Kazimiera I��akowicz�wna Poezje wybrane Ikarowe loty (1912) Otwierajcie na o�cie� zorzy z�otej wrota!@ Jak motyl - skrzyd�a w s�o�cu wypr�a t�sknota,@ jak kamie� na dno duszy opad� stary b�l.@ Odrzuci�a za siebie troski wola dumna,@ radosny tryska w niebo - stubarwna kolumna -@ duch ludzki wyzwolony, zwyci�zca i kr�l!@ Jak kwiat zapachem - �ycie moje wzbiera moc�!@ Jeszcze po ciemnym borze z�e duchy �omoc�@ i w zatopione dzwony bij� - zmar�ych dzwon!@ Niech storczyki na grobach kwitn� i paprocie,@ nam l�ni szcz�cie zdobyte w krwawym trudu pocie,@ bije w sercu, drga w dechu um�czonych �on!@ Niech strzaskane kolumny po grobowcach le��...@ Nam krew dzwoni na nut� bohatersk�, �wie��,@ zat�ch�ych mogi� obrzyd� osm�tek i kurz!@ Jak �wiat d�ugi - lodow� kor� rw� powodzie...@ Naprz�d... Ster ujmij w r�k�! Ju� spuszczamy �odzie,@ my - ptaki do nieznanych zd��aj�ce m�rz.@ �mieje si� ze mnie dzisiaj �ycie moje w�adne,@ bom s�dzi�, �e t�sknic� z�amany - upadn�@ i skrzyd�a zdruzgotane w prochu b�d� wl�k�,@ a oto, krwi� serdeczn� karmiona i cia�em,@ dzi� t�sknota za s�o�cem leci zmartwychwsta�em...@ Ani mi� b�l pokona�, ani ob��d zm�g�!@ Otwierajcie na o�cie� wrota m�odej wio�nie,@ a duch wam zolbrzymia�y pod niebo uro�nie@ i - zbywszy wi�z�w, zbywszy �a�o�ci i �ez -@ jak orze� pijany �wiat�em nad chmury wybie�y,@ niepomny ziemi, �adnej niebaczny rubie�y,@ bez l�ku o zagub�, bez troski o kres!@ Bunt m�odo�ci Ach, dosy�, dosy� obrony!@ Od losu nikt nie uciecze...@ Ja w piersiach mam j�k i dzwony,@ i gwiazdy, i harfy, i miecze!@ Bunt wszystek i zawierucha@ jak ogie� zamknione we mnie;@ krew w �y�ach szale�stwem bucha,@ a usta - milcz� nikczemnie!@ Ju� pe�ne szale�stwa kru�e,@ ty, gwiazdo moja, poprowad�!@ Jak d�ugo zakl�t� burz�@ w nieszcz�snej piersi mam chowa�?!@ Padaj� ci�te, jak kos�,@ kwiaty wybrane ogrodu,@ p�aczkowie w mogi�y nios�@ syn�w mojego narodu...@ O, bogdaj mi umrze� by�o@ w dzieci�stwie, cicho, pogodnie,@ ni� teraz, nad t� mogi��,@ buntu rozpala� pochodni�!@ Wiem, zginie zdeptany nog�@ nasz sztandar, sztandar m�odzie�czy,@ t�um r�k� szorstk� i srog�@ skro� moj� cierniem uwie�czy.@ Nie tra�my, nie tra�my ducha!@ Nasz sztandar powiewa w g�rze,@ p�omie� nad gwiazdy wybucha,@ pieni� si� czary i kru�e...@ Szale�stwa pe�ne puchary -@ do g�ry serca i g�owy!@ �opoc�, �wiszcz� sztandary,@ zacz�ty lot Ikarowy!@ Z cyklu: Gwiazda pielgrzyma Gwiazda pielgrzyma *** ("Tyle sp�yn�o, przepad�o pie�ni...") *** Tyle sp�yn�o, przepad�o pie�ni,@ nic nie powstaje i nic si� nie �ni,@ powietrze - t�oczy!@ T�um pluje s�owem, �miechem ubli�a@ i nieprzytomne w d� patrz� z krzy�a@ umar�e oczy.@ Gdzie jest ten piorun, co nas rozpali?!@ D�ugo� b�dziemy pod krzy�em stali@ z bezwstydnym czo�em?@ Gdzie jest huragan, co nas po �wiecie@ z rodzinnych zgliszczy w oddal rozmiecie@ siwym popio�em?!@ Z cyklu: "Ach, dok�d�e mam p�j�� z moj� t�sknot�?!" Ach, dok�d�e mam p�j�� z moj� t�sknot� 7. W jarzmie Duchy si� nasze karmi�y niewol�,@ a serca w g�uchej nienawi�ci ros�y;@ krzy� ci��y bardziej, rany bardziej bol�,@ ramiona silne, co tyle ju� znios�y,@ dzi� opadaj� jak zwi�d�e �odygi.@ Duchy si� nasze karmi�y pot�g�@ wygas�ych, dawno spr�chnia�ych mocarzy@ i zaprzeda�y si� straszn� przysi�g�@ u pot�pionych, fa�szywych o�tarzy,@ gdzie sprawowa�a kap�a�stwo Niewola.@ Duchy si� nasze podj�y cierpienia@ za spraw� Widma, za spraw� stracon�,@ i odrzuci�y w przepa�� wielkie l�nienia,@ i zapomnia�y, �e s� gdzie� i p�on�,@ s�o�ca przysz�o�ci wspania�ych narodzin.@ Duchy s� nasze z�e i s� k�amliwe,@ i znikczemnia�e do ostatnich granic,@ i niepami�tne na braterstwo �ywe@ narod�w, niepami�tne wi�cej na nic,@ jak na przysi�g� swoj� i na krzywd�!@ 12. B�ogos�awie�stwo B�ogos�awie�stwo siwym ojc�w w�osom@ �lemy, obozem zalegli po bitwie!@ B�ogos�awie�stwo - p�l ojcowych k�osom,@ b�ogos�awie�stwo - matczynej modlitwie,@ b�ogos�awie�stwo - ustom, co nas kl�y!@ B�ogos�awie�stwo tym niep�odnym polom,@ k�dy nas r�ce ojcowe wygna�y!@ B�ogos�awie�stwo ojc�w �zom i bolom,@ i tym m�cze�skim walkom, pe�nym chwa�y,@ gdzie si� sztandary nasze z sob� zwar�y!@ B�ogos�awie�stwo waszym niskim strzechom,@ co nas od wichr�w zimowych broni�y.@ B�ogos�awie�stwo waszym Z�om i Grzechom,@ b�ogos�awie�stwo wam a� do mogi�y,@ a� do lekkiego w ojczy�nie skonania!@ B�ogos�awie�stwo waszym dniom i nocy,@ b�ogos�awie�stwo utrudzonym nogom@ �lemy - zm�czeni, chocia� pe�ni Mocy!@ ...Przekle�stwo tylko - starym waszym bogom,@ co nas w bezdomne zmieni�y sieroty!@ 13. Na go�ci�cu Jak zam�czone bezlito�nie li�cie@ padli�my w kurzu, k�dy ci�ba chodzi,@ i tutaj b�dziem omdlewa� wieczy�cie@ za polnym wichrem, co - bujaj�c - ch�odzi,@ za poln� ros�, kt�ra - pieszcz�c - poi.@ Jak li�cie wi�z�w, klon�w i topoli@ w py� si� pokruszym z�o�liwy i suchy.@ To, co w nas jeszcze �ywe jest i boli,@ jutro, w bezduszne zmienione okruchy,@ g�upi przechodzie� posto�em zagarnie.@ Tutaj pospo�u z wami, bracia moi,@ pad�am i w s�o�ce patrz�, i jak dzieci�@ czekam czystego d�d�u, co nas napoi,@ a dr�� przed burz�, kt�ra nas rozmiecie@ jak zam�czone bezlito�nie li�cie.@ Tutaj jak jedna z was (cho� jak�e r�na!)@ co dzie� si� szcz�cia nowego spodziewam,@ co dzie� mi b�yska nadzieja (tak pr�na!)@ i tutaj, w kurzu tym, jak wr�bel �piewam@ nie wam ni sobie - s�o�cu na pociech�!@ 15. Zako�czenie Co� si� tak dziwnie duchowi majaczy@ w nie przewidzianej nigdy my�l� mowie,@ �e kto� to wszystko zrozumie... wybaczy...@ Kto�, jak obro�ca, t�umowi opowie@ w bajce... historii albo przypowie�ci...@ �e czyje� ogniem oczyszczone palce@ te nasze serca rdz� i ple�ni� z�arte@ wywlok� z grob�w, k�dy jak padalce@ �pi� zadumane... �e kto� nasz� kart�,@ krwi� zapisan�, we �zach czyta� b�dzie@ i tak zap�onie, jak w gradowym wietrze@ piorun ukryty, i tak bo�ym gromem@ oszczerstwa w czasie nasnute rozetrze,@ �e si� ukryta Moc stanie widomem@ b�ogos�awie�stwem - nieodpartym cudem!@ Co� si� tak dziwnie duchowi t�omaczy,@ �e my, co ca�e �ycie powstawali@ (powsta� nie mogli!), my, ten t�um kopaczy@ w g��biach, w powrotnej przyniesieni fali,@ per�y i bursztyn, i koral zdobyty@ w ramiona brzegom czekaj�cym ci�niem!...@ A potem b�dziem cicho s�a� si� z fal�@ do n�g lodowcom, s�o�cu w oczy b�y�niem,@ spoczywaj�cy, co si� ju� nie �al�,@ uspokojonych milionami skrzyde�!@ Z cyklu: Ognie Ognie Oczekiwanie Jeste�my cisi oboje@ jak dwa go��bie przed burz�...@ T�sknoty i niepokoje@ w dali si� chmurz�.@ Boj� si� jutra! Pogoda@ nad nami lekko oddycha,@ na niebie jutrzenka m�oda@ stoi tak cicha...@ Daleko, pod barwn� t�cz�,@ znak niewiadomy nikomu...@ Mo�e za chwil� zad�wi�cz�@ pomruki gromu?!...@ Jeste�my senni i cisi@ jak piasek wichrom powolny.@ Wysoko grom losu wisi,@ run�� niezdolny.@ Zostanie... Zostanie cichy, cichy l�k@ g��boko, w sercu, na dnie...@ Jaskrawych kwiat�w �wie�y p�k@ w bezdenn� noc upadnie.@ Zostanie lekki, lekki proch@ na tych s�onecznych drogach,@ dzieci�cy �al, dzieci�cy szloch,@ cie� w opuszczonych progach.@ Zostanie dziwny, dziwny mrok@ na ustach i w �renicach...@ ...czerwonej zjawy ciemny wzrok@ w p�nocnych b�yskawicach!@ Desolation I Sad nasz stoi spowity �a�ob�@ tam, gdzie niegdy� bywali�my z tob�.@ I ja�miny, bez ruchu ukl�k�e,@ s� poblad�e, nieme i wyl�k�e;@ bzy szlochaj�, bratki pragn� �mierci@ - odk�d dusza, rozdarta na �wierci,@ w cztery strony �wiata rozw��czona,@ na rozdro�ach nieznajomych kona.@ II Dom, gdzie niegdy� mieszkali�my sami,@ o�lep�ymi spogl�da oczami,@ w noc wygl�da cich� do ogrodu,@ dr�y w noc letni� od mroku i ch�odu,@ biedn� strzech� tuli do jab�oni@ i oknami wybitymi dzwoni.@ III Krzyk m�j wo�a na ci� bez ustania:@ "Czemu mi�o�� - gorsza od konania?!@ Czemu usta ustom daj� p�omie�@ nie gasn�cych nigdy oszo�omie�?@ Czemu w ogniu tym grozi zatruta@ strza�a �mierci - ostra jak cykuta?!@ Czemu mi�o�� tych, co p�on� dla niej,@ nie�miertelnym jadem zgryzot rani@ i spogl�da twarz� ciemnoz�ot�@ na szale�c�w palonych t�sknot�?@ Jak b�g wojny roznieca zarzewie,@ wiecznie k�amie, nic nie chce, nic nie wie?"@ Kol�dy polskiej biedy. W wigili� powrotu (1917) Kol�dy polskiej biedy 1917 Nie sta�o os�a i wo�u... Nie sta�o os�a i wo�u,@ by Go ogrzali pospo�u@ oddechem...@ Wszystkie do wojska zabrano,@ w dalek� drog� pognano@ z po�piechem.@ Nie sta�o �ciany ni ��obu@ dla zwyczajnego sposobu@ ku szkodzie!@ Co by�o pod r�k� blisko@ - posz�o na opa� w ognisko@ w pochodzie.@ S�oma ju� dawno zabrana,@ nie sta�o garsteczki siana@ na �o�e.@ Dzieci� naj�wi�tsze kostnieje...@ "Czym�e ja ciebie ogrzej�,@ niebo��?!"@ A c� to przywie�li?... A c� to przywie�li m�drcy ze Wschodu,@ kr�lowie, panowie wielkiego rodu?@ "Z dobrawoli, szczerym sercem, szczer� ochot�@ - dla Jezusa wonn� mirr�, kadzid�o, z�oto."@ A na czym kr�lowie ci przyjechali?@ A c� to nad nimi w niebie si� pali?@ "Przyjechali na wielb��dach z strusimi pi�ry,@ najja�niejsza z gwiazd im w drodze �wieci�a z g�ry!"@ A gdzie� to Dzieci�tko z nieba zes�ane,@ przez gwiazd� i m�drc�w d�ugo szukane?@ "Dzieci�teczko�my znale�li �r�d suchych li�ci,@ w bia�ym �niegu, pod tarnin� - ca�� w oki�ci."@ Czy by�y przy Dziecku pomocne s�u�ki,@ z darami, pie�niami biedne pastuszki?!@ "Cherubiny Mu s�u�y�y przez ten dzie� ca�y,@ archanio�y w z�otych zbrojach na stra�y sta�y.@ Pastuszkowie z wsi poblisk...
pokuj106