Deirdre Manifold - Fatima i wielki spisek.pdf

(710 KB) Pobierz
Deirdre Manifold - Fatima i Wielki Spisek
U (Tom 17 serii wydawniczej NOWY PORZĄDEK ŚWIATA)
Deirdre Manifold
FATIMA I WIELKI SPISEK
Tłumaczyła Aleksandra Jaworowska
Wydawnictwo „Wers”Poznań 2000
Tytuł oryginału: U Fatima and the Great Conspiracy U tłumaczenie oparto na II wydaniu Firine
Publications, Galway, Irlandia, 1982 - pierwsze wydanie polskie - Wydawnictwo WERS, Poznań 2000
Książka ukazuje się dzięki staraniu redakcji pisma „Kwartalnik Polityczny - Wolna Polska”
Wydawnictwo WERS pragnie serdecznie podziękować Pani Deirdre Manifold za nieodpłatnie
udostępnienie praw autorskich dla polskiego wydania ninijejszej książki.
Copyright 1982 Deirdre Manifold
Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo WERS. Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawnictwo WERS skr. Pocztowa 59
60-962 Poznań
ISBN 83-86906-31-6
U Spis treści:
Przedmowa do polskiego wydania
Przedmowa
Przesłanie z Fatimy
Korzenie komunizmu
Pieniądz - korzeń wszelkiego zła
Rola tajnych towarzystw
Istota komunizmu
Przejęcie Rosji
Życie w komunizmie
Przekazanie Chin komunistom
Czy pokój jest możliwy?
Postscriptum
72441336.001.png
U PRZEDMOWA DO POLSKIEGO WYDANIA
Początkiem nieszczęść, jakie dotykają ludzkość, było kłamstwo. W ogrodzie rajskim Ewa została
okłamana przez węża. Następnie przekonała swego męża Adama, aby zjadł zakazany owoc. Gdy Bóg
ukarał Adama, przemówił do węża: „Ponieważ to uczyniłeś, …wprowadzam nieprzyjaźń między
ciebie i niewiastę, między potomstwo twoje a potomstwo jej. Ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz
mu piętę” (Rdz. 3,15).
To był początek wojny między Niewiastą a wężem, między Jej potomstwem a potomstwem węża; wojny
duchowej, jaka miała toczyć się na ziemi. W wojnie muszą brać udział walczący. Ogromnie ważne jest to,
by znać taktykę wroga. Różni papieże rozpoznawali owych walczących po stronie wroga i przestrzegali
katolików przed zagrożeniem, jakie stanowili nie tylko dla katolików, ale dla całej ludzkości, wszystkich
dzieci Adama. U Papież Leon XII U nazwał masonerię głównym wrogiem Kościoła katolickiego, a Leon XIII
nakazał wszystkim katolikom aby zerwali maskę wolnomularstwu. To, że nie zostało to dokonane,
stanowi miarę wpływu masonów wewnątrz Kościoła, gdyż masoni dobrze wiedzą, że nigdy nie
osiągnęliby swoich celów w otwartej walce. Musieli szukać innych sposobów. Oto cytat z U Protokołów
Mędrców Syjonu: U „Przenikniemy do samego serca Watykanu i bądźcie pewni, że nie opuścimy go
dopóki nie rozbijemy jego potęgi. Król Żydowski będzie prawdziwie Papieżem Wszechświata,
Patriarchą Kościoła Międzynarodowego…” (Protokół XVII)
Gdy Jej żołnierze znaleźli się w prawdziwym niebezpieczeństwie, Niewiasta zstąpiła z nieba aby
prowadzić swoje dzieci. Kiedy nieprzyjaciel uderzył w okresie Reformacji, przyszła do Gwadelupy, gdzie
łaskawie zostawiła swój wizerunek, obraz, którego ludzka ręka nie zdołałaby namalować. Nastąpiło wiele
cudownych nawróceń - 8 milionów w ciągu niespełna trzech lat. W 1830 r. Matka Boża przybyła na Rue
du Bac w Paryżu, stąd mamy Jej medalik, znany jako Cudowny Medalik. Francja, kraj najbardziej
wyróżniony, została pobłogosławiona objawieniami Matki Bożej w La Salette w 1846 roku, a następnie w
Lourdes w 1858 roku, gdzie też Matka Boża potwierdziła, że jest Niepokalaną.
W roku 1879 Niewiasta w sposób niezwykły przybyła do Knock w Irlandii, gdzie poprzez niemy obraz
ostrzegła przed nadchodzącymi wydarzeniami. W obrazie tym Baranek ukazał się na ołtarzu, z którego
wyrastał krzyż otoczony przez wielbiących aniołów. Św. Jan z mszałem w ręku sprawował Najświętszą
Ofiarę; podniósł on rękę jakby nauczając, choć piętnaście osób w ciszy śledzących obraz przez trzy
godziny, nie słyszało ani słowa. Czy powtarzał on słowa z Apokalipsy: Oto Baranek, który wygląda jak
baranek, a przemawia jak smok? Niewiasta stała u boku Jana spoglądając ku niebu ze wzniesionymi
rękami, z koroną na głowie. Obok Niej - pochylony w modlitwie św. Józef. Mały chłopiec, który także był
świadkiem cudu, zauważył, że stronice mszału poruszają się i że Baranek spogląda na Matkę Bożą. Wizja
ta była milcząca i trwała trzy godziny.
Stało się to 21 sierpnia 1879 roku. Na początku tejże dekady Cadorna pomaszerował na Rzym, a 20
września o godzinie szóstej rano papież Pius IX wywiesił białą flagę. W tym samym czasie Pike i
Mazzini ustanowili 20 września najwyższy obrządek - ryt masoński, od którego bierze nazwę obiediencja
wolnomularska.
Ogłoszono też wówczas dogmat o nieomylności papieża, a świętego Józefa obwołano patronem Kościoła
powszechnego.
W 1917 roku Bóg posłał Matkę Bożą do Fatimy aby przestrzec ludzkość przed konsekwencjami grzechu.
Troje dzieci, Łucja, Franciszek i Hiacynta, było przygotowanych przez Anioła Stróża Portugalii, który
nauczył ich jak się modlić i zatopić w Bogu, na przyjście Maryi. Matka Boża objawiała się 13 dnia
każdego miesiąca od maja do października, a były to miesiące, w ciągu których U Lenin i Trocki U zdążali do
Moskwy. 13 lipca Maryja ukazała dzieciom wizję piekła, po czym oświadczyła: „Zobaczyliście piekło,
dokąd idą dusze biednych grzeszników. Aby ich uratować, Bóg życzy sobie ustanowienia na świecie
nabożeństwa do mego Niepokalanego Serca”. Powiedziała też, że po toczącej się wówczas wojnie
nastąpi kolejna, w czasie pontyfikatu Piusa XI, który został papieżem 5 lat później, w 1922 r.
Zapowiedziała też, że Rosja rozszerzy swe błędy na cały świat, wywołując wojny i prześladowanie
Kościoła, ludzie bogobojni będą dręczeni, papież wiele wycierpi, a wiele narodów przestanie istnieć.
Według Matki Bożej II Wojna Światowa miała być poprzedzona wielkim znakiem, który ukaże się na
niebie. I rzeczywiście wielki znak ukazał się 25 stycznia 1938 roku w postaci łuny, która sięgała nieba,
oświetlając całą Europę Północną, widzocznej nawet na Malcie… Łucja, która wówczas była już
zakonnicą, wiedziała, że wojna była bliska.
Wielki znak ukazał się na niebie o północy. Niezwłocznie w Moskwie odbyło się trwające 6 godzin
spotkanie, które definitywnie zmieniło bieg historii. Spotkali się Chrystian G. Rakowski, jeden z twórców
komunizmu w Związku Sowieckim, który później został ambasadorem sowieckim w Paryżu i miał być
sądzony podczas jednej z czystek Stalina, oraz najbardziej zaufany agent Stalina, Gawrył G. Kuzmin,
znany jako Gabriel. Tej nocy Rakowski dał do zrozumienia, że jest w posiadaniu informacji, które
powinny szczególnie zainteresować Stalina.
Przedstawił propozycję, by Stalin podpisał z Hitlerem pakt o nieagresji, po czym Niemcy miały
zaatakować Polskę z zachodu, a Sowieci ze wschodu. Rakowski zapewnił Gabriela, że wskutek inwazji
aliantów, występujących po stronie Stalina, Hitler zostanie pokonany. Gabriel zapytał kto odważy się
zwrócić z tym do Hitlera. Rakowski odparł, że Davies, ambasador Stanów Zjednoczonych w ZSRR,
wszystko zorganizuje. Rakowski napomknął, iż Davies już czeka na rozpoczęcie negocjacji. Zarówno
Rakowski, jak i Davies byli masonami wysokiego szczebla. Wszystko potoczyło się tak, jak proponował
Rakowski. Polska została zaatakowana według planu i 1 września 1939 roku rozpoczęła się II Wojna
Światowa.
Należy pamiętać, że orędzie z Fatimy zostało potwierdzone przez cud, a także przez niezwykłe proroctwa.
Cud ten znany jest jako cud słońca, a jego świadkami było 700 tysięcy osób. W historii zbawienia po raz
trzeci Bóg użył słońca aby ludzie uwierzyli. Poprzednie dwa przypadki miały miejsce w Starym
Testamencie. Jednym z nich było przedłużenie dnia na prośbę Jozuego, drugi zaś został dany królowi
Judei i polegał na tym, że słońce wstrzymało swój bieg na dziesięć godzin. Cud fatimski był jednyn w
swoim rodzaju, ponieważ jego czas i miejsce zostały zapowiedziane kilka miesięcy wcześniej.
Polska odegrała, i nadal odgrywa kluczową rolę w planach wolnomularzy, którzy zamierzają wprowadzić
rząd światowy wedle nakazu antychrysta. Dlatego właśnie na Narodzie Polskim spoczywa obowiązek
podjęcia szczególnego wysiłku w szerzeniu orędzia fatimskiego, które mogło nas uratować przed II
Wojną Światową i rozszerzeniem się komunizmu, czy też, według słów Matki Bożej - błędów Rosji.
Papież Pius XII nazwał Fatimę nadzieją świata. W sczególny sposób Fatima jest też nadzieją Polski. Jako,
że Polska odegrała tak znaczącą rolę w rozpoczęciu II Wojny Światowej, może też teraz odegrać
decydującą rolę w pokonaniu nieprzyjaciela, a także w zapewnieniu pokoju na świecie.
U Deirdre Manifold
U PRZEDMOWA
W Nowy Rok 1982 rozmawialiśmy z przyjacielem o złym stanie świata i o tym, dlaczego obecne czasy
wydają się inne od każdego innego okresu w historii. Zapytałem go:
- Czy przyjmujesz przypadkowością, czy spiskową teorią dziejów?
Spojrzał na mnie i powiedział: - Co dokładnie masz na myśli mówiąc o przypadkowściowej czy spiskowej
teorii dziejów?
Odpowiedziałem:
- Czy naprawdę wierzysz, że wszystko, co się wydarzyło, powiedzmy w tym stuleciu, stało się
przypadkiem, jak na przykład dwie wojny światowe, kryzys w okresie międzywojennym, lokalne wojny w
których nikt nie wygrał, obecne wielkie bezrobocie i zastraszająca inflacja; - czy wierzysz, że ludzie nie
mają nad tym kontroli, że wydarzenia te zdarzają się to tak samo jak trzęsienia ziemi i musimy się z tym
pogodzić?
- Odparł na to: - Obawiam się, że nigdy się nad tym poważnie nie zastanawiałem, wiem tylko to, co piszą
gazety.
Wtem zapytałem czy słyszał kiedykolwiek to, co powiedział Disraeli, że światem rządzą różni ludzie zza
kulis, a dużo później Roosevelt miał stwierdzić, że kiedykolwiek coś się dzieje w polityce, to tak było
zaplanowane.
Potem powiedziałem mu, że przez długi czas uczeni ignorowali to, co działo się za kulisami historii, ale
wydarzenia tego stulecia, niepodobnego do każdego poprzedniego, zafrapowały ich. Zaczęli im się
przypatrywać aby uzyskać prawdziwe dane i teraz faktem niezaprzeczalnym jest to, że światem rządzi
garstka ludzi, którzy mogą doprowadzić do wojen, kryzysów, bezrobocia, inflacji itp.
Mój przyjaciel zdawał się nie dowierzać, a będąc dobrym człowiekiem zapytał dlaczego ktokolwiek, czy
jakakolwiek grupa ludzi miałaby chcieć tak strasznych rzeczy. Zapytał kim są ci tajemniczy osobnicy, o
których mówiłam i dlaczego chcą spowodować tyle cierpienia na świecie.
- Są to najbogatsi ludzie na świecie, a ich celem jest włądza.
- Trudno mi w to uwierzyć.
- Dobrze, ale wierzysz w to, że człowiek zwany Hitlerem kiedyś żył, pożądał władzy i udało mu się
zdobyć ją w ogromnym zakresie.
- Tak, to jest fakt historyczny.
- Tak się składa, że Hitler był głupcem. Wziął i napisał o tym wszystkim co zamierzał zrobić. Gdyby był
naprawdę sprytny, spiskowałby w tajemnicy i wziąłby świat podstępem; jak udowodnili historycy, zawsze
tak się działo w przypadku spiskowców. Jak musieli zacierać ręce z radości gdy przeczytali Mein Kampf
Hitlera, i powiedzieli sobie: to jest nasza marionetka par excellence. On jest stworzony do wydawania
rozkazów, my musimy tylko odpowiednio go zaprogramować, dać mu pieniądze i sprawić, aby nasze
kraje były słabe dopóki on nie będzie gotowy do wojny. Nic tak nie przysłuży się naszym planom
zdobycia totalnej dyktatury światowej jak porządna wojna, w której będziemy kontrolowali obie strony,
jak to zwykle czynimy. Teraz narody świata tak mają dosyć wojny, że potrzeba takiego Hitlera aby
zmusić je do niej.
Jakiekolwiek były ich myśli czy słowa, tak też zrobili. To jest temat książki prof. Anthony’ego Suttona
„Wall Street and the Rise of Hitler” ( Wall Street a narodziny Hitlera), o której się mówi, że przy niej
każda inna książka dotycząca II Wojny Światowej jest nieaktualna. Na pewno o niej nie słyszałeś.
Książki, które zawierają zbyt dużo prawdy, pomija się milczeniem.
- Tak, ale nie powiedziałaś kim oni są, ani jak zdobyli taką władzę. Jakich sztuczek użyli żeby zdobyć tak
wielką władzę?
- Władza despotyczna ma swoje korzenie w reformacji, ale po niej nastąpiły dwa wielkie zwroty w
historii, mianowicie powstanie Banku Anglii (Bank of England) w 1776 r. Ten pierwszy - Bank of
England - poprzez sztuczkę iście kuglarską przejął kontrolę nad monetą w kraju po raz pierwszy w
historii, a ci drudzy - bawarscy Iluminaci - wykorzystali tę kontrolę i wszystkie grupy o zapędach
rewolucyjnych aby wziąć cały świat w niewolę.
- Wciąż wydaje mi się to niewiarygodne.
- Nie akceptujesz czegoś tak potwornego ponieważ nie miałeś w ręku dowodów. Czy umiałbyś mówić po
grecku gdybyś się go nie uczył?
-Nie.
- Czy słyszałeś kiedyś o przesłaniu Fatimy? Można by pomyśleć, że to nie ma nic do rzeczy, ale w
rzeczywistości te sprawy są ściśle ze sobą związane.
- Tak, ale tylko ogólnie, musiałbym dowiedzieć się czegoś więcej.
- W 1917 roku, gdy komunizm był zaledwie pojęciem, którego znaczenie niewielu ludzi pojmowało,
Matka Boża ukazała się trojgu dzieciom w Fatimie w Portugalii. Powiedziała im w czasie kilku spotkań o
wszystkim co dzieje się na świecie, aż do dnia dzisiejszego. Prosiła o modlitwę i pokutę, oraz ofiary ze
strony wiernych. Inaczej, powiedziała, Rosja rozszerzy swe błędy na cały świat, wiele narodów zginie, a
Ojciec Święty będzie wiele cierpiał.
- Muszę przyznać, że to wszystko już się stało, ale mów dalej…
U ROZDZIAŁ I
PRZESŁANIE Z FATIMY
Opowieść i Fatimie na swój początek w roku 1915, gdy troje dzieci, Łucja Santos, lat 10, oraz jej dwoje
kuzynów, Franciszek i Hiacynta Marto, dzieci w wieku 9 i 7 lat, zauważyli dziwny obłok na niebie.
Pojawił się trzy razy, bielszy niż zwykłe obłoki i w kształcie ludzkiej postaci. Była to zapowiedź
kolejnych wydarzeń.
U OBJAWIENIA ANIOŁA
1. Wiosną 1916 r. zjawisko się powtórzyło jak „światło bielsze od śniegu”, które przybrało postać
mężczyzny. Przemówił on: „Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju. Módlcie się razem ze mną”.
Uklęknowszy uderzył czołem o ziemię i modlił się, a na koniec powiedział dzieciom, aby modliły się tymi
słowami: „Boże mój, wierzę w Ciebie, wielbię Ciebie, ufam Tobie i miłuję Ciebie. Proszę Cię o
wybaczenie dla tych, którzy w Ciebie nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, Tobie nie ufają i Ciebie nie
miłują”.
Następnie powiedział: „Serca Jezusa i Maryi czułe są na głos waszych błagań”. Po czym znikł.
2. Latem 1916 r. Anioł pojawił się nagle znowu mówiąc : „Co robicie? Módlcie się, módlcie się wiele.
Serca Jezusa i Maryi mają wobec was zamysły miłosierdzia. Ofiarowujcie bezustannie
Najwyższemu modlitwy i umartwienia. Ze wszystkiego co robicie złóżcie ofiarę jako akt
zadośćuczynienia za grzechy, którymi jest obrażany i błagajcie o nawrócenie grzeszników. W ten
sposób uzyskacie pokój dla waszej ojczyzny. Jestem Aniołem Stróżem Portugalii. Przede wszystkim
przyjmujcie i znoście z poddaniem cierpienia, jakie Pan wam ześle”.
3. Jesienią 1916 roku Anioł ukazał się po raz trzeci, trzymając w ręce kielich nad którym unosiła się
Hostia. Z Hostii spływały do kielicha krople Krwi. Wypuścił kielich i Hostię z ręki tak, że zawisły w
powietrzu, i upadł na ziemię powtarzając trzykrotnie słowa modlitwy: „O Trójco Przenajświętsza, Ojcze
Synu i Duchu Święty, uwielbiam Cię czcią najgłębszą. Ofiaruję Ci bezcenne Ciało, Krew, Duszę i
Bóstwo Pana naszego Jezusa Chrystusa, obecnego na wszystkich ołtarzach świata, na przebłaganie
za zniewagi, świętokradztwa i zaniedbania, które Go obrażają. Przez niezmierzone zasługi Jego
Najświętszego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, błagam o nawrócenie biednych grzeszników”.
Podniósłszy się z klęczek Anioł wziął do ręki kielich i Hostię. Podał Hostię Łucji, a kielich Franciszkowi i
Hiacyncie mówiąc: „Przyjmijcie Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, okropnie znieważane przez
niewdzięczników. Wynagradzajcie ich grzechy i pocieszajcie waszego Boga”.
U OBJAWIENIA MATKI BOŻEJ
1. 13 maja 1917 roku Łucja, Franciszek i Hiacynta bawili się w Coba da Iria, około 1,5 km od domu, gdy
nagle przestraszyły się widząc coś, co wydawało im się błyskawicą. Następnie ujrzeli piękną Panią ubraną
w białą szatę, unoszącą się nad młodym dębem. Była jaśniejsza niż słońce o otaczało Ją mocne światło.
Pani przemówiła: „Nie bójcie się. Nie zrobię wam nic złego. Jestem z Nieba. Przybywam prosić was,
abyście przychodzili tutaj przez 6 kolejnych miesięcy, 13 dnia każdego miesiąca, o tej samej
godzinie. Później powiem wam czego żądam. A potem przyjdę po raz siódmy”.
Łucja zapytała Panią: „Czy pójdę do nieba? - Tak, pójdziesz. - A Hiacynta? - Ona także. - A Franciszek?
- On również, ale najpierw musi odmówić wiele różańców”.
Matka Boża zapytała dzieci: „Czy chcecie ofiarować Bogu i znosić cierpienia, jakie zechce na was
zesłać, w zadośćuczynieniu za grzechy, które Go obrażają i w intencji nawrócenia grzeszników?”
Gdy dzieci odpowiedziały: „Tak, chcemy”. Matka Boża oznajmiła: „Musicie więc dużo przecierpieć,
lecz łaska Boga doda wam otuchy”.
Na koniec Maryja puczyła dzieci: „Codziennie odmawiajcie różaniec, aby wybłagać pokój dla świata i
aby skończyła się wojna”.
2. 13 czerwca 1917 r. Dzieci właśnie kończyły modliwtę różańcową wraz z grupą towarzyszących im
Zgłoś jeśli naruszono regulamin