"Za miłoć mš" Weekend *********************** Niewazne, jak i niewazne jest, gdzie... Dla ciebie zyje, teraz to wiem. Nielatwo mi czasem zrozumiec cie, to przeznaczenie, wiec kochaj mnie. Jestem dla ciebie, moj aniele. Nie prosze o nic wiecej, niz mozesz dac. Czy to milosc do krwi? Pokaze nam czas. I niewazne, co mowia slowa ostre, jak szklo, ty kochaj mnie i ze mna badz. To tak wiele? Nie chce wiecej, niz mozesz mi dac. Czy to za wiele, moj aniele? Ta kazda noc i ta kazda z chwil zapisze w sobie gleboko, do krwi. Za jedno spojrzenie, za jeden twoj gest zamienie w perly, co tylko chcesz. Jestem dla ciebie. Oooo! Za milosc ma choc przez chwile przytul mnie, nie chce wiele, przeciez wiesz... Za milosc ma choc przez chwile przytul mnie, nie chce wiele, przeciez wiesz... Ooooo! Niewazne, jak i niewazne jest, gdzie... Dla ciebie zyje, teraz to wiem. Nielatwo mi czasem zrozumiec cie, to przeznaczenie, wiec kochaj mnie. Jestem dla ciebie, moj aniele. Za milosc ma choc przez chwile przytul mnie, nie chce wiele, przeciez wiesz... Za milosc ma choc przez chwile przytul mnie, nie chce wiele, przeciez wiesz... Ooooo! Za milosc ma choc przez chwile przytul mnie, nie chce wiele, przeciez wiesz... Za milosc ma choc przez chwile przytul mnie, nie chce wiele, przeciez wiesz... Ooooo!
mrb11