[15][60]{Y:b}{c:$aa6d3f}Once Upon A Time - 1x14|Dreamy [60][90]{Y:b}{c:$aa6d3f}:: Project HAVEN:: [90][130]{Y:b}{c:$aa6d3f}Tłumaczenie: michu|Korekta: moniuska [237][250]Uważaj! [287][297]Przepraszam. [297][313]Ostrożnie. [314][329]Ostrożnie. [335][352]Czarodziejski pył jest... [352][378]najcenniejszš substancjš|na wiecie. [390][419]Jego magia napędza wiat. [420][453]A to jest cały zapas|na cały rok. [454][470]- Musisz uważać.|- Wiem. [471][505]Bo w przyszłym roku|będziesz to robić całkiem sama. [506][528]Za rok wcišż będę|odbierać pył? [534][568]Mylałam, że do tego czasu|zostanę wróżkš chrzestnš. [592][609]Och, Nova. [614][636]Naprawdę jeste marzycielkš. [639][664]Twoja podróż|dopiero się zaczyna. [665][698]Dasz radę bezpiecznie przenieć|cały pył z kopalni do domu? [712][732]wietnie. [1074][1092]To jest już gotowe. [1092][1114]Jest zbyt wczenie, Ostrożku. [1114][1141]Ten nie powinien się wykluć |przed zmrokiem. [1141][1172]Cóż, komu się spieszy by być na zewnštrz|przed swoimi braćmi. [1318][1345]Witaj w wiecie, krasnalu. [1515][1528]Przepraszam, Leroy. [1529][1562]Czy nie przesiadłby się tam,|żebymy usiedli tutaj z Walterem? [1580][1607]Gdybym chciał tam siedzieć,|to bym tam siedział. [1608][1645]Chcecie to miejsce, to spróbujcie|podnosić tyłki z łóżek nieco wczeniej. [1655][1678]Jak zawsze uroczy... [1708][1723]Gratulacje. [1723][1740]Włanie straciłem apetyt. [1753][1766]Miejsce jest wasze. [1780][1789]Przepraszam! [1807][1826]Czy mogę prosić o uwagę? [1856][1870]Przepraszam, że przerywam|wam niadanie, [1870][1913]ale chciałam wszystkim przypomnieć,|że zbliża się szczególna okazja - [1913][1927]Dzień Górnika. [1928][1963]Jak zawsze, zakonnice ze Storybroke|majš nadzieję, że się przyłšczycie [1964][1986]i pomożecie przy sprzedaży|ich pięknych wiec. [1987][2018]Potrzebujemy tylko kilku|energicznych ochotników. [2023][2053]Kto chciałby|się do mnie przyłšczyć? [2145][2163]Leroy, zgłosisz się|na ochotnika? [2163][2185]Chciałbym wyjć, siostro.|Blokujesz drzwi. [2196][2206]Oczywicie. [2206][2224]Gdyby jednak chciał pomóc,|to byłoby naprawdę... [2225][2238]Jasne. [2238][2280]Byłby z nas niezły zespół.|Lokalna zdzira i miejski pijak. [2285][2338]Jedynš osobš, która jest tu|mniej lubiana niż ja, jeste ty. [2339][2362]Przyjcie z tym do mnie|to prawdziwa desperacja. [2495][2530]Hej, mogę się z tobš przejć? [2534][2568]Co to jest ten Dzień Górnika|i dlaczego sobie przy nim wypruwasz żyły? [2568][2598]To doroczne więto,|nasza stara tradycja. [2601][2642]Zakonnice robiły wiece|i wymieniały je u górników na węgiel. [2642][2659]Węgiel? W Maine? [2659][2678]Gdyby wydobywali homary,|to bym zrozumiała. [2678][2704]Nieważne, teraz|to okazja charytatywna. [2709][2740]To wspaniała impreza.|Wszyscy jš uwielbiajš. [2741][2783]- Jako widzę to inaczej.|- Tu nie chodzi o Dzień Górnika... [2784][2794]tylko o mnie. [2795][2820]Tydzień temu miałam dziesięciu ochotników.|W tym - nikogo. [2820][2841]Mylisz, że chodzi|o tę historię z Davidem? [2842][2871]Jestem o tym przekonana.|Kilka osób dało mi to do zrozumienia. [2877][2924]Nigdy przedtem...|nie rozbiłam rodziny. [2927][2940]Przejdzie im. [2940][2964]Popełniła błšd z Davidem.|Zdarza się. [2965][3003]Ale nie musisz się udzielać dobroczynnie,|żeby odzyskać szacunek. [3003][3021]Muszę co zrobić. [3022][3053]A to jest najlepsze, co potrafię. [3053][3071]Miłoć zniszczyła mi życie. [3104][3129]Szeryf Swan. [3130][3154]Tak.|Zaraz tam będę. [3154][3175]Obowišzki wzywajš. [3189][3204]Trzymaj się. [3204][3234]I jeżeli mogę jako pomóc,|możesz na mnie liczyć. [3235][3265]Wiem. Dziękuję. [3401][3419]Och, przepraszam. [3420][3446]To po prostu wypadło|mi z ręki. Ja... [3495][3524]Nic się nie stało. [3534][3551]Naprawdę bardzo mi przykro. [3552][3591]Tak się starałam uruchomić te wiatła,|że nie zauważyłam, [3592][3615]że zaraz zrzucę|to z drabiny. [3616][3636]Pozwól mi rzucić okiem|na te wiatła. [3675][3718]Znalazłem problem.|Przecišżasz transformator. [3718][3748]Gdyby dalej przy nich grzebała,|wszystko mogło wybuchnšć ci w twarz. [3753][3778]To chyba czyni cię|moim bohaterem. [3779][3795]Nie jestem niczyim|bohaterem, siostro. [3795][3843]- Mów do mnie Astrid.|- Do wszystkich mówię "siostro". [3863][3888]Jestem Leroy. [3902][3935]Jak to zrobiłe?|Jeste elektrykiem? [3943][3965]Pracuję w więziennictwie. [3971][3998]To... wspaniale. [4001][4016]Niezupełnie. [4036][4078]Najbardziej zawsze chciałem...|żeglować. [4079][4091]Nawet kupiłem łód. [4092][4114]Prawdziwš balię.|Miałem zamiar jš naprawić, [4115][4151]Popłynšć dookoła wiata,|powiedzieć tej dziurze "do widzenia". [4151][4184]- Przepraszam, siostro.|- W porzšdku. [4188][4218]Wiesz, kto mi kiedy powiedział, [4220][4255]że można osišgnšć wszystko,|pod warunkiem, że się o tym marzy. [4270][4296]- Naprawdę tak uważasz?|- Pewnie. [4297][4327]Zobacz, jak łatwo|poradziłe sobie ze wiatłami. [4327][4359]Jestem pewna,|że poradziłby sobie ze wszystkim. [4396][4433]Powinnam wracać|do centrum ochotników. [4447][4467]Miło było cię poznać, Leroy. [4636][4662]- Mogę też rzucić okiem?|- Po co? [4662][4679]Cóż, to że wyleciałem z "Mirror", [4680][4699]nie oznacza, że nie mogę|pracować na własnš rękę. [4704][4721]Co tu mamy? [4721][4746]Nauczyciel WF znalazł go|porzuconego na skraju drogi, [4747][4769]silnik wcišż działał,|ale nikogo nie było w pobliżu. [4770][4791]Zarejestrowany|na Kathryn Nolan. [4792][4798]Ona zniknęła. [4799][4838]Kathryn Nolan, którš mšż porzucił|w bardzo publiczny sposób? [4839][4856]Ta historia sama się pisze. [4856][4884]Gdybym miał taki temat, to "Daily Mirror"|musiałby przyjšć mnie z powrotem. [4885][4913]Spokojnie, tygrysie.|Nie pracujesz już dla Reginy. [4914][4943]Kathryn została przyjęta|na prawo w Bostonie. [4943][4968]Może zdecydowała się tam wyjechać,|gdy David jš rzucił. [4969][4992]Samochód się zepsuł|i pojechała dalej autostopem. [4997][5022]Tak bym zrobiła, gdybym uciekała|od swoich kłopotów. [5060][5088]I zostawiłaby w samochodzie ubrania? [5100][5115]Czas sprawdzić|listę połšczeń Kathryn [5115][5137]i zobaczyć,|z kim ostatnim rozmawiała. [5137][5165]Jeli zrobisz to przez biuro,|to zajmie kilka dni. [5165][5197]Znam kogo w firmie telefonicznej,|pomagał mi za czasów pracy w gazecie. [5197][5211]Mogę zdobyć listę|w kilka godzin. [5211][5216]wietnie. [5216][5241]Zadzwoń do mnie,|jak tylko będziesz jš miał. [5270][5282]Oto i on. [5285][5303]Trzeba mu powiedzieć. [5313][5331]Naprawdę mylisz, że nie wie? [5340][5357]Zaraz się przekonamy. [5494][5506]Ręce w górę. [5528][5548]- Czym jestem?|- Krasnoludkiem. [5558][5582]- Co ja tu robię?|- Oporzšdzamy cię. [5591][5621]- Kim była ta kobieta?|- Jaka kobieta? [5621][5646]Ta, którš widziałem,|zanim się wyklułem. [5646][5667]Była piękna.|Chciałbym jš znów zobaczyć. [5667][5692]Ha! niło ci się. [5692][5716]Nie ma kobiet krasnali. [5716][5772]Krasnoludki się nie zakochujš,|nie żeniš się i nie majš dzieci. [5778][5798]Jak mylisz,|dlaczego się wyklułe z jaja? [5801][5823]/- To co zatem robimy?|/- Pracujemy. [5823][5829]/I lubimy to? [5829][5854]/Kochamy.|/Nawet gwiżdżemy w trakcie. [5861][5900]/Wydobywamy diamenty,|/które sš potem kruszone na pył [5900][5920]/dajšcy wiatu wiatło. [5923][5985]/Ty i twoich siedmiu braci przyniesiecie|/radoć sobie i innym. [5992][6002]Chod. [6011][6043]To twój zespół.|Twoi bracia. [6043][6067]Wecie wszyscy topory. [6068][6088]Nadadzš wam imiona. [6102][6114]Skrytek [6144][6156]Wesołek [6173][6185]Doktorek [6206][6219]Apsik [6227][6240]pioszek [6244][6256]Niemiałek [6269][6281]Gapcio [6319][6340]Marzyciel [6344][6377]Topór nigdy nie kłamie, Marzycielu. [6377][6407]Wecie latarnie i w drogę. [6408][6444]Dzisiaj jest pierwszy dzień|reszty waszego życia. [6444][6466]Witajcie w kopalni! [6596][6623]Gdzie mogę się zapisać? [6623][6635]No co? [6640][6658]- Chciałbym sprzedawać wiece.|- Wcale nie chcesz. [6659][6680]Bardzo jasno|to wyraziłe dzi rano. [6708][6723]Może zobaczyłem wiatło. [6724][6746]Może kto mi je pokazał. [6746][6758]Jaka to różnica, siostro? [6758][6781]Wydaje mi się,|że przyda ci się każda pomoc. [6791][6815]No dobrze, potrzebuję kogo|do budki ze wiecami. [6816][6854]Bez przekleństw, żadnego picia|i słuchasz się mnie. [6865][6888]Ile butli z helem zamówiła? [6889][6944]- Chciałam zamówić 12.|- Zamówiła 12 tuzinów. [6949][6998]- Zwróć je.|- Nie przyjmujš zwrotów. [7015][7035]Potrzebujemy tych pieniędzy.|Wiedziała o tym. [7036][7055]Wiesz, co on o nas myli. [7064][7092]Napraw to, siostro Astrid i to szybko. [7138][7151]Hej. [7170][7213]- Jaki mamy problem?|- Taki, że jestem idiotkš. [7214][7251]Każdego roku dostajemy dotację|i wszystko jest dokładnie zaplanowane. [7252][7296]Poza tym, że włanie|wydałam wszystko na hel. [7299][7318]Nie będziemy w stanie|zapłacić czynszu. [7319][7335]Odrobicie to|przy następnej dotacji. [7335][7353]Która będzie dopiero|w przyszłym miesišcu. [7353][7374]Czynsz musimy zapłacić|w przyszłym tygodniu. [7377][7410]I jedynym przychodem|sš te wiece. [7411][7440]- Ile ich musicie sprzedać?|- Dobry tysišc. [7441][7466]- Ile poszło rok temu?|- 42. [7486][7500]Poprocie o odroczenie płatnoci. [7501][7542]Pan Gold się na to nie zgodzi. [7542][7553]Pan Gold wynajmuje|wam lokal? [7554][7574]Jeli się spónimy z płatnociš,|wylatujemy. [7575][7614]Wtedy nas przeniosš|i będziemy musiały opucić Storybrooke. [7616][7628]Tak się nie stanie. [7638][7661]Wiesz dlaczego ostatnio|sprzedałycie tylko 42 wiece? [7663][7681]Bo nie miałycie mnie. [7691][7711]W tym roku sprzedacie wszystkie. [7736][7771]Leroy, chyba naprawdę|jeste moim bohaterem. [7860][7873]Tak po prostu zniknęła? [7887][7902]Naprawdę nic o tym nie wiesz? [7903][7931...
zmrolica