LD - OOBE praktyczne rady.docx

(475 KB) Pobierz

http://img14.imageshack.us/img14/1046/70961333.png

 

LD - świadome sny.
Bardzo krótki przewodnik po świecie, w którym (prawie) wszystko jest możliwe.

 

 

Mało kto jest sobie w stanie wyobrazić wolność niczym nie ograniczoną. Wolność w potocznym rozumieniu to możliwość podejmowania dowolnej aktywności w obrębie zastanego świata. Lecz pewnych rzeczy po prostu nie jesteśmy w stanie dokonać. Nie możemy łamać praw fizyki, unosić się w powietrzu, nie potrafimy tworzyć nowych światów. Nasze ograniczone możliwości, bariery nakazów i zakazów społecznych sprawiają, że to, co uważamy za wolność nigdy nie jest wolnością absolutną. Jedynym światem, gdzie nie ogranicza nas nic prócz własnej wyobraźni jest świat snu. Gdybyśmy umieli zapanować nad senną rzeczywistością, wówczas moglibyśmy dokonywać rzeczy niemożliwych. Umiejętność panowania nad wydarzeniami we śnie jest możliwa wówczas, gdy podczas marzenia sennego osiągniemy świadomość i zdamy sobie sprawę, że otaczająca nas rzeczywistość jest iluzją. Ponieważ świat snu jest bardzo plastyczny, możemy kształtować go tak jak zechcemy. Ta umiejętność nazywana jest świadomym śnieniem, w skrócie LD (ang. lucid dreaming).

 

Czy LD można się nauczyć? Tak, aczkolwiek nie jest to łatwe. Mały odsetek ludzi rodzi się z tą umiejętnością, reszcie pozostają ćwiczenia mentalne opracowane przez różnych mniej lub bardziej kompetentnych specjalistów tej dziedzinie. Zanim przejdę do prezentacji wybranych metod osiągania LD chciałabym poświęcić krótki fragment stronie teoretycznej śnienia.

 

Śnienie, rozumiane jako posiadanie marzeń sennych nie jest jednoznaczne ze snem. Etap śnienia pojawia się kilkakrotnie podczas snu i jest ściśle związany z fazą REM (ang. rapid eye movements- szybkie ruchy oczu), zwaną też snem paradoksalnym. Jak sama nazwa wskazuje faza ta jest bardzo nietypowym etapem snu. Fale EEG rejestrowane w tym czasie są podobne do występujących podczas czuwania. Mięśnie szkieletowe są sparaliżowane, ciało jest więc nieruchome, występują natomiast wspomniane szybkie ruchy gałek ocznych. Prawdopodobnie oczy śledzą wówczas pojawiające się we śnie obrazy.1 Faza REM pojawia się około czterech razy każdej nocy na przemian ze snem zwykłym, pozbawionym marzeń. Ostatni raz występuje rano, tuż przed przebudzeniem. Kiedy w ciągu dnia spróbujemy przypomnieć sobie co nam się śniło, istnieje największe prawdopodobieństwo, że zapamiętane przez nas sny pochodzą z ostatniej, „porannej” fazy REM. Poprzednie etapy śnienia najczęściej ulegają zapomnieniu. Nawet, gdy ktoś obudzi nas podczas trwania snu, będziemy w stanie zdać relację z jego treści, lecz jeśli nie powtórzymy jej, nie zostanie przez nas zapamiętana. Dzieje się tak, ponieważ sny są zapisywane w pamięci krótkiej. Sny, pojawiające się tuż przed przebudzeniem także w dużym stopniu ulegają zapomnieniu z tego samego powodu. Rzecz jasna zapamiętywanie marzeń można wytrenować, najprostszym ćwiczeniem jest tu zapisywanie ich treści tuż po przebudzeniu lub kilkakrotne jej powtórzenie. Dla treningu świadomego śnienia pamiętanie snów jest o tyle ważne, że posiadając tę umiejętność unikniemy sytuacji, kiedy osiągniemy LD, a po przebudzeniu nie będziemy go pamiętać.

 

Jak nauczyć się LD? Przede wszystkim chcąc uzyskać świadomość we śnie musimy nauczyć się osiągać ją w na jawie. Brzmi banalnie? Niestety większość codziennych czynności przeciętny człowiek wykonuje automatycznie. Taki właśnie „nieświadomy” sposób życia staje się naszym nawykiem i pojawia się wówczas podczas śnienia, które bądź co bądź jest kształtowane przez nasze nawyki w ciągu dnia. Świadomość jest pojęciem niezwykle trudnym do jednoznacznego opisania. Colwyn Tevarthen z Uniwersytetu w Edynburgu zdefiniował trzy zasadnicze cechy stanu zwanego świadomością. Są to: świadoma intencjonalność- wiedza o tym, co się w danej chwili robi i czemu to służy; świadoma przytomność- wiedza o tym, co się widzi, słyszy, czuje etc oraz świadome uczestniczenie- wiedza o własnych i cudzych odczuciach. 2 Te trzy pozornie proste umiejętności są przez nas zdumiewające często zaniedbywane, co szczególnie dotyczy drugiej z wymienionych. Ćwiczenie świadomości tego, co w danej chwili widzimy i generalnie- odbieramy zmysłami jest niezwykle pomocne przy nauce LD. Kiedy przywykniemy do uważnego obserwowania otoczenia, wkrótce zaczniemy robić to we śnie. Ułatwi nam to podczas fazy REM dostrzeżenie pewnych nielogicznych wydarzeń charakterystycznych dla snu i tym samym zdanie sobie sprawy z tego, że śnimy.

 

Innym, niezwykle skutecznym ćwiczeniem jest tzw. test rzeczywistości. Polega na uważnym obserwowaniu wydarzeń w ciągu dnia i jak najczęstszym zadawaniu sobie pytania „czy to sen?”. Następnie próbujemy w jakiś sposób zmienić rzeczywistość np. usiłując unieść się w powietrze lub zmienić w jakiś sposób wygląd otocznia, ew. przenieść się w inne miejsce. Tego typu ćwiczenia w ciągu dnia po jakimś czasie stają się nawykiem i wówczas istnieje duża szansa, że wykonamy je we śnie. Wykonanie testu rzeczywistości podczas śnienia jest niemal jednoznaczne z osiągnięciem świadomości, ponieważ próba zmiany rzeczywistości jest wówczas udana, co dowodzi nam, że śnimy.

 

Najbardziej efektywną, a zarazem najtrudniejszą techniką osiągania świadomego snu jest WILD, (ang. wake induction of lucid dreams). Polega na zasypianiu bez utraty świadomości. LD uzyskane tą drogą są najbardziej intensywne, odznaczają się niezwykłą realnością. Jest to praktyka zaawansowana, dlatego nie polecam jej początkującym- może okazać się zbyt trudna.

 

Znaną i skuteczną metoda osiągania LD jest „metoda obserwacji rąk”, po raz pierwszy opisana przez antropologa Carlosa Castanedę. Castaneda, był uczniem don Juana Matusa, indiańskiego szamana z Meksyku. Wielu ludzi poddaje w wątpliwość fakt czy ów szaman w ogóle istniał, lecz o ile jego status ontologiczny jest wątpliwy, o tyle ćwiczenia, których autorstwo przypisał mu Castaneda są niezwykle skuteczne i warto się z nimi zapoznać. Metoda ta polega na wykonywaniu w ciągu dnia następującego ćwiczenia. Siadamy w wygodnej pozycji i patrzymy na nasze dłonie- oczy są rozluźnione, tak, aby obraz był lekko rozmazany. Kiedy osiągniemy już rozmyty obraz należy zacząć powoli wyostrzać wzrok. Podczas obserwacji rąk powtarzamy zdanie: „teraz widzę swoje dłonie we śnie, wiem, że jest to sen”. Następnie wyobrażamy sobie, że widzimy swoje ręce podczas snu. Przy regularnym powtarzaniu, po ok. tygodniu takie ćwiczenie powinno nam się „przyśnić”, co umożliwi nam rozpoznanie snu i osiągnięcie świadomości.

 

Kolejna związana z szamanizmem metoda osiągania LD jest w takim samym stopniu skuteczna, co kontrowersyjna. Kluczem jest tu zioło o łacińskiej nazwie calea zacetachichi, bardziej znane pod nazwą dream herb. Napar z tej rośliny wywołuje przedłużenie fazy REM i co za tym idzie zwiększoną ilość snów. Wpływa też dodatnio na występowanie świadomych snów, jednak pod tym względem najlepiej działa u osób, które posiadają już pewne doświadczenia w tej dziedzinie. Calea była rośliną niezwykle popularną u Indian Chontal, którzy nazywali ją „Liśćmi Boga”. Szamani indiańscy wierzyli, że podczas snów wywołanych przez Liście Boga zostają rozbudzone zdolności prorocze oraz możliwy jest kontakt z duchami. Dziś wśród ludzi interesujących się odmiennymi stanami świadomości dream herb cieszy się umiarkowaną popularnością, bowiem posiada pewne wady. Wiele osób następnego dnia po spożyciu naparu z tej rośliny skarży się na poczucie rozbicia, senność i otępienie.

 

Czasami świadomość uzyskana we śnie jest niestabilna. Nierzadko, kiedy ją osiągniemy, zaczynamy się budzić. Jak temu zapobiec? Przede wszystkim należy wówczas skoncentrować się na treści snu, a następnie na naszych doznaniach zmysłowych. Można zogniskować uwagę na otaczających nas we śnie kolorach, dotykać przedmiotów znajdujących się w zasięgu ręki. Inną metodą jest „wirowanie”. Obracamy się wokół własnej osi, tak, aby senna sceneria zaczęła się rozmazywać. Wówczas niejako odwrócimy naszą uwagę od budzenia się i tym samym zapobiegniemy mu. Obracanie się może spełniać jeszcze jedną funkcję. Ponieważ nasza świadomość może nie akceptować możliwości radykalnego przeobrażenia naszej sennej scenerii, wiele prób zmian, chociażby otaczających nas kolorów może zakończyć się niepowodzeniem. Jednak, gdy zaczniemy obracać się, spowodujemy „rozmycie” się otaczającej nas scenerii i łatwiej będzie nam ją modelować. Kolejną metodą przedłużenia świadomości we śnie jest patrzenie na dłonie, co nawiązuje do przedstawionej przeze mnie wyżej techniki Don Juana.

 

Wszystkie opisane tu techniki mają na celu wywołanie LD rozumianego jako kontrolowanie sennej rzeczywistości. Istnieje jednak kilka rodzajów świadomego snu. Jednym z nich jest prosta obserwacja wydarzeń mających miejsce we śnie. Śniący jest wówczas jedynie obserwatorem, umysł pozostaje w stanie wyciszenia i odprężenia. Osoba pogrążona we śnie zdaje sobie wówczas sprawę ze swojego stanu i dlatego cokolwiek wydarzy się podczas snu, zachowuje spokój; stan ten przypomina oglądania filmu. Rzecz jasna w każdej chwili można aktywnie włączyć się w senne wydarzenia. Kolejnym interesującym zjawiskiem jest obserwacja własnego snu głębokiego, czyli pozbawionego marzeń sennych. Doświadcza się wówczas uczucia rozprzestrzenienia się i spokoju. Niektórzy uważają, że stajemy się wówczas świadomi swego indywidualnego bytu, co może prowadzić nawet do oświecenia. Człowiek praktykujący ów rodzaj świadomego snu opisał swoje doznania następująco: „… mam poczucie ruchu, ale żadnej relatywnej dla niego miary- to po prostu rozprzestrzenianie się. Jest ono jak światło”3

 

Kiedy nauczymy się już świadomego śnienia warto poćwiczyć różne techniki pomagające nam obudzić się w dowolnym momencie. Wbrew pozorom budzenie się z LD nie zawsze jest łatwe. Wie to każda osoba, która choć raz usiłowała obudzić się z koszmaru sennego. Jedną z najprostszych technik pomocnych w takich sytuacjach jest wpatrywanie się w jeden punkt. Istnieje szansa, że oczy poruszające się stale w fazie REM zatrzymają się i sen zostanie przerwany. Inną dość zaskakującą techniką jest próba… zaśnięcia. Kiedy chcemy obudzić się, możemy po prostu podczas świadomego snu położyć się i próbować zasnąć. Najczęściej powoduje to powrót do rzeczywistości lub przejście w fazę NREM, czyli etap pozbawiony marzeń sennych.

 

Uważam, że warto poświęcić trochę czasu i spróbować nauczyć się świadomego śnienia. Z moich doświadczeń i obserwacji wynika, że ten stan świadomości ma wartość nie tylko „rozrywkową”, ale nierzadko terapeutyczną. Podczas LD można z powodzeniem trenować chociażby pokonywanie własnych lęków. Poza tym warto docenić sen, ponieważ jest to jedyny dostępny nam stan, w którym wszystko jest możliwe, a za zachowania wykraczające poza ogólnie przyjęte normy nie grożą nam żadne konsekwencje ;)

LD jest niesamowitym doświadczeniem i ten, kto tego nie przeżył, nigdy nie zrozumie czemu jest on dla mnie tak istotny. To co było niemożliwe nagle stało się rzeczywistością... Powrócił utracony świat marzeń, baśni, czarów.

Może to zbyt mocne słowa ale tak właśnie czuję się, gdy przekraczam granice własnego ciała i podążam ku marzeniom, które tylko tam mogą być spełnione.

Podczas świadomego snu nie jestem biernym obserwatorem akcji, która dzieje się wokoło mnie. Różnica polega na tym, że mogę ingerować w sen, w jego scenerię, w postacie które sama mogę dowolnie kreować! Marzysz o locie ponad ziemią? Może chcesz szybować jak ptak i czerpać z tego przyjemność? Czemu nie? Wystarczy unieść ramiona, pomarzyć o locie i to się dzieje... Wrażenia płyną do Ciebie jak podczas jawy - masz pełną świadomość tego co się z Tobą dzieje. To nie jest zwykły sen, którego nie potrafisz kontrolować! Tym razem poczuj się tak, jakbyś nagle w świecie jawy mógł dostać wszystko czego tylko zapragniesz, robić rzeczy niemożliwe! Podczas LD właśnie tak się czujesz. Nagle masz wielką potęgę - potęgę marzeń - i możesz realizować każdy upragniony cel. Oczywiście masz świadomość, że to tylko sen, że niedługo obudzisz się i pęknie ta mydlana bańka... Ale pomyśl - jutro też jest noc! Tak jak kontynuujesz życie na jawie tak samo możesz robić to podczas snu. Nic nie stoi na przeszkodzie. Chociaż...

Jest pewien mankament - nie jest łatwo doświadczać tego typu przeżyć. Tylko sumienne ćwiczenia i silna wola doprowadzi Cię do celu.   A później... Nic nie stoi na przeszkodzie by biegać po tafli wody nie zanurzając się ani o centymetr :)

To wcale nie jest takie trudne! Można to osiągnąć niemalże za pierwszym razem... Ale potrzebny jest do tego 'szok' spowodowany poznaniem nowych możliwości, które otwierają się przed nami! Oto opis przeżyć mojego najlepszego kumpla :) Foxx'a, który w jednym dniu (bo sypia w dzień) osiągnął to na co inni czekają latami... W pierwszym dniu doznał LD i pokonał bariery z którymi inni walczą bardzo długo.

http://static.howstuffworks.com/gif/lucid-dream-flying.jpgCzy podróże poza ciałem (OOBE) i świadome sny (LD) są bezpieczne?

Co ogranicza Cię przed wyjściem z ciała? Czego boisz się w świadomym śnie? Jakie masz wątpliwości?

Pomogę Ci - razem rozwiążemy Twoje wątpliwości. Na początku wiedz, że OOBE i LD są w pełni bezpieczne. W doświadczeniach OOBE i LD nie może stać Ci się nic negatywnego. Zaakceptuj tę myśl. Bądź cierpliwy, a wynagrodzę Ci to odpowiedzią na Twoje pytania. Za moim stwierdzeniem stoją konkretne fakty.

OOBE i LD doświadczają tysiące ludzi w całej Polsce, a setki tysięcy na całym świecie. Żadna osoba po swoich podróżach, nie powiedziała ani nie napisała. „Właśnie amputowano mi nogę!” albo „Przez doświadczenia poza ciałem zachorowałam na grypę”. Nie, tak nie było (wręcz przeciwnie - te doświadczenia wpływają pozytywnie na stan Twojego zdrowia), zresztą jak mogłoby się to stać? W świecie astralnym znanym z podróży poza ciało nie istnieją choroby. Hmm… Jak nie w OOBE to może w świadomym śnie? Sądzę, iż jesteśmy bezpieczni we wnętrzu swojego mózgu. Czy pamiętasz kiedyś byś zachorował przez jakiś sen? Bo ja nie…

W pierwszej kolejności boimy się nieznanego, a następnie zaś:

Czy z podróży poza ciałem lub świadomego snu można nie wrócić?

Takie stwierdzenie powinno znaleźć się, jak najszybciej w kręgu dawnych mitów i wierzeń. Klasyczny i w pełni nieuzasadniony stereotyp. - Z każdych z tych dwóch podróży zawsze wrócisz, nawet jakbyś próbował zostać. W jakimś celu żyjesz na tej ziemi. Prawda?

OOBE i LD są doświadczeniami duchowymi. Nasza świadomość (dusza) przenosi się po prostu w inny świat (OOBE), bądź do wnętrza naszego mózgu (LD). To nie dzieje się na zasadzie: dobra to ja lecę do innego kraju. Wstajesz całym sobą (ciałem fizycznym i duszą) i lecisz samolotem - tak, nie jest! Następuję rozdzielenie świadomości od ciała. Tam jesteś tylko częścią siebie ze świata fizycznego, chodź masz wszystkie zmysły. Widzisz, słyszysz i czujesz. Twoje obecne ciało jest tam gdzieś na dole i śpi.

Świadomy sen można porównać do takiego placu zabaw. Tam można bawić się we wszystko co się chce. Głównym celem jest rozrywka. Podróż poza ciałem można potraktować, jako szkołę. Tam celem jest nauka. Jesteś tam, by się rozwijać i uczyć.

Pamiętaj, Twoim obecnym domem jest ziemia, czyli właśnie to miejsce, gdzie teraz czytasz ten artykuł.

Jednym z dowodów jest także to, że każdy z podróżników mających dziesiątki, setki, a nawet tysiące podróży za sobą, zawsze wraca z powrotem. Jeśli istniałaby możliwość nie wrócenia na ziemie, prawdopodobieństwo jej wystąpienia rosło, by za każdym razem tak, by niemożliwym stało się osiągnięcie tylu podróży. Przemyśl to.

Następnym, bardziej ograniczającym przed podróżą pytaniem jest:

Czy w podróży poza ciałem i świadomym śnie można umrzeć lub może nas ktoś zabić?

Jest wiele baśni i legend na temat LD i OOBE. Jedną z nich jest to, że po drugiej stronie możemy spotkać jakiegoś demona, który może nas zabić. To jak to jest, z tymi demonami? W podróży poza ciałem spotykamy tylko przychylnie nastawione do nas istoty, co z miejsca eliminuje możliwość zagrożenia ze strony demona.

W każdej baśni czy legendzie jest ziarno prawdy. (Skądś musiały pojawić się takie wierzenia.) Owe straszne demony czy potwory możemy spotkać, a raczej wykreować w świadomym śnie. Te istoty nie są ani przyjazne, ani wrogo do nas nastawione to tylko zwykłe atrapy, które mają w sobie wpisany program działania. Są, jak roboty, - mają wpisany w sobie program postępowania i działają według niego. Tak samo postępują „demony” czy „potwory” w świadomym śnie z tą różnicą, że my piszemy ten program. Jeśli podróżujemy w świadomym śnie z intencją spotkania różnych dziwnych stworzeń czy potworów to z pewnością takie spotkamy, bo tego właśnie oczekujemy.

Pamiętaj! Te istoty są w 100%-ach nie groźne - są stworzone tylko przez Ciebie. W każdej chwili możesz zmienić ich wygląd na coś znacznie przyjemniejszego np. na widok zgrabnej blondynki z dużymi… oczami lub w wersji dla pań na przystojnego mężczyznę z dużym… poczuciem humoru. Możecie, więc podróżować śmiało i spokojnie.

Co może się Wam stać we wnętrzu własnego mózgu? Kolejny stereotyp obalony.

Czas zająć się mitem numer 3:

Czy nasze ciało podczas podróży poza ciałem może zostać zajęte przez inne istoty?

Odpowiedzi na to pytanie można szukać pośrednio w pierwszym podrozdziale tego tekstu.

Żadna istota podczas Twojej „nieobecności” nie może zająć, ani wlecieć do Twojego ciała. Ono należy tylko i wyłącznie do Ciebie. Jest to nie możliwe, nie tylko z przyczyn naturalnych (tak jak nie włożysz klocka sześciennego do trójkątnego otworu.

 

 

Każdego dnia coś śnimy, tylko większość z nas rano już nic nie pamięta. Jedni maja sny śmieszne i miłe inni straszne czyli tzw. koszmary, wszystkie sny łączy jedno, absurd. Doszukiwanie się jakiegoś sensu w snach moim zdaniem mija się z celem. Co prawda powstają rożnego rodzaju spisy znaczeń snów, ja w takie coś nie wierzę. Ale nie o tym dzisiaj będę pisał, moim tematem są świadome sny ( ld - lucid dream z angielskiego) czyli sny w których mamy świadomość. Możemy robić podczas snu co nam się tylko podoba. W takie coś też nie wierzyłem dopóki nie spróbowałem, chciałbym podkreślić że przed treningiem świadomego snu miałem około 2 sny w miesiącu więc nie był to zbyt imponujący wynik. Już pierwszego dnia kiedy zacząłem to ćwiczyć miałem sen, myślałem sobie że to tylko przypadek, ale drugiego i trzeciego dnia też miałem sen więc zacząłem wierzyć w moc naszego umysłu i afirmacji. Właśnie tak, za pomocą afirmacji możemy sprawić że będziemy mieć sny.

Jak ćwiczyć świadome śnienie ?

Jest kilka metod na ćwiczenie świadomego snu. Ja wam przedstawię tę której sam używam. Pierwsza zasada jest taka że musisz chcieć pamiętać rano sny, jest to bardzo ważne bo w przeciwnym razie afirmacja nie będzie działać. No dobra chcesz pamiętać sny i osiągnąć świadomy sen co dalej ? Pamiętanie snów jest podstawą osiągnięcia świadomego snu. Za każdym razem kiedy będziesz kładł się spać kilka razy powtórz sobie afirmację “Teraz idę spać i będę śnić, a kiedy wstanę będę pamiętać sen” ( początkującym zalecałbym powtórzyć to przed snem około 20 razy ). Jeżeli na prawdę będziesz tego chciał i zrobisz to co napisałem powinieneś już po 1-2 dniach pamiętać sen. Kolejna sprawą jest zapisywanie swoich snów, musisz robić to zaraz po przebudzeniu się bo w przeciwnym razie nie będziesz pamiętać co ci się śniło. Zapisywanie snów ma 2 funkcję :

1. Poprawia twoją pamięć snów, zapamiętujesz więcej czyli więcej ci się śni.
2. Pozwala znaleźć twoje znaki senne.

Pewnie teraz chciałbyś wiedzieć co to są znaki senne. Są to znaki które pozwolą nam odróżnić sen od rzeczywistości. Pewne rzeczy w naszych snach się powtarzają albo często występują, to są właśnie znaki senne. Przykładowo co kilka snów możesz widzieć zielony rower gdzieś w tle. W jaki sposób znaki senne pozwolą nam osiągnąć świadomość w śnie ? Kiedy będziesz znał swój znak senny, będziesz mógł robić tzw. test rzeczywistości

Jak się robi test rzeczywistości ?

Jest kilka rzeczy które się różnią w śnie od rzeczywistości. Przykładowo w śnie nie da się czytać, zegarki chodzą inaczej (sprawdzisz 2 razy godzinę po sobie a w śnie będą to zupełnie inne godziny), w śnie można robić takie rzeczy jak latanie. Jeżeli znasz już swój znak senny, za każdym razem kiedy go zobaczysz rób test rzeczywistości, możesz przykładowo sprawdzać 2 razy po sobie godzinę. Jeżeli jest inna znaczy że jesteś w śnie, w tym momencie osiągasz świadomość.

Gdzie się mogę dowiedzieć więcej o świadomym śnie ?

Jest wiele publikacji w internecie na ten temat, szczególnie polecam publikacje złotych myśli. Na ponad 70 stronach jest wyjaśniony szczegółowo ten temat. Zapraszam do lektury tutaj

Co można robić w świadomym śnie ?

Wszystko, jedynym ograniczeniem jest twoja wyobraźnia. Możesz latać, jeździć każdym samochodem jaki jest dostępny na Ziemi, teleportować się z miejsca do miejsca, przeżyć noc ze swoją ulubioną gwiazdą itp. To działa na tej zasadzie że kiedy już sobie uświadomisz że jesteś w śnie po prostu myślisz sobie “chcę żeby stało teraz tutaj porsche” i pojawi się porsche.

 

http://zlotemysli.pl/files/middle/3820/Swiadome-snienie.pngŚwiadome śnienie - Jak zdać sobie sprawę z tego, że właśnie śnisz
i kontrolować świadomie swoje sny?

Jak często miewasz sny, podczas których jednocześnie wiesz, że śnisz, ale nie budzisz się, tylko korzystasz z okazji, by robić w nich, co Ci się żywnie podoba? Czy wiesz już, że po opanowaniu oneironautyki (czyli sztuki świadomego śnienia) możesz mieć ponad 200 świadomych snów w roku? Wyobraź sobie tylko, jak fantastyczne przeżycia czekają na Ciebie w prawie każdą noc!



 






CZYM JEST ŚWIADOMY SEN ?

Najpoprawniejszą definicją tego określenia jest uświadomienie sobie podczas fazy snu faktycznego stanu w jakim się właśnie znajdujemy - zorientowanie się podczas snu o swoim aktualnym stanie świadomości. Sam termin "LUCID DREAMING" (zamiennie będzie używany skrót LD) został po raz pierwszy użyty przez Fredericka van Edena przy czym muszę wytłumaczyć, że samo słowo "lucidity" oznacza klarowność, przejrzystość, co nie zostało dobrane przypadkowo. Świadomy sen nie wydaje się być zwykłym snem - jego klarowność jest zdumiewająca i możliwość wyróżnienia najmniejszych nawet detali zapiera "senny dech" w piersiach. Samo LD zaczyna najczęściej następować podczas trwającego już jakiś czas snu, kiedy to "oneironauta" odkrywa, ze przeżycia jakich doznaje nie występują w świecie fizycznym, ale czymś wyprodukowanym przez nasz mózg.

Pomimo tego, że samo określenie LD definiuje świadomość podczas snu, możemy wyszczególnić kilka jego rodzajów:

Mamy świadomość podczas snu, ale w żaden sposób nie wpływamy na to, co się z nami dzieje - jesteśmy jedynie mniej lub więcej biernymi jego obserwatorami. Można to porównać do wyobrażenia sobie siebie jako jedna z postaci filmu, który właśnie oglądamy. Podczas snu mamy świadomość co się z nami dzieje i jesteśmy w stanie zdać sobie sprawę z tego, że nasze fizyczne ciało jest właśnie w stanie spoczynku i w pewnym stopniu potrafimy oddziaływać na to, co się z nami dzieje. Jednak ciężko jest nam zdecydować się co powinniśmy w danym momencie zrobić i w jaki sposób to osiągnąć. Mamy pełną świadomość swojego stanu i wiedząc, że cały sen jest jedynie kreacją naszego umysłu potrafimy z powodzeniem wpływać na wszelkie jego detale włączając w to wyzbycie się wszelkich ograniczeń jakie nadaje nam nasze życie fizyczne (wyzwolenie się z praw fizyki, momentalne zmienianie krajobrazu lub tworzenie sobie postaci i czynna z nimi interakcja). To co najbardziej odróżnia sen świadomy od normalnego jest zazwyczaj niezwykła klarowność otoczenia, wszystkich rekwizytów, oświetlenia, kolorów, możliwość użycia wszystkich własnych zmysłów, co bardzo rzadko jest spotykane na tak wysokim poziomie podczas zwykłego snu, oraz niesamowite poczucie wolności, radości a nawet euforii.

Sam fakt wykonywania czynności niezgodnych z prawami fizyki jak np. latanie nie musi jeszcze oznaczać, że doświadczamy właśnie świadomego snu. Wiele razy miewamy sny w których latamy i nie zdajemy sobie wtedy nawet sprawy z tego, że to sen.

Wielu z nas ma różne pojęcie na temat samego rozgraniczenia snów zwykłych i świadomych, ale nie jest to w końcu tak bardzo istotne. Jeśli uprzytomnisz sobie podczas snu, że wszystko co cię otacza nie jest prawdziwym światem i odczujesz zdecydowaną różnicę, po czym po przebudzeniu zauważysz, że jesteś z tego powodu w znakomitym nastroju możesz być pewien, że przeżyłeś właśnie świadomy sen. Bardzo często, szczególnie pierwsze świadome sny możemy porównać do "obudzenia się wewnątrz snu".

-----------------------------



W KTÓRYM MOMENCIE WYSTĘPUJE ŚWIADOMY SEN ?

Badania wykazały, że LD i zwykle sny występują głównie w czasie fazy snu nazywanej REM (Rapid Eye Movement - szybkie poruszanie gałek ocznych). Sen nie jest monolitycznym stanem i dzieli się na kilka znanych nam faz zwanych 1, 2, 3 i REM powtarzających się w cyklach, które trwają około 90 minut. Pierwsza faza REM występuje w pierwszych 90 minutach od momentu zaśnięcia i trwa około 20 minut. Z biegiem nocy fazy REM wydłużają dzięki czemu skracają one odstęp czasowy pomiędzy sobą. W późniejszej części nocy czas trwania fazy REM może wynosić do 60 minut.

http://img.epuls.pl/klubowe/579/579646_l/user/fazy.jpg 

-----------------------------



PO CO ŚNIĆ ŚWIADOMIE?

Nie każdy z nas zainteresowany jest świadomym śnieniem. Spowodowane jest to zazwyczaj brakiem wiedzy na ten temat. Często spotykamy się także z twierdzeniem "nie mogę mieć LD, ponieważ nigdy nic mi się nie śni", co nie jest wcale prawdą. Jeśli jednak czytasz ten tekst, oznacza to, że jesteś zainteresowany tym zjawiskiem i gwarantuję ci, że z odrobiną wytrwałości i poświęcenia twoje szanse na osiągnięcie LD niesamowicie wzrosną. Poza wspaniałym uczuciem, które towarzyszy świadomemu śnieniu i jest zupełnie niemożliwe do opisania, możemy podczas takiego snu zrobić właściwie wszystko. Wyobraź sobie, że budzisz się, ale cały czas jesteś wewnątrz swojego snu. Nie ma tu żadnych ograniczeń fizycznych ani umysłowych. Możesz spełniać swoje najskrytsze marzenia, pozbywać się zupełnie praw fizyki, a jedyną granicą we śnie jest Twój własny umysł. Możliwości LD są dosłownie nieskończone. Masz problemy z tremą, lękiem wysokości, boisz sie burzy czy ciemności? Jeśli zrozumiesz i przekonasz się, że we śnie nic ci się nie stanie, możesz dokonać wszystkiego nie obawiając sie konsekwencji, których doznałbyś w realnym świecie. LD jest także niezawodną bronią do zwalczania nocnych horrorów, które nękają wielu z nas. Świadome sny pomagają także ludziom upośledzonym fizycznie w spełnianiu ich pragnień. Chcesz spotkać się z uwielbianą osobą płci przeciwnej, a nie masz takiej możliwości w realnym świecie? Jeśli nie przeżyłeś jeszcze nigdy świadomego snu nie masz nawet pojęcia, jak bardzo realne światy można sobie tworzyć.

Błędne pojęcia

Od kiedy świadome śnienie stało się popularne pojawiły się różne błędne pojęcia. Wiele można usłyszeć o mitach świadomych snów. W Internecie jest bardzo dużo nieprawdziwych informacji i plotek o LD.

 

Proszę Ciebie, jeśli słyszałeś jakąś głupotę, albo plotkę lub nie jesteś pewien co do informacji jakie posiadasz - to napisz o tym w komentarzu lub na forum w temacie: uzupełniamy FAQ o LD. To pozwoli mi poszerzyć ten artykuł. Jeśli chcesz pomóc - nie czekaj! :-)

 

Oto niektóre z tych błędnych pojęć:

 

Świadome śnienie jest początkiem nowej ery

Ludzie śnili świadomie od bardzo dawna. Najstarsze wzmianki historyczne o LD sięgają 3000 lat p.n.e do starożytnego Egiptu i wierzeń spisanych w Księdze Umarłych. Indianie, mnisi z Tybetu, bractwa ezoteryczne – oni wszyscy na przestrzeni wieków z powodzeniem używali świadomych snów.

 

Świadome śnienie wywołuje escapeizm*

(* ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin