Poniedziałek: O Trójcy Przenajświętszej.
Rozmyślanie na poniedziałek
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
Przyjdź Duchu Święty, napełń serca Swych wiernych i ogień miłości Twojej w nich zapal.
Wypuść Ducha Świętego, a będą stworzone.
I odnowisz oblicze ziemi.
Boże któryś serca wiernych światłem Ducha Świętego nauczył daj nam w tymże Duchu poznać co dobre i pociechą Jego zawsze się weselić. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Punkt I. Zbliżała się godzina zdrady. Boski nasz odkupiciel Pan całego stworzenia czuwa na modlitwie, dopełnia przymierza z Ojcem Niebieskim. Wie co Go w niedługim czasie czeka. Widzi ból, widzi całą mękę Swoją i ciężar grzechów które poniesie na Kalwarię. Nasze grzechy, grzechy całej ludzkości i ten ból nie do opisania, straszliwy, palący przeszywa jego wszystkie członki, Jego duszę. Widzi niewdzięczności, przekleństwa najokrutniejsze, całą zgniliznę grzechów ludzkich. Nie poddaje się, czy to dzieło ma sens. Tak chociaż by miała zbawić się jedna, jedyna dusza jest sens. Dla tej jednej duszy poniesie śmierć straszliwą. Nie zważa na nic, Sam opuszczony, zdradzony pełen miłości dopełnia dzieła. Nie przestraszył się biczowania, zniewag i krzyża, nie przestraszył się katusz i śmierci jak gdyby była celem największych jego pożądań. Nie przestraszały Go męki okrutne które już widział przed sobą lecz drżał i krwawo się pocił myśląc o niewdzięczności dusz tylu które pomimo Jego męki i śmierci w otchłań piekielną dla swej zatwardziałości wrzucone zostaną Ofiara Jego dla liczby tak wielkiej nadaremną się stanie i oto co boleścią przeszywało serce Jego najsłodsze. On co dla każdego człowieka z osobna rad by był umrzeć i Krew swoją przelać widział w duchu ludzką niewdzięczność i te kacerstwa obrzydłe niecne odszczepieństwa i rozdwojenie na łonie Kościoła Swojego; widział świętokradzkie przystąpienie do Sakramentów świętych które dopiero co ustanowił dlatego jedynie żeby były dla nas źródłem łask wszelkich, widział że nadaremnie dla tak wielu wyleje Krew Swoją do ostatniej kropelki. Ach dla miłości tego Zbawiciela, który poświęca się za nas czyli i my do liczby tych niewdzięczników i świętokradców nie należymy? Pamiętajmy w każdej chwili że nie ma nieszczęścia większego nad grzech. Grzech to wydał na śmierć Zbawiciela naszego, bo umarł aby nas od śmierci wiecznej uratował i wybawił od piekła które na nas jako na zdobycz swoją czyhało; grzech jest kluczem do strasznej otchłani gdzie płacz i zgrzytanie zębów na wieki. Czytamy w życiu świętego Franciszka z Asyżu że niczego się nie lękał prócz grzechu, a gdy czart ścigał go zajadle pokusami różnymi święty Franciszek chronił się w lesie, rzucał się nagi w krzaki cierniowe i w nich się tarzając mówił do siebie: „ Wolę raczej znosić boleści te z Panem Jezusem niż wpaść w sidła szatańskie”
Punkt II. Boski Odkupiciel nasz Jezus nie bacząc na ciężki smutek i odrazę do gorzkiego kielicha z którego miał wypić aż do dna z uległością zupełną poddał się woli Ojca swojego: Wszakże nie jako ja chcę (wołał) ale jako Ty. Jakiż przykład dla nas których serca tak zaraz się trwożą i przerażają gdy idzie o znoszenie złych przygód i cierpień. Uczmy się od Jezusa jak mamy uległymi być Bogu i z jaką rezygnacją powinniśmy przyjmować z rąk Jego wszystkie cierpienia które nam ześle. Powtórzmy razem z owym świętym Franciszkiem z Asyżu piękne te słowa: „Panie dzięki Ci składam za boleści które cierpię i proszę Ciebie abyś raczył dodać do nich sto razy sroższe jeżeli taka jest wola Twoja najświętsza. Radować się będę że mnie umartwiasz a nie szczędzisz, albowiem najsłodszą pociechą moją jest wypełnienie woli Twej świętej”
Punkt III. I stał się pot Jego jako krople krwi zbiegającej na ziemię. O Boże co to za cierpienie być musiało które aż krew z żył i ciała Jezusowego wycisnęło! że wtedy krew płynęła gdy był biczowany, koronowany cierniem to nic dziwnego. Poorano Jego Boskie Ciało biczami i cierniami lecz w Ogrójcu ani jednego uderzenia a przecież krew popłynęła, sączyła się z Najświętszego Ciała z samej tylko trwogi i boleści wewnętrznej.
O Jezu mój nie kaci to byli którzy Ci tą mękę w Ogrójcu zadali lecz grzechy moje. Najdroższy mój Panie i Zbawicielu żałuję że Cię obraziłem(am). Przez zasługi Twojego Smutku i boleści daj mi jeszcze większy żal za grzechy moje, daj mi Twoją świętą miłość i wytrwałość aż do końca w łasce Twojej. Amen.
Ojcze Przedwieczny, uwielbiam Twoją nieskończoną miłość i w zjednoczeniu z Niepokalanym Sercem Maryi ofiaruję Ci tę modlitwę wraz z odpustami, jakie uzyskać mogę za zmarłych cierpiących w czyśćcu.
Boże mój, wierzę w Ciebie, bo jesteś samą prawdą. Ufam Tobie, bo jesteś dobrocią. Kocham Ciebie, bo jesteś godzien największej miłości.
10x Słodkie Serce Maryi, bądź moim zbawieniem, pociechą tych co cierpią. Módl się za nami, za konającymi i za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu.
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie wysłuchaj głosu mego,
Nachyl swe ucho.
Na głos mojego wołania
Jeśli zachowasz pamięć o grzechach Panie.
Panie któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
Aby Ci ze czcią służono
Pokładam nadzieję w Panu.
Dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
Dusza moja oczekuje Pana,
Bardziej niż strażnicy poranka.
Niech Izrael wygląda Pana.
U Pana jest bowiem łaska,
U Niego obfite odkupienie.
On odkupił Izraela,
Ze wszystkich jego grzechów.
Chwała Ojcu...
Wieczny odpoczynek...
Koronka, zawierająca siedem dziesiątków, na siedem próśb modlitwy Pańskiej
Na pierwszą prośbę
Ojcze nasz...
Zdrowaś Maryjo...
10x Święci NN... Patronowie moi uproście mi u Boga łaskę żebym wszędzie i zawsze wielbił Imię Jego Boskie.
1x Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz, zawsze i na wieki wieków. Amen.
W. Módlcie się za nami Święci Patronowie;
O. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Boże! którego wielkie po całym świecie Imię coraz bardziej a bardziej przez Świętych Twoich cnotliwe i przykładne życie, oraz przez ich nauki i przywodzenia do tego innych, jest uwielbiane wspomóż nas przez tych Świętych przyczynę: żebyśmy i tu na ziemi wielbili godnie Twe Boskie Imię i w niebie z nimi wiecznie wyśpiewywali: Święty, Święty, Święty Ojcze, Synu i Duchu. Amen.
Boże! którego niewzruszone tu na ziemi Królestwo, to jest: Kościół święty przez pobożne starania Świętych Twoich rozprzestrzeniło się po wszystkich stronach świata, prosimy Cię pokornie za ich przyczyną: abyś przez łaskę swoją Ty sam w duszach naszych królować i pomieścić nas Królestwa wiecznego raczył. Który żyjesz i królujesz Bóg w Trójcy jedyny, na wieki wieków. Amen.
Na trzecią prośbę
Boże! którego najświętszą wolą poznając i pełniąc Święci Twoi, przez to do poświęcenia siebie samych w tym życiu a po śmierci do złączenia się z świętością Twoją szczęśliwie przyszli, dajże nam za ich: przykładami, zasługami i modlitwami: abyśmy wykonali wiernie co Ty rozkazujesz i otrzymali z nimi co obiecujesz w niebie na wieki wieków. Amen.
Boże, Ojcze przedwieczny którego Syn jedyny pod imieniem chleba naszego powszedniego; o wszelkie potrzeby względem ciała i duszy prosić nam kazał Ojcowskiej dobroci Twojej, niechże wstawiających się za nami do Ciebie Świętych Twoich w potrzebach naszych prośby skutecznie przyjęte będą. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Na piątą prośbę
Boże! którego łaską wspomożeni Święci Twoi największym nieprzyjaciołom swoim wszelkie krzywdy odpuszczali, dobrze im czynili, za nich się modlili i serdecznie ich miłowali; dodaj nam pomocy abyśmy przykład ich w tym naśladując za ich przyczyną wyjednali sobie u miłosierdzia Twego grzechów naszych, win i kar odpuszczenie. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Boże! który nikomu nad siły jego kuszonym być nie dopuszczasz i za którego pomocą Święci Twoi w najsilniejszych pokusach statecznie przy Tobie trwali; wspomagaj nas prosimy Cię z Kościołem świętym łaską Twoją, żebyśmy żadnymi pokusami od Ciebie nie byli oderwani. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Wybaw nas prosimy Cię Panie od wszelkiego złego przeszłego, teraźniejszego i przyszłego, a za przyczyną błogosławionej zawsze Panny, Bogarodzicy Maryi z błogosławionymi Apostołami Twoimi Piotrem i Pawłem i Andrzejem jako też NN... (tu wymień swoich Patronów świętych) i wszystkimi Świętymi, daj łaskawie pokój we dni nasze abyśmy wspomożeni Twoim miłosierdziem i od grzechu zawsze byli wolni, i od wszelkiego zawichrzenia bezpieczni. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Chwała bądź Panu naszemu,
Z Dziewice narodzonemu,
I Ojcu Jego wiecznemu,
Także Duchowi Świętemu.
Maryjo Bogarodzico,
Najczystsza ze wszech Dziewico!
Błagaj za mną Syna twego,
Spraw, niech pełnię wolą Jego.
Patronowie ulubieni,
...
atuna01