Modlitwa wieczorna kobiety :
Ojcze nasz, który jesteś w niebieMam taką prośbę wielką dziś do CiebieDaj mi faceta i ma być bogatyMa mieć Ferrari - za cash nie na ratyDuze mieszkanie, a najlepiej willęMa mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilęMa mnie zadowalać kiedy mam ochotęŚniadanie mi robić - nie tylko w sobotęOglądać romansy, biżuterię kupićW życiu mym nie będzie mogł się nigdy upićNie chce nigdy widzieć jego własnej matkiJa wydaję kasę - on płaci podatkiOn nie ma kolegów - ja mam koleżankiKont ma mieć on wiele - okoliczne bankiZłotych kart bez liku, czeków co nie miaraJak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara
Modlitwa wieczorna faceta :
Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku. Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalonekoleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi ...
amazonka2