Stanisław Gajda - Prestiż a język.pdf

(125 KB) Pobierz
Stanisław Gajda
NAUKA 4/2010 • 147-162
S TANISŁAW G AJDA *
Prestiż a język **
Termin prestiż od wielu lat pojawia się w tekstach językoznawczych, funkcjonując
na zasadzie ćwierć-/półterminu, tzn. używa się go, nie precyzując znaczenia. Nie spoty-
ka się go w lingwistycznych encyklopediach. Nie jest to jakaś nadzwyczajna sytuacja.
Niemniej warto pochylić się nad tą kategorią poznawczą ( 1. ) potoczną i naukową (wys-
tępuje w kilku dyscyplinach) oraz nad jej obecnością i przydatnością w dyskursie języko-
znawczym ( 2.-3. ).
1. Prestiż jako potoczna i naukowa kategoria poznawcza
1.1. W słownikach współczesnej polszczyzny dość zgodnie wyrazowi prestiż (z łac.
praestigium poprzez fr. prestige) przypisuje się znaczenie ‘szacunek, znaczenie, powa-
żanie, wpływ, jakim ktoś lub coś cieszy się w swoim otoczeniu, w jakimś środowisku;
autorytet powaga’ (por. USJP, PSWP).
1.2. Aksjologia zalicza prestiż do podstawowych wartości autotelicznych (w opozycji
do wartości instrumentalnych). Są one abstrakcyjnym wyrazem określonej struktury
kulturowej i pełnią „funkcje konstruujące, identyfikujące, wyrażające i utrzymujące dane
struktury kulturowe. Są syntetycznym streszczeniem organizacji i orientacji ludzkiego
życia przebiegającego w danej kulturze” (Brozi 1994, 325).
Według J. Habermasa prestiżowi, jakim cieszą się pewne osoby, odpowiadają po-
dzielane przez innych uczestników interakcji uogólnione orientacje ukierunkowujące
działania. W złożonym pojęciu prestiżu wyróżnia on dwa główne współzależne elementy:
szacunek i wpływ. Szacunek przypisywany osobie ma oparcie w jej przymiotach (fizycz-
nych, intelektualnych, moralnych oraz w sprawnościach praktycznych). Natomiast wpływ
wiąże się ze „strumieniem komunikacji” i ma oparcie w zasobach posiadania, wiedzy
i władzy. Uogólnioną gotowość d o a k c e p t a c j i z e s t r o n y I n n e g o m ożna wyprowadzać z po-
jedynczych źródeł szacunku i wpływu, jakim cieszy się i posiada Ego. Inny przystaje na
ofertę Ego, ponieważ orientuje się według kar i nagród, które Ego rozdziela, albo
* Prof. dr hab. Stanisław Gajda, członek korespondent PAN, Katedra Języka Polskiego, Uniwer-
sytet Opolski
** Tekst wykładu wygłoszonego 11 maja 2010 r. na uroczystości nadania tytułu doctor honoris
causa na Uniwersytecie Pedagogicznym im. KEN w Krakowie
708403629.001.png
148
Stanisław Gajda
wierzy, iż Ego dysponuje odpowiednią wiedzą i jest wystarczająco autonomiczny, by
zagwarantować spełnienie zgłaszanych przezeń w komunikacji roszczeń ważnościowych
(zob. Habermas 2002, 316-321).
1.3. W socjologii, do której pojęcie prestiżu wprowadził M. Weber (1975), rozpa-
truje się je jako podstawowe w rodzinie pojęciowej, obejmującej m.in. takie pojęcia, jak:
szacunek, autorytet, popularność itd. A. Wejland (1983, 37) eksplikuje je następująco:
X darzy prestiżem Y =
(1) X sądzi, że Y ma własność W,
(2) własność W jest dla X wartością orientującą go w sytuacjach społecznych,
(3) X trwale pozytywnie ocenia Y.
Natomiast pojęcie autorytetu analizuje Wejland (1983, 92) tak:
X darzy autorytetem Y =
(1) X darzy prestiżem Y,
(2) X dobrowolnie otwiera się na wpływ Y i Y faktycznie wywiera wpływ na X.
Autorytet zakłada więc prestiż, lecz posiadanie prestiżu nie musi zakładać autorytetu.
Da się wyróżnić w prestiżu trzy składniki: poznawczy: (prawdziwe lub fałszywe przeko-
nania o własnościach obiektu prestiżu), wartościujący (wartościowanie tych własności
przez podmiot oceniający) oraz fakultatywnie afektywny (uczucia podmiotu wobec
obiektu).
A zatem prestiż jako kategoria socjologiczna odnosi się do psychospołecznego
zjawiska doniosłej interakcji i bywa traktowany jako element składowy kategorii statusu
społecznego, czyli społecznej pozycji przypisywanej do konkretnej osoby lub grupy spo-
łecznej (we współczesnej socjologii termin prestiż służy także do opisu instytucji, idei
itd.). Ujmuje się prestiż jako zjawisko, jako relację i jako cechę. Jako zjawisko polega
na demonstrowaniu symbolicznych oznak równości lub wyższości/niższości społecznej
w porównaniu z kimś/czymś ze względu na rolę, pozycję bądź przynależność społeczną.
Jako relacja (szacunek – wpływ) prestiż przejawia się w okazywaniu przez jednych i od-
bieraniu przez drugich takich symbolicznych zachowań w ramach pewnego ładu pres-
tiżowego. Jako cecha staje się on uprawnieniem – w przypadku wyższości – do odbie-
rania określonych oznak respektu, por. prawo oficera do odbierania honorów ze strony
żołnierzy niższych rangą. (Zob. Wesołowski, Domański 2000; Reszke 2000).
Socjolodzy zwracają też uwagę, że prestiż to właściwość posiadana z czyjegoś nada-
nia i wskazują na zasady jej nadawania, ugruntowane w wartościach i normach obecnych
w świadomości społecznej. Zasady te określają kryteria oceny. Analiza prestiżu powinna
więc objąć m.in. kierunek wartościowania, wagę atrybutów oraz uogólnione oceny na
podstawie wziętych pod uwagę atrybutów. Na prestiż można zatem patrzeć jako na
zintegrowany układ kryteriów stanowiących podstawę oceniania (zob. Domański, Ska-
wiński 1991).
Prestiż a język
149
1.4. W ujęciu filozoficznym i socjologicznym kategoria prestiżu to złożona i wielo-
wymiarowa struktura o doniosłej – organizująco-orientującej – funkcji w życiu społecz-
nym, pozostająca w ścisłych relacjach z innymi kluczowymi kategoriami (np. autorytet,
wpływ społeczny, norma). Rzeczownikowa – uprzedmiotawiająca – postać terminu pres-
tiż, kierując uwagę na psychospołeczny fenomen prestiżu, orientuje nas na własność
obiektu (ktoś/coś ma prestiż), nieco skrywając czynnościowy i dynamiczny charakter
prestiżu (interakcja szacunek – wpływ). Prestiż bywa zmienny w czasie i przestrzeni.
Może rosnąć/spadać w wyniku przeobrażeń w kontekście społecznym, kulturowym, eko-
nomicznym i politycznym, stanowiąc efekt świadomych działań (por. prestiż wymuszo-
ny) bądź ich rezultat uboczny.
Z pozycji współczesnego językoznawstwa, które cechuje duże zróżnicowanie para-
dygmatyczne, choć da się dostrzec pewne megatendencje, por. ekspansjonizm, ekspla-
nacyjność, antropocentryzm, neofunkcjonalizm, integracjonizm (zob. Gajda 2005), można
chyba potraktować prestiż jako pewną wartość kulturowo-komunikacyjną i szerzej skład-
nik kognitywno-aksjologicznego kontekstu zachowań komunikacyjnojęzykowych. Propo-
nuję podjęcie tu dwu wątków związanych z kwestią prestiż a język. Pierwszy z nich wska-
zuje wyrażenie – termin prestiż języka ( 2. ) natomiast drugi – prestiż w dyskursie ( 3. ).
2. Prestiż języka
2.1. W rozważaniach nad prestiżem języka w pierwszej kolejności należy chyba
podjąć następujące zagadnienia:
1) własności języka stanowiące o jego prestiżu i ich wartościowanie;
2) czynniki prestiżogenne;
3) podmioty kreujące prestiż;
4) respektowanie prestiżu.
Na prestiż języka jako syntetycznej, uogólniającej kategorii wartościującej składa
się zmienny w czasie i przestrzeni zespół własności języka, uobecniony w świadomości
oceniających podmiotów, w ich przekonaniach. W ten zespół wchodzą zarówno atrybuty
strukturalne, jak i funkcjonalne. „Poprawność lingwistyczna” nakazuje nie wartościować
języków pod względem budowy, a zatem „równe sobie” są fleksyjny język polski oraz
prawie pozbawiony fleksji język angielski, a także odległy i egzotyczny język hawajskich
tubylców. Natomiast potoczna wiedza o języku (zob. Maćkiewicz 1999, 132-145 i Nie-
wiara 2009, 265-270) nie stroni od ocen wywyższających lub poniżających języki.
Polakom podoba się ze względu na brzmienie (eufonię) język włoski (co zawdzięcza
wyższej niż w polszczyźnie frekwencji samogłosek), natomiast „śmieszy” język czeski
(nie do odróżnienia od polskiego dla przeciętnego mieszkańca Zachodu).
Wśród atrybutów funkcjonalnych na plan pierwszy wysuwają się: a) charakterystyki
społeczności językowej (m.in. jej liczebność, moc kulturowa i polityczna, stosunek do
150
Stanisław Gajda
języka); b) hierarchia funkcji społecznych języka (zwłaszcza pozycja funkcji integrująco-
-identyfikacyjnej, symbolicznej); oraz c) szerokość tzw. spektrum funkcjonalnego języka,
tj. jego występowanie w różnych sferach życia społeczności (nie tylko w sferze życia co-
dziennego, lecz także w sztuce, nauce, religii, polityce, administracji) oraz w skali mię-
dzynarodowej.
Do czynników budujących prestiż języka w pierwszej kolejności można zaliczyć –
idąc za M. Weberem – a) poziom kulturowo-cywilizacyjny społeczności użytkowników
języka; b) istnienie elit władzy kulturowej i politycznej, zainteresowanych językiem
(co znajduje wyraz w odpowiedniej polityce językowej); c) aurę intelektualną wokół języ-
ka (tj. istnienie koncepcji filozoficznych i ideologii społecznych, bezpośrednio lub poś-
rednio dotyczących języka); d) edukację językową (szkolną i pozaszkolną) na jej poziom.
Podmioty kreujące prestiż języka to przede wszystkim elity społeczności językowej.
Można wśród nich wyróżnić: kręgi elekcji, wskazujące język jako wartość prestiżową
i obejmujące osoby niekoniecznie o wysokiej kompetencji intelektualno-merytorycznej,
a także kręgi promocji, uznające to wskazanie za miarodajne i propagujące go. To roz-
różnienie łączy się z dalszym: kto uznaje i podtrzymuje prestiż, a kto go destruuje.
Respektowanie prestiżu polega na czynieniu z niego użytku, tj. na okazywaniu
językowi szacunku oraz na używaniu go, zwłaszcza w sytuacjach wyboru. Interesujące
poznawczo są momenty przebudowy prestiżu – zmiany obiektu lub atrybutów oraz ujaw-
niający się wówczas krytycyzm wobec prestiżu. Odsłaniają się wówczas rozbieżności
między prestiżem deklarowanym a realnie realizowanym w zachowaniach językowych.
2.2. Przyjrzyjmy się prestiżowi polszczyzny w tzw. dobie nowopolskiej, tj. od II po-
łowy XVIII w. Poprzedzające stulecie jest uznawane za ekonomiczny i polityczny
zmierzch Rzeczypospolitej, potężnego wcześniej państwa. O upadku mówi się również
w sferze użycia języka, czego wyrazem stało się obniżenie prestiżu języka polskiego,
szlacheckie makaronizowanie oraz przewaga francuszczyzny w kosmopolitycznych śro-
dowiskach dworskich i magnackich (zob. Klemensiewicz 1974; Walczak 1999). Docie-
rająca do Polski ideologia oświeceniowa niesie dominującą w niej ideę modernizacji
oraz związane z nią nowe idee państwa, narodu i języka. Ówczesna polska transformacja
ma zatem mocne ugruntowanie w europejskich tendencjach, choć również swoją specy-
fikę kształtowaną przez tradycje własnej kultury (por. m.in. przewaga stanu szlachecko-
ziemiańskiego, rustykalność, słabość mieszczaństwa, katolickość) oraz przez losy poli-
tyczne (ożywienie polityczne wokół idei naprawy państwa, rozbiory i upadek I Rzeczy-
pospolitej w 1795 r., istnienie ograniczonego w swej suwerenności i związanego z Fran-
cją Napoleona Księstwa Warszawskiego w latach 1807-1815 oraz pozostającego pod
berłem rosyjskiego cara Królestwa Polskiego w latach 1815-1830).
W europejskiej ideologii oświeceniowej i potem romantycznej idee narodu i języka
zyskują mocną pozycję. Stopniowo i w Polsce wzmacnia się upolityczniające podejście
Prestiż a język
151
do języka. Polacy prawie do końca XVIII w. byli szlacheckim historycznym narodem
państwowym, utożsamiającym różnoetniczny naród z państwem. Kwestie językowe stały
niejako na drugim planie. Wraz z odchodzeniem od oświeceniowego przekonania o uni-
wersalnej naturze języka jako neutralnego środka komunikacji oraz z oddziaływaniem
wzoru francuskiego, przyznającego państwu prawo do politycznej, a także kulturowej
i językowej uniformizacji obywateli, zaczyna się konstruowanie węższej ideologii naro-
dowej na podstawie etniczno-kulturowej i językowej. Proces ten przybiera na sile w Pol-
sce porozbiorowej, prowadząc do zrównania narodu z językiem po 1830 r. Odkrywa się
funkcję symboliczną języka. Na proces ten istotnie wpływa żywo wśród polskich elit
odbierana myśl niemiecka (zwłaszcza J.G. Herdera, J.G. Fichtego). To niemieckie od-
działywanie wywołuje wymowne stwierdzenie rektora Uniwersytetu Warszawskiego
W. Szweykowskiego i profesora literatury K. Brodzińskiego: „Zło płynie z Niemiec”
(z listu do kuratora w 1826 r. za ! Janowski 2008, 214).
W kwestiach językowych ideologia oświeceniowa przełamywała tradycyjną myśl,
nakazującą traktować jeden język jako wybrany, najgodniejszy, co uderzało w łacinę.
Orientacja na język rodzimy, narodowy wynikała początkowo z przesłanek racjonalnych
– chodziło o modernizację, o dotarcie z nowym przesłaniem za pośrednictwem upow-
szechniającego się druku do coraz szerszego kręgu obywateli. Stąd nowy przemysł kul-
turowy wspiera narodowy język i jego kodyfikację (por. w Polsce kodyfikacja grama-
tyczna O. Kopczyńskiego i leksykalna S.B. Lindego). Rozwijają się narodowe filologie,
które faworyzują odmianę literacką jako reprezentatywną dla języków narodowych. Na-
ród w sferze komunikacyjno-językowej powinien mieć język literacki o szerokim zasięgu
terytorialnym i funkcjonalnym oraz o wysokim prestiżu społecznym i odpowiedniej po-
zycji prawno-politycznej. To przekonanie leży u podstaw dużego dystansu między języ-
kiem literackim a gwarami we Francji i w Polsce (inaczej w Niemczech, gdzie i język
literacki, i odmiany regionalne stały się wyznacznikami tożsamości).
Głównym zadaniem oświeceniowej polskiej polityki językowej stało się uczynienie
języka polskiego narzędziem całej kultury narodowej i zapewnienie mu przodującej
pozycji, zwłaszcza jego odmianie literackiej, zob. Bajerowa 1964; Ludzie… 1958. Wyra-
zem tej polityki było najpierw zwalczanie łaciny i makaronicznej tradycji sarmacko-sas-
kiej oraz gallomanii, a następnie propagowanie nowego wzorca stylowego w literaturze
pięknej i publicystyce przez środowisko artystyczno-intelektualne skupione wokół me-
cenatu króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Potem przychodzi czas reform eduka-
cyjnych szkolnictwa zakonnego (pijarskiego i jezuickiego) oraz wielka reforma całego
systemu szkolnego pod egidą Komisji Edukacji Narodowej (KEN). Zreformowane przez
KEN szkoły średnie i wyższe w latach 1773-1793 ukończyło ponad 100 tys. osób. Z nich
wyłoniły się elity narodowe działające jeszcze długo w XIX w. Rozwojowi edukacji w ję-
zyku ojczystym towarzyszył intensywny rozwój piśmiennictwa (czasopisma, druki ulot-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin