2 bajki.doc

(23 KB) Pobierz
Nigdy, nie pomyślałabym, że mnie

2 bajki

 

Nigdy, nie pomyślałabym, że mnie

spotka miłość, którą kochać chcę
tego, któremu zabroniona ja i on mi też.
Mój stróż widział to inaczej,

ułożył piękną bajkę, w której już

księciu jestem przeznaczona
ale Ty nie jesteś nim, To nie jesteś Ty.

Ref: Snem było życie, dopóki Ty nie pojawiłeś się wtedy w nim
        obudzić chcę się wreszcie, lecz nie jestem pewna czy też chcesz.

Wiem, że Ty też masz królową, nigdy nie znałam bólu jakim jest

myśl, że ja nią być nie mogę, nasze bajki różnią się, lecz serce jedno jest

 

A wszystko to

 

Czy wiesz malutka może jak ciebie mi brak

Czy czujesz to co ja, gdy jestem sam

Jestem opętany jak w niewoli pies

Kto jest temu winien wiesz.

Nie ma takich prostych słów, co oddadzą to, co boli mnie.

Przeczucie mam, że jednak spyta ktoś czy ta bajka się nie skończy źle.

 

Bo tylko zazdrość zżera mnie

Zawsze wtedy, kiedy obok ciebie nie ma mnie

Raz jestem doktor Jekyl Raz Mr. Hyde

Transformacja trwa, nie zatrzymam jej.

Oko w oko stań, co za twarz, no powiedz boisz się.

Za późno już zwalam stąd, będzie lepiej jak zapomnisz mnie.

 

Ref: A wszystko to, bo ciebie kocham,

        I nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć.

       Chodź pokażę ci, czym moja miłość jest,

      Dla ciebie zabiję się.

 

Zdarza mi się być na haju, wiesz jak jest

Dziwne wizje wchodzą, nie pożądasz mnie

Pragniesz kogoś bardziej, żegnaj więc,

Nie chcesz nic tłumaczyć, no to odwal się

Ochoty nie mam słuchać i stać, na milczenie nie stać mnie

Przechodzi nas oboje zimny dreszcz, czy ta bajka się nie skończy źle?

Ref: A wszystko to… x2

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin