Dorosłe Dzieci Alkoholików Charakterystyka syndromu.doc

(53 KB) Pobierz
Anna Kościan

Jak podkreśla Mellibruda, mimo sporego zróżnicowania osobowościowego i różnego przebiegu okresu dorastania oraz rozwoju osób wychowujących się w rodzinach alkoholowych, możemy wyróżnić pewne stałe właściwości i cechy, które z różnym nasileniem objawiają się u DDA. Są one częstym wyznacznikiem opisywanego syndromu. Istnieje wiele „list” owych cech. W niniejszej pracy przytoczę tę przedstawioną przez Janet Woititz (2000), gdyż zakres przedstawionych przez nią cech obejmuje moim zdaniem najistotniejsze problemy:

v Dzieci alkoholików zgadują, co jest normalne

Dzieciom z rodzin alkoholowych przede wszystkim brakuje jakichkolwiek dobrych wzorców. Gdy dorastają i uświadamiają sobie dysfunkcje rodziny w której dorastały, czują się zagubione w tym, innym niż dotychczasowy, świecie. Brak im wiedzy, jak należy zachowywać się w sytuacjach społecznych, co jest adekwatnym zachowaniem, a co nie. „W rodzinie funkcjonalnej dziecko widziało takie zachowania i postawy, które mogło naśladować.” (Woititz, 2000, s.40) Dziecko z rodziny dysfunkcjonalnej, w tym alkoholowej, nie miało takiej szansy. W domu rodzinnym bowiem obserwowały zachowanie pijanego rodzica i jego współuzależnionego małżonka. Na porządku dziennym były kłótnie, awantury, często sceny przemocy. Granice między tym, co normalne, a tym co nieodpowiednie, są

więc tu zatarte.

v Dorosłe Dzieci Alkoholików mają problemy z przeprowadzaniem swoich zamiarów do końca;

Tu znów dużą rolę odgrywa brak odpowiednich umiejętności i wzorców postępowania. Dziecko nie było uczone konsekwencji, często natomiast obserwowało niekonsekwentne zachowania rodziców. Pełne zapału obietnice i plany, zawsze kończyły sie rezygnacją. Realizacji planów nie sprzyja również charakterystyczne dla DDA niskie poczucie własnej

wartości (Mellibruda, 1997b) oraz brak umiejętności odpowiedniego rozkładu energii i planowania działań. Często z wielkim zapałem zabierają się do zadania na początku, a kończy się zmęczeniem i wypaleniem, a później porzuceniem celu (Ryś, 2008).

v DDA kłamią, gdy równie dobrze mogłyby powiedzieć prawdę

Jest to spowodowane systemem iluzji i zaprzeczeń panującym w systemie rodziny alkoholowej. Od początku dziecko też uczone jest nie mówić prawdy, zwłaszcza na tematy ważne, gdyż może to spowodować awanturę lub kogoś zranić.

v DDA osądzają siebie bezlitośnie

„Pierwotne treści zawarte w naszym wewnętrznym obrazie siebie są wynikiem tego, jak doświadczamy siebie i jak jesteśmy traktowani przez rodziców” (Kucińska, 2002c, s.41). Informacje dostarczane dzieciom w domu z problemem alkoholowym nie sprzyjają natomiast budowaniu pozytywnego obrazu „ja”. Były one bowiem nieustannie krytykowane, wierzyły, że są przyczyną wszelkich kłopotów. To krytyczne nastawienie i oskarżenia, dzieci w końcu przejmują jako własne i wierzą w nie. Krytyczne nastawienie i brak miłości ze strony otoczenia przekształcane są w negatywne nastawienie do własnej osoby i obniżony poziom własnej wartości. „Poczucie niższości i niekompetencji towarzyszące Dorosłym Dzieciom Alkoholików zazwyczaj odzywa się w kontakcie z innymi osobami. Składa się na nie kilka czynników: kiepski obraz siebie wyniesiony z wczesnego dzieciństwa, brak dobrych doświadczeń w bliskich relacjach z ludźmi i brak podstawowych umiejętności interpersonalnych (rozmawianie, nawiązywanie bliskich kontaktów, rozwiązywanie konfliktów czy nieporozumień).” (Kucińska, 2002a, s. 43).

v DDA trudno się bawić i przeżywać radość, DDA traktują się bardzo

poważnie

Oba powyższe punkty są konsekwencją pewnej sztywności postaw DDA i brakiem spontaniczności w działaniu. „Jednym z warunków spontanicznego zachowania się jest zdolność rozluźnienia się. Utrata kontroli jest zaś dla DDA czymś niedopuszczalnym (...) Natomiast spontaniczność i silna potrzeba kontroli wzajemnie się wykluczają” (Ryś, 2008).

v DDA trudno nawiązywać bliskie kontakty

„Pierwszym i najbardziej oczywistym powodem jest to, że nie mają układu odniesienia dla budowania zdrowych i bliskich relacji z innymi, ponieważ nigdy żadnej takiej relacji nie widzieli(...)Przeszkadza im również doświadczenie przyciągania i odpychania(...)jednego dnia czują się kochani, a następnego odrzuceni. Lęk przed odrzuceniem jest okropnym uczuciem, z

którym dorastają.”(Woititz, 2000, s. 51). Strach przed porzuceniem jest ogromny i blokuje rozwój związku. Małe konflikty szybko przeradzają się w ogromne problemy, gdyż na pierwsze miejsce wysuwa się strach przed odrzuceniem. Brak tu też luzu, związek jest ograniczony lękiem, niepewnością i brakiem poczucia bezpieczeństwa. „Budowanie bliskości jest bardzo bolesne i skomplikowane, kiedy się nie wie, na czym polega stabilny, trwały, bliski, zdrowy związek z drugą osobą”(Woititz, 2000, s. 52).

v DDA przesadnie reagują na zmiany, na które nie mają wpływu

Nadmierne kontrolowanie, brak spontaniczności i sztywność- dziecko alkoholika nie mogąc polegać na nikim z otoczenia uczy się podejmowania odpowiedzialności za życie rodziny, za innych, staje się bardzo ważne i takie pozostaje. Pragnie kontrolować otoczenie i mieć wpływ nawet na to, na co wpływu nie może mieć. Wynika to z obawy przed utratą wpływu na swoje życie. Boi się, że gdy zmiana nastąpi zbyt szybko i bez jego udziału, straci kontrolę, sprawy wymkną się spod kontroli. Takie niespodziewane „atrakcje” były codziennością w życiu DDA. Sytuacje nagłe, zmiany i utrata kontroli oznaczały problemy, tragedie, ból, lęk i stres.

v DDA bezustannie poszukują potwierdzenia i uznania

Dorastanie w rodzinie z problemem alkoholowym oznacza życie w ciągłym chaosie, również dotyczy to relacji z rodzicami, osobami znaczącymi. DDA nie otrzymywało jednoznacznej informacji na swój temat „Kocham Cię, jesteś Kochany i potrzebny” Otrzymywało informacje sprzeczne „Kocham Cię” innym razem „Odejdź, nie chciałam Ciebie”. Gdy nie otrzymywało uznania i pochwały, uznawało to za swój błąd, wadę, porażkę. DDA w życiu dorosłym ciągle potrzebują uznania i pochwał, mimo iż kiedy je usłyszą, nie potrafią ich zaakceptować i przyjąć. Powodem takiej reakcji jest obniżone poczucie własnej wartości oraz zaburzony, negatywny obraz własnej osoby (Woititz, 2000).

v DDA myślą, że różnią się od wszystkich innych

Izolacja całej rodziny powoduje problemy w uspołecznieniu i rozwijaniu kompetencji społecznych. DDA były wycofane ze środowiska rówieśniczego, nie mogły się w pełni i spontanicznie poświęcić relacjom z innymi, gdyż pogrążone były w systemie dysfunkcyjnym i pętli współuzależnienia. Nie miały możliwości odpowiednio dużo i często oraz w odpowiednich warunkach trenować umiejętności komunikowania się z innymi. „Zakładają również, że w każdej grupie wszyscy pozostali czują się dobrze, a tylko oni czują się niezręcznie” (Woititz, 2000, s. 60). Towarzyszy im poczucie wyobcowania i alienacji, inności. „Znamienny jest fakt, że wszystkim albo prawie wszystkim dzieciom z domów z problemem alkoholowym towarzyszy przekonanie, że tylko im przyszło żyć w takich warunkach i przeżywać to, co przeżywają – i nawet jeśli wiedzą, że rodzice innych dzieci też piją, to informacja ta nie przekłada się na poczucie wspólnoty losu”(Kobiałka, Strzemięczny, 1989, s. 76).

v DDA albo są nadmiernie odpowiedzialne albo nadmiernie nieodpowiedzialne

Popadanie w skrajności, białe lub czarne; nadmiar aktywności i obowiązków lub całkowite wycofanie, bunt, zniknięcie. W rodzinie nie było wspólnie podejmowanych działań, podziału obowiązków, dziecko nie miało więc czego naśladować. DDA uważa więc, że aby coś było dobrze wykonane musi zrobić to samo. „Życie w warunkach wysokiego ryzyka i niskiego stopnia przewidywalności reakcji znaczących osób z najbliższego otoczenia prowadzi zwykle do poczucia braku wpływu na własne życie. Poczucie to ma tendencje do utrwalania się i generalizacji. Zmusza ono dziecko do przyjęcia postawy opartej na jednej z dwóch krańcowo różnych patologicznych strategii: albo całkowita rezygnacja i poddanie się losowi, albo ciągła walka o kontrolę nad rzeczywistością,” (Kobiałka, Strzemięczny, 1989, s. 73).

v DDA są niezwykle lojalne, nawet w obliczu dowodów, że druga osoba na to nie zasługuje

Nauczyły się tej lojalności w domu. Lojalność wobec pijącego rodzica, trwanie w systemie współuzależnienia. Uczą się, że trzeba być lojalnym mimo, że ktoś nas krzywdzi, że trzeba trwać w związku mimo, że jest źle. Ponadto trwają w złych związkach, ponieważ mają złe zdanie o sobie. To co już z wielkim przecież trudem osiągnęły i wypracowały (związek) jest dla nich jak świętość. Uważają też, że skoro ktoś ich dobrze poznał i ich nie odrzucił, to są w pewnym sensie dłużni tej osobie, mają obowiązek trwać przy nim w zdrowiu, chorobie i wtedy kiedy już jest bardzo źle, mimo wszystko.

v DDA ulegają impulsom

Brak umiejętności przewidywania skutków własnego zachowania. W przeszłości te same zachowania i impulsy mogły wywoływać różne, sprzeczne reakcje. Brakowało również kogoś, kto by uprzedził o możliwych skutkach pewnych zachowań. Przeważa również poczucie konieczności wykonania czegoś nagle. DDA towarzyszy poczucie, iż nagłość jest

konieczna, w innym przypadku bowiem można stracić jedyną szansę - świadczy to o niestabilności środowiska, w jakim wychowywało się DDA, wiecznie na granicy, od kryzysu do kryzysu, niebezpieczna i zmienna rzeczywistość, przeświadczenie o konieczności szybkiego podejmowania jakichś działań, bez rozważania konsekwencji. „Według klinicystów, dzieci alkoholików stale stykały się z wzorcem impulsywnego zachowania, jakie przejawiał ich rodzic, mogą zatem same impulsywnie reagować na różne sytuacje. Mogą podejmować działania, bez uprzedniego rozważenia innych możliwości, bądź konsekwencji...” (Miller, Tuchfeld, 1990, s. 144). Opisując model funkcjonowania rodziny z problemem alkoholowym w poprzednich rozdziałach, scharakteryzowałam zmiany w funkcjonowaniu i psychice członków tych rodzin. Szczególnym zmianom i dysfunkcjom ulegają dzieci, które przeżywają zastaną sytuację w różnych okresach rozwojowych. Doświadczenia dzieciństwa na trwałe wpisują się w osobowość i styl życia osób z rodzin alkoholowych. Dzieci te pozbawione odpowiednich wzorców oraz zaspokojenia poszczególnych potrzeb, uczą się chować swoje pragnienia, potrzeby i swoją indywidualność gdzieś głęboko i starają się przystosować do panujących warunków tak, by umożliwić sobie oraz rodzinie jako takie funkcjonowanie oraz przetrwanie. W tym zakresie dzieci często próbują wykraczać ponad swoje możliwości i spełniać funkcje i zadania, do których absolutnie nie są jeszcze gotowe. Te próby doprowadzają do wykształcenia się u dzieci specyficznych ról w rodzinie.

 

BIBLIOGRAFIA

Gąsior K., 2008, Czynniki zagrażające rozwojowi dzieci w rodzinie z problemem alkoholowym na przykładzie Dorosłych Dzieci Alkoholików: w „Alkoholizm i Narkomania” nr 3, s.247-262. IPiN, Warszawa.

Jakubik A., Zegarowicz E., 1998, Samoocena, poczucie kontroli i kontrola emocjonalna u dorastających córek mężczyzn uzależnionych od alkoholu: w „Alkoholizm i Narkomania” nr 1, s. 73-83. IPiN, Warszawa.

Jona I., 1997, Zespół stresu pourazowego u DDA: w Kubacka-Jasiecka D., Lipowska-Teutsch A., (red.) „Oblicza kryzysu psychologicznego i pracy interwencyjnej”. Wyd. ALL, Kraków.

Kucińska M., 1997, Podwójny obraz: w „Świat Problemów” nr 10, s.17-20.

Kucińska M., 2002a, Dorosłe Dzieci Alkoholików: w „Charaktery” nr 8, s. 42- 43.

Kucińska M., 2002b, Gdy rodzic pije: w „Charaktery” nr 9, s.39-40.

Kucińska M., 2002c, Dom bez ścian, dzieci bez rodziców: w „Charaktery” nr 10, s. 41-43.

Kucińska M., 2002d, Bohater, maskotka, niewidzialne dziecko: w „Charaktery” nr 11, s. 40-41.

Kucińska M., 2002e, Zamrożenia ludzie: w „Charaktery” nr 12, s. 46-47.

Mellibruda J., 1997b, DDA- Kim właściwie są?: w „Świat Problemów” nr 10, s.5-7.

Mellibruda J., 1999a, Psychologiczna analiza funkcjonowania alkoholików i członków ich rodzin. IPZ, Warszawa.

Mellibruda J., 1999, Pułapka niewybaczonej krzywdy. IPZ, Warszawa.

Miller I., Tuchfeld B., 1990, Dorosłe Dzieci Alkoholików: w „Nowiny Psychologiczne” nr 5-6, s. 142-145.

Przetacznik-Gierowska M., Tyszkowa M., 1996, Psychologia rozwoju człowieka. PWN, Warszawa.

Ryś M., 2008, Rodzinne uwarunkowania psychospołecznego funkcjonowania Dorosłych Dzieci Alkoholików. PWN, Warszawa.

Sobolewska Z., 1997, Czy potrzebują terapii i jakiej?: w „Świat Problemów” nr 10. PARPA, Warszawa.

Sobolewska Z., 2000, Odebrane dzieciństwo- psychologiczne problemy Dorosłych Dzieci Alkoholików. IPZ PTP, Warszawa.

Sztander W., 1993a, Poza kontrolą. PARPA, Warszawa.

Sztander W., 1993b, Rodzina z problemem alkoholowym. PARPA, Warszawa.

Sztander W., 1995b, Dzieci w rodzinie z problemem alkoholowym. PARPA, Warszawa.

Wawerska-Kus J., 2009, Dzieciństwo bez dzieciństwa. DYWIZ, Warszawa.

Woititz J., G., 2000, Dorosłe dzieci alkoholików. Akuracik, Warszawa.

1

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin