CO NA WESOŁO Wyjšł dziadek, sobie ptaszka ujšł w dłonie, zaczšł głaskać palcem wodzić jšł po szyi aż wspomnienia powróciły - byłe młody, się starałe teraz co mi zmizerniałe zawsze uczuć taki głodny i do tego niezawodny już nie jeste taki mężny zmalał łepek, nie tak prężny zaprzestajesz się już bawić partnerka cię nie ciekawi a tak chętny, zawsze byłe moc radoci dostarczyłe zawadiacki i figlarny teraz leżysz, taki marny mógłby, choć na chwilę, wstać znów mi szczęcia trochę dać nie wytrzymał dłużej gwarek - skończże dziadku te morały id do kuchni, we tabletki mnie, daj spokój, włóż do klatki!
Dodo35