Anioły do mnie wysyłaj... Montaż słowno- muzyczny na Boże Narodzenie i nie tylko
Cele:
- zaprezentowanie utworów poetyckich o aniołach, przybliżenie ich sylwetki
- podtrzymanie nastroju świątecznego
Wystrój jak na Boże Narodzenie albo nieco mistyczny – jeśli przedstawienie będzie wykorzystane z innej okazji. Wykorzystano muzykę Z. Preisnera. M. Femme, Starego Dobrego Małżeństwa, Tomka Kamińskiego. ( Czas trwania około 30 minut)
1. Kolęda: „ Anioł pasterzom mówił... ” - 3 zwr.
2. Kolęda: „Gdy się Chrystus rodzi...”- 2 zwr.
3. Wprowadzenie:
Któż z nas nie lubi Świąt Bożego Narodzenia, tego wszystkiego, co stanowi atmosferę tej nocy: żłóbka z Bożą Dzieciną na sianku, szopki betlejemskiej z pasterzami i zwierzętami, gwiazdy na niebie, kolęd, białego opłatka w wyciągniętej dłoni, lśniącego czystością mieszkania z przystrojoną choinką a pod nią tajemniczych, kolorowych prezentów, śnieżnobiałego obrusa na stole, przy którym zasiądzie rodzina i życzeń, tych wysłanych i tych wypowiedzianych.
Tyle radości niesie nam Boże Narodzenie. Trudno wyobrazić je sobie bez aniołów. To przecież archanioł Gabriel zwiastował Maryi, że pocznie i porodzi syna, to aniołowie obwieścili pasterzom nowinę o betlejemskim cudzie.
Współczesny człowiek często zapomina o istnieniu aniołów. Tymczasem myśl o nich dodaje otuchy. To oni wspierają nas w codziennym życiu, strzegą naszych dróg.
To właśnie tym posłańcom Boga chcemy poświęcić chwilę uwagi.
4. Preisner – Conte d,amour (przy melodii recytacja)
5. B.Leśmian , Skąd oni rodem .
Skąd oni rodem? Z czyjego kochania?
I kto takiego udzielił im chrzestu,
Że pierś ich nigdy nie jest bez śpiewania,
A skrzydła nigdy nie są bez szelestu?
I kto ich zmyślił? Kto wywiódł ich z marzeń?
I dla jakiego pod ziemią powodu?
I dla jakiego na ziemi ogrodu?
Dla jakich jeszcze na niebie wydarzeń?
Kto pierwszy wyznał, nad czyją mogiłą
To słowo: «anioł», skrzydłąmi objawne,
I czemu wyznał tak dziwnie, że było
Od razu święte, od razu pradawne?
I czemu, w zgony zapatrzon słoneczne,
Tym, których nie ma, dał imię tak wieczne?
6. Preisner – Walking Tgrough the Garden
7. A. Asnyk – Anielskie chóry .
Anielskie śpiewają chóry W gwiaździstym błękitów morzu, Wśród nocnej ciszy, przy łożu Sennej natury. Śpiewają tej biednej ziemi, Co wiecznie w świeżej żałobie Jak matka płacze na grobie Za dziećmi swemi. Śpiewają ludziom, co dyszą W codziennym a krwawym trudzie, Lecz biedni, zmęczeni ludzie Pieśni nie słyszą. I tylko ci, którzy toną W wielkiej miłości pragnieniu, Ci słyszą w serc swoich drżeniu Tę pieśń natchnioną!
8. J. Twardowski, Anioł poważny...
Czy zostałeś aniołem dopiero po dłuższym namyśleczy zamiast palca serdecznego masz tylko wskazującyczy spowiadasz tylko z grzechów ciężkich bo lekkietrudno udźwignąćczy klaszczesz w dłonie patrząc na konaniejak na sytuację przedbramkowączy nigdy nie płaczesz, żeby się nigdy nie uśmiechaćczy umiesz uważnie bez powodu słuchaćczy nie przytulasz się żeby odejśćczy nie tęsknisz za ciałemza ludzkim uśmiechemza dłońmi złożonymi w kominekza ziębą co we wrześniu opuszcza ogrodyza źrebakiem zamykającym powiekiza chrząszczem o nogach żółtoczerwonychza każdą sekundę zawsze ostatniąza tym co nietrwałe i dlatego cenne
9. Piosenka SDM , Bieszczadzkie anioły. (anioły odgrywają scenkę, np. siedzą po turecku i grają w karty albo w zielone)
10. Preisner , Secret garden
11. M. Pawlikowska - Jasnorzewska , Robota anioła stróża
Gonił cię mój anioł stróż po świecie, o mój Drogi,biegł wciąż za tobą przez lasy, przez łany,potrącał cię ku mnie, zapędzał cię do mnie,ciągnął za obie ręce, spychał z prostej drogi -o miłości coś szeptał, bredził nieprzytomnie,pachniał jak wytężone białe nikotiany...Siedzący noc całą przy tobie na warciekrzyczał głosem jak trąby złote i waltornie,to znów o łaskę twoją modlił się pokornie,- zbawienie własne diabłom rzucał na pożarcie! - Wreszcie ciebie ślepego, ciebie niechętnegozawiódł przemocą do mego pokoju,gdzie siedziałam płacząca, Pan Bóg wie dlaczego,jak to się zdarza czasami. - Wpuścił cię naprzód, sam został za drzwiami,zatańczył w triumfie jakiś taniec boski - potem twarz zakrył szatą srebrnobiałą,zamyślił się pełen troski - - - i jęknął z przerażenie nad tym, co się stało. - - -
12. Piosenka M.Femme , Rozmowa z aniołem.
13. J. Twardowski , Na szpilce
Chodzi Anioł Stróż po świeciesprząta po miłościach co się rozleciałyzbiera jak ułamki chleba dla wróbliżeby się nic nie zmarnowałolisty tam i z powrotemtelefony od ucha do uchamałe śmieszne pamiątki co były wzruszeniemnotes z datą spotkania ukryty w czajnikublizny po śmiechusprzeczki nie wiadomo po cożale jak pojedyncze osyflirtujące osływszystko na szpilceto co na zawsze już się wydawałomądrość przy końcu że nie o to chodziradość że się kocha to co niemożliwe
14. Piosenka SDM: Makatka z aniołem ( pantomima – anioł przeprowadza dziecko przez kładkę)
15. K.J. Gałczyński , Upał w raju
Nie tylko źle jest na ziemi,
w raju jest też niewesoło:
Patrzcie - kroplami wielkiemi
pot z twarzy spływa aniołom.
Nic im się nie chce - wiadomo -
ogłupia straszliwy upał.
Nawet ów motyl z Kiplinga
w upał by także nie tupał.
Mój Boże, i Bóg Staruszek
dzień cały wodę sodową
trąbi, miotełką od muszek
machając sobie nad głową.
I małpki pomizerniały,
i szyje schudły żyrafom.
Piotr Żydów wpuszcza i robi
gafę, panie, za gafą.
Od rana aż do wieczora
anioły wzdychają, wzdychają,
pokotem leżą na łąkach
i piwem się polewają.
Opustoszały jezdnie,
a w kramach święci rozliczni
mruczą: - Uff, to już jest
nietakt meteorologiczny.
16. W. Broniewski, Aniołowie rozanieleni
Aniołowie rozanieleni
Przechadzają się pośród zieleni.
Anielica, kompletnie goła,
Niedwuznacznie pyta anioła:
- Mój aniele, całkiem na biało:
Dusza, dobrze, no, ale ciało?
Anioł, szybko machając skrzydłami,
Uciekł, Gadaj tu z aniołami!
17. K. I. Gałczyński, Piosenka o trzech wesołych aniołach ( scenka do wiersza)
- Słuchajcie, słodkie siostry - tak mówił stary opat: - (Na dworze było wietrzno, ponuro i listopad.) Raz było trzech aniołów, jak trzy wyborne liry, imiona ut sequuntur: Piotr, Paweł i Zefiryn. Śliczni to byli chłopcy, jeden w drugiego gładszy, łaskawym na nich okiem Pan Bóg zza pieca patrzył. No, w raju, jak to w raju, zielono i wesoło, obiady, gadu-gadu. wieczerze i tak w koło. Lecz nasi aniołowie coś nazbyt byli dziarscy i często Bóg Dobrodziej brew zagniewaną marszczył; i gęsto w skórę leli aniołów rajskie zbiry - na próżno: znów szaleli Piotr, Paweł i Zefiryn. Od sromu jak od gromu cierpiały aniołówny... Ha, było trzech aniołów, lecz siedem grzechów głównych. Anioł Piotr, jak to Piotry, szklenicą zwykł się bawić i nieraz w Mons Pietatis musiał skrzydła zastawić; a gdy wyłysiał mieszek, to wonczas furis more do piwnic Dobrodzieja dobierał się wieczorem. Paweł zasię po Pawle rycerskie wziął zasługi: Dzień w dzień na rajskiej łące aniołów kładł jak długich. Sam święty Jerzy, siostry, przyglądał się i dziwił: "Ho, ho, nasz anioł Paweł bije się jak Radziwiłł. Dobrodziej też by chwalił, lecz właśnie śpi w obłokach". Tak mówił święty Jerzy i dalej męczył smoka... Zefiryn był muzykant, miłośnik strun i syryng, niefrasobliwy, lekki, jednym słowem, Zefiryn; znał się na mitologii, Achillach i Chimerach, miał skłonność do księżyca, troszeczkę do Baudelaire'a i do sekretnych uciech, nie gardził również pozą, błąkając się, dziwacząc andante maestoso. A taki był wstydliwy... coś niby... jak Jan Jakub; kazania wielce cenił: "Do rybek" i "Do ptaków"; chociaż wuj Zefiryna, już taki starszy anioł, raz widział "Słówka" Boya pod kołdrą. (Ach, ty draniu!) Tak żyli aniołowie, ale nadeszła kryska i wezwał Bóg Dobrodziej nadanioła Matyska. "Wypędź mi - prawi - Piotra, Pawła i Zefiryna, kalają Paradisum, ego Deus - daj wina!" Po takim paternoster i po wytrawnym winie Dobrodziej chodził gniewny i huczał po łacinie. Zefiryn zasromany pochylił nisko głowę, wstydził się jak Jan Jakub, skrzydła tuląc różowe. Piotr zasię, jak to Piotry, brat rygielkom i zamkom, siedział w chłodzie piwniczki i świecił sobie lampką. Paweł, jak zwykle Paweł, anioł bitny, rogaty, na podwórcu raj owym bił się z Jerzym w palcaty. Ale nic nie pomogło, zjawił się Anioł Michał i rzecze: "Zefirynku, już mi nie będziesz wzdychał. Zwołaj swoich kamratów, tak Decyzja orzekła... ruszaj się, pókim dobry! ani mru-mru! do Piekła!" Wypędziły aniołów rajskie draby i zbiry. Zmarnowali kariery Paweł, Piotr i Zefiryn. Ergo, siostry najsłodsze, (Boże, módl się za nami!) lepiej wam się przed nocą nie wdawać z aniołami.
18. Piosenka T. Kamińskiego, Anioły do mnie wysyłaj (anioły rozdają cukierki lub inne pamiątki publiczności )
Zakończenie
Kochajmy, kochajmy czule nasze anioły, bądźmy wdzięczni tym opiekunom i często wzywajmy ich na pomoc. Właśnie! Mój anioł stróż podpowiada mi, że najwyższy czas powrócić do stajenki betlejemskiej do Jezusa i Panienki i wraz z aniołami cieszyć się z Bożego Narodzenia.
19. Kolęda: Pójdźmy wszyscy do stajenki....
BIBLIOGRAFIA:
1. A. Asnyk, Serce człowieka, Warszawa – Rzeszów 2003
2. J. Twardowski, Wiersze wybrane, Warszawa 1969
3. K. I. Gałczyński, Poezje, 1969
4. M. Pawlikowska- Jasnorzewska, Wiersze wybrane, Warszawa 1987
5. W. Broniewski, Poezje 1923-1961
6. W. Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa 2001
Utwory muzyczne:
1. Z. Preisner, Secret Garden
2. SDM, Bieszczadzkie anioły, Makatki
3. T. Kamiński, Anioły do mnie wysyłaj
Opracowała: Dorota Hul - nauczyciel
bibliotekarz w Zespole Szkół im. Cypriana Kamila Norwida w Dzierzgoniu
...
Marianki