The Simpsons - S5E19 - Sweet Seymour Skinner's Baadasssss Song.txt

(16 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:Episode 1F18|Sweet Seymour Skinner's|Baadasssss Song
00:00:03:Zakazana Piosenka S�odkiego|Seymoura Skinnera
00:00:05:NIE B�D� �WI�TOWA�|DAT BEZ ZNACZENIA
00:00:33:# What would you do #|# if I sang out of tune, #
00:00:39:# Would you stand up #|# and walk out on me? #
00:00:44:# Lend me your ears #|# and I'll sing you a song #
00:00:51:KSI��KA O BRODACH|# And I'll try not to sing out of key #
00:01:01:Padn� ze �miechu jak to poka��|na "Poka� i opowiedz".
00:01:03:Nie ca�kiem podoba mi si� pomys�, �eby twoi koledzy|z klasy �miali si� z prywatnych moment�w naszej rodziny.
00:01:09:Jak by ci si� podoba�o, gdyby za 20 lat|ludzie �miali si� z tego, co ty zrobi�e�?
00:01:13:Niezbyt prawdopodobne.
00:01:15:Daj spok�j, trzeba umie�|�mia� si� z samego siebie.
00:01:18:Jestem dzi�|du�ym ch�opcem.
00:01:24:Musz� szybko|znale�� co� innego.
00:01:26:Mo�e we�miesz tego ziemniaka.|Jest ca�kiem du�y.
00:01:29:Mamo, zawsze pr�bujesz da� mi ziemniaka.|Co z tob�?
00:01:32:Po prostu uwa�am,|�e s� �adne.
00:01:35:- Musz� co� mie� na "Poka� i opowiedz"!|- We� jedn� z moich geod.
00:01:39:Tych kamieni na moim stole.
00:01:43:Nie, to trylobit.
00:01:45:To skamienia�e drewno.
00:01:49:Bart, to babeczka!
00:01:59:Witajcie, koledzy geologowie!
00:02:02:Zaraz wracam!
00:02:32:Bart, twoja kolej.
00:02:38:Ch�opcy i dziewcz�ta,|pani Krabappel.
00:02:39:Stoj� dzi� przed wami, by rozwi�za�|zagadk�, kt�ra n�ka�a ludzko�� od wiek�w.
00:02:44:Co ma 4 nogi i tyka?
00:02:48:Chodz�cy zegar?
00:02:49:Chodz�cy zegar!
00:02:50:Za�o�y�bym si�, �e ma w tym pudle|jaki� rodzaj chodz�cego zegarka.
00:02:53:- Bart, czy to jest chodz�cy zegar?|- Co?
00:02:56:Nie, to m�j pies.
00:03:00:Jest klejnotem!|Piesku!
00:03:03:Chcesz te ciasteczka,|kt�re Martin dla mnie zrobi�?
00:03:06:Moje rodzynkowe okr�glaki!
00:03:08:M�j pies nazywa si�|Ma�y Pomocnik Miko�aja.
00:03:10:Raz wczo�ga� si� pod dom, a gdy|wyszed�, by� pokryty mr�wkami.
00:03:13:Potem pobieg� do ko�cio�a|i wypi� ca�� wod� �wi�con�.
00:03:16:Rany!
00:03:17:Dzi�kuj�, Bart.|Wspania�a robota.
00:03:22:Ja zna�em tego psa zanim|przyszed� do klasy.
00:03:30:Bum!
00:03:31:To d�wi�k og�uszaj�cych wulkanicznych eksplozji,|w kt�rych narodzi�a si� wspania�a geoda,
00:03:38:jedna z...
00:03:40:�le to robisz, trzeba go g�aska�|mocno, �eby to poczu�.
00:03:45:Patrzcie, patrzcie!|Piesek kichn��!
00:03:48:My�li, �e jest cz�owiekiem.
00:03:55:Moje geoda musi|zosta� uznana.
00:03:58:O rany.
00:03:59:No dobra, wracamy do|"Poka� i opowiedz".
00:04:02:Bart, mo�esz|zamkn�� pieska?
00:04:20:CZʌCI KONIA
00:04:21:Wi�cej j�der oznacza|wi�cej �elaza.
00:04:32:Pani Hoover,|w wentylacji jest pies.
00:04:35:Ralph, pami�tasz, jak m�wi�e�,|�e Snagglepuss jest na zewn�trz?
00:04:39:On szed� do ubikacji.
00:04:43:Wiem, �e rodzice Weinsteina s�|zdenerwowani, nadinspektorze, ale...
00:04:48:by�em pewien, �e to fa�szywa|wym�wka. To znaczy...
00:04:51:Brzmia�a jak zmy�lona:|"yom kip pur".
00:04:58:Sir, musi pan szybko przyj��.
00:05:01:W szybach wentylacyjnych|biega pies.
00:05:04:Rozumiem.
00:05:05:Dzieci, m�wi dyrektor Skinner.|Zachowajcie spok�j. W wentylacji jest pies./
00:05:23:Willy, wejd� do tych|szyb�w i z�ap go.
00:05:26:Co?!|Czy ty masz wosk we �bie?
00:05:29:Nie zmieszcz� si� tam ty|graj�cy w krykieta mi�to�ujco!
00:05:33:Nasmaruj si� t�uszczem|i w�a� tam, ty... ty...
00:05:36:g�upio gadaj�cy nierobie!
00:05:38:O, dobra odpowied�.
00:05:40:Kucharko Doris,|mamy jaki� t�uszcz?
00:05:42:Tak, mamy.
00:05:44:Wi�c nasmaruj mnie, kobieto!
00:05:47:Si� robi.
00:06:12:Dobry Panie! Zaraz|b�dzie tu� za nim!
00:06:15:Co jest?
00:06:27:Przesta�cie!
00:06:28:Dzieci, nauczyciele,|wracajcie do klas.
00:06:30:Zawsze gdy si� tak denerwuj�,|dostaj� czkawki.
00:06:34:Dok�adnie na czas.
00:06:52:Nie ma takiego zwierz�cia, kt�re prze�cign�oby|nasmarowanego t�uszczem Szkota.
00:06:56:A teraz wyjdziemy...
00:07:02:Tu kr�ci si� w g�owie bardziej ni� na|dzwonnicy �w. Caliga Glenwalgens.
00:07:10:Dobra robota, ch�opaki.
00:07:15:Kto� tu ma wizytacj�|nadinspektora Chalmersa.
00:07:19:Nie... znios�...|tego...
00:07:24:Skinner!
00:07:26:Nadinspektor Chalmers! Nie musia� pan tu|przychodzi�. Wszystko jest pod kontrol�.
00:07:33:Mam tego do��. Mam tego|do�� w tej szkole, Skinner.
00:07:36:Ma�o punkt�w na testach, klasa za|klas� okropnych, okropnych dzieci.
00:07:40:- Naprawd� uwa�am, �e wygl�d dzieci...|- Seymour, masz bardzo, bardzo du�e k�opoty.
00:07:47:Ale�, patrz�c w oczy tego kochanego|kundla, serce mi si� topi.
00:07:51:Seymour!|Wszystko ci wybaczam.
00:07:56:Zr�bcie miejsce dla Willy'ego!
00:07:58:Powiedzia�em: "zr�bcie miejsce dla Willy'ego!",|ty opas�y worze gaz�w.
00:08:02:Seymour?
00:08:04:Zwalniam ci�!
00:08:05:Przepraszam, powiedzia�|pan, �e mnie zgarnia?
00:08:09:Nie, powiedzia�em,|�e ci� zwalniam.
00:08:12:To du�o gorsze.
00:08:22:My�la�em, �e b�d� skaka� z rado�ci|w dniu, Skinner odejdzie, ale...
00:08:26:mam teraz takie dziwne uczucie|gor�ca z ty�u g�owy.
00:08:30:To poczucie winy. Czujesz si� winny,|bo przez ciebie cz�owiek straci� prac�.
00:08:35:Tak, to chyba|poczucie winy.
00:08:39:Chwilunia, wyja�nijmy co� sobie.
00:08:42:Pu�cili wszystkich wcze�niej do dom�w|tylko dlatego, �e przynios�e� psa do szko�y?
00:08:46:Tak ale...|C� czas ju� na mnie.
00:08:48:Pies ma ju� do�� wra�e�.
00:08:50:Ale Marge, psy nigdy nie maj� do�� wra�e�.
00:08:53:Sp�jrz.
00:08:59:No dobra ju� dobra.
00:09:00:Nie wezm� psa.
00:09:02:Chod� tu.
00:09:06:Ch�opcy i dziewcz�ta, z powodu|nag�ego odej�cia pana Skinnera,
00:09:09:Musia�em wyznaczy�|nowego dyrektora.
00:09:12:Leopold.
00:09:15:No dobra, wy ma�e gnojki.
00:09:17:Nastawcie swoje dziwol�gowate uszy,|bo powiem tylko raz.
00:09:22:Od teraz wszystko w tej szkole|bardzo, bardzo si� pozmienia...
00:09:29:z waszym nowym dyrektorem,|Nedem Flandersem.
00:09:35:No, dzie�doberek|wszy�ciusie�kim tutaj.
00:09:37:Jako przewodnicz�cy komitetu rodzicielskiego,|jest mi bardzo przy-didly-jemnie,
00:09:41:�e przejmuj� dowodzenie i my�l�, �e mog�|przywr�ci� s�owo "przyjazny" dla naszego dyerktora.
00:09:46:Tak, a ja przywr�c� "super" w "nadinspektor".|[ang. 'SUPERintendent]
00:09:53:To dok�adnie taki sam �art.|Co jest, Leo?
00:09:55:Wiem, �e ka�dy chce|ju� wraca� do klasy...
00:10:00:Ale pomy�la�em, �e jak odpowiem na|par� pyta�, to mo�e prze�ami� lody.
00:10:06:Stary, zapytaj o co� albo b�dziemy|musieli wraca� do klasy.
00:10:11:Tak, ty?
00:10:14:Zastanawia�em si�...
00:10:15:Czy pan...
00:10:16:Jaka jest pa�ska polityka,|je�li chodzi o.... lunch?
00:10:21:No wi�c chcia�bym powiedzie�, �e|chc� przywr�ci� gulasz uczniom.
00:10:39:M�odzie�cze, twoja gigantyczna �ar�oczno�� robi|po�miewisko z naszej polityki samoobs�ugi.
00:10:44:Bart, patrz!|To dyrektor Skinner.
00:10:47:I chyba oszala�!|Nie nosi garnituru ani krawata!
00:10:52:Dyrektorze Skinner...
00:10:55:Naprawd� mi przykro, �e przez|mojego psa zosta� pan zwolniony...
00:10:58:i �e pana ugryz�, a potem|robi� TO z pa�sk� nog�.
00:11:02:No c�, mo�e tak|jest najlepiej.
00:11:05:Teraz nareszcie mam czas zrobi�|to, co zawsze chcia�em:
00:11:09:Napisa� wielk�|ameryka�sk� powie��.
00:11:10:Jest o futurystycznym parku rozrywki,|gdzie dinozaury zosta�y przywr�cone do �ycia
00:11:15:dzi�ki zaawansowanym technikom klonowania.|Nazwa�em j� "Billy i Klonozaury".
00:11:20:Chyba pan �artuje, sir.
00:11:22:Po pierwsze takie co�|zosta�o ju� wymy�lone.
00:11:25:Nast�pnie - daje pan tytu�, kt�ry na|pewno nikomu si� nie spodoba.
00:11:27:Nie przemy�la� pan...|...by� na li�cie bestseller�w przez 18 miesi�cy!
00:11:31:Na ok�adce ka�dego magazynu...|...z najbardziej popularnych film�w wszechczas�w.
00:11:34:Co pan sobie my�la�?!
00:11:37:To znaczy - dzi�kuj�,|zapraszam ponownie.
00:11:43:Bart, jestem tu zaledwie tydzie�, a ciebie|wysy�ano do mojego biura ju� 11 razy.
00:11:48:A teraz odk�d mam tutaj ciastka z mas�em|orzechowym, ty popadasz w k�opoty co godzin�.
00:11:52:To na pewno|zbieg okoliczno�ci.
00:11:54:W ka�dym razie, Bart, musisz zosta� ukarany.|To nie jest jaki�tam klub.
00:12:00:Przepraszam, pi�e�|Slice czy Yoo Hoo?
00:12:03:Zobaczmy...
00:12:05:Falowy...|Nastrojowy...
00:12:08:Krzykliwy...|Dziwaczny...
00:12:12:Cudowny...|Wszystkie...
00:12:15:��dny...|W�adczy...
00:12:18:Chyba dzisiaj spr�buj�...|Krzykliwy.
00:12:23:Bart! Jak leci?|Jak tam w szkole?
00:12:27:Jest weso�o.
00:12:32:No to...
00:12:34:Dobrze by�o pana widzie�...
00:12:36:Naprawd�?|Wi�c powinni�my si� spotka� jeszcze raz.
00:12:38:Powiedzmy... w sobot� u mnie.|Wiesz gdzie mieszkam?
00:12:41:Nie.
00:12:47:P�on�ca torba, co?
00:12:49:No, te nowe w�oskie buty|rozprawi� si� z ni� szybko.
00:12:54:Jestem troch�|zaj�ty w sobot�.
00:12:58:Mamy majtki Skinnera!
00:13:01:I nic nie mo�esz zrobi�,|panie eks-dyrektorze!
00:13:04:To nieprawda.|Mog� kupi� now� par�.
00:13:08:Nie, nie mog�.|Potrzebowa�em ich, naprawd�.
00:13:20:Ty pewnie jeste� przyjacielem Seymoura.|Jest na g�rze w swoim pokoju.
00:13:23:Nie dotykaj tapet.
00:13:32:Teraz troch� wi�cej|allegro ni� poprzednio.
00:13:34:Bart!|Witaj.
00:13:36:Napijesz si� dietetycznego bezkofeinowego|Dra Peppera, czy fili�anki koktajlu owocowego?
00:13:42:Nie, dzi�kuj�.|Hej, co to jest?
00:13:45:To moja stara|jednostka z Wietnamu.
00:13:47:By�em ich sier�antem, a oni byli|moim wiernym oddzia�em.
00:13:50:Ta fotografia zosta�a zrobiona na kr�tko|przed tym, jak postrzelono mnie w plecy,
00:13:53:co by�o bardzo dziwne, bo by�o to|podczas przedstawienia Boba Hope'a.
00:13:56:Pr�bowa�em zmusi� Joey'a Heathertona,|�eby za�o�y� spodnie, na lito�� bosk�.
00:13:59:/Seymour, przyszed�|tw�j przyjaciel Bart!/
00:14:02:Wiem, matko!
00:14:03:/Seymour, chcesz, �ebym ci|powiedzia�a, kiedy b�dzie 19:30?/
00:14:07:Nie, matko!
00:14:12:Ned Flanders ca�kowicie wyeliminowa� siedzenie w kozie|i...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin