00:00:02:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:06: Wracam do domu... 00:00:08: Ja... 00:00:09: Wracam do Japoni do domu! 00:00:35: To...! 00:00:38: Tokyo... 00:00:42: Dzielnica Akihabara! 00:00:46: Szkolne mundurki! 00:00:47: To prawdziwe szkolne mundurki! 00:00:50: Louise spójrz to jest Tokyo, jesteśmy w dzielnicy Akiba! 00:00:53: Louise? 00:00:54: Louise gdzie jesteś? 00:00:56: Ej Louise! Daj spokój! 00:00:59: O już... 00:01:01: Wróciłem do Japoni sam. 00:01:07: Była okropnym magiem. 00:01:09: Zostałem wezwany do tego dziwnego świata przez Louise jako jej Chowaniec. 00:01:12: Potem wmieszałem się w wojnę, 00:01:15: Wreszcie odnalazłem coś co pozwoliłoby mi wrócić, myśliwiec "Zero". A wreszcie... 00:01:20: Louise... 00:01:22: Powrót do Japoni jest bez sensu bez Louise! 00:01:26: Louise... 00:01:27: Louise! 00:01:44: Co się dzieje...? 00:01:46: Co? Gdzie to jest? 00:01:49: Co się stało, Saito? 00:01:52: Louise? 00:01:54: Louise! 00:01:56: Jestem taki szczęśliwy... Jestem taki szczęśliwy...! 00:01:59: Myślałem, że odeszłaś na zawsze...! 00:02:03: Saito... 00:02:05: Moment! 00:02:09: Ajj.... 00:02:10: Czy możesz się tak nie podniecać z powodu jakiegoś głupiego snu? 00:02:14: Myślałam, że już uświadomiłeś sobie po tym co stało się ostatnio. 00:02:16: Nie miałem na myśli...! 00:02:17: Miałeś wybór... albo wrócić do Japoni, albo zostać i być moim Chowańcem wybrałeś to drugie. 00:02:23: Jestem z tego powodu bardzo wdzięczna. 00:02:25: Serio. 00:02:26: Więc, dlatego nigdy więcej nie nazwę cię psem, nigdy też już nie będziesz musiał spać na podłodze tylko ze mną. 00:02:33: T-Tak. 00:02:35: Więc... 00:02:37: Od tej chwili, nie będziesz oglądał się za innymi dziewczynami, masz się patrzeć jedynie na mnie! 00:02:42: Zrozumiałeś?! 00:02:46: Co? 00:02:47: Jesteś moim Chowańcem! Więc masz patrzeć tylko na swojego Pana, zgadza się?! 00:02:52: J-Jasne, wszystko co rozkarzesz. 00:02:57: Więc, pośpiesz się i wracaj do łóżka. 00:03:02: Moment moment, partnerze! 00:03:04: Pomimo tych ciągłych sprzeczek ze sobą, wy dwoje wyglądacie ślicznie więc, czy mam razcję? 00:03:10: Ale, zastanawiam się jak długo to trwało ostatnim razem... 00:04:58: Jej wysokość, królowa Zero. 00:05:02: Teraz więc, pozwól, że powiem ci o procedurach obowiązujących podczas ceremoni koronacji. 00:05:07: Kadynale Mazarini... 00:05:09: Nie pragnę korony. 00:05:11: I znów to samo, wykonujesz swoje obowiązki. 00:05:13: Jesteśmy w stanie wojny, Wasza Wysokość. 00:05:15: Chociaż udało nam się zwyciężyć inwazję ze strony Albionu, nadal nie powinniśmy być w stanie pogotowia. 00:05:19: Ludzie życzą sobie by na tronie zasiadła prawowita królowa, żebyśmy mogli wyjść zwycięsko w stosunkach do nieprzyjaciół. 00:05:29: Pozdrowienia dla królowej! 00:06:00: Hmm? Czy to pora lunchu? 00:06:03: Dzisiaj ma się odbyć ceremonia, sądzę, że nawet ktoś taki jak ja powinnien dostać coś specjalnego. 00:06:09: To źle, ale nie będziesz mógł się nacieszyć ostatnim posiłkiem. 00:06:13: Ty jesteś...! 00:06:14: Cromwell... 00:06:15: Zdobyłeś wielką siłę i prestiż przez zamordowanie najszlachetniejszej osoby Albion, 00:06:19: Po ataku na Tristain osiągnąłeś jedynie klęskę i na koniec doszedłeś jedynie do bycia więźniem. 00:06:24: Na szczęście, z powodu koronacji i zamieszania udało mi się odzyskać pierścień Andvari. 00:06:30: Błagam cię! Proszę, daj mi ostatnią szansę! 00:06:32: Oni użyli przeciwko mnie nieznanej mi magii! Pojawiło się okropnie jasne światło, które zniszczyło całą moją armię! 00:06:38: To mogła być... 00:06:45: Magia Otchłani. 00:06:46: T-To musiało być to! To było po za moimi planami! To nie była moja wina! 00:06:50: Spokojnie, już nigdy nie będziesz musiał nosić brzemienia odpowiedzialności. 00:06:56: Cz-Czekaj! Proszę, zaczekaj! 00:06:58: N-Nie! 00:06:59: Prze... 00:07:01: Przestań! 00:07:05: Ej... chodźmy wreszcie. 00:07:08: Ceremonia koronacyjna niedługo się zakończy. 00:07:11: Saito, mam dla ciebie prezent. 00:07:15: Co? 00:07:16: Bądź wdzięczny za jego otrzymanie! 00:07:19: To są okulary? Ale ja mam całkiem zdrowy wzrok, wiesz o tym? 00:07:23: To nie są zwyczajne okulary. 00:07:24: Poprosiłam siostrę by mi wysłała jedne z naszego rodzinnego majątku. 00:07:30: Więc, masz siostrę, Louise? 00:07:32: Załóż je wreszcie. 00:07:35: Pewnie... 00:07:45: A właśnie, kiedyś mówiłaś, że jesteś najmłodsza w rodzinie, no nie? 00:07:48: Twoja siostra to... 00:07:49: Co? 00:07:51: Nie chcą zajść! 00:07:52: Musimy już wyjść! 00:07:55: D-Dobrze... 00:08:01: Siesta! 00:08:02: S-Saito! 00:08:06: Siesta! 00:08:07: Oh, Saito! 00:08:11: Saito... Co to jest...? 00:08:15: Pracujesz dzisiaj? Bo jeśli masz teraz wolne to możesz pójśc z nami na paradę. 00:08:19: Nie, ja... 00:08:21: Coś się stało? 00:08:22: Wiem. 00:08:25: To z powodu panienki Valliere musiałeś zrezygnować z jedynej szancy na powrót do domu. 00:08:30: To znaczy...! 00:08:33: Więc... 00:08:35: Ja... zo znaczy... 00:08:39: Więc, ja-! 00:08:41: Co? 00:08:46: H-Hej... 00:08:48: Dlaczego twoje okulary tak starsznie świecą? 00:08:51: C-Co? Co się dzieje? 00:08:54: Nie dasz rady ich zdjąć. 00:08:56: To Okulary Meduzy są magicznym przedmiotem... 00:08:59: Ich zadaniem jest świcić jeżeli spojrzysz nieprzyzwoicie na dziewczynę inną niż ja. 00:09:09: Co? Nie powiedziałaś mi o nich niczego takiego! 00:09:12: Powinieneś był patrzeć jedynie na swojego mistrza. 00:09:16: Jesteś tylko Chowańcem, a masz czelność patrzeć na inne dziewczyny... 00:09:20: Twoje perwersyjne... 00:09:22: Oraz żałosne zachowanie... 00:09:24: Doprowadza mnie do krwawej gorączki! 00:09:28: Jaaa, nigdy bym się nie ośmielił zrobić czegos takiego...! 00:09:30: W takim razie w co wlepiałeś wzrok? 00:09:34: W twarz służacej? 00:09:36: A może... 00:09:38: W jej biust?! 00:09:40: Wiedziałam... Wiedziałam, że tak będzie... 00:09:42: Louise...? 00:09:44: Więc patrzyłeś na jej b-biust, co...? 00:09:47: Lubisz takie duże, prawda...? 00:09:50: Lubisz duże piersi, no nie? 00:09:52: Louise! Zatrzymaj się! 00:09:54: Im są większe tym bardziej ci się podobają, zgadza się?! 00:10:07: Oj... Wygląda na to, że to znów panienka Valliere i Saito, prawda? 00:10:16: Oh, Witaj Louise. 00:10:17: O Montmorency. 00:10:19: Wy dwoje też idziecie zobaczyć paradę? 00:10:21: Wyglądacie jakbyście byli ze sobą bardzo zżyci, mam razję? 00:10:24: To tak samo jak my, Montmorency...! 00:10:28: Louise spójrz, dzisiaj jest specjalny dzień więc ubrałam bardziej wyzywającą sukienkę. 00:10:33: Nie jest trochę za krótka? 00:10:35: Naprawdę? Teraz to coś zupełnie normalnego. 00:10:41: Saito... 00:10:49: Co? Znowu ci dwoje? 00:10:57: Ah! Kirche! 00:11:04: Tabitha! 00:11:19: Naprawdę nie mogę w to uwierzyć! 00:11:22: Ty zboczeńcu patrzysz na każdą dziewczynę jaką spotkasz, twój perersyjny wzrok nie ominął nawet Tabithi! 00:11:27: Tak długo jak jest jakaś dziewczyna to nie martwisz się o nic? 00:11:29: Coś w tym stylu... 00:11:31: Eee, nie! Nic z tych rzeczy! 00:11:33: Nie patrzę. Nie patrzę już na nic... 00:11:36: Bardzo dobrze, trzymaj oczy cały czas zamknięte dopóki nie wrócimy. 00:11:40: Tak, Przepani. 00:11:43: Królowa! 00:11:44: To królowa! 00:11:56: Księżniczko! 00:11:59: Spójrz, spójrz! To nie czas aby mieć zamknięte oczy! 00:12:03: Księżniczka wygląda tak pięknie i dostojnie! 00:12:25: S-Saito... 00:12:28: Wszyscy ludzie, patrzą na Księżniczkę... Królową...! 00:12:34: Czekaj Louise! 00:12:35: To nie jest dobre miejsce! 00:12:36: Nie tutaj! 00:12:37: Jesteś całkowicie wredny! 00:12:45: Zamach! 00:12:46: Za wszelką cenę chońcie Królową! 00:12:47: Kapitanie! Uważam, że sprawcą tego jest właśnie on. 00:12:53: Pojmać go! 00:12:55: Tak jest! 00:13:00: Saito... 00:13:12: Jestem Louise de la Valliere, wiem, że Pani ma rozkay, ale należę do straży Jej Wysokości! 00:13:17: Jest pewna sparawa, którą muszę omówić, przepuść mnie! 00:13:20: Nie możemy. 00:13:22: Dostałyśmy rozkaz, aby nikogo nie wpuszczać. 00:13:26: Po prostu mnie wpóść! 00:13:28: Panno La Valliere, 00:13:32: Opóść różdżkę! 00:13:34: Ta broń jest znacznie szybsza od twoich godnych współczucia zaklęć. 00:13:41: Królowa ma teraz audiencję z Dyrektorem Akademii Magii Osondem. 00:13:44: Zaniosę jej twoją wiadomość jakakolwiek by była. 00:13:46: Dyrekto Akademii Osmond? 00:13:48: Kim jesteś? 00:13:51: Agnes Chevalier de Milan, Kapitan Rycerzy Imperium. 00:13:55: Rycerz Imperium? 00:13:57: Więc, to wy zabraliście mojego Saito?! Oddajcie mi go spowrotem! 00:14:01: Saito? 00:14:02: To ten kryminalista. 00:14:03: On nie jest kryminalistą! To ja spowodowałm wybuch... 00:14:07: Co? 00:14:08: Ah, ten idiota! 00:14:09: Myślał, że patrzenie na Księżniczkę w taki sposób ujdzie mu na sucho! 00:14:12: Co? 00:14:13: N-Nieważne, oddajcie mi spowrotem Saito! 00:14:23: Co za cholerny prezent! 00:14:29: Więc, to juz koniec, zostałem tak samo potraktowany, nie? 00:14:33: Więc, w nadchodzącym roku... 00:14:40: Louise wyjdzie za jakiegś ważnego debila. 00:14:43: A ja będę podążać za nim jak cień, 00:14:46: I taki będzie koniec bycia Chowańcem. 00:14:48: Koniec wiernego psa, Saito. 00:14:50: Do cholery! Powinienem był wrócić do Japoni. 00:14:54: Skoro nie mogę wrócić, to może poznam tutaj inną dziewczynę... 00:14:58: Królowa wygląda na taką piękną, zgadza się? 00:15:04: Saito. 00:15:05: Saito. 00:15:06: Co? 00:15:07: Saito. 00:15:08: W-Wasza Wysokość! 00:15:10: Dlaczego przyszłaś tutaj na dół?! 00:15:11: Przyszłam tu by cię zobaczyć. 00:15:13: Zobaczyć mnie? 00:15:15: Czy to możliwe...? 00:15:16: Saito... 00:15:19: Czy to...?! 00:15:21: Aj, to ten tego...! 00:15:23: To są chyba jakieś żarty! 00:15:25: Saito, 00:15:26: Mam ...
czaker-74