Drej---Sceptycyzm_grecki.pdf

(244 KB) Pobierz
Narodziny filozofii sceptycznej przypadaj¹ na prze³om IV i III w
1
Szymon Drej
„Sceptycyzm grecki”
1. WSTĘP – TŁO HISTORYCZNE I KULTUROWE EPOKI
HELLENISTYCZNEJ
Narodziny filozofii sceptycznej przypadają na przełom IV i III w.p.n.e.
Półwysep Peloponeski nie był już wówczas pierwszą potęgą polityczną świata,
chociaż długo jeszcze miał pozostawać potęgą kulturalną. Po okresie
klasycznym, kiedy to Grecy wznieśli się na wyżyny umysłowe tworząc
cywilizację, która do dzisiaj fascynuje i oszołamia, nadeszły czasy nie helleńskie
już, a hellenistyczne. Chcąc wyznaczyć granicę między epoką klasyczną, a
okresem hellenistycznym musimy wskazać dwie daty. Pierwsza z nich, to
pamiętna i krwawa bitwa pod Cheroneją w 338 r.p.n.e., podczas której król
Macedonii Filip II w wyniku pokonania sprzymierzonych po raz ostatni w swej
starożytnej historii Aten i Teb, zlikwidował niezależność polityczną Greków.
Drugą z dat – częściej przyjmowaną jako rozgraniczenie epok: klasycznej od
hellenistycznej, jest rok 323 p.n.e., kiedy to umiera jeden z największych
zdobywców w dziejach świata – Aleksander Macedoński 1 , a scheda po tym
wybitnym zdobywcy przechodzi na zwalczających się wzajemnie byłych
najwyższych dowódców Macedończyka.
Do niedawna w opinii historiografii panowało przekonanie, że okres
hellenistyczny to okres nie tylko politycznego, ale i kulturalnego upadku
Hellenów. Rzecznicy takiej tezy wskazywali chociażby na twórczość
historiograficzną, w której zamiast rzeczowych i nowoczesnych pod względem
rozumienia zadań historii dzieł w stylu „Wojny Peloponeskiej” Tukidydesa,
1 Anna Świderkówna, Hellenika, wizerunek epoki od Aleksandra do Augusta, Warszawa 1978, str. 13.
2
powstawały niewiele warte pół – baśniowe, pół – historyczne prace, jak na
przykład „Historie” ( Ίστορίαι ) Fylarcha 2 . Dopiero ostatnio część historyków
usiłuje – z dobrym skutkiem – zrehabilitować epokę hellenistyczną
podkreślając, iż była ona, to nie ulega wątpliwości, zupełnie inna niż klasyczna
– chociaż uboższa pod względem rozwoju literatury, dramatu, retoryki, to
bogatsza przecież o takie osiągnięcia naukowe jak system heliocentryczny
Arystarcha lub początki naukowej filologii i krytyki tekstu uprawianej w
Muzejonie - aleksandryjskim ośrodku naukowym – pierwszym tego typu
instytucie na świecie. Epoka hellenistyczna to również czas, kiedy działali
najwybitniejsi starożytni matematycy – z Archimedesem i Euklidesem na czele.
Również filozofia potrafiła jeszcze wydać takich wybitnych myślicieli jak
Epikur, Zenon z Kition, czy też jednego z najbardziej oryginalnych
intelektualistów starożytnych – sceptyka Pyrrona [Pirrona]. To właśnie doktryną
filozoficzną sformułowaną po raz pierwszy przez tego ostatniego z
wymienionych filozofów chciałbym się zająć w mojej pracy. Postaram się
omówić w niej najpierw genezę i przyczyny powstania sceptycyzmu – czyli
zarówno opisać filozofów, których poglądy miały bezpośredni wpływ na
filozofię Pyrrona, jak i krótko scharakteryzować podłoże społeczno – kulturalne
epoki hellenistycznej, w której specyficznych warunkach doszło do opracowania
założeń sceptycznych. Druga część pracy poświęcona będzie poglądom
sceptycznym i ewolucjom oraz modyfikacjom tychże w okresie starożytnym,
począwszy od wspomnianego już Pyrrona, a na Sekstusie Empiryku,
przedstawicielu późnoantycznej (III w.n.e.), „empirycznej” szkoły lekarskiej
skończywszy.
Informacje o poglądach sceptyków czerpać musimy niemalże całkowicie ze
źródeł pośrednich, bowiem los nie obszedł się łaskawie z ich dziełami. Jedynym
wyjątkiem jest szczęśliwie ocalała spuścizna po późnoantycznym (III w.n.e.)
neosceptyku – lekarzu i filozofie – Sekstusie Empiryku. Jego prace –
2 K. Kumaniecki, Historia kultury starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa 1964, str. 265.
3
polemiczne – „Przeciw matematykom”, „Przeciw dogmatykom”, oraz
podręcznikowy wykład najważniejszych założeń głoszonej przez siebie
koncepcji teoriopoznawczej - „Zarysy pyrrońskie”, dają zupełnie dobry obraz
filozofii sceptycznej. Informacje o poglądach sceptyków znaleźć można również
w eklektycznych traktatach filozoficznych rzymskiego mówcy i polityka –
Marka Tulliusza Cycerona który, zgodnie z duchem epoki, sam kształcił się u
filozofów różnych szkół, zapoznając się tym samym również ze stanowiskiem
szkoły sceptycznej, a to dzięki kontynuatorowi nauki średniej Akademii
Filonowi z Larissy 3 . Niektórzy historycy filozofii mówią o Cyceronie wprost
jako o sceptyku, stawiając go na równi z Lucjuszem Warronem – podobnie jak
Cyceron – Rzymianinem, przedstawicielem szkoły sceptycznej wywodzącej się
ze średniej Akademii 4 . Cyceron swój sceptyczny rodowód przedstawił w
traktacie „O naturze bogów” ( De natura deorum ), w którym korzystał z myśli
Karneadesa i Kleitomacha – dwóch wybitnych fillozofów działających w
Akademii w jej sceptycznym okresie 5 . Cała ostatnia księga (III) tegoż traktatu,
poświęcona jest poglądom sceptycznym na kwestie związane z religią. Innymi
cyceronowskimi traktatami filozoficznymi, w których zapoznaje nas ten
wybitny mąż stanu z filozofią sceptyczną są m.in. „Akademicy” ( Academica ),
„O przeznaczeniu” ( De fato ). Kolejnym ważnym dziełem, będącym
nieocenionym źródłem informacji o starożytnej filozofii, w tym także i
sceptycznej jest praca Diogenesa Laertiosa „Żywoty i poglądy sławnych
filozofów”, która nie jest z pewnością dziełem wybitnym, ale jej znacznie
polega na niezliczonej ilości cytatów, wyciągów i omówień filozofii antycznej.
Diogenes Laertios co prawda hołdował rozpowszechnionemu od czasów
hellenistycznych prądowi w historiografii i biografistyce, który stawiał na
sensacyjność i poczytność dzieła. Sprowadzało się to w praktyce do podawania
informacji często niesprawdzonych, lecz sensacyjnych i „skandalizujących”, a
3 Tamże, str. 404.
4 J. Legowicz, Historia filozofii, Poznań 1965, str 123.
5 M. T. Cicero, O naturze bogów, [w:] Pisma filozoficzne, t.I., Warszawa 1960.
4
pochodzących z zupełnie niewiarygodnych utworów, jak np. z pracy Arystypa
„O rozpuście w dawnych czasach”, z której Diogenes czerpał „pełnymi
garściami”. Oprócz dzieł o niskiej wartości, korzystał jednak Laertios także ze
znakomitych i wartościowych prac. Księga IX jego utworu zawiera osobny
podrozdział p.t. „Pyrron i sceptycy”, w którym rzetelnie streszczone są zarówno
biografie jak i poglądy pierwszych sceptyków, w innej z kolei księdze omawiani
są filozofowie działający w platońskiej Akademii w jej sceptycznym okresie. Na
temat Pyrrona i jego następców wypowiadali się też chrześcijanie, jak chociażby
sprawny polemista Laktancjusz (205 – 325 n.e.), zwany przez współczesnych
nieco na wyrost „Chrześcijańskim Cyceronem”. W swoim dziele
zatytułowanym „Divinarum institutionum libri VII” streszcza on poglądy
Karneadesa
6 . Kolejnym chrześcijańskim autorem, piszącym o filozofii
sceptycznej był Focjusz, autor „Kodeksów”. Był on pisarzem już
średniowiecznym, ale żyjącym w Bizancjum, gdzie jak nigdzie indziej
przetrwała starożytna myśl helleńska. Jego „Kodeksy” to niezwykle ważna
pozycja do poznania literatury antycznej. Focjusz był wszechstronnie
wykształconym erudytą, żyjącym w VIII wieku. Jako biskup Konstantynopola
miał dostęp do wielu prac o których przeczytaniu możemy dzisiaj jedynie
marzyć. Jego „Kodeksy” to księga będąca w istocie streszczeniami i
omówieniami wszystkich czytanych przez Focjusza dzieł. Wśród setek pozycji
znalazło się także miejsce na lekturę zaginionego dzieła sceptycznego -
Ainesidemosa z Knossos.
Sceptycyzm był filozofią, która nieodłącznie związana jest z burzliwą
epoką w której powstała i rozwinęła się. Początek okresu hellenistycznego był
dla Greków prawdziwym szokiem kulturowym i zmusił ich do całkowitej
zmiany wypracowanego w okresie klasycznym systemu wartości, dążeń i
ideałów. U schyłku epoki klasycznej Grecja straciła swą polityczną niezależność
6 Laktancjusz, Divinarum institutionarum libri VII, [w:] Teksty źródłowe do historii filozofii starożytnej, str. 278
– 280.
5
i hegemonię w basenie Morza Śródziemnego. W dawniej wolnych,
demokratycznych polis nagle zaczęły stacjonować obce garnizony. Miasta, które
jeszcze niedawno były potęgami politycznymi nagle zamieniły się w
prowincjonalne ośrodki miejskie, leżące na uboczu „wielkiej polityki”
prowadzonej najpierw przez „grabarza Hellady” – Filipa II, a następnie
Aleksandra Wielkiego, a od jego śmierci (323 r.p.n.e.) przez diadochów, którzy
na gruzach monarchii tego wybitnego Macedończyka stworzyli swe
hellenistyczne władztwa. Wraz z podjętą przez Aleksandra wyprawą do Indii
gwałtownie rozszerzył się też horyzont myślowy Greków i to nie tylko
ówczesnej elity intelektualnej, ale także przeciętnego Hellena – zwiedzającego
odległe, baśniowe dotąd kraje podczas służby wojskowej w armii nowych
hellenistycznych władców wschodu. Tzw. grecka „oikumene”, oznaczająca
zasięg oddziaływania kultury helleńskiej uległa w ciągu zaledwie kilku lat
niesamowitemu rozszerzeniu. Wyszła poza obręb greckiego miasta – państwa
sięgając od Półwyspu Apenińskiego aż po Indie. Trzeba jednak przyznać, że
proces dyfuzji kulturowej miał miejsce jedynie sporadycznie – ośrodki kultury
greckiej – choć niezwykle liczne, zawsze pozostały jedynie wyspami w morzu
niezasymilowanej ludności podbitej.
Te wszystkie radykalne zmiany wpłynęły zdecydowanie na przeobrażenie
mentalności greckiej. Niestety, kultura okresu klasycznego nie miała
konkurentki w kulturze nowych czasów. Grecka literatura, teatr czy nawet
retoryka przestały, z racji utraty niezależności przez dawniej wolne polis (choć
pozory wolności były często utrzymywane i kultywowane, podobnie jak w
okresie pryncypatu we wczesnym Cesarstwie Rzymskim), spełniać swojej
funkcji jako ostrze walki społecznej czy politycznej. Artyści wszelkiego
rodzaju, którzy przenieśli się z jeszcze niedawno tętniących życiem agor na
dwory Ptolemeuszy, Antygonidów czy Attalidów nie reprezentowali już takiego
poziomu jak ich poprzednicy. Sztuka zdegenerowała się, co prowadzi dzisiaj do
nieuchronnych porównań z przciwstawianymi sobie okresami w historii
Zgłoś jeśli naruszono regulamin