To taki mały pląsik, na przełamanie lodów. Tekst jest bardzo prosty:
Alea goł, goł, gołalea lea goł, gołalea lea goł, gołalea lea goł
Gra jest jeszcze prostsza:
Stajemy parami na obwodzie koła pary odwracają się twarzami w swoją stronę (najlepiej naprzemiennie chłopak - dziewczyna)
Wszystkich dziś ciekawość budzi,Kto jest najszczęśliwszym z ludziA ja mówię, że nad panaNajszczęśliwszy los furmanaHej wio! hetta wio!Hetta stary, młody, jaryHej wio! Hetta wio!Hetta! Wiśta! Prrr!
Zuchy stoją trójkami na obwodzie koła. Para z przodu (konie w zaprzęgu) trzymają się za ręce z trzecią osobą stojącą za nimi (furman). Trójki poruszają się po obwodzie koła truchtem w rytm melodii. Na słowa: „ Hej wio! hetta wio!...” pary tworzą mostki, pod którymi przebiegają furmanki. Na słowa: „Hetta! Wiśta! Prrr!...” pary (konie) zatrzymują dowolnego furmana.
Następuje zmiana ról w trójkach: zatrzymany furman jest jednym z pary koni z zaprzęgu, a jeden z koni – furmanem. Zabawa rozpoczyna się od początku.
Zabawa ta skutecznie pozbawi Twoje zuchy nadmiaru energii (a nawet nie tylko i nadmiaru, ale i wszelkie rezerwy... - o ile sam wcześniej nie "wysiądziesz :)" )
Zuchy wcielają się w jeźdźców konnych, którzy to w szalonym galopie przemierzają przełęcz górską (uciekają?). Galop to po prostu bieg w miejscu. Na naszej drodze spotkamy czasami różne przeszkody. I znów - przeszkody to twoja inwencja - ja podaję tylko podstawowe:
Przygotował zuch dwie nogi,Do dalekie ciężkiej drogi.Noga lewa, noga prawa,To dla zuch jest zabawa.
Ref: Idzie zuch, wicher dmucha,I do tyłu ciągnie zucha,Ale zuch się nie przejmuje,I do przodu maszeruje.
Przygotował zuch dwie ręce,Tylko dwie, bo nie ma więcej.Ręka lewa, ręka prawa,To dla zucha jest zabawa.
Przygotował zuch dwa oka,Takie wielkie jak u smoka.Oko lewe, oko prawe,Oba światy są ciekawe.
Przygotował zuch dwa ucha,To zabawa jest dla zucha.Ucho lewe, ucho prawe,Oba dźwięki są ciekawe.
Przygotował zuch swą głowę,Na daleką ciężką drogę.Głowa w lewo, głowa w prawo,Takie jest zuchowe prawo.
Mała Gabrysia chusteczki prałaMała Gabrysia chusteczki prałaZmąciła wodę, zmąciła wodę;Czekać musiała, czekać musiałaZmąciła wodę, zmąciła wodę;Czekać musiała, czekać musiałaMała Gabrysiu bądź dobrej myśliMała Gabrysiu bądź dobrej myśliPójdziemy do sadu, narwiemy wiśni.Pójdziemy do sadu, narwiemy wiśni.Narwiemy wiśni, narwiemy gruszek,Narwiemy wiśni, narwiemy gruszek,Aż będziesz miała pełen fartuszek.Aż będziesz miała pełen fartuszek.
I znów stoimy wszyscy w kółeczku, zaś osoba prowadząca jest w centrum. Ona to właśnie będzie wskazywała kogoś z kręgu, wywołując jedną z rzeczy: słonia, toster, lub mikser.
Szły do lasu cztery krasnoludkiJeden mały a drugi malutki,Trzeci leciutki jak skrzydła motylka,Czwarty cieniutki jak szpilka.Wilk zobaczył cztery krasnoludkiJeden mały...Zjem ja sobie cztery krasnoludkiJeden mały...Uciekają cztery krasnoludkiJeden mały...
Śpiewamy i pokazujemy:
Tu stoją krokodyle i orangutany,Dwa malutkie wężyki i królewski orzeł,I kot i mysz i bardzo duży słoń,Dlaczego jeszcze nie ma dwóch nosorożców.Laj luli laj, luli luki luli laj...
To pląs typowo zuchowy. Na początek tekst:
Zorro, Zorro, Zorro,emocji będzie sporo, sporo, sporo,bo w czarnej masce Zorro, Zorro, Zorro,po nocach mi się śni.Na konia wsiada, wsiada, wsiada,a w ręku błyszczy szpada, szpada, szpada,pojawia się i znika, znika, znika,bo taki jego los.Sierżant Garsija, sija, sija,od Zorra dostał w ryja, ryja, ryja,a teraz leży w łóżku, łóżku, łóżku,i klepie się po brzuszku.
(Opcjonalnie ...Od Zorra dostał z kija, z kija, z kija... Wersja bardziej "kulturalna")
Wykonujemy ruchy zgodne ze słowami pląsu.
"Raz dwa trzy baba jaga patrzy" Zabawa z takim samym przebiegiem jak figury, zmienia się jedynie tło zabawy i okrzyk: "Raz, dwa, trzy, baba Jaga patrzy" :)
"Laurencja" "Laurencjo moja, Laurencjo ma, jakiż to dzień na spotkanie dasz? Poniedziałek!A żeby to już poniedziałek był, a ja ze swoją Laurencją był, Laurencjo ma!" Pląs bardzo przyjemny, zwracając uwagę na to, iż na każde imię Laurencja i na nazwę dnia tygodnia robimy przysiad. Oczywiście nie poprzestajemy na jednej zwrotce, a wymieniając kolejne dni tygodnia nie zapominamy o poprzednich! (A żeby to już poniedziałek, wtorek, środa...)
1Małe duże jajo kurze,
jajo kurze, jajo kurze
2Duże, małe, ogniotrwałe
Ogniotrwałe, bęc.
Opis:
1. Pokazujemy za pomocą dłoni wielkość, a następnie kreślimy w powietrzu kształt jaja, za pomocą łokci imitując skrzydła kury.
2. Znów pokazujemy wielkość, a następnie poprzez skierowanie rąk w z wyciągniętymi kciukami w stronę ramion pokazujmy słowo ogniotrwałe. Na słowo bęc klaszczemy
Pląs za każdym razem śpiewamy szybciej
biedronowa