówiłam ci.
{7240}{7278}Kochanie, była w pracy.
{7280}{7324}Mogłe chociaż zadzwonić|albo wysłać SMS.
{7326}{7365}Czemu nie zadzwoniłe?
{7367}{7424}Bo bałem się, że będziesz|chciała spać na kanapie.
{7433}{7497}Gratuluję, miałe rację.
{7584}{7624}Widzisz co z tego masz?
{8042}{8084}Czy Johnny Depp ma żonę?
{8140}{8226}- Chyba tak, rybko.|- Byłymy na "Alicji w Krainie Czarów."
{8259}{8330}- Tak?|- Tima Burtona.
{8332}{8387}- Musisz jš zobaczyć.|- Naprawdę?
{8389}{8426}Spodoba ci się.
{8465}{8525}Dobrze, zobaczę.
{8527}{8600}Nie powinna spać na kanapie.
{8856}{8900}Niezatapialna Ginny Flynn.
{8910}{9035}Tylu tu trafia pchniętych nożem i postrzelonych,|a tej zakały czort nie wemie.
{9038}{9073}Dałybymy jej się wykrwawić, co?
{9076}{9116}- Czy to le?|- Mogę co wtršcić?
{9118}{9188}- Proszę.|- Żadnego spania na kanapie.
{9212}{9267}Po takich akcjach mężowie,|zaczynajš się zastanawiać,
{9270}{9340}"Czy co się psuje?", "Możemy porozmawiać?".|Nic dobrego z tego nie wyjdzie.
{9342}{9413}Nie mówišc o tym, że moje plecy|przeżywajš katusze.
{9415}{9462}Jestem do niczego.
{9464}{9522}Na pewno nie jeste "do niczego", Jacks.
{9524}{9577}- To miłe.|- Gdyby czego potrzebowała...
{9579}{9615}Pół Percocetu?|Tylko powiedz.
{9617}{9666}Dobrze.
{9706}{9767}Ona jest wietna.|Bardzo jš lubię.
{9769}{9808}Faktycznie.
{9895}{9953}Opuszcza Strefę Gazy.|Ma pracować w Waszyngtonie.
{9989}{10044}Skšd to wiesz?
{10051}{10089}- Znam jš.|- Naprawdę?
{10138}{10182}wiatowe życie...
{10184}{10236}Bardzo wiatowe.
{10238}{10279}O boże!
{10281}{10359}- Ostatnie wezwanie po Percocet.|- Nie, on szkodzi na wštrobę.
{10391}{10476}Tylko gdyby go brała|w ogromnych ilociach.
{10486}{10531}Naprawdę znasz Sarę Kohri?
{10543}{10582}Uwielbiam jš.
{10718}{10760}Nie ty jedna.
{10943}{11010}- Możemy porozmawiać?|- Przykro mi.
{11047}{11084}Szybko i bezbolenie.
{11086}{11168}- Nie wiem czy bezbolenie.|- To przynajmniej szybko.
{11470}{11512}- Nie cierpię cię.|- Czemu?
{11545}{11641}Nie życzę nikomu cukrzycy,|ale zobacz, co ja muszę jeć!
{11643}{11691}Chrupkie pieczywo!
{11693}{11727}Uwielbiam chrupkie pieczywo.
{11729}{11779}O tym włanie mówię.|Nic wytwornego.
{11781}{11844}Nie ma nic wytwornego w cukrzycy.
{11846}{11894}No nie wiem.|Mary Tyler Moore to wytworna babka.
{11897}{11967}Głównie przez dryg do biznesu|i alkoholizm.
{11969}{12014}- Bez różnicy.|- Jak sobie chcesz.
{12016}{12045}Halle Berry ma cukrzycę typu 1.
{12049}{12108}Nie zachwycam się dziećmi,|ale widzielicie jej córeczkę?
{12110}{12161}Po prostu cudo.
{12213}{12273}- Dobrze się czujesz?|- Tak, czemu pytasz?
{12285}{12370}Ludzie, mam ogłoszenie.
{12372}{12475}Miguel z rejestracji będzie od dzi|stróżował przy pill-o-matiksie.
{12479}{12523}- Co proszę?|- Tak jest.
{12525}{12605}Dopóki nie wyjani się sytuacja|z wyciekiem narkotyków,
{12607}{12641}Miguel będzie pilnował apteki.
{12643}{12689}Żeby wejć do apteki|trzeba mieć identyfikator.
{12691}{12739}A do rejestracji|może wejć każdy wir.
{12741}{12785}To najgłupszy pomysł, jaki słyszałam.
{12787}{12890}Powiedz swoim koleżankom,|żeby nie podbierały Oxy.
{12916}{12966}Tylko pogarszasz sprawę.
{13331}{13406}Percocet?
{13365}{13401}Tak, poproszę.
{13403}{13518}38-letni robotnik budowlany.|Spadł z rusztowania na drugim piętrze.
{13520}{13557}No habla ani słowa.
{13559}{13621}Hej, Zoey.|Co słychać?
{13623}{13659}Może samodzielnie oddychać.
{13661}{13701}Ršbnšł się w tył głowy.
{13703}{13737}Ma pewnie złamane kilka żeber.
{13740}{13784}- Zlećmy tomografię i się zobaczy.|- Na trzy.
{14044}{14117}Ładnie wyglšdasz.
{14078}{14167}- Promieniejesz.|- Wiem, dobra? Zamknij się.
{14269}{14328}Pistolet!
{14525}{14582}Jackie Peyton - uzbrojona i niebezpieczna.
{14584}{14622}Nie ku losu.
{14624}{14684}- Ochrona!|- W aptece.
{14686}{14734}Jezu.
{14885}{14929}Przydaj się na co.
{15039}{15168}Hej, Kev. Mylałam, że najgorsze|w spaniu na kanapie
{15170}{15242}sš bolšce plecy, ale myliłam się.
{15244}{15309}Najgorsze było nie obudzić się|przy tobie.
{15337}{15370}Zadzwoń do mnie.
{15403}{15467}Trzeba założyć szwy.|Rozplaskany arbuz.
{15513}{15590}Dwie rzeczy. Doktorze Cooper,|muszę z panem pomówić.
{15592}{15641}Podobno miał broń.|Sprawdcie jego rzeczy.
{15643}{15757}Jeli nie ma dowodu rejestracji broni,|niech ochrona przykuje go do łóżka.
{15759}{15801}- Jest nieprzytomny.|- Ani zipnie.
{15803}{15873}- pi jak niemowlę.|- Nie obchodzi mnie.
{15939}{16046}Przyznam jej, że staje na wysokoci zadania,|jak na przykład z tym pistoletem.
{16048}{16083}Ale przez większoć czasu jest taka...
{16085}{16157}Nie chciałam rozmawiać o Jackie.
{16159}{16229}- Nie?|- Nie.
{16261}{16311}Jest pan przystojnym mężczyznš, doktorze.
{16313}{16396}O raju.|To mi się zawsze przytrafia.
{16430}{16461}Pochlebiasz mi, Glorio.
{16463}{16531}I naprawdę lubię starsze kobiety, ale...
{16533}{16593}Okej, doć tego.|Mam złamane serce.
{16615}{16780}Zarzšd chce, żeby szpital przycišgał|więcej ubezpieczonych pacjentów.
{16782}{16858}- Klientela z wyższej półki.|- Krótko mówišc.
{16860}{16943}Nasi przyjaciele z Fundacji Sussmana|sš skłonni przeznaczyć znaczne darowizny
{16945}{17056}o ile będziemy szanowanš placówkš medycznš,|a nie przytułkiem dla marginesu.
{17058}{17120}- Jestemy szanowani.|- Nie tak jak 30 lat temu.
{17132}{17179}Miałem wtedy pięć lat.
{17181}{17256}Majšc w pamięci pański sukces w rankingu...
{17258}{17305}Rozumiem.
{17307}{17438}Mam pobrylować na paru rautach,|wygłosić parę przemówień?
{17440}{17487}Proszę powiedzieć gdzie i kiedy.
{17489}{17578}Mam talent do gadki szmatki.|Oraz równych szwów.
{17582}{17730}Planujemy urzšdzić kampanię.|Z reklamami na autobusach i stacjach metra.
{17732}{17856}A pan będzie twarzš|Wszystkich więtych.
{17871}{17951}- Żadnych przemówień?|- Niewykluczone.
{17974}{18083}- Zapłacš mi za to?|- Mam tu szkic umowy.
{18085}{18147}- Przejrzyj.|- Pienišdze oddam rzecz jasna na zbożny cel.
{18149}{18251}Albo nowe narty.|Nie, lepiej na zbożny cel.
{18274}{18327}Dam to do przeczytania moim ludziom.
{18329}{18366}Oczywicie.
{18403}{18437}Głównie na zbożny cel.
{18627}{18680}Przyłapałe już kogo|jak wykrada prochy?
{18682}{18717}Nie.
{18719}{18763}Zabezpieczyłe ten pistolet?
{18765}{18860}Nie mogę opucić posterunku.
{18862}{18903}Kiedy jadasz?
{18905}{18961}- Kiedy sikasz?|- cile tajne.
{18963}{19047}- Banda idiotów.|- Zgadza się.
{19083}{19240}Gdyby chciał co do jedzenia,|albo basen, zawołaj.
{19368}{19459}12:38.|Możecie zwinšć flagę.
{19546}{19656}To ciężki orzech do zgryzienia.|Ale dusza człowiek.
{19677}{19731}Jasne.
{19733}{19792}Zestaw pomiertny.
{19857}{19897}Zaczynamy?
{20277}{20362}Ale krótki.|Kiedy były większe.
{20364}{20428}Nie wielkie płachty, ale przynajmniej|wszystko zasłaniały.
{20432}{20456}Do bani.
{20591}{20638}Mogę o co spytać?
{20741}{20862}Co się stało z zestawami pomiertnymi?|Czemu sš takie skšpe?
{20864}{20903}Za to o połowę tańsze,|panno Barkow.
{20907}{20985}Tak, ale potrzeba dwa|do przykrycia jednego ciała.
{20989}{21040}Jaka to oszczędnoć?
{21042}{21097}Nie bšd taka mšdra.
{21151}{21197}Nic na to nie poradzę.
{21284}{21336}- W porzšdku?|- Tak.
{21363}{21448}- Czemu wsz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin