Awangarda.pdf

(385 KB) Pobierz
ŚPIEWNIK
ŚPIEWNIK
Wydanie drugie
22571794.001.png
1. Dezyderata
Dezyderata dezyderata
a d2 a d2
I pamiętaj jaki spokój można znaleźć w ciszy
d h0
O ile to możliwe bez wyrzekania się siebie
h0
Bądź na dobrej stopie ze wszystkimi
h0 C E
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie a d G C
Wysłuchaj innych nawet tępych i nieświadomych F d E a
Oni też mają swoją opowieść oni też mają opowieść a d G C F d E
Unikaj głośnych i napastliwych
a d a d
Unikaj głośnych są udręką ducha
a d a G
I twoje osiągnięcia zarówno jak i plany
C G
Będą dla ciebie źródłem radości
d h0
Bądź ostrożny w interesach
h0
Na świecie bowiem pełno oszustwa
h0 C E
Bądź sobą zwłaszcza nie udawaj uczucia
Ani też nie podchodź cynicznie do miłości
Bo ona jest wieczna jak trawa bo ona jest wieczna
Unikaj głośnych i napastliwych
Unikaj głośnych są udręką ducha
Przyjmuj spokojnie co ci lata doradzają
Z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości
Jesteś dzieckiem wszechświata
Nie mniej niż drzewa i gwiazdy masz prawo być tutaj
Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem
Czymkolwiek On się wydaje
W zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój
W zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój
Ze swą duszą
Przy całej swej złudności
W znoju i rozwianych marzeniach
Jest to piękny świat jest to piękny świat
Znaleziony w starym kościele
Świętego Pawła w Baltimore
Datowany tysiąc sześćset dziewięćdziesiąty drugi rok
Przy całej swej złudności
W znoju i rozwianych marzeniach
Jest to piękny świat jest to piękny świat
Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech
C G
Bądź ostrożny w interesach
h0
2. Rzeka
Wsłuchany w twą cichą piosenkę E A2 E A2
Wyszedłem nad brzeg pierwszy raz E A2 gis gis7
Wiedziałem już rzeko że kocham cię rzeko A gis7 cis
Że odtąd pójdę z tobą
A gis fis7 H7
O dobra rzeko o mądra wodo E A E A E gis cis E7
Wiedziałaś gdzie stopy znużone prowadzić A gis cis
Gdy sił już było brak
A gis fis7 H7
Brak
E A2 E A2 E A2 E A
Wieże miast łuny świateł
Ich oczy zszarzałe nie raz
Witały mnie pustką żegnały milczeniem
Gdym stał się twoim nurtem
Po dziś dzień z tobą rzeko
Gdzież począł gdzie kres dał ci Bóg
Ach życia mi braknie by szlak twój przemierzyć
By poznać twą melodię
3. Sielanka o domu
A jeśli dom będę miał to będzie bukowy koniecznie
A h7 cis7 A7 D E9 A
A7+
Pachnący i słoneczny wieczorem usiądę wiatr gra h7 E9 cis7 A7/4 D E4 E
A zegar na ścianie gwarzy dobrze się idzie panie zegarze A A7 D E A h7 cis7 a0
Tik tak tik tak tik tak
h7 E7 cis7 A7/4
Świeca skwierczy i mruga przewrotnie
D E7/4 E7
Więc puszczam oko do niej dobry humor dziś pani ma
A h7 cis7 a0 h7 E7 cis7 a0
Szukam szukania mi trzeba
G D A
A góry nade mną jak niebo
A E
A niebo nade mną jak góry
G D d A A4 A
Gdy głosy usłyszę u drzwi czyjekolwiek wejdźcie poproszę
Jestem zbieraczem głosów a dom mój bardzo lubi gdy
Śmiech ściany mu rozjaśnia i gędźby lubi i pieśni
Wpadnijcie na parę chwil kiedy los was zawiedzie w te strony
Bo dom mój otworem stoi dla takich jak wy
Dla takich jak wy
Zaproszę dzień i noc zaproszę cztery wiatry
Dla wszystkich drzwi otwarte ktoś poda pierwszy ton
Zagramy na góry koncert buków porą pachnącą
Nasiąkną ściany grą a zmęczonym wędrownikom
Odpocząć pozwolą muzyką bo taki będzie mój dom
Bo taki będzie mój dom bo taki będzie mój dom
Dobry humor dziś pani ma
h7 E7 A A4 A
Domu gitarą i piórem
A E
4. Wczoraj wieczorem
Wczoraj wieczorem serwus rzekł mi Pan
E A E
Wczoraj wieczorem serwus rzekł mi Pan
A E
Rzuciła mnie robota ot i cały kram
H7 B7 A7 E H7
W kieszeni dolar dolar może dwa
W kieszeni dolar dolar może dwa
Wypije ze mną drinka bieda siostra zła
Na łbie siwe kłaki i niepewny los
Na łbie siwe kłaki i niepewny los
Jak szczur szary dzień kiedy pusty trzos
Wczoraj wieczorem serwus rzekł mi Pan
Wczoraj wieczorem serwus rzekł mi Pan
Rzuciła mnie robota ot i cały kram
5. Ocean
Oceanie sinowłosy białe statki ku mnie wyślij A G D A
Dwa kamyki moje myśli na otwartych dłoniach niosę A G D A
Daj mi miejsce w głębi morza szczyptę lądu szczyptę skały A E G D
Tu zbuduję zamek biały tutaj gniazdo swe założę
A G9/6 D A
Gdzieś daleko w stu stolicach żyją ludzie biją w dzwony
Niezliczone bataliony przyczajone na granicach
Marszałkowie szklanoocy palą owce i dziewczęta
Kto o kwiatach dziś pamięta szumią giełdy w głębi nocy
W głębi morza zabłąkany nie chcę nic o ludziach słyszeć
Biały kolor kolor ciszy w moim zamku białe ściany
W moim zamku gdzieś w ogrodzie
Będę czytał wschodnie baśnie
Zanim słońce w morzu zgaśnie żeby z morza powstać znowu
A gdy ludzie wypełnieni nienawiścią w jednej chwili
Zniszczą wszystko co stworzyli
Wielkim ogniem z wnętrza ziemi
Znikną lądy zniknie morze nie wie nikt co będzie potem
W białych światach ja z powrotem w łonie matki się ułożę
6. Po strunach idę do nieba
Jedno życie moje życie jedno życie mam
fis E fis
I dlatego droga biedo jakoś ciebie pcham
A E A
Jedno życie moje życie jedno życie mam
cis fis (E)
Świadkiem mi stary blues
cis fis
I jeszcze sobie śpiewam
A
Do słońca bliżej już
E A
Śpię na zielonej łące
G
Lub pod namiotem z brzóz
G fis
Czasem dajemy koncert
cis
Ja i ten stary blues
E fis
Jedną kieszeń pustą kieszeń jedną kieszeń mam
Kumplem moim biały obłok więc nie jestem sam
Jedną panią piękną panią jedną panią znam
Czasem do niej się uśmiecham już nie będę sam
7. Pejzaż horyzontalny
Rośnie nam pejzaż za pejzażem
D e
Ziemia co chwilę zmienia twarze
h a e
Pejzaż zawiły jak poemat
h a D
Pejzaż horyzontalny
G D
Człowiek jak Stwórca nieobliczalny
e C D G
Rosną budowle na ugorach
Jest tylko jutro nie ma wczoraj
Wiatr targa wiechy coraz to nowe
I coraz większa trwa budowa
Ta rzecz przyciąga jak magnesem
D e
Czasem zatęsknisz do pierzyny
h a e
Ale przepadłeś już z kretesem
h a D
Rzucisz to wszystko dla tej roboty
G D G
Jak dla dziewczyny
a D
I dlatego siostro biedo na gitarze gram
G fis
Po strunach idę do nieba
fis E
A temat taki prosty temat
h a D
Horyzont różny niebanalny
G D
Zgłoś jeśli naruszono regulamin