00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:33:OKR�G SQUAMASH,|PENNSYLVANIA 00:00:58:Marie... 00:01:00:Nie, prosz�! 00:01:01: 00:01:17:Bo�e... Nie! 00:02:00:Z ARCHIWUM "X"|--THE GIFT-- 00:02:52:[Mulder umiera�. Wszystko tu jest.] 00:02:55:[Przez rok chodzi� do lekarzy.] 00:02:58:Jego stan zdrowia si� pogarsza�. 00:03:03:[Jak dobrze go zna�a�?] 00:03:06:[Jak daleko posun��by si� Mulder?] 00:03:08:- W zwi�zku z czym?|- Prawd�. Jego prawd�. 00:03:16:[Bez wzgl�du na dziel�ce nas r�nice...] 00:03:19:znajd� go, agentko Scully. 00:03:49:Pan to pewnie agent Doggett. 00:03:52:- Szeryf Frey. Prosz� mi m�wi� Kurt.|- Dzi�kuje za pomoc, Kurt. 00:03:56:Szkoda, �e musia� pan|przyje�d�a� w sobot�. 00:03:59:- Raczej marnuje pan czas.|- Nie je�li potwierdzisz, 00:04:01:to co m�wi�e� wcze�niej. 00:04:04:Tak, agent Mulder tu by�.| Zesz�ej wiosny. 00:04:08:M�wi�e�, �e agent Mulder|prowadzi� tu spraw� 00:04:11:- zagini�cia kobiety, Marie Hangemuhl.|- To raczej nie by�o zagini�cie. 00:04:16:- A �ledztwem te� bym tego nie nazwa�. |- Nie rozumiem. 00:04:21:Doniesienie by�o fa�szywe.|Marie nigdy nie opu�ci�a domu. 00:04:24:Agent Mulder dowiedzia� si� o tym, 00:04:26:bo siostra Marie|robi�a wiele ha�asu o nic. 00:04:34:Niech pan sam zobaczy. 00:04:37:Mo�e napije si� pan kawy|albo pocz�stuje ciastem? 00:04:40:Nie, dzi�kuj�. 00:04:43:Za pozwoleniem, agencie Doggett,|ale co panu do tego? 00:04:47:Dziwne, �e tylu agnet�w FBI|si� tym interesuje. 00:04:52:Tu nie chodzi o spraw�, co o samego|agenta Muldera. Zagina� w maju. 00:04:57:Wielka szkoda. Ale nadal nie widz�|jak to ma si� do nas. 00:05:01:Czy agent Mulder mia� tu jaki�|osobisty interes? 00:05:04:W�tpi� by kiedykolwiek odwiedza� Squamash. 00:05:08:Wiem z rejestru jego kom�rki,|�e wr�ci� tu na tydzie� 00:05:12:- przed swym znikni�ciem.|- Po co? 00:05:16:Tego chc� si� dowiedzie�. 00:05:19:Moim zadaniem jest go odnale��. 00:05:29:Paul, to agent Doggett z FBI. 00:05:32:Chcia�by zada� tobie|i Marie kilka pyta�. 00:05:40:Marie, pozwolisz na chwilk�? 00:05:50:To agent FBI, kt�ry chce zada�|nam kilka pyta�. 00:05:53:- O co chodzi?|- M�j kolega, Fox Mulder, 00:05:56:- rozmawia� z wami zesz�ej wiosny.|- Kurt, znowu to? 00:06:02:To sprawa rodzinna, kt�r�|niepotrzebnie nag�o�niono. 00:06:06:Ten pan jest tu w sprawie|agenta Muldera. 00:06:09:O czym pa�stwo rozmawiali�cie|z agentem Mulderem? 00:06:16:Mowi�a pani siostrze, �e zniknie,|pani Hangemuhl. 00:06:20:- Tej nocy.|- Ju� m�wi�em. Pok��cili�my si�. 00:06:23:- �ona mia�a wyjecha� a nie znikn��.|- Rozmawiam z pana �on�! 00:06:34:Tak by�o. 00:06:37:Siostra mieszka w innym stanie. 00:06:40:Mia�am wyjecha� 00:06:44:i nie chcia�am by si� niepokoi�a. 00:06:48:Opowiedzia�a jej pani histori�,|kt�rej si� pani ba�a. 00:06:52:Wariactwo. Gdzie tu przest�pstwo?! 00:06:55:Raczej nigdzie si� pani|dzisiaj nie wybiera�a. 00:06:58:Kto� lub co� mia�o przyj�� tutaj. 00:07:03:- Nie wykluczone, �e jeszcze przyjdzie.|- Pok��cili�my si�! 00:07:06:Pogodzili�my si� 00:07:08:i na tym si� sko�czy�o. 00:07:10:Wed�ug raportu szeryfa agent Mulder|rozmawia� z wami w sobot�, 6 maja. 00:07:16:Tak, chyba tak. 00:07:19:Widzieli�cie si� z nim|tamtego wieczoru? 00:07:26:Nie. Ju� nie przyszed�. 00:07:29:Wykaz po��cze� z jego kom�rki|m�wi, �e tu by�. 00:07:31:Przynajmniej gdzie� w okolicy. 00:07:36:Co to jest? Urz�dzenie do dializy? 00:07:40:�ona cierpi na powa�n�|niewydolno�� nerek. 00:07:43:Jest bardzo chora. 00:07:48:Co� jeszcze? 00:07:51:Jedno. 00:07:53:To co� o czym m�wi� agent Mulder,|�e przyjdzie...? 00:07:57:Powiedzia�am siostrze tylko,|�e si� ba�am tych historii. 00:08:00:- Nie �ebym...|- Mog� o co� spyta� pana? 00:08:04:Czy ten Mulder by� chory? Na umy�le? 00:08:07:Dlatego pan to sprawdza? 00:08:11:- Co to by�y za historie?|- India�ski mity ludowe, 00:08:14:o potworze zamieszkuj�cym lasy. 00:08:17:S�ysz� je od dzieci�stwa. 00:08:20:Pa�ski kolega zrobi� z tego teori�, 00:08:22:jakoby �ona mia�a znikn�� 00:08:24:bo ten potw�r j� po�re. 00:08:28:Po�re? 00:08:30:�ywcem. 00:08:34:Jak m�wi�em, szkoda by marnowa� pan czas. 00:08:40:- Czy Hangemuhlsi maj� bro�?|- Nie sadz�. Czemu? 00:08:44:W �cianie w pokoju widzia�em|trzy za�atane dziury. 00:08:49:- Od kul?|- By� mo�e. 00:08:52:Chce pan wr�ci� i zapyta�? 00:08:55:Nie. 00:09:04:ALEKSANDRIA, VIRGINIA|GODZ. 14:18 00:10:45:Kurt, powiedzieli mi, �e ci� tu znajd�. 00:10:49:Nie mog� w to uwierzy�. To prawda? 00:10:53:Tego chc� si� tu dowiedzie�. 00:11:03:WYDZIA� BALISTYCZNY|KWATERA FBI|GODZ. 16:41 00:11:14:Wiedzia� pan, �e Mulder|mia� drug� bro�? 00:11:17:- Walthera PPK?|- Tak, przy kostce. 00:11:20:Znalaz�em j� ukryt� pod jego zlewem.|Brakowa�o trzech naboi. 00:11:25:- O co ci chodzi?|- Oddano trzy strza�y w domu, 00:11:28:ktory w maju odwiedzi� Mulder. 00:11:31:Ale nigdy nie z�o�y� raportu w tej sprawie,|ani nie wspomnia� 00:11:34:o wypaleniu kul.|Wie pan dlaczego? 00:11:37:Gdyby Mulder to zrobi�, zg�osi�by to. 00:11:40:Mulder z�o�y� raporty, 00:11:42:ale zgodnie z nimi by� w Waszyngtonie,|kiedy wykaz po�acze� z jego kom�rki 00:11:46:- dowodzi, �e by� w Pennsylvanii.|- Nazywasz Muldera k�amc�? 00:11:52:To wylot lufy broni Muldera.|Widzi pan to? 00:11:58:To �lady po wystrzale. 00:12:00:P�koliste �lady wysuszonej krwi, 00:12:02:dowodz�ce �e Mulder|strzela� z bliskiej odleg�o�ci 00:12:05:do kogo� lub czego�. 00:12:07:S�ysza�em do��. 00:12:09:- Dok�d pan idzie?|- Raczej dok�d ty, agencie Doggett. 00:12:13:Chcesz dowie�� co? 00:12:15:�e Mulder zamordowa� cz�owieka|a potem si� ulotni�? 00:12:18:By� uprowadzony! Widzia�em to! 00:12:20:- Podpisa� fa�szywe raporty.|- Daj spok�j, John! 00:12:23:Tu nie chodzi o Muldera ale o ciebie!|O twoj� karier�. 00:12:27:Wyja�nisz FBI znikni�cie Muldera, 00:12:30:i Archiwum X masz z g�owy, a st�d|drog� woln� do fotela dyrektora. 00:12:34:- Chc� jedynie dotrze� do prawdy.|- To zapytaj Scully! 00:12:37:- Nie mog�!|- Dlaczego?! 00:12:39:Poniewa�... 00:12:43:sama podpisa�a te raporty. 00:13:03:Je�li zawiadomisz, o tym kierownictwo, 00:13:06:Scully mo�e przyp�aci� to prac�. 00:13:12:Nie zawiadamiam o tym|kierownictwa, tylko pana. 00:13:52:Dajemy ci dwie minuty, na wyprowadzenie go! 00:13:55:Potem sami go we�miemy! 00:14:17:Gdzie to jest? 00:14:19:Nie �yje. Wiecie o tym. 00:14:25:Jest tu. Przyszli�my po niego. 00:14:28:Ok�ama�a� nas! 00:15:11:Prosz�, nie! Nie r�bcie tego! 00:15:16:nie r�bcie mu tego! 00:15:39:BIURO SZERYFA W SQUAMASH|GODZ. 19:48 00:15:46:Szeryfie Frey. 00:15:55:Ju� z powrotem? 00:15:59:To wiece-dyrektor Skinner. 00:16:02:Przyjechali�my, bo nie odbiera�e� telefonu. 00:16:05:By�em na polowaniu i go wy��czy�em. 00:16:10:Znale�li�cie co�? 00:16:12:Mo�na tak powiedzie�. 00:16:14:Pan z�o�y� ten akt zgonu|w urz�dzie, prawda? 00:16:17:Powie nam pan co� o tym? 00:16:22:Tak, to by�o wiosn�.|Niezidentyfikowana ofiara. 00:16:26:- Tutejsza kobieta znalaz�a cia�o w lesie.|- Nie mieli�cie podejrzanych? Motywu? 00:16:31:- Nie, dlaczego?|- Macie tu wiele strzelanin? 00:16:34:- Dlatego nie wspomnia�e� o tej, Kurt?|- Co pan insynuuje? 00:16:38:Cia�o znaleziono 7 maja, w niedziel�. 00:16:42:Dzie� po tym jak Mulder|widzia� si� z Hangemuhlsami. 00:16:46:Wi�c nie skojarzy�em spraw. Co z tego? 00:16:49:W magazynku Muldera brakowa�o trzech kul. 00:16:55:A wi�c Mulder wr�ci� tu zabi� tego kogo�. 00:16:59:A Hangemuhlsi i ja to ukrywamy? 00:17:02:Nie wykluczone. 00:17:04:Ta teoria jest bardziej szurni�ta|ni� ta agenta Muldera. 00:17:07:- Jaki macie dow�d?|- A gdzie jest zakopane cia�o? 00:17:40:St�pasz po mi�kkim gruncie, agencie Doggett. 00:17:43:Co� si� wydarzy�o tamtej nocy. 00:17:46:Pomijasz jedno - Fox Mulder|by tego nie zrobi�. 00:17:49:Kto� zastrzeli� tego go�cia.|Kto� strzela� z broni Muldera, 00:17:52:- a on tu wtedy by�.|- My�lisz, �e jak dowiedziesz, 00:17:55:�e Mulder jest morderc�|to szybciej go znajdziesz? 00:17:58:Niekoniecznie tak by�o. 00:18:00:Ale by� tu z jakiego� powodu,|a potem znikn��. 00:18:02:Wi�c dlaczego ludzie,|kt�rzy w og�le go nie znali 00:18:05:mieliby to zatuszowa�? 00:18:10:Oto pytanie. 00:18:29:- Ziemia jest �wie�a.|- Szeryf kopa� tu pewnie po po�udniu. 00:18:32:Po co by�oby mu potrzebne cia�o? 00:18:35:W�tpie by je znalaz�. 00:18:40:- Kto� zrobi� sobie obej�cie. |- Chcesz powiedzie� 00:18:44:�e zrobi�a to pochowana|tu osoba? 00:18:47:Do�� g��boko. 00:18:49:Trup z trzema kulami nie wydostaje si�|tunelem z w�asnego grobu. 00:18:53:Te cia�o by�o niezidentyfikowane, tak? 00:18:57:Zgadza si�. 00:19:00:Wi�c po co kto� zostawia�by|to na grobie? 00:19:27:Trzeba si� spieszy�. 00:19:30:Nie jest jeszcze gotowa. 00:19:32:Wi�c niech si� przygotuje. 00:19:52:Nie mog�. 00:19:56:Musisz. 00:19:58:Nie mamy innej mo�liwo�ci. 00:20:02:Paul? 00:20:05:Marie... 00:21:04:B�d� na ciebie czeka�. 00:21:59:Nie! 00:22:28:Ojcze nasz, kt�ry� jest w niebie... 00:23:08:Co znowu? 00:23:11:Mo�emy wej��? 00:23:15:- Co wy wyprawiacie?|- Szukamy szeryfa. 00:23:19:By� tu, prawda? 00:23:21:Mia�em ci�ki dzie�, tu nikogo nie by�o. 00:23:23:Agent Mulder wr�ci� tu|i zastrzeli� kogo� w tym pokoju. 00:23:26:Pan wie dlaczego, pa�ska �ona r�wnie�. 00:23:30:Macie st�d wyj�� i to ju�. 00:23:32:S�yszeli�cie mnie?! 00:23:34:Chcemy pom�wi� z pana �on�.|Gdzie ona jest? 00:23:38:Gdzie panie Hangemuhl? 00:23:42:Tu co� si� wydarzy�o,|a ja dowiem si� co. 00:23:48:Agencie Doggett. 00:23:59:�le pan posprz�ta�, panie Hangemuhl. 00:25:18:Agencie Doggett. 00:25:23:Hangemuhl m�wi, �e �ona kas�a�a.|St�d ta krew. 00:25:27:- Zarzeka si�, �e nic jej nie zrobi�.|- To oczywiste. 00:25:30:A mo�e tak by�o. 00:25:32:O czym ty m�wisz? 00:25:34:Sam pan m�wi�, �e Mulder 00:25:37:nie zabi�by cz�owieka z zimn� krwi�. 00:25:40:Chyba, �e chcia� ochroni� pani� Hangemuhl. 00:25:44:- Przed kim?|- Przed osob�...
nemezisss