Śmierć to ja.doc

Śmierć to ja

Pytam Pana, Panie Urban, czy to, co dzieje się w naszym kraju, to jest ta de­mokracja, wolność i równe traktowanie obywateli? Czy w tym kraju można mó­wić o godności człowieka, jego wybo­rach i czy państwo jednakowo dba o wszystkich obywateli, bo w Szczeci­nie znajomi i kumple Nitrasa wszędzie dostają odpowiednie stotki i odpowied­nie place, a mój syn po studiach pracu­je fizycznie. Wydaje mi się, że dla ludzi po pięćdziesiątce winna być inna kon­stytucja, bo ta, która jest, jest dla wła­dzy, rodzin i kumpli postów, no i dla młodych ludzi. Ta reszta jest niezbędna tylko do utrzymania rządowych nierobów i nabijania kabzy senatorów i po­stów. Bardzo proszę niech Pan wydru­kuje adres do Brukseli, bo ja stary stoczniowiec będę musiał szukać spra­wiedliwości za granicą, może poproszę 0 jakieś obywatelstwo gdzieś, gdzie po 25 latach pracy zasłużę na szacunek i będę mógł podnieść głowę do góry, bo przecież żyłem i pracowałem uczci­wie. Teraz, w tym kraju czuję się jak zbędny śmieć.

                                                                              Śmieć Stoczniowtec