Mira Prajsner W blędnym kole. Remedium 2002 nr 6 s.18-19.pdf

(206 KB) Pobierz
10
DYSFUNKCJE RODZINY
ak pisz¹ Jeann Kinney i Gwen Leaton (Zrozu-
mieæ alkohol), w ci¹gu ostatnich kilkunastu lat
najwiêkszym osi¹gniêciem w sferze rozumienia proble-
matyki alkoholowej by³ wyrany wzrost zainteresowa-
nia sytuacj¹ kryzysow¹ rodziny z problemem alkoho-
lowym. Dowodzi tego coraz wiêkszy udzia³ i rola rodzi-
ny w terapii osób uzale¿nionych. Jak wynika z obser-
wacji wielu psychoterapeutów, ¿adna osoba nie jest
przyczyn¹ alkoholizmu innej, ale rodzina mo¿e, pomimo
najlepszych intencji, zachowywaæ siê w sposób u³a-
twiaj¹cy picie jednemu z jej cz³onków. Mo¿e chroniæ
go, usprawiedliwiaæ, t³umaczyæ, zatajaæ jego wpadki.
Skutki tego s¹ jednak op³akane. 2 Udaje siê bowiem
utrzymaæ zwartoæ rodziny i podtrzymaæ dobr¹ samo-
ocenê, ale jednoczenie dzia³a on na szkodê osoby
pij¹cej, gdy¿ stwarza jej idealne wrêcz warunki do roz-
woju choroby. Jeli rodzina dodatkowo funkcjonuje
w rodowisku akceptuj¹cym picie, ma gotowe alibi
sprzyjaj¹ce rozwojowi uzale¿nienia.
W drugim etapie rodzina podejmuje dzia³ania zmie-
rzaj¹ce do rozwi¹zania problemu. Partner zaczyna orien-
towaæ siê, ¿e picie wspó³ma³¿onka nie jest normalne i
próbuje wywieraæ naciski, by je ograniczy³. Czêsto pa-
daj¹ wówczas argumenty typu: Gdyby mia³ wiêcej sil-
W czwartym etapie rodzina podejmuje próbê reor-
ganizacji dotychczasowego stylu ¿ycia w celu ominiê-
cia problemu. Wspó³ma³¿onek osoby pij¹cej przejmuje
wówczas pe³n¹ odpowiedzialnoæ za funkcjonowanie
rodziny. Jednoczenie dzieci trac¹ szacunek do uzale¿-
nionego rodzica, przestaj¹ liczyæ siê z jego zdaniem.
Podejmuje wiêc ró¿ne próby w celu odzyskania sza-
cunku, ale widz¹c ich ma³¹ skutecznoæ nasila przemoc,
zw³aszcza wobec dzieci. Drugi rodzic, pragn¹c ochro-
niæ dzieci najczêciej decyduje, ¿e lepiej bêdzie, jeli
wiêcej czasu bêd¹ one spêdzaæ poza domem.
W b³êdnym kole
Mira Prajsner
Alkoholizm czêsto jest nazywany chorob¹ rodziny. Postrzeganie problemu w takiej perspektywie zwraca uwagê na ogromny wp³yw, jaki osoba
pij¹ca wywiera na ca³e swoje otoczenie. W pocz¹tkowym etapie cz³onkowie rodziny stykaj¹ siê z ró¿nymi zachowaniami alkoholika, których
czêsto nie wi¹¿¹ (albo wi¹¿¹ w luny sposób) z nadu¿ywaniem alkoholu. Potem pojawia siê lêk, zak³opotanie i gniew. Powoli wszyscy ¿yj¹cy
w krêgu osoby pij¹cej zaczynaj¹ zachowywaæ siê w sposób chory.
Ka¿dy z nas s³ysza³ o ¿onach dzwoni¹cych do prze³o-
¿onych pijanego lub skacowanego mê¿a, by uspra-
wiedliwiæ jego nieobecnoæ gryp¹, przeziêbieniem lub
inn¹ przypad³oci¹.
Zachowania alkoholika prowadz¹ do wzrostu po-
ziomu lêku w rodzinie, to z kolei prowokuje go czêsto
do siêgania po alkohol w celu zredukowania w³asne-
go lêku. Im wiêcej pije, tym bardziej ronie lêk wród
jego domowników itd. Sytuacja b³êdnego ko³a mo¿e
trwaæ w nieskoñczonoæ, prowadz¹c do nieuniknio-
nej katastrofy. 1
nej woli, móg³by przestaæ, Jeli mnie kochasz, prze-
staniesz tyle piæ itp. Te pierwsze próby poradzenia so-
bie z problemem mog¹ zakoñczyæ siê chwilowym suk-
cesem. Alkoholik szybko jednak powraca do picia, czê-
sto potajemnie lub poza domem. Napiêcie rosn¹ce w
rodzinie zaczyna mieæ wyrany wp³yw na psycholo-
giczne funkcjonowanie dzieci.
W trzecim etapie rodzina wchodzi w fazê chaosu.
Wi¹¿e siê to z utrat¹ nadziei na samorzutne rozwi¹za-
nie problemu i z powolnym poddaniem siê biegowi
zdarzeñ. Alkoholik spotyka siê z wyrzutami, nasila siê
przemoc we wzajemnych relacjach. W tym stadium
dochodzi do zaburzenia równowagi w rodzinie, która
nie jest w stanie d³u¿ej udawaæ, ¿e wszystko jest w
porz¹dku. Jeden kryzys goni nastêpny. Czêsto poja-
wiaj¹ siê k³opoty finansowe. Pod naciskiem streso-
wej sytuacji wspó³ma³¿onek, byæ mo¿e w obawie o
stan swojego w³asnego zdrowia psychicznego, zwra-
ca siê o pomoc do osób z zewn¹trz. Niestety, czêsto
s¹ to rodzina lub przyjaciele, którzy sami nie wie-
dz¹, co nale¿y robiæ w zaistnia³ej sytuacji. 3
Emocj¹, która dominuje w tej fazie jest strach.
Zawsze ogranicza on procesy intelektualne i parali-
¿uje dzia³anie. Tak¿e alkoholik prze¿ywa silne emo-
cje, w wyniku których coraz bardziej zamyka siê w
sobie. Wszyscy cz³onkowie rodziny czuj¹ siê osa-
motnieni, bezradni i zagubieni. Czêsto w³anie w tym
momencie rodziny decyduj¹ siê na pomoc specjali-
stów.
Pij¹cy jest teraz coraz bardziej konfrontowany
ze skutkami swojego nadu¿ywania alkoholu, po-
niewa¿ rodzina przestaje akceptowaæ ten stan. Je-
li podejmie w tym momencie leczenie, mo¿liwe jest
rozpoczêcie procesu zdrowienia. W przeciwnym
wypadku rodzina wkracza w fazê ucieczki od pro-
blemu.
W pi¹tym etapie najczêciej dochodzi do rozpadu
rodziny lub separacji osoby pij¹cej. Jak pisze prof. Z.
Ga: Rozpad rodziny jest silnym prze¿yciem dla dzieci
jak i wspó³ma³¿onka. Ale paradoksalnie mo¿e on mieæ
równie¿ wymiar pozytywny. Alkoholik porzucony przez
rodzinê mo¿e zdecydowaæ siê na podjêcie leczenia. Je-
li nie decyduje siê na ten krok, zostaje definitywnie
usuniêty z rodziny.
W kolejnym etapie dochodzi do reorganizacji
rodziny. Polega ona na takiej zmianie wewnêtrznej
struktury i funkcjonowania rodziny, która nie obej-
muje ju¿ osoby uzale¿nionej. Zmieniaj¹ siê wów-
czas zakresy ról rodzinnych, wzajemne relacje, tak-
¿e relacje spo³eczne. Rodzina spotyka siê wówczas
ze wsparciem otoczenia, odzyskuje szacunek przy-
jació³.
Etap siódmy osi¹gaj¹ rodziny, w których osoba
uzale¿niona podjê³a leczenie i uzyska³a stan trzewo-
ci. Nale¿y jednak pamiêtaæ, ¿e rodzina nigdy nie osi¹-
gnie pe³nego zdrowia, jeli do leczenia zg³osi siê wy-
³¹cznie osoba pij¹ca. Proces wychodzenia z uzale¿-
Proces adaptacji rodziny do problemu
Procesy zachodz¹ce w rodzinie próbuj¹cej pora-
dziæ sobie z alkoholikiem opisa³a, jako pierwsza Joan
Jackson, autorka monografii Alkoholizm i rodzi-
na. Stworzony przez ni¹ model sk³ada siê z siedmiu
podstawowych etapów:
/ Zaprzeczania istnieniu problemu; próby po-
zbycia siê problemu; chaosu; reorganizacji; uciecz-
ki od problemu; reorganizacji czêci rodziny; po-
wrotu do zdrowia ca³ej rodziny.
W pierwszym etapie obydwoje ma³¿onków trak-
tuje nadmierne picie jako epizod nie stwarzaj¹cy ¿ad-
nego zagro¿enia i problemu. Osoba uzale¿niona ra-
cjonalizuje swoje picie i unika wszelkich dyskusji na
ten temat. Zaprzeczanie pozwala rodzinie na krót-
ko odzyskaæ dobre samopoczucie i odroczyæ kryzys.
18
Remedium CZERWIEC 2002
J
579092141.001.png
DYSFUNKCJE RODZINY
nienia jest skomplikowany i wymaga wysi³ku nie tyl-
ko ze strony alkoholika.
Najczêciej, gdy mówimy o rodzinie z problemem
alkoholowym, niejako a priori zak³adamy, ¿e osob¹
pij¹c¹ jest mê¿czyzna m¹¿ i ojciec. Istniej¹ jednak
rodziny, w których problem dotyka kobietê ¿onê i
matkê. Specjalici odkryli interesuj¹c¹ ró¿nicê, jeli
chodzi o trwa³oæ ma³¿eñstwa zale¿n¹ od tego, który z
partnerów jest alkoholikiem. Jeli jest nim kobieta,
prawdopodobieñstwo rozwodu jest du¿o wiêksze ni¿
w przypadku, gdy pij¹cym partnerem jest mê¿czyzna.
Sk³ada siê na to kilka czynników. Zdaniem psycholo-
gów do wszystkich osób stosuje siê zasada, ¿e wy-
bór ¿yciowego partnera nie jest spraw¹ przypadku.
Ludzie maj¹ sk³onnoæ do dobierania sobie partne-
rów, którzy w jakim stopniu s¹ podobni do ich rodzi-
ców. Wiele kobiet wi¹¿¹cych siê z alkoholikami, to
córki alkoholików. Sytuacje, które mog¹ wydawaæ siê
nam trudne i pe³ne napiêæ, dla nich s¹ norm¹ w³a-
nie tego spodziewaj¹ siê po ma³¿eñstwie.
Sytuacja dziecka
z rodziny alkoholowej
Ka¿de dziecko alkoholika usi³uje przetrwaæ
w sytuacji, w której siê znalaz³o. Przyjmuje wiêc
jak¹ rolê albo kombinacjê ról. Role te funkcjonuj¹
sprawnie w okresie dzieciñstwa, kszta³tuj¹ to¿sa-
moæ dzieciêc¹ i zaczynaj¹ ci¹¿yæ w chwili, gdy
dziecko wchodzi w doros³oæ. Role te zawsze s³u-
¿¹ jednemu celowi ukryciu choroby alkoholo-
wej. Odrywaj¹ one rodziców od prawdziwego pro-
blemu i chroni¹ przed prawdziwymi uczuciami.
Rodzina funkcjonuje dalej wród pozorów ci¹g³o-
ci. Ten wzorzec spirali s³u¿y jako system zabez-
pieczenia spo³ecznego, ka¿dy z cz³onków rodzi-
ny osi¹ga pewien poziom stabilizacji i bezpie-
czeñstwa. Choroba jednak rozwija siê dalej.
Jak wynika z badañ prowadzonych w Stanach
Zjednoczonych, alkoholicy to 7 proc tamtejszej po-
pulacji, ale ich dzieci stanowi¹ 20 proc. pacjentów
dzieciêcych orodków psychoterapeutycznych. Tak
jak wspomnielimy alkoholizm to choroba ca³ej ro-
dziny dotykaj¹ca ka¿dego z jej cz³onków i wywiera-
j¹ca na ni¹ niszcz¹cy wp³yw. Alkoholizm rodziców
stanowi sekret zarówno wewn¹trz, jak i na ze-
wn¹trz rodziny. Dzieci musz¹ uczestniczyæ w grze
rodzinnej, której sens polega na zaprzeczaniu, ¿e
jedno z rodziców pije. Dzieci alkoholików mog¹ prze-
trwaæ poprzez ukrywanie problemów rodziców, uda-
wanie, ze wszystko jest w porz¹dku i unikanie sytu-
acji, w których prawda mog³aby wyjæ na jaw. W
reakcji na chorobê alkoholow¹ wszyscy cz³onko-
wie rodziny niewiadomie spe³niaj¹ role, które po-
zwalaj¹ neutralizowaæ skutki zachowañ alkoholi-
ka i sprawiaj¹, ¿e rodzina funkcjonuje nadal.
Wszyscy a wiêc tak¿e dzieci.
Tajemnica rodzinna jest zasadniczym motywem
w rodzinach z problemem alkoholowym. To¿sa-
moæ tej rodziny obraca siê wokó³ alkoholizmu.
Dzieciom czêsto zabrania siê zapraszaæ kolegów,
rodzice nie anga¿uj¹ siê w zajêcia pozaszkolne 4 .
Jeli zapytamy takie dziecko, jaka jest jego rodzi-
na, bêdzie siê wstydziæ i nie zechce otwarcie udzie-
liæ odpowiedzi na tak postawione pytanie.
Dzieci rozwijaj¹ce siê w rodzinach alkoholowych
¿yj¹ w stanie zagubienia, pogmatwania, i nie bardzo
wiedz¹, kim s¹. Kiedy rodzic pije, mo¿e poni¿aæ dziec-
ko, aby skierowaæ uwagê na jego zachowanie (nie
w³asne). Kiedy jest trzewy, poczucie winy i wyrzuty
sumienia sk³aniaj¹ go do bycia mi³ym i aprobowania
dziecka.
Autorka jest absolwentk¹ studiów filozoficznych
UJ, dziennikarzem, laureatk¹ wyró¿nienia Stowarzy-
szenia Dziennikarzy Polskich w konkursie Polskie
Pulitzery w kategorii Dylematy oraz Dziennikarz
w s³u¿bie edukacji.
Wspó³uzale¿nienie
Bibliografia
Zrozumieæ alkohol PARPA, Warszawa 1996 s.148
Termin codependency jest pojêciem coraz czê-
ciej u¿ywanym dla okrelenia skutków, jakie nie-
sie ze sob¹ dla rodziny uzale¿nienie jednego z jej
cz³onków. Bywa, ¿e wspó³uzale¿nienie jest trakto-
wane jako rozpoznanie kliniczne charakteryzuj¹ce
siê szeregiem cile okrelonych objawów. Kryte-
ria pozwalaj¹ce na postawienie takiego rozpozna-
nia to:
Sta³e uzale¿nienie w³asnej samooceny od
umiejêtnoci kontrolowania siebie i innych w sy-
tuacjach zagro¿enia.
Branie na siebie odpowiedzialnoci za za-
spokajanie potrzeb innych, nawet kosztem nieza-
spokojenia swoich w³asnych.
Problemy z wyznaczaniem granicy pomiê-
dzy zbli¿eniem a zachowaniem dystansu oraz zwi¹-
zany z tym lêk.
Sk³onnoæ do zwi¹zków z osobami o zabu-
rzonej osobowoci, uzale¿nionymi od substancji
chemicznych, wspó³uzale¿nionymi i/lub osobami
o zaburzonych popêdach.
Spe³nienie trzech sporód nastêpuj¹cych
warunków: silnie rozwiniête mechanizmy zaprze-
czania, t³umienie uczuæ, depresja, przejawianie nad-
miernej czujnoci, kompulsywnoæ, lêk, nadu¿ywa-
nie rodków zmieniaj¹cych wiadomoæ, aktualne
( lub w przesz³oci) dowiadczenie przemocy fizycz-
nej lub seksualnej, choroby somatyczne zwi¹zane
ze stresem, pozostawanie w cis³ym zwi¹zku z oso-
b¹ uzale¿nion¹ od substancji chemicznych przez co
najmniej dwa lata, bez próby poszukiwania pomocy.
Z. Ga Rodzina wobec uzale¿nieñ, Warszawa, 1993
Zrozumieæ alkohol PARPA, Warszawa 1996 s.149
4
Bryan. E.Robinson, J.Lyn Rhoden Pomoc psychologiczna dla
dzieci alkoholików, Warszawa 2000.
CZERWIEC 2002 Remedium
19
1
2
3
579092141.002.png 579092141.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin