Ptaszek.txt

(0 KB) Pobierz
CO NA WESOŁO
Wyjšł dziadek, sobie ptaszka
ujšł w dłonie, zaczšł głaskać
palcem wodzić jšł po szyi
aż wspomnienia powróciły
- byłe młody, się starałe
teraz co mi zmizerniałe
zawsze uczuć taki głodny
i do tego niezawodny
już nie jeste taki mężny
zmalał łepek, nie tak prężny
zaprzestajesz się już bawić
partnerka cię nie ciekawi
a tak chętny, zawsze byłe
moc radoci dostarczyłe
zawadiacki i figlarny
teraz leżysz, taki marny
mógłby, choć na chwilę, wstać
znów mi szczęcia trochę dać
nie wytrzymał dłużej gwarek
- skończże dziadku te morały
id do kuchni, we tabletki
mnie, daj spokój, włóż do klatki!

Zgłoś jeśli naruszono regulamin