[0][12]/Poprzednio: [13][53]Niniejszym ogłaszam cię|królem Luizjany. [65][109]Myśleliśmy, że nie żyjesz!|Nie było cię przez ponad rok. [110][150]To Marnie. Potrafi kontaktować się|/z duchami zmarłych. [150][176]Mam na imię Antonia. [176][209]Była jedynym znanym człowiekiem,|/który potrafił władać wampirami. [210][250]Może wkroczyliśmy do miejsca,|które nie jest dla nas? [251][282]- Czarna magia?|/- Tak. [287][301]Jest w tobie magia. [307][343]/Eric Northman został wysłany|/do rozbicia grupki wiccan [343][360]i zniknął bez śladu. [360][385]Eric?|To ja, Sookie. [385][395]Kto? [395][425]/Boi się i jest sam.|Wymazano całe jego życie. [425][450]/Powie i zrobi wszystko,|/żebyś była jego! [450][487]- Hoyt, byłam dziś z innym.|- Spałem z Jessicą. [487][511]- Cześć, Sookie.|- Próbowałaś mnie zabić. [511][538]Debbie nie bierze|od niemal roku. [556][580]Czekał już na zewnątrz. [580][602]/Jak on tu wyszedł,|/do cholery? [602][617]Mój były jest wilkołakiem. [617][626]A to kto? [626][674]Właśnie wyszczałeś się|na niewłaściwe buty, kolego. [704][721]Szeregowy Bellefleur. [721][770]/Przyszedłem cię ostrzec.|Ten facet to same najgorsze kłopoty. [771][802]Mam nad nim pełnię władzy. [830][860]Czemu wampir miałby|kopać dziurę w parkingu? [861][891]Pożałujecie tego. [891][930]Nikt nie żyje wiecznie.|Nawet ty. [953][980]Chcę twojej magii. [980][1031]/Jakby rzekł twój Lafayette:|"Fortuna kołem się toczy, dziwki". [1068][1102]- Wybacz mi.|- Wszystko ma swój koniec. [1103][1125]Zwierzchnictwo chce waszych głów. [1125][1177]Moim ostatnim zadaniem było|sprowadzić na was prawdziwą śmierć. [1178][1224]Widzę tylko jedno wyjście.|Muszę odejść od was obu. [1234][1257]- Cukierek albo psikus.|- Wielebny Newlin. [1258][1288]Debbie, co ty robisz? [1309][1321]Nie zabijaj mnie! [1322][1346]Tara, nie! [1508][1564]/Jessica, tu Bill.|Muszę wyjechać w interesach. [1570][1616]O nic się nie martw, powinienem|wrócić za tydzień lub dwa. [1616][1675]Pod moją nieobecność|mój pałac należy do ciebie. [1689][1708]Tylko zachowuj się rozsądnie. [1709][1754]A może posprzątamy to do końca?|Przydałaby mi się pomoc. [1760][1791]Tara?|Nadal nie śpisz? [1856][1879]- Debbie.|- Sookie. [1880][1906]Pieprzyć Sookie. [1913][1957]Nie słyszałeś, co powiedziała?|Wyrzekła się nas obu. [1965][1982]I musimy zmierzyć się|ze Zwierzchnictwem. [1982][2026]Jeśli nie znikniemy przed świtem,|nie dożyjemy następnego. [2071][2084]Już tu są? [2088][2118]Siły Zwierzchnictwa!|Nie ruszaj się! [2124][2149]/Na pomoc! [2177][2218]O kurwa! Nie!|Tara, nie odpierdalaj mi tego! [2219][2267]Debbie chciała mnie zabić,|ale Tara jej przeszkodziła. [2268][2296]Eric?|Musimy pogadać. [2296][2315]Pam? [2325][2352]Jestem pod wrażeniem.|Wiecie, co to impreza. [2353][2382]- Erica nie ma, wynocha z mojego domu.|- Z domu Erica. [2383][2422]Zostaw nas, jeśli masz|choć krztynę przyzwoitości. [2422][2456]- Muszę pomówić z Erikiem.|- Pam, proszę cię. [2456][2505]Jeśli go zobaczysz,|powiedz mu... że mi przykro. [2511][2540]Zaczekaj. [2548][2566]- Przemień ją.|- Co? [2566][2598]- Nawet jej nie lubię.|- Tara nienawidzi wampirów. [2598][2636]Oberwała, chroniąc cię.|Nie dasz jej szansy na życie? [2636][2678]Ale chyba też zauważyliście,|że brakuje jej połowy głowy? [2678][2741]Nawet jeśli ją ożywię, wróci do nas|kompletnie popierdolona. [2745][2784]Musisz spróbować.|Będę miała u ciebie dług. [2824][2849]Niby jaki? [2856][2872]Zajmiemy się tym. [2872][2923]Nie wracajcie do Zwierzchnictwa,|póki wszystkiego nie sprzątniecie. [2923][2946]Co do kropelki. [2947][2980]Złamałam urok rzucony na Erica.|A jeśli pomogę też tobie? [2980][3008]Szansa na to umarła wraz z Marnie.|Co jeszcze proponujesz? [3009][3042]- Po prostu to zrób.|- Nie wiem, na czym ci zależy. [3042][3089]Jeśli potrafisz za pomocą|tych magicznych rączek czy czegoś [3089][3109]naprawić sprawy|pomiędzy mną a Erikiem [3109][3155]i nadal będziesz mi dłużna,|to chętnie na to pójdę. [3157][3194]- Dobrze, no to pomóż jej.|- Przysięgnij. [3319][3447].:: GrupaHatak.pl ::. [3763][3786]BÓG NIENAWIDZI KŁÓW [4099][4132]{y:u}{c:$aaeeff}True Blood [5x01]|Turn! Turn! Turn! [4132][4179]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 [4179][4215]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|kat [4223][4281]Jason, przysięgam na Boga,|że nie zamierzam cię skrzywdzić. [4281][4301]Chcę tylko pogadać. [4308][4354]Tak gadasz, ale widziałem te kły.|Przeżyłem już tyle, [4354][4401]by wiedzieć, że kły oznaczają|kłopoty albo pożywianie się. [4401][4422]Nigdy nie chodzi|o zwykłą gadkę. [4422][4469]- Nie miałem dokąd pójść.|- A co z twoimi zwolennikami? [4471][4509]Całe ich tysiące kminią,|gdzie się wielebny podział. [4509][4536]I co zrobią,|gdy poznają prawdę? [4537][4584]Dobrze ich wyszkoliłem|w zabijaniu takich jak ja. [4590][4610]I po kłach. [4611][4638]- Spójrz.|- Nie spojrzę. [4638][4667]- Dlaczego?|- Żebyś mnie nie zauroczył. [4668][4696]Wampira należy tego nauczyć. [4696][4724]- Ja niczego nie wiem.|- Gówno prawda. [4724][4748]- A twój...|- Stwórca? [4749][4809]Maja przemiana była karą.|Nie twierdzę, że sobie nie zasłużyłem, [4811][4840]ale obudziłem się w jakieś dziurze|z nieznajomą kobietą, [4840][4879]która niczego mi nie powiedziała.|Nawet się nie przedstawiła. [4880][4914]- Po prostu uciekła.|- Poważnie? [4914][4951]Naprawdę. [4951][4985]Po prostu cię porzuciła? [4992][5010]Czołem. [5011][5064]- Zaproś mnie do środka.|- Jasne. Niech wielebny wejdzie. [5193][5215]Chyba za coś się gniewacie. [5216][5282]A jeśli nie przemienicie się,|trudno będzie nam pogadać. [5320][5346]- Trochę lepiej.|- Gdzie on, kurwa, jest? [5346][5361]- Kto?|- Przywódca watahy. [5361][5390]Marcus Bozeman.|Znasz go? [5390][5426]- Wiesz, że tak.|- Nie ma go od dwóch dni. [5426][5465]Odkąd ty i Alcide Herveaux|poszliście go szukać. [5465][5493]- Nie znaleźliśmy go.|- Naszym zdaniem znaleźliście. [5493][5523]Do dzieła, chłopcy. [5584][5613]Dawajcie ją. [5781][5812]- Ale od niej jedzie.|- To coś złego? [5812][5850]Trudno, żeby smród|był czymś dobrym. [5870][5913]- Nie powinnaś jej objąć?|- Odwal się. Już to robiłam. [5913][5953]- Bogu, kurwa, dzięki.|- Choć nie do końca mi wyszło. [5954][5996]Nici z naszego układu,|jeśli się nie postarasz. [5997][6029]Mam na sobie dresy za dolara. [6029][6085]To chyba największy|dowód zaangażowania. [6095][6119]Zakopcie nas. [6366][6387]- Luna.|- Co tu robisz? [6388][6431]- Cześć, Sam.|- Emma, wejdź do środka, dobrze? [6469][6505]Zaatakowała mnie wataha Marcusa.|Na pewno przyjdą też po ciebie. [6506][6542]- Musicie spakować się i uciec.|- To Alcide zabił Marcusa. [6542][6568]Niech to załatwią|między sobą. [6569][6617]- Są przekonani, że to byłem ja.|- Nawet, gdy wyjawiłeś im prawdę? [6618][6640]Alcide zrobił, co musiał,|żeby uratować mi życie. [6640][6683]Wcześniej ocalił mojego brata.|Nie odwdzięczę się, wystawiając go. [6683][6712]Myślisz, że to ty masz problem|z kontrolowaniem swojej natury? [6713][6763]To o wiele bardziej|zwierzęta niż ludzie. [6796][6829]- Hau, hau, Merlotte.|- To prywatna posiadłość. [6830][6861]Należąca do twojego męża,|którego zabił twój chłoptaś. [6861][6880]Co też czyni cię dziwką. [6880][6925]- Sam nie zabił Marcusa.|- Więc kto to zrobił? [6937][6960]Użyjemy Emmy,|żebyś zaczął gadać. [6961][6995]Niech wam się nie wydaje,|że nie jesteśmy do tego zdolni. [7002][7036]Zrobiłem to.|Zabiłem Marcusa. [7042][7071]Jeśli pójdę z wami,|nie macie po co tu wracać. [7072][7123]Ale jeśli znowu odlecisz,|zrobimy to na pewno. [7178][7210]Pożegnaj ode mnie Emmę. [7289][7338]Wysłuchaj mnie.|Bądź otwarty na moje słowa. [7348][7401]Za chwilę uwolnię cię|spod mojej władzy. [7411][7472]A wtedy będziesz pamiętał,|że sam zaprosiłeś mnie do środka [7477][7523]i poprosiłeś, abym|zakleił ci usta tą taśmą. [7657][7700]Jason, bardzo ci dziękuję,|że mnie zaprosiłeś. [7718][7760]Zbierałem się, by ci coś powiedzieć,|odkąd dowiedziałem się, [7761][7792]że sypiasz z moją żoną. [7825][7885]Nie przeszkadzało mi,|że sypiałeś z Sarah. [7902][7956]Natomiast raniło mnie to,|że to ona sypiała z tobą. [7966][8012]Ale nawet jeszcze wcześniej,|gdy byłeś na moim obozie, [8022][8061]narastały we mnie|te wszystkie uczucia. [8061][8096]Nie mogłem się do tego przyznać,|nawet przed samym sobą. [8096][8150]Pewnie dlatego ogarnął mnie|ten cały morderczy szał. [8166][8216]Ale teraz, gdy obdarzono mnie|darem nieśmiertelności, [8219][8267]w końcu znalazłem siłę,|by się do tego otwarcie przyznać. [8277][8313]Jestem homoseksualnym|amerykańskim wampirem. [8358][8398]I kocham cię,|Jasonie Stackhouse'ie. [8403][8441]Dopuszczę cię teraz|do głosu. [8453][8499]- Wybacz, jeśli bolało.|- Nie szkodzi, sam tego chciałem. [8500][8526]- A więc...|- A więc? [8561][8593]Po pierwsze,|to bardzo mi miło. [8604][8664]Nikt nigdy ładniej|nie wyznał mi miłości. [8665][8697]Żaden facet, kobieta...|czy ktoś inny. [8701][8768]Po drugie, wybaczam ci|ten cały morderczy szał. [8782][8809]Ale muszę być|z tobą szczery, wielebny. [8811][8846]Nie schylam się po mydło,|jak mi spadnie. [8866][8899]Naprawdę mi przykro. [8900][8920]Skończ z tą litością. [8920][8941]- Wcale nie...|- Kochaj mnie! [8942][8986]Miłość tak nie działa.|Nie można się zmusić do... [9005][9057]Moje martwe serce bije dla ciebie.|Możesz przynajmniej spróbować. [9080][9109]Jason jest mój! [9113][9161]Jestem pieprzonym Steve'em Newlinem.|Kim ty, do chuja, jesteś? [9162][9197]Jestem, kurwa, wampirem|starszym niż ty. [9197][9242]A także potomkinią króla Luizjany,|którego akurat nie ma w mieście, [9243][9273]co w praktyce|czyni ze mnie królową. [9273][9303]Dam ci wybór. [9304][9346]Zostaw go w spokoju|albo spotka cię prawdziwa śmierć. [9346][9392]- Odmowa nie wchodzi w grę.|- A ja cofam zaproszenie. [9411][9437]Kocham cię! [9449][9484]Nie wiem,|co powiedzieć... [9823][9864]...
dorcia732