PawieZdobne pióropuszami,Niebieskie, smukłoszyje,Śpiewają w lesie KaramwiTargane przez zimny wiatr.Budzą swym krzykiem śpiących,By medytowali.
Posiliłem się ryżemNa bambusowej polanieI właściwie pojmuję skupiska [1]Powstające i zanikające;Teraz powrócę na wzgórzeDo miejsca odosobnienia.
m22onia