1 00:00:56,423 --> 00:00:58,232 "Mówiš, że pary sš łšczone w niebie" 2 00:00:59,159 --> 00:01:03,437 " I raz połšczone, ich imiona też stajš się nierozłšczne" 3 00:01:04,297 --> 00:01:06,368 " Nikt nie mówi o Soni bez Mahiwal'a" 4 00:01:06,966 --> 00:01:08,843 " Ani Ranjha nie jest wspominany bez Heer" 5 00:01:10,036 --> 00:01:12,038 "Dla każdego Mirza, jest jaka Sahiba" 6 00:01:12,105 --> 00:01:13,914 "Bez Shirin Farhad nie istnieje" 7 00:01:15,108 --> 00:01:19,454 "Więc, zanim młodzi się zakochajš, muszš zadać sobie nawzajem pytanie..." 8 00:01:20,246 --> 00:01:22,248 "CO NAS ŁĽCZY?" 9 00:03:06,352 --> 00:03:07,353 Matko... - Ostrożnie... 10 00:03:08,021 --> 00:03:09,557 Bšd dzielna. Odwagi. 11 00:03:10,089 --> 00:03:11,568 Bšd dzielna, szwagierko! 12 00:03:11,624 --> 00:03:13,035 Pan będzie nad tobš czuwał. 13 00:03:13,092 --> 00:03:14,230 Dotarlimy już do szpitala. 14 00:03:14,294 --> 00:03:15,432 Bšd dzielna. - Matko... 15 00:03:15,495 --> 00:03:17,168 Kamal, jestemy w szpitalu. 16 00:03:17,630 --> 00:03:18,973 Moje dziecko, miej odwagę. 17 00:03:22,435 --> 00:03:23,505 Niech Wszechmogšcy sprawi, że wszystko będzie dobrze. 18 00:03:23,570 --> 00:03:24,571 Niech Wszechmogšcy sprawi, że wszystko będzie dobrze. 19 00:03:45,592 --> 00:03:49,734 Panie Sardar! Był rozległy krwotok. 20 00:03:50,063 --> 00:03:53,067 Próbowalimy wszystkiego, ale.. Bardzo mi przykro. 21 00:03:53,132 --> 00:03:54,736 Nie moglimy uratować pańskiej żony. 22 00:03:54,801 --> 00:03:57,008 O nie!.. moja kochana synowo! 23 00:04:11,684 --> 00:04:16,099 To nie mogło się zdarzyć! - Zniszczyłe życie mojej córki! 24 00:04:16,155 --> 00:04:20,695 Bšd dzielny. Twoja żona powiła córkę, zanim wydała ostatnie tchnienie. 25 00:05:08,675 --> 00:05:09,676 Słyszysz jej płacz? 26 00:05:13,813 --> 00:05:15,622 Zostawiła nas i odeszła. 27 00:05:17,150 --> 00:05:18,823 Zostawiła na łasce bożej. 28 00:05:23,690 --> 00:05:25,567 Ja nie mogę jej opucić, prawda? 29 00:05:27,694 --> 00:05:31,301 Pewnie sobie mylisz, że będziemy rozpaczać. 30 00:05:31,698 --> 00:05:34,178 Spójrz tu! Popatrz! 31 00:05:36,769 --> 00:05:40,114 Od tej chwili, zawsze będziemy radoni. 32 00:05:41,507 --> 00:05:42,508 Tak. 33 00:05:43,176 --> 00:05:47,124 Ty i ten twój Bóg.. 34 00:05:48,781 --> 00:05:50,124 Zobaczycie... 35 00:05:52,452 --> 00:05:55,865 Zawsze będziemy szczęliwi... 36 00:05:57,523 --> 00:06:03,804 Ojciec i córka, zawsze będš szczęliwi. Zawsze. 37 00:06:05,732 --> 00:06:06,802 Zawsze będziemy szczęliwi. 38 00:06:14,607 --> 00:06:17,816 Bracie! - Nie, Veeru. 39 00:06:20,546 --> 00:06:23,152 Wkrótce Kamal połšczy się z ogniem. 40 00:06:24,617 --> 00:06:28,292 Chcę, by przedtem nadała jej imię. 41 00:06:28,755 --> 00:06:29,756 Nadała imię? 42 00:06:33,693 --> 00:06:40,167 Kamal! Biorę ciebie i ten ogień na wiadków.. 43 00:06:40,767 --> 00:06:43,179 .. i owiadczam, że nasza córka będzie żyła jak księżniczka. 44 00:06:44,637 --> 00:06:48,710 I od dzi będzie nazywać się Rajjo! 45 00:06:51,778 --> 00:06:52,779 Rajjo! 46 00:07:19,605 --> 00:07:22,211 Rajjo! Moja księżniczka. 47 00:07:33,619 --> 00:07:36,429 Rajjo, nie będę rozmawiać z twojš ciociš. 48 00:07:36,889 --> 00:07:41,235 Bóg nie zrobił dobrze zabierajšc mi twojš mamę. 49 00:07:41,627 --> 00:07:44,574 Zabrał Kamal, ale dał mi Rajjo. 50 00:07:44,630 --> 00:07:47,577 Dał mi powód do życia, prawda? 51 00:07:49,836 --> 00:07:55,309 Szeć lat temu, Bóg nie był dla ciebie sprawiedliwy... 52 00:07:55,374 --> 00:07:58,651 .. zabierajšc twojego męża. 53 00:08:01,314 --> 00:08:04,318 Posłuchaj, Veeru, by żyć... 54 00:08:04,383 --> 00:08:06,260 .. zwišzki emocjonalne sš niezbędne, prawda? 55 00:08:06,652 --> 00:08:09,258 Bracie, nie rozumiem. 56 00:08:09,655 --> 00:08:10,725 Co próbujesz powiedzieć? 57 00:08:10,790 --> 00:08:14,795 Nie, nie ja. Wczoraj pojechałam do Jassomajra. 58 00:08:14,861 --> 00:08:17,341 Tam spotkałam się z Sardarem. 59 00:08:17,396 --> 00:08:20,605 Sardar poprosił mnie...On spytał... 60 00:08:20,867 --> 00:08:23,006 Przestań! Bracie, przestań! 61 00:08:23,936 --> 00:08:27,941 To nie czas dla mnie, by piewać pieni o dobrej wróżbie. 62 00:08:29,609 --> 00:08:35,025 Dla mnie to czas, by piewać kołysankę dla mojej Rajjo. 63 00:08:36,949 --> 00:08:40,419 Z pojawieniem się Rajjo odnalazłam sens życia. 64 00:08:40,486 --> 00:08:41,760 Veeru! Ja.. 65 00:08:41,821 --> 00:08:43,357 Sam to powiedziałe, że... 66 00:08:43,422 --> 00:08:48,030 ..by żyć, zwišzki emocjonalne sš niezbędne. 67 00:08:51,898 --> 00:08:56,369 Dla mnie, kontakt z Rajjo jest więtszy od Boga. 68 00:08:56,435 --> 00:08:58,381 Pozwól mi żyć z moim sensem życia. 69 00:08:59,772 --> 00:09:01,308 Ciocia ma rację, nie? 70 00:09:41,414 --> 00:09:42,415 Czeć! 71 00:09:43,616 --> 00:09:44,754 Herman! 72 00:09:45,952 --> 00:09:48,023 Kiedy przyszła? Nie zauważyłam cię! 73 00:09:48,087 --> 00:09:49,430 Jak mogła mnie zobaczyć? 74 00:09:49,488 --> 00:09:50,558 Była zajęta tańczeniem Gidda. 75 00:09:50,623 --> 00:09:52,364 A co? Nic nie widzę tańczšc Gidda? 76 00:09:53,025 --> 00:09:57,633 Nie. Kiedy tańczysz albo się uczysz, niczego nie dostrzegasz. 77 00:09:58,431 --> 00:10:01,435 Pewnego dnia, gdy zakochasz się w kim... 78 00:10:01,500 --> 00:10:02,570 Bóg raczy wiedzieć, co zrobisz. 79 00:10:02,635 --> 00:10:05,445 Jak to? - Będziesz bezwstydnie adorować go przy wszystkich. 80 00:10:05,504 --> 00:10:08,576 Zamknij się! Nie jestem taka jak ty, która tak się ze wszystkim pieszy. 81 00:10:08,975 --> 00:10:10,852 Wielkie mi co! Dobrze się ustawiła będšc zaręczonš. 82 00:10:10,910 --> 00:10:12,912 Mnie się nie pieszy. To jemu się pieszy. 83 00:10:13,779 --> 00:10:15,383 On włanie poprosił o szybki lub. 84 00:10:16,449 --> 00:10:18,656 Poprosił o lub? - Tak! - Małżeństwo już ustalone? 85 00:10:18,718 --> 00:10:22,393 Tak. Dokładnie za dziesięć dni. A pierwsze zaproszenie jest dla ciebie. 86 00:10:24,857 --> 00:10:26,461 Oo! Jeste załatwiona. 87 00:10:26,525 --> 00:10:27,595 Kto? Ja? 88 00:10:27,660 --> 00:10:28,661 Nie. Ja. 89 00:10:29,929 --> 00:10:32,000 Przynajmniej powinna pozwolić mi skończyć naukę. 90 00:10:32,865 --> 00:10:36,472 Z kim będę plotkować? Z kim będę się kłócić? 91 00:10:36,535 --> 00:10:38,139 I komu będę zawracać głowę? 92 00:10:40,072 --> 00:10:42,814 Dobra, dobra! Gratulacje! 93 00:10:44,010 --> 00:10:45,887 Dziękuję. To wszystko fajne.. 94 00:10:45,945 --> 00:10:47,822 Ale jutro jedziesz ze mnš do mojej wioski. 95 00:10:47,880 --> 00:10:49,951 Ale zostało jeszcze 10 dni do lubu? 96 00:10:50,483 --> 00:10:52,554 Tak. Zostaniesz ze mnš przez te dziesięć dni. 97 00:10:52,618 --> 00:10:55,030 Mamy wiele do omówienia. Musimy wybrać wiele strojów. 98 00:10:55,087 --> 00:10:57,033 A także moje zakupy sš jeszcze nie skończone. 99 00:10:57,957 --> 00:11:00,437 Włanie tak. Zanim wyjdę za mšż, Rajjo... 100 00:11:00,559 --> 00:11:02,436 chcę przeżyć te dziesięć dni z tobš. 101 00:11:03,496 --> 00:11:07,911 Ja też bardzo chcę. Ale czy Darji puci mnie z tobš na tyle dni? 102 00:11:07,967 --> 00:11:09,503 Wiesz doskonale, że on... 103 00:11:09,568 --> 00:11:11,844 ..nie zechce nawet na jeden dzień. 104 00:11:12,705 --> 00:11:15,447 Poza tym, kto z nim porozmawia? 105 00:11:15,775 --> 00:11:17,982 Matka chrzestna z nim porozmawia. 106 00:11:18,778 --> 00:11:19,916 Rajjo! - Idę, matko chrzestna! 107 00:11:19,979 --> 00:11:21,583 Przynie jeszcze placków dla Sardara. - O, nie, Veeru. 108 00:11:21,647 --> 00:11:23,524 Zjadłem już tyle słodyczy na stadionie. 109 00:11:23,582 --> 00:11:24,583 Dalej, Darji, zjedz goršce placki. 110 00:11:26,118 --> 00:11:27,722 Dobra, tylko połowę. - Nie. 111 00:11:27,787 --> 00:11:29,733 Tylko pół placka. - Nie, kochanie, nie. 112 00:11:29,789 --> 00:11:31,530 Okej, za moje zdrowie, mały kawałek. - Nie. 113 00:11:31,590 --> 00:11:32,591 Za Rajjo, mały kawałeczek. 114 00:11:34,126 --> 00:11:36,868 Włanie jesz kheer przygotowany przez twojš córkę. 115 00:11:37,863 --> 00:11:39,069 Kheer? - Tak. 116 00:11:40,066 --> 00:11:42,740 Nie, Veeru. Rajjo przygotowała kheer? 117 00:11:42,802 --> 00:11:44,543 Czemu jestem tak hojnie obsłgiwany? 118 00:11:45,538 --> 00:11:48,144 Czy to dlatego, że chcesz kupić nowe stroje, moja droga? 119 00:11:48,541 --> 00:11:49,542 Przyniosę więcej kheeru. 120 00:11:52,144 --> 00:11:53,623 O co chodzi? 121 00:11:53,679 --> 00:11:55,090 Powiem ci. - Więc mów. 122 00:11:55,147 --> 00:11:57,627 To lub jej przyjaciółki, Herman. - Co? 123 00:11:57,683 --> 00:12:01,563 A przed lubem, ona chce pojechać razem z niš na dziesięć dni.. 124 00:12:01,620 --> 00:12:02,621 .. do jej wioski. 125 00:12:03,155 --> 00:12:04,566 Dziesięć dni? - Tak. ...
kasienka2908