- KSIĄDZ –
zawód czy powołanie ???
„Prywatne przedsiębiorstwa wiary katolickiej” w szerokim dość zakresie na terenie USA, Kanady i innych krajów nabierają coraz to bardziej finansowo-korupcyjnego koloru, do tego stopnia, że dziś nie bardzo wiadomym jest to, (a raczej świadomie zatartym) co pierwotnie zostało przykazane przez Założyciela Kościoła, a co zostało „dopisane” przez ówczesnych i usłużnych „przepisywaczy” słów do Pisma Świętego.
Własność z ofiar zbieranych przez wiernych jakoś w dziwny sposób „przerodziła” sie w doktrynalną własność „prywatną” wielu „kurii” na terenie Kanady, USA również i Polski, a duchowni (księża) pobierają normalne świeckie pensje nierzadko bardzo wysokie wolne od jakiegokolwiek podatku (proboszcz na terenie Kanady otrzymuje ok. 21.000 dolarów pensji rocznie…).
Tak więc z powyższego wynika, że sprawa powołania zatarła się i sposób zamierzony przerodziła sie w „status” zawodowej „profesji” bycia księdzem w kuryjnej „delegacji” duszpastersko-objazdowej...
Nie miałbym nic do zarzucenia temu „nowemu” przetworzonemu „przedsiębiorstwu”, gdyby nie fakt, że coraz bardziej na „mównicach” praktykowane jest omijanie faktów, a nawet dogmatów nie wspominając już o Nauce Syna Boga Najwyższego. Nierzadko, a dotyczy się to naszych polskich duchownych „profesjonalistów” jest fakt, iż usilnie starają się być „politycznie poprawni” według panującego ich „dogmatu” miesięcznej wypłaty odstając od bezpośredniego powiedzenia wprost wszem i wobec co obecnie dzieje się w Ojczyźnie i w jakim stopniu zło ropostarło swe diabelskie skrzydła kłamstwa i obłudy.
1 Piotr. 2:16
16. (Bądźcież) jako wolni, a nie jako ci, którzy wolność zasłoną złości mają, ale jako słudzy Boży.
Nic nie dociera do tych „świeżo i staro upieczonych” duchownych „profesjonalistów”, którzy słuchać nie zamierzają tych, którzy ich w tym napominają, by wreszcie dokonali wyboru między Jednym a drugim. Interesującym jest również i to, że uzurpują sobie prymat do mówienia tego, co staje się wygodne dla tych, od których regularnie płyną środki materialne, a więc stali się całkowicie uzależnieni od wielkości tychże środków, nierzadko pochodzących z nieuczciwych źródeł manipulacji bankowo- żydowskiego syndykatu mafijno-lichwiarskiego.
1 Piotr. 2:21
21. Albowiem na to też powołani jesteście, ponieważ i Chrystus cierpiał za was, zostawiwszy wam przykład, abyście naśladowali stóp jego.
Nie zrażeni są żadnym z tych faktów, które w praktyce zaprzeczają temu, do czego zostali powołani i wyświęceni na księży.
Po wielokrotnych upomnieniach, o niezwracaniu uwagi na wartości materialne (finansowe) do przekazywania nauk Jezusa Chrystusa – koncentracja ich uwagi jest w dalszym ciągu na problemach związanych z zapłaceniem ich Chrystusowych posług w lukratywo-cyfrowo-„obrazkowej” formie… za chrzciny, komunie, śluby, pogrzeby i „inne” posługi…
1 Piotr. 2:5
5. I wy jako żywe kamienie budujcie się w dom duchowny, w kapłaństwo święte, ku ofiarowaniu duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa.
Cieszyłoby się zapewnie wielu, by do kościoła coraz więcej ludzi przychodziło i kładło na tacę proporcjonalnie tyle, ile by otrzymali w zamian słów prawdy od przewodników duchownych, jak również i tego najważniejszego wsparcia duchowego w formie najcięższej rzeczywistości o stanie własnego Narodu Polskiego otwierając przy tym drzwi do serc swoich zebranych owiec.
Jan. 10:1
1. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi drzwiami do owczarni, ale wchodzi inędy, ten jest złodziej i zbójca;
Dlaczego dzisiaj przyzwalacie na to, by do serca Narodu waszego wkradł się wąż kłamliwy i jemu Naród według waszych słów ma służyć a i wspierać zarazem?
To Wy, macie stać się przewodnikami ducha Narodu, przewodnikami na ścieżce do Królestwa Niebieskiego. To Wy macie przykazane pilnować pilnie swoich owiec i stad, by żadna się nie zagubiła w skrzydlatej ciemności szatańskiej obłudy w majestacie bożka – złotego cielca…
11. Najmilsi! proszę was, abyście się jako przychodniowie i goście wstrzymywali od cielesnych pożądliwości, które walczą przeciwko duszy,
Nie pożądliwości posiadania wygodnego spania, dostojnego domu i przepysznych szat, ale drogę wskazania prawdy prosi i w łaski obdarować Swym Miłosierdziem zadośćuczynić zamierza, a więc Wy:
5. Także, młodsi! bądźcie poddani starszym, a wszyscy jedni drugim bądźcie poddani. Pokorą bądźcie wewnątrz ozdobieni, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje.
Nie widzicie jak dziś stado wasze cierpi głód i niedostatek w kończących dniach ostatniego dnia pracy Stwórcy? Czy właśnie tak ma wyglądać dzień powszedni Waszych przekazań i troski o stado Boże, któremu Wy służyć przysięgaliście?
Łuk. 2:8
8. A byli pasterze w onej krainie w polu nocujący i straż nocną trzymający nad stadem swojem.
Nie liczcie na to, że nikt nie upomni słów wypowiedzianych na piedestale kościoła przez usta wasze i okryte świętym odzieniem, ani również też nie oczekujcie, iż potraficie zasłonić światło Boga swoimi przepysznymi ornatami podczas swoich przemówień do swoich owiec, które czekać będą zawsze tylko na słowa miłe uszom ich i waszym.
29. Żadna mowa plugawa niech z ust waszych nie pochodzi; ale jeźli która jest dobra ku potrzebnemu zbudowaniu, aby była przyjemna słuchającym.
To wy, Pasterze Narodu Polskiego, zdejmijcie wreszcie okowy przepychu swego, które tamują krew prawdy i grzmotem słowa przypomnijcie tymi, że Duch Święty spoczął na Was i jasną wskazał drogę Miłosierdzia i jedności. Objawcie powołaniem swoim Narodowi Swemu wrota Serca Pana Jezusa Chrystusa i Jego Matki Maryji Dziewicy Królowej Polski, Której dzisiaj Naród Polski przeddzień oddał sie w Jej Opiece, bo tylko to już jemu pozostało.
Tylko Wy, poświęceni w swym powołaniu – upominać i naprawiać duszę macie Narodu Swego, a czuwać, by żaden anioł ciemności nie próbował jej zakrywać sykiem swoim i kłamstwem omotywać, aby ciężar odpowiedzialności za Naród Polskie przypadkiem nie zsunął się na sumienia Wasze…
12. Lecz najemnik i ten, który nie jest pasterzem, którego nie są owce własne, widząc wilka przychodzącego, opuszcza owce i ucieka, a wilk porywa i rozprasza owce.
Na zakończenie może przytoczę krążący po niektórych kościołach na Zachodnim Wybrzeżu Kanady dowcip, który doskonale obrazuje obecną sytuację w kościelnej hierarchii.
- Bardzo bogaty obywatel Kanady przyszedł z prośbą do proboszcza Kościoła Katolickiego w sprawie pogrzebu…swojego psa. Ksiądz oświadczył mu z naciskiem, że ten kościół nie grzebie psów, bowiem jest Kościołem Rzymsko-Katolickim, ale być może może…i tu ksiądz kieruje go do Kościoła Anglikańskiego, może tam uda się panu zorganizować pogrzeb dla pańskiego psa, który jak się domyślam był pańskim przyjacielem.
Kanadyjczyk, spuścił głowę i dodał po chwili: „a czy kwota 10.000 dolarów dla tegoż Kościoła Anglikańskiego pokryje wszystkie koszta pogrzebu mojego najukochańszego psa? Jak ksiądz myśli?”
- „Myślę że aż nazbyt, ale dlaczego pan od razu mi nie powiedział że pies był katolikiem?…”
P.S. „Zrzućcie wreszcie z siebie łuski narośnięte na swych duszach i załóżcie na ciała wasze skromne habity i drzwiami do serc przybywajcie, albo odziejcie się w … profesjonalne i przepyszne złotem ociekające marynarki… „
zapodał:
„jasiek z toronto”…
renata29