u ginekologa m.txt

(0 KB) Pobierz
Przychodzi młode małżeństwo do ginekologa. Mšż zostaje w poczekalni, a żona wchodzi do gabinetu i żali się lekarzowi:
- Panie doktorze, kiedy odbywam stosunek z mężem to mnie strasznie kuje pod prawym żebrem.
Lekarz zbadał jš "dogłębnie" z każdej strony i na koniec informuje:
- Nic pani nie dolega, być może przyczyna jest po stronie małżonka. Niech pani się ubierze i zaczeka na korytarzu a ja zbadam także jego.
Wchodzi mšż i na probę lekarza zdejmuje spodnie. Lekarz z niedowierzaniem patrzy na jego "sprzęt" "długi i gruby na kształt maczugi". Kiedy już szok mu przeszedł, mówi do gocia:
- Panie, z takim fiutem to pan powinien kobyły ruch**.
- Próbowałem - odpowiada mšż - ale zdychały, a żonę tylko pod prawym żebrem kuje
Zgłoś jeśli naruszono regulamin