Poszukiwacze (1956).txt

(54 KB) Pobierz
{450}{525}POSZUKIWACZE
{2125}{2200}TEKSAS 1868
{3850}{3925}To twój wujek, Ethan!
{4200}{4275}Witaj w domu, Ethan.
{4650}{4725}Niewiele urosłaś od ostatniego razu!
{4725}{4748}Jestem Deborah.
{4750}{4825}A to jest Lucy.
{4900}{4923}Ty jesteś Lucy?
{4925}{5000}Tak, to ja. Bardzo się cieszę,|że cię widzę, wujku Ethanie.
{5025}{5100}Ona ma chłopaka. Już się z nim całowała.
{5125}{5173}Pomóż Lucy przygotować kolację.
{5175}{5250}Deborah, ty też!
{5275}{5350}Chciałem tylko zapytać wujka,|co ma zamiar zrobić ze swoją szablą.
{5375}{5450}No cóż, myślałem, żeby dać ją tobie.
{5450}{5525}Dziękuję. Dziękuję, wujku Ethanie.
{5600}{5675}- Co tam słychać w Kalifornii?|- W Kalifornii? Skąd mam wiedzieć?
{5700}{5748}- Mose Harper mówił nam...|- Mose Harper?
{5750}{5825}Ten stary dureń jeszcze żyje?
{5825}{5873}Dlaczego ktoś nie urządzi mu pogrzebu?
{5875}{5950}Nie byłem w Kalifornii.
{5950}{5998}I nie wybieram się tam.
{6000}{6075}Jak tylko się umyjesz, siadamy do kolacji.
{6075}{6150}Daj mi swój płaszcz.
{6375}{6450}Witaj w domu, Ethan.
{6450}{6525}Dziękuję, Aaron.
{6825}{6873}Marty, przyjechał wujek Ethan!
{6875}{6950}Debbie, usiądź.
{7000}{7048}Dobry wieczór, wujku Ethanie.
{7050}{7098}Witaj w domu.
{7100}{7175}To jest Martin. Martin Pawley.
{7200}{7275}Przepraszam za spóźnienie, ciociu Martho.
{7525}{7600}Można by cię wziąć za pół-Indianina.
{7600}{7675}Mam tylko jedną ósmą krwi Irokezów,|reszta walijska i angielska.
{7725}{7748}Tak mi przynajmniej powiedziano.
{7750}{7798}Dalej, synu.
{7800}{7848}To wujek Ethan znalazł cię zapłakanego|pod krzakiem...
{7850}{7898}po tym jak zabito twoich rodziców.
{7900}{7975}Tak się akurat złożyło, że to byłem ja.|Nie ma o czym mówić.
{8150}{8225}Dziękuję, Lucy.
{8725}{8800}Dobranoc, ciociu Martho.
{8825}{8848}Dobranoc, Martin.
{8850}{8925}- Wujku Aaronie.|- Dobranoc, Martin.
{8925}{8973}Dobranoc, wujku Ethanie.
{8975}{9050}Dobranoc.
{9050}{9098}Dobranoc, mamo. Dobranoc, tato.
{9100}{9148}Wujku Ethanie, opowiesz nam o wojnie?
{9150}{9198}Wojna skończyła się trzy lata temu.
{9200}{9275}Naprawdę?|To dlaczego dopiero teraz wróciłeś?
{9275}{9350}Ben, idź z Martinem. Maszeruj!
{9475}{9550}Lucy ma jeszcze ten złoty medalionik,|który jej podarowałeś, jak była mała.
{9600}{9675}Nie nosi go za często,|bo robi jej zielone plamy na szyi.
{9700}{9748}To prawda!
{9750}{9825}Gdybym ja dostała taki medalionik,|nie przeszkadzałoby mi...
{9825}{9873}że robi plamy.
{9875}{9950}Złoty medalionik!|Lucy, gdzie są moje torby?
{10425}{10500}Popatrzcie na mój medalion!
{10500}{10575}Jaki ładny!
{10575}{10650}- Ethan, myślę, że ona jest za młoda...|- Nie szkodzi.
{10675}{10723}Nie jest zbyt cenny.
{10725}{10800}- Do łóżka, panienko!|- Tak, tatusiu.
{10950}{11025}Mijałem dom Todda po drodze.|Co się stało?
{11050}{11125}Zrezygnował,|zostawił to i wrócił do bawełny.
{11125}{11200}Tak samo Jamisonowie.
{11200}{11275}Bez Marthy...
{11275}{11350}Ona nie pozwoliłaby mi zrezygnować.
{11350}{11425}Ethan, przed wojną było to po tobie widać.
{11425}{11473}Chciałeś wyjechać.
{11475}{11550}A jednak zostałeś bez wyraźnego powodu.|Dlaczego?
{11550}{11625}Chcesz, żebym teraz wyjechał?
{11625}{11648}Jesteś moim bratem, Ethan.
{11650}{11725}Możesz tu zostać,|jak długo będziesz chciał.
{11725}{11748}Prawda, Martho?
{11750}{11825}- Oczywiście.|- Zapłacę koszty utrzymania.
{11850}{11898}Tu jest 60 dwudziestodolarówek.
{11900}{11975}A tu drugie tyle. Jankeskie dolary.
{12050}{12098}Nowiutkie.
{12100}{12148}Jeszcze nie używane.
{12150}{12225}Więc?
{13475}{13550}Otwórzcie! To ja, Sam Clayton.
{13750}{13798}Pastorze, proszę wejść.
{13800}{13875}Dzień dobry, siostro Edwards.
{13925}{13948}O co chodzi?
{13950}{14025}Lars mówi, że wczoraj w nocy|ktoś włamał się do zagrody...
{14025}{14073}i uprowadził mu najlepsze sztuki bydła.
{14075}{14150}Tak, teraz będę hodował świnie!
{14150}{14225}Nie słyszałem jeszcze,|żeby ktoś uprowadzał świnie!
{14225}{14300}- Do diabła z tym!|- Chętnie napijemy się kawy, siostro.
{14300}{14323}Dzień dobry, Lucy.
{14325}{14373}Debbie, czy jesteś już ochrzczona?
{14375}{14450}- Nie, jeszcze nie.|- Aaron, przyprowadź Martina.
{14525}{14600}Ta kawa dobrze mi zrobi.|Podaj mi cukier, synu.
{14625}{14700}Chwileczkę, siostro.|Nie dostałem jeszcze kawy.
{14700}{14775}Zaraz, siostro. Bardzo lubię pączki.
{14825}{14900}Aaron! Martin! Chodźcie tutaj!
{14900}{14923}Chodźcie.
{14925}{15000}- Podnieś prawą rękę. Martin?|- Tak, proszę pana.
{15000}{15023}Podnieś prawą rękę.
{15025}{15100}Od tego momentu jesteś ochotnikiem|w oddziale Teksańskich Strażników...
{15125}{15200}i będziesz wiernie wypełniał...|- Mogę iść z tobą?
{15225}{15300}- Cicho! Na czym stanąłem?|- Wiernie wypełniał.
{15300}{15348}Będziesz wiernie wypełniał...
{15350}{15373}Pani Edwards?
{15375}{15423}Zamknij się!
{15425}{15500}Będziesz wiernie|wypełniał swoje obowiązki...
{15500}{15575}nie licząc na nagrody lub zysk.
{15575}{15650}Amen. To znaczy żadnych pieniędzy.|Włóż koszulę, Aaron.
{15650}{15725}Nie będę żadnym ochotnikiem,|dopóki nie napiję się kawy.
{15725}{15748}Nazywaj mnie "kapitanem".
{15750}{15825}Kapitan.|Wielebny Samuel Johnson Clayton!
{15850}{15925}To robi wrażenie.
{15950}{15998}Marnotrawny Brat!
{16000}{16075}Kiedy wróciłeś? Nie widziałem cię|od złożenia broni.
{16100}{16175}Tak naprawdę nie widziałem cię też|przy złożeniu broni.
{16175}{16223}Nie wierzę w składanie broni.
{16225}{16273}Mam nadal swoją szablę, pastorze.
{16275}{16350}Nie przekułem jej na lemiesz.
{16350}{16398}To byli Indianie, pani Edwards.
{16400}{16475}Kaddo albo Kiowa. Stary Mose wie.
{16475}{16550}- Zamknij się, Mose.|- Dziękuję.
{16575}{16650}Ethan, liczę, że dopilnujesz spraw|pod moją nieobecność.
{16650}{16725}- Nigdzie nie pojedziesz.|- Pojedzie. Zaprzysiągłem go.
{16725}{16800}- To go zwolnij z przysięgi. Ja pojadę.|- Ethan, nie sądzę...
{16800}{16848}Zostaniesz w domu, Aaronie.
{16850}{16898}Być może to tylko koniokrady.
{16900}{16975}Ale może ten stary dureń ma rację.
{16975}{17023}To mogli być Komancze.
{17025}{17100}Bardzo to miłe z twojej strony.|Uprzejmie dziękuję.
{17100}{17175}Dzieci, idźcie z Lucy.
{17250}{17298}W porządku. Złożysz przysięgę.
{17300}{17348}Nie ma takiej potrzeby.|I tak byłaby nielegalna.
{17350}{17425}Dlaczego? Jesteś poszukiwany?
{17475}{17498}Ethan, twoja kawa.
{17500}{17548}Dziękuję, Martho.
{17550}{17625}Pytasz mnie jako kapitan|czy jako kaznodzieja?
{17675}{17723}Pytam cię jako strażnik|suwerennego stanu Teksas.
{17725}{17773}Masz nakaz aresztowania?
{17775}{17850}Pasujesz do portretów z listów gończych.
{17850}{17925}Myślę, że człowiek może być|zaprzysiężony tylko jednej sprawie.
{17925}{18000}Ja przysięgałem wierność|Konfederacji Stanów Ameryki.
{18025}{18073}Ty także, Sam.
{18075}{18150}Zostań w domu, Aaronie.
{18150}{18225}Dziękuję, pani Edwards. Musimy wyruszać.
{18225}{18248}Dziękuję, pani Edwards.
{18250}{18325}Wdzięczny jestem za gościnę|pani bujanego fotela.
{18600}{18675}"Brad i Lucy, Lucy i Brad"
{18700}{18775}Debbie i Benie Edwards,|poskarżę na was mamie!
{21400}{21448}Te ślady są bardzo podejrzane,|wujku Ethanie.
{21450}{21525}Nie nazywaj mnie "wujkiem".|Nie jestem twoim wujem.
{21550}{21573}Tak, proszę pana.
{21575}{21650}Nie nazywaj mnie też "panem".
{21650}{21725}Ani "dziadkiem", ani też "Matuzalemem".|Stłukę cię na miazgę.
{21775}{21823}Jak mam cię nazywać?
{21825}{21900}Mam na imię Ethan. No to co jest takiego|podejrzanego w tych śladach?
{21925}{22000}- Po pierwsze...|- Patrzcie!
{22450}{22525}Pastorze!
{22525}{22600}Spójrzcie!
{22925}{23000}Kaddo czy Kiowa?
{23025}{23100}Tylko jedno plemię|używa takich oszczepów.
{23100}{23175}Tato, twój najlepszy buhaj.|Zabili je wszystkie!
{23225}{23300}I nie dla pożywienia. Dlaczego to zrobili?
{23300}{23375}Ukradli bydło, by nas wywabić z domu.
{23375}{23423}Przygotowali pole do napadu.
{23425}{23500}Wygląda na to, że chodzi albo o twój dom,|albo mojego brata.
{23550}{23598}Mama! Laurie!
{23600}{23675}O Boże, proszę! Proszę, nie!
{23825}{23848}Dom Jorgensena jest najbliżej.
{23850}{23925}Jeśli ich tam nie ma,|pojedziemy prosto do ciebie.
{23975}{24023}Zróbcie tak.
{24025}{24073}Ty jedziesz, czy nie?
{24075}{24150}To jest jakieś 65 kilometrów stąd.|Konie potrzebują paszy i odpoczynku.
{24450}{24525}To nie Kaddo! To nie Kiowa!
{24775}{24850}- Przynieś paszę dla koni.|- Tak jest.
{25525}{25600}Cicho bądź.
{26250}{26325}Spróbuję upolować|parę kuropatw na kolację.
{26350}{26425}Dobrze, Aaronie.
{26575}{26598}Dni robią się coraz krótsze.
{26600}{26675}Lucy, nie potrzeba jeszcze zapalać lampy.
{26700}{26775}Popatrzmy, jak pięknie zmierzcha.
{27000}{27075}Wszystko w porządku, mamo.|Patrzyłem. Tylko...
{27075}{27123}- O co chodzi, Ben?|- Chciałbym, żeby wujek Ethan tu był.
{27125}{27200}A ty, mamo?
{27475}{27550}Zamknij okiennice, Ben, proszę.
{28450}{28498}Pobawimy się w chowanego. Pamiętasz?
{28500}{28523}Jak schowałaś się u babci?
{28525}{28573}Tam gdzie jest pochowana?
{28575}{28650}Przemkniesz się wzdłuż rowu|cichutko jak...
{28650}{28698}Jak myszka.
{28700}{28748}Pospiesz się! Księżyc zaraz wzejdzie!
{28750}{28825}Bez względu na to co usłyszysz,|przesiedzisz tam cały czas cichutko.
{28825}{28900}- Obiecujesz?|- Obiecuję.
{28925}{29000}- Zaraz. Mogę zabrać lalkę?|- Nie ma na to czasu.
{29175}{29250}Zeskocz. Biegnij!
{29550}{29625}Chris, wracaj. Wracaj, Chris!
{30650}{30673}Poczekaj, wujku Ethanie.
{30675}{30750}Następnym razem|będziesz słuchał swojego wujka.
{30750}{30825}- Uprzejmie dziękuję...|- Poczekaj, Mose. Pojedziemy razem, Mose!
{32825}{32900}Ciociu Martho!
{33000}{33023}Wpuść mnie.
{33025}{33073}- Nie wchodź tam, chłopcze.|- Ona tam jest!
{33075}{33150}Nie wchodź!
{33200}{33275}Nie pozwól mu tam zajrzeć!
{33275}{33350}Nic mu to...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin