Singer I.B. Głupi Gimpell.txt

(28 KB) Pobierz
ISAAC BASHEVIS SINGER
G�UPI GIMPEL
Od t�umaczki:
Rabin Ben-Zion Gold (pochodz�cy z Radomia), dyrektor Harvard Hillel, zaprosi� Isa-aca Bashevisa Singera na odczyt do Hairardu. Po wyk�adzie wyrazi�am zachwyt dla opowiadania Singera G�upi Gimpel, kt�re przeczyta�am w t�umaczeniu na angielski, dokonanym przez Saula Bellowa. W tym czasie jeszcze ani autor, ani t�umacz nie byli noblistami.
Rabin Gold zaproponowa� mi przek�ad na j�zyk polski, a Singer po otrzymaniu mojego tekstu napisa� do Golda list zamieszczony poni�ej w polskim t�umaczeniu. Tak wi�c G�upi Gimpel jest jedynym autoryzowanym przek�adem znakomitego opowiadania.
Halina
Nelken Cambridge, ma] 1967 r.
Isaac Bashevis Singer do Rabina Ben-Ziona Golda w Cambridge
Drogi Przyjacielu Rabinie Ben-Zion Gold,
Pragn� przeprosi�, �e tak dtugo zwleka�em z odpowiedzi�, ale wszystko dobre, co si� dobrze ko�czy.
T�umaczenie jest cudowne! Czyta si�, jakby bylo oryginalnie napisane po polsku. Dopiero teraz widz�, jak podobne s� idiomy �ydowskie i polskie. Pani Halinie Nelken i Panu nale�y si� podzi�kowanie i prawdziwe uznanie (tu nast�puj� uwagi dotycz�ce poszczeg�lnych st�w. Pan Singer proponuje niekt�re wyra�enie zast�pcze, �wiadcz�ce o jego gl�-bokiej znajomo�ci niuans�w j�zyka polskiego).
Na razie nie odsylam oryginatu (t�umaczenia). Oczekuj�c Pana odpowiedzi �l� raz jeszcze podzi�kowanie za mistrzowski przektad. Mo�e uda si� Wam gdzie� to wydrukowa�? Daje Wam moje pe�ne autorskie zezwolenie.
Serdeczne pozdrowienia dla Pani Nelken i najlepsze pozdrowienia dla Pana kochanej �ony i dzieci,
Wasz oddany, Isaac Bashevis Singer

No tak, ja jestem g�upi Gimpel. Wprawdzie nie uwa�am siebie za g�upca. Wr�cz przeciwnie. Ale tak mnie ju� ludzie przezwali. Dali mi ten przydomek, kiedy jeszcze by�em w chederze. A w og�le to mia�em a� siedem przezwisk: osio�, s�omiany �eb, cia-pa, niedorajda, gapa i g�upi. To ostatnie ju� zosta�o.
Na czym polega�a moja g�upota? Po prostu, �atwo by�o mnie nabra�. Powiedzieli: "Gimpel, wiesz, �ona rabina rodzi dziecko". Wi�c ja nie poszed�em do chederu. No i okaza�o si�, �e to by�a bujda. A sk�d ja mog�em wiedzie�? �e nie mia�a wcale du�ego brzucha! Nigdy nie patrzy�em na jej brzuch. Czy to jest g�upota? �obuzy chichotali z rado�ci i podskakuj�c od�piewali mi A kryszma leynam i zamiast rodzynek, jakie daj�, gdy kobieta le�y w po�ogu, na-pchali mi do r�ki kozie bobki.
Wida� po mnie, �e ja nie by�em s�abeusz. Jak kogo waln��em, to m�g� zobaczy� Krak�w. Ale nie jestem bitnik z natury. My�l� sobie "a niech tam!", wiec to wykorzystuj�. , Raz wraca�em z chederu i s�ysz� szczekanie psa. Nie boj� si� ps�w, ale po co z nimi zaczyna�? Akurat jaki� mo�e by� w�ciek�y i jak ugryzie, to �aden Tatar ci nie pomo�e. Zwia�em. Rozgl�dam si� p�niej, a tu ca�y rynek pok�ada si� ze �miechu. To nie by� �aden pies, tylko Wolf-Lejb, z�odziej. Niby sk�d mog�em wiedzie�, �e to on? Wy� ca�kiem jak suka.
Kiedy psotnicy i spryciarze z naszego miasteczka wykryli, jak �atwo by�o mnie nabra�, ka�dy z nich pr�bowa� szcz�cia. "Gimpel, car przyje�d�a do Frampola; Gimpel, w Turbinie ksi�yc z nieba zlecia�!; Gimpel, ma�a Hodel znalaz�a skarb za �a�ni�". A ja, niby Golem, ka�demu dawa�em wiar�. Po pierwsze -jak pisz� w Ksi�dze M�dro�ci Ojc�w, wszystko jest mo�liwe, zapomnia�em tylko w jaki spos�b. Po drugie - co robi�, skoro ca�e miasto uwzi�o si� na cz�owieka. Je�li kiedykolwiek odwa�y�em si� powiedzie�: "E, bujasz!", zaraz zaczyna� si� k�opot, wszyscy byli oburzeni do �ywego: "Jak to, nie wierzysz nam? My�lisz, �e ca�y Frampol Warnie?". Co mia�em robi�? Wierzy�em i niech si� te b�azny ciesz�.
By�em sierot�. Dziadek mnie wychowywa�, ale ju� w�cha� ziemi�, sta� nad grobem. Oddali mnie do piekarza, no i nie pytaj, co si� tam zacz�o! Ka�da dziewczyna czy kobieta, kt�ra przychodzi�a piec blach� ciastek lub suszy� makaron, musia�a chocia� raz mnie wykiwa�. "Gimpel, w raju jest jarmark; Gimpel, rabin urodzi� ciel� w si�dmym miesi�cu; Gimpel, ponad dachem przelecia�a krowa i z�o�y�a jajka z br�zu!". Student z jeszybotu przyszed� raz kupi� bu�k� i powiada: "Gimpel, ty stoisz i skrobiesz �opat�, a tu Mesjasz si� zjawi�. Zmarli wstaj� z grob�w". "Jak to?- zapyta�em. - Nie s�ycha� d�wi�ku rog�w!", a on na to: "G�uchy jeste�?". l wszyscy zacz�li wo�a�: "My s�yszeli�my! My s�yszeli�my!". W tej chwili wesz�a Reitza, co robi�a �wiece, i wrzasn�a swoim ochryp�ym g�osem-. "Gimpel, tw�j ojciec i matka z grobu powstali i szukaj� ciebie".
Co prawda, wiedzia�em doskonale, �e to ni przypi��, ni przy�ata�, ale skoro ludzie tak m�wi�, to zarzuci�em m�j spencer i wyszed�em. Co tu mam do stracenia? A mo�e rzeczywi�cie?


Co prawda, wiedzia�em doskonale, �e to ni przypi��, ni przy�ata�, ale skoro ludzie tak m�wi�, to zarzuci�em m�j spencer i wyszed�em. Co tu mam do stracenia? A mo�e rzeczywi�cie? No, c� to by�a za kocia muzyka! Wtedy przysi�g�em sobie, �e nigdy wi�cej nie dam si� nabra�. Ale znowu si� nie uda�o. Tak mi ju� zawr�cili w g�owie, �e sam nie wiedzia�em, na jakim �wiecie jestem.
Poszed�em do rabina po rad�. Powiedzia� mi: "Jest napisane, �e lepiej by� g�upim przez ca�e �ycie, ni� z�ym przez jedn� godzin�. Nie jeste� g�upi. To oni s� g�upcy, bo kto si� wy�miewa ze swojego bli�niego, ten traci wst�p do raju".
Niemniej jednak i c�rka rabina te�, kiedy opu�ci�em s�d rabinacki, spyta�a: "Poca�owa�e� ju� �cian�?". Odpar�em: "Nie, a po co?". "Jest taki zwyczaj. Jak przychodzisz do rabina, to ca�ujesz �cian�". Niech b�dzie, zreszt� nie widzia�em w tym nic z�ego. A ona w �miech! Wielka sztuka, nabra�a Gimpla!
Chcia�em si� przenie�� do innego miasteczka, kiedy nagle wtedy ka�dy chcia� mnie swata� i tak za mn� gonili, �e ma�o nie obdarli mi po�y kapoty. Namawiali mnie i namawiali, a� mi zrobili wod� z m�zgu. M�wili, �e jest dziewic�, chocia� ju� nie by�a niewinna. Utyka�a na nog�, ale wmawiali mi, �e to tak rozmy�lnie, z kokieterii. Mia�a b�karta, a oni powiedzieli mi, �e to jej m�odszy brat. Wo�a�em: "Szkoda czasu! Nigdy si� nie o�eni� z t� kurw�!". Na to oni z oburzeniem: "Jak tak �adnie m�wisz, to we�miemy ci� do rabina i zap�acisz za to, �e oczerniasz dobre imi� �yd�wki". Widzia�em, �e nie wyjd� ca�o z ich r�k, wi�c my�l�: tam, do czorta, przecie� ja jestem m�czyzn�, a po weselu m�� jest panem i jak ona si� z tym zgadza, to co mi szkodzi? Poza tym, nie mo�na wiecznie by� kawalerem.
Poszed�em do jej lepianki skleconej na piaskach, a ta ca�a kapela ci�gn�a za mn� z wrzaskiem, jakby szczuli nied�wiedzia w pu�apk�. Kiedy jednak doszli�my do studni, zatrzymali si�. Bali si� zacz�� z Elk�. Jej buzia lata�a jak na zawiasach, a j�zyk mia�a niewyparzony. Wszed�em do izby. Od �ciany do �ciany wisia�y sznury ze schn�c� bielizn�. Pra�a, stoj�c boso przy balii. Nosi�a zniszczon� sukni� z pluszu. W�osy mia�a splecione w warkocze i upi�te wok� g�owy jak u wiejskiej dziewczyny. Para i zaduch prawie �e zapar�y mi oddech.
Oczywi�cie wiedzia�a, kim jestem. Spojrza�a na mnie i rzek�a:

"Patrzcie no, kogo ja tu widz�. Przyszed� ten je�op. Siadaj".
Opowiedzia�em jej wszystko, niczego nie ukrywaj�c. "Powiedz mi te� prawd� - m�wi� -czy ty rzeczywi�cie jeste� dziewic� i czy ten niezno�ny Jankiel to naprawd� tw�j m�odszy brat? Nie oszukuj mnie, bo jestem sierot�".
"Ja te� jestem sierot� - odparta - i kto by tylko chcia� kr�ci�, to niech mu si� koniec nosa skr�ci. Niech im si� tylko nie zdaje, �e mog� mnie nabra�. Ja chc� 50 gulden�w posagu i poza tym niech zrobi� sk�adk�. A jak nie, to mog� mnie wszyscy poca�owa�, ty ju� wiesz gdzie!" - m�wi�a tak ordynarnie. Powiedzia�em: "To przecie� narzeczona wnosi posag, a nie narzeczony". Wtedy burkn�a: "Nie targuj si� ze mn�. Albo "tak", albo "nie" i id� sk�de� przyszed�!".
Pomy�la�em sobie, no, nigdy nie b�dzie chleba z tej m�ki. Ale nasze miasteczko nie jest biedne. Zgodzili si� na wszystko i przygotowali �lub. Zdarzy�o si�, �e w tym czasie panowa�a epidemia czerwonki. �lub odby� si� u wr�t cmentarza, obok ma�ej chatki, gdzie myj� trupy. Bractwo si� popi�o. Podczas spisywania �lubnego kontraktu us�ysza�em pytanie pobo�nego rabina: "Narzeczona jest wdow� czy rozw�dk�?", a �ona szamesa odpar�a za ni�: "I wdow�, i rozw�dk�". To by� m�j cios. Lecz c� mog�em zrobi�, uciec spod �lubnego baldachimu?
�piewano i ta�czono. Przede mn� drobi�a w ta�cu stara babulka obejmuj�c plecion� cha��. Mistrz ceremonii od�piewa� El mole mchamim dla uczczenia pami�ci rodzic�w narzeczonej. Ch�opcy z chederu rzucali "dziady" bodiak�w, jak przy po�cie w Tishe b'Av. Po kazaniu by�y .prezenty: stolnica, miska, szafa, wiadro, miot�y, chochle, inne sprz�ty domowego u�ytku. Wtem widz� dw�ch chwackich m�odzian�w nios�cych ko�ysk�. "Na co nam to?" - spyta�em. Odparli: "Niech ci� o to g�owa nie boli. Przyda si�. Wszystko w porz�dku". Zda�em sobie spraw�, �e mnie jednak oszukano. Ale swoj� drog�, co takiego straci�em? Rozmy�la�em sobie, no, zobaczymy, co z tego b�dzie. Przecie� ca�e miasto nie mo�e naraz zwariowa�.
W nocy podszed�em do ��ka mojej �ony, a ta mnie nie wpuszcza. "Jak to? To po co nas po�enili?" - powiadam. A ona: "M�j czas si� zacz��". "Przecie� wczoraj wzi�li ci� do my-kwy, czy� nie tak?". "Dzisiaj to nie jest wczoraj - orzek�a - a wczoraj me jest dzisiaj. Jak ci si� nie podoba, to si� mo�esz w�ciec". Kr�tko m�wi�c, czeka�em.
Nieca�e cztery miesi�ce p�niej by�a w po�ogu. Ca�y Frampol �mia� si� w ku�ak. Co ja mo-
e�em zrobi�? Ona cierpia�a b�l nie do zniesienia, drapa�a �ciany. "Gimpel! - krzycza�a - ko
niec ze mn�! Przebacz mi!". Dom zape�ni� si� kobietami. Gotowa�y gary wody jak do mycia
nieboszczyka. Krzyki wznosi�y si� wniebog�osy.	.
Zabra�em si� do synagogi, �eby powtarza� psalmy. Niczego wi�cej me by�o potrzeba urwisom z miasteczka. Sta�em w k�cie i modli�em si�, a oni kiwali nade mn� g�owami. _ M�dl
si� m�dl! - przygadywali. - Od modlitwy jeszcze �adna kobieta me zasz�a w ci��� . Jaki�
smarkacz podetka� mi pod nos gar�� s�omy i zawo�a�: "Osio� �re siano!". Jak �yj�, on prze
cie� mia� racj�! , ...
Por�d min�� szcz�liwie i urodzi�a ch�opca. W pi�tek w...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin