"Karolina" Weekend ************************* To bylo tak niedawno, pamietam, gdy usta nasze tak sie dotykaly... Zmiety pamietnik w dloni mialas, a w nim ja w kilku slowach zaraz napisalem, ze To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, slodka niczym miod. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, jej piegi kocham, no i biust. To bylo tak niedawno, pamietam, gdy dlonie nasze tak sie dotykaly... Bazgroly z piasku ukladalas, a z nich ja w kilku slowach zaraz napisalem, ze To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, slodka niczym miod. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, jej piegi kocham, no i biust. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, slodka niczym miod. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, jej piegi kocham, no i biust. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, slodka niczym miod. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, jej piegi kocham, no i biust. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, slodka niczym miod. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, jej piegi kocham, no i biust. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, slodka niczym miod. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, jej piegi kocham, no i biust. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, slodka niczym miod. To Karolina, co za dziewczyna! To Karolina, jej piegi kocham, no i biust.
mrb11