D41_wiersze_sw_Faustyny.doc

(135 KB) Pobierz

WIERSZE-PIEŚNI ŚW. FAUSTYNY KOWALSKIEJ

 

 

1593.

ŚW. FAUSTYNA PISAŁA HYMNY NA CZEŚĆ MIŁOSIERDZIA Z WEWNĘTRZNEGO NATCHNIENIA

Pobudza mnie sam Pan, abym napisała modlitwy i hymny o Jego miłosierdziu i te uwielbienia cisną mi się na usta. Spostrzegłam, że wchodzą do umysłu mojego sformułowane słowa, na cześć miłosierdzia Bożego, toteż postanowiłam, o ile będzie w mej mocy przelewać je na papier, czuję przynaglenie Boże do tego.(Dz 1593)

 

 

1.

Z OTWARTEGO SERCA PANA JEZUSA PŁYNIE POCIECHA DLA DUSZ

O Miłości Wiekuista, każesz malować obraz Swój Święty

I odsłaniasz nam zdrój miłosierdzia niepojęty,

Błogosławisz kto się zbliży do Twych promieni.

A dusza czarna w śnieg się zamieni.

O słodki Jezu, tu założyłeś tron Miłosierdzia Swego

By cieszyć i wspomagać człowieka grzesznego,

Z otwartego Serca, jak ze zdroju czystego,

Płynie pociecha dla duszy i serca skruszonego.

Nich dla obrazu tego cześć i sława

Płynąć z duszy człowieka nigdy nie ustawa,

Niech z serca każdego cześć Miłosierdziu Bożemu płynie

Teraz i na wieki wieków i w każdej godzinie. (Dz 1)

 

2.

NALEŻY Z UFNOŚCIĄ PATRZEĆ W PRZYSZŁOŚĆ

O Boże mój

Gdy patrzę w przyszłość ogarnia mnie trwoga,

Ale po cóż zagłębiać się w przyszłości?

Dla mnie jest tylko chwila obecna droga,

Bo przyszłość może w duszy mojej nie zagości.

Czas, który przeszedł, nie jest w mojej mocy,

By cos zmienić, poprawić lub dodać,

Bo tego nie dokazał ani mędrzec, ani prorocy,

A wiec co przeszłość w sobie zawarła, na Boga zdać.

O chwilo obecna, ty do mnie należysz cała,

Ciebie wykorzystać pragnę, co tylko jest w mej mocy,

A chociaż jestem słaba i mała

Dajesz mi łaskę swej wszechmocy.

A więc z ufnością w Miłosierdzie Twoje

Idę przez życie jak dziecko małe,

I składam Ci codziennie w ofierze serce moje

Rozpalone miłością o Twoja większa chwałę. (Dz 2)

 

3.

MODLITWA ŚW. FAUSTYNY DO PANA JEZUSA UKRYTEGO W NAJWIĘTSZYM SAKRAMENCIE

O Jezu mój, z ufności ku Tobie

Wiję wieńcy tysiące i wiem,

Że rozkwitną wszystkie,

I wiem, że rozkwitną wszystkie,

kiedy je oświeci Boskie Słońce.

+ O wielki, Boski Sakramencie,

   Który kryjesz mego Boga,

   Jezu, bądź ze mną w każdym momencie,

   a serca mego nie obejmie trwoga. (Dz 4)

522.

PIEŚŃ WIELBIĄCA MIŁOSIERDZIE BOŻE

+ Miłosierdzie Pańskie wyśpiewywać na wieki

Będę przed wszystkim ludem,

Bo ono jest największym przymiotem Boga,

A dla nas nieustannym cudem.

Wytryskujesz z Troistości Bożej

Lecz z jednego miłosnego łona,

Miłosierdzie Pańskie okaże się w duszy

W całej pełni, gdy spadnie zasłoną.

Z źródła miłosierdzia Twego, o Panie,

Płynie wszelkie szczęście i życie,

A więc wszystkie stworzenia i twory

Wyśpiewujcie pieśń miłosierdzia w zachwycie.

Wnętrzności miłosierdzia Bożego otwarte dla nas,

Przez żywot Jezusa na Krzyżu rozpięty,

Nie powinieneś  wątpić, ani rozpaczać grzeszniku,

Ale ufać miłosierdziu, bo i ty możesz zostać święty.

Dwa zdroje wytrysły w kształcie promieni

Z Serca Jezusowego,

Nie dla Aniołów, ani Cherubów, Serafinów,

Ale dla zbawienia człowieka grzesznego. (Dz 522)

 

524.

ŚW. FAUSTYNA MIŁUJE PANA JEZUSA UTAJONEGO W NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE

+ O Jezu, Boże utajony,

Serce moje Cię czuje,

Choć kryją Cię. zasłony,

Ty wiesz, że Cię miłuję.

 

995.

ZASŁUGĄ JEST MIŁOWAĆ BOGA W NIEPOWODZENIACH

+ Chociaż nie jest to łatwe żyć w ustawicznym konaniu,

Być przybitą do krzyża różnych boleści,

Jednak rozpalam się miłością w kochaniu,

I jak Serafin, kocham Boga, choć jestem słabością.

O, wielka to dusza, gdy wśród cierpienia,

Stoi wiernie przy Bogu i pełni Jego wolę,

I wśród, największych tęcz i burz, jest bez pocieszenia,

Bo czysta miłość Boża słodzi jej dolę.

Niewielka to rzecz, kochać Boga w pomyślności

I dziękować Mu, jak wszystko się nam dobrze dzieje,

Ale wielbić Go wśród największych przeciwności ­

I kochać Go, dla Niego Samego, i położyć w Nim na4zieję.

Gdy dusza przebywa w cieniach ogrójcowych,

Wśród bólu goryczy samotna,

Wznosi się do wyżyn Jezusowych,

A choć stale pije gorycz nie jest smutna.

Gdy dusza pełni wolę Boga Najwyższego,

Choćby wśród ustawicznych mąk i katuszy,

Przyłożyła usta swe do kielicha jej podanego,

Staje się mocarna i nic jej nie wzruszy.

Choć udręczona, ale powtarza: stań się wola Twoja,

Czeka cierpliwie na chwilę, g4y będzie przemieniona,

Bo choć w największych mrokach, słyszy głos Jezusa: tyś Moja,

I pozna to w całej pełni gdy spadnie zasłona.(Dz 995)

1000.

ŚW. FAUSTYNA WYŚPIEWUJE PIEŚŃ KU CZCI MIŁOSIERDZIA BOŻGO, KTÓRE OGARNIA JĄ NIEUSTANNIE

Wśród strasznej puszczy życia,

O najsłodszy Jezu mój,

Broń dusze od rozbicia,

Boś jest Miłosierdzia zdrój.

Niech jasność Twych promieni,

O słodki Wodzu naszych dusz,

Niech miłosierdzie świat odmieni,

A doznawszy tej łaski, Jezusowi służ.

Wielki mam przebyć gościniec skalisty,

Ale nie lękam się niczego,

Bo tryska mi zdrój miłosierdzia czysty,

A z nim spływa moc dla pokornego.

Jestem umęczona i upracowana,

Ale sumienie daje mi świadectwo,

Że wszystko czynię, ku większej chwale Pana,

Pan moje odpocznienie i moje dziedzictwo.(Dz 1000)

 

1001.

ŚW. FAUSTYNA DZIĘKUJE ZA ŁASKĘ PRZEMIANY SERCA

Dziękuję Ci o Panie, Mistrzu mój,

Żeś mnie całą przemienił w Siebie,

I idziesz ze mną przez życia trud i znój,

Nie lękam się niczego, gdy mam w sercu Ciebie.(Dz 1001)

 

+

J.M.J.

 

1002.

ŚW. FAUSTYNA PRZYBLIŻA TAJEMNICĘ WIELKIEGO CZWARTKU

Wieczerza Pańska zastawiona,

Jezus z Apostołami do stołu zasiada,

Jego Istota cała w miłość przemieniona,

Bo taka była Trójcy Świętej rada.

Wielkim pożądaniem pragnę pożywać z wami,

Nim będę cierpiał śmiertelnie,

Odchodząc miłość Mnie zatrzymuje z wami,

Przelewa Krew, oddaje życie, bo kocha niezmiernie.

Miłość kryje się pod postać chleba,

Odchodząc - by zostać z nami,

Takiego wyniszczenia, nie było trzeba,

Ale miłość gorąca spowiła Go tymi Postaciami.

Nad chlebem, winem mówi te słowa:

To jest Krew, to jest Ciało Moje.

Choć-tajemnicze, lecz miłosne słowa,

I podał Kielich między ucznie Swoje.

Zatrwożył się Jezus Sam w Sobie,

I rzekł: jeden z was wyda Mistrza swego,

Zamilkli i cisza, jak w grobie,

A Jan pochyla głowę na piersi Jego.

Wieczerza skończona,

Pójdźmy do Ogrójca,

Miłość nasycona,

A tam już czeka zdrajca.(Dz 1002) 

 

1004.

ŚW. FAUSTYNA ODDAJE SWOJĄ WOLĘ WOLI PAŃSKIEJ 

Kraków, 1.III.1937

O wolo Boga Wszechmocnego,

Tyś moją rozkoszą, tyś moją radością,

Cokolwiek mi poda ręka Pana mego,

Przyjmę z weselem, poddaniem się i miłością.

Wola Twa święta, - to moje odpocznienie,

W niej zawiera się ma świętość cała,

I całe moje wieczne zbawienie,

Bo pełnić wolę Boga, to największa chwała.

Wola Boża, to są Jego różne życzenia,

Dusza moja pełni je bez zastrzeżeń,

Bo takie są Jego Boskie pragnienia,

W momentach gdy Bóg udziela swych zwierzeń.

Czyń ze mną, co Ci się podoba - Panie,

Nie stawiam Ci żadnych przeszkód, ani zastrzeżeń,

Boś Ty mi rozkosz cała i mej duszy kochanie,

I przed Tobą nawzajem wylewam strumień swych zwierzeń..(Dz 1004)

1151.

W CHWILACH BOLESNYCH NALEŻY UCIEKAĆ SIĘ DO BOŻEGO MIŁOSIERDZIA

+Gdy ból zawładnie całą mą duszą,

I horyzont się ściemni, jak noc,

A serce rozdarte męki katuszą,

Jezu ukrzyżowany, Tyś moja moc.

Gdy dusza bólem zmroczona,

Wytęża siły i walczy bez wytchnienia,

A serce w udręczeniu gorzkim kona,

Jezu ukrzyżowany, nadziejo mego zbawienia.

I tak dzień po dniu upływa,

A dusza kąpie się w goryczy morza;

I serce się we łzach rozpływa,

Jezu ukrzyżowany, Ty mi świecisz jak zorza.

A gdy kielich goryczy już się przelewa,

I wszystko wobec niej jest sprzysiężone,

A dusza ogrójcowe chwile przeżywa,

Jezu ukrzyżowany, w Tobie mam obronę.

Gdy dusza w poczuciu swej niewinności

Przyjmuje od Boga te dopuszczenia,

Wtenczas serce jest zdolne odpłacać się miłością za przykrości,

Jezu ukrzyżowany, mą słabość we wszechmoc zmieniaj.(Dz 1151)

 

1230.

ŚW. FAUSTYNA WYRAŻA TĘSKNOTĘ ZA ŚMIERCIĄ

O dniu wieczysty, o dniu upragniony,

Wyglądam cię z tęsknotą i upragnieniem,

Już niedługo miłość rozwiąże zasłony,

Ty staniesz mi się zbawieniem.

O dniu przepiękny, chwilo niezrównana,

W której ujrzę po raz pierwszy swego Boga,

Oblubieńca swej duszy i nad pany Pana,

Czuję to, że duszy mojej nie obejmie trwoga.

O dniu najuroczystszy, o dniu jasności,

W którym dusza pozna Boga w Jego potędze,

f cała zatonie w Jego miłości,

I pozna, że już minęły wygnania nędze.

O dniu szczęśliwy, o dniu błogosławiony,

W którym serce moje zapłonie ku Tobie wieczystym żarem, .

Bo już Cię teraz wyczuwam, choć przez zasłony,

Tyś mi, o Jezu, w życiu i śmierci zachwytem i czarem.

O dniu, którego przez całe życie wygląda...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin