WODA.doc

(36 KB) Pobierz

WODA

 

 


http://mojadroga.urs.pl/images/o43.jpg

Pewien młody człowiek, uczestniczący w biegu przez pustynię, zagubił się pomiędzy niezliczonymi wydmami i skałami. Nie mógł odnaleźć właściwego kierunku.
Jednak nie upadł na duchu, lecz z odwagą podjął wędrówkę.
Po kilku godzinach błądzenia słońce i upał zaczęły mu dokuczać. Siły go opuściły.

Osłabiony wsparł się na skałach obok skrzyżowania trzech szlaków, które znikały w oddali. "Wody!" zaczął szeptać ochryple.

Przejeżdżał tam znany ze swych doświadczeń lekarz. Zmierzył chłopca wzrokiem i powiedział:
"Młodzieńcze pamiętaj, że twój organizm potrzebuje dziennie przynajmniej dwóch litrów wody. Najważniejsza jest woda, a nie jakieś świństwa, które wy pijecie".

Przejeżdżał naukowiec, który przystanął i z satysfakcją wyjaśnił właściwości H2O oraz cud, dzięki któremu atomy łącząc się z sobą tworzą trzeci, bardzo użyteczny element.

Jedną ze ścieżek przejeżdżał ksiądz i powiedział chłopcu kazanie.
Wyjaśnił mu, że jego pragnienie wody jest całkiem słuszne i zrozumiałe oraz zaproponował, by w oparciu o to doświadczenie pomyślał również o pragnieniu wyższych rzeczy.

Przejeżdżał również pijak, który pokazał butelkę wódki i kpiąco powiedział, że to coś bardziej wartościowego od wody.

Wszyscy przejechali i oddalili się w swych pojazdach, wznosząc w powietrze tumany kurzu.

Młodzieniec pozostał na swoim miejscu, na rozdrożu, leżąc na piasku i prosząc coraz cichszym głosem: "Wody!".

***

Drogi Ameryki Południowej przerywają pryzmy kamieni, zwane "ceferinos".
Na każdej z tych pryzm znajduje się butelka z wodą.
Butelki z wodą zostawiają kierowcy ciężarówek, na pamiątkę pewnej historii.

Niegdyś na jednej z tych równin zbłądziła matka z maleńkim dzieckiem.
Dziecko umierało z pragnienia, więc matka nakarmiła go własną krwią.
Znalazł ich kierowca ciężarówki. Uratował dziecko, matka już nie żyła.

Czy jest ktoś, kto buduje "ceferinos" na drogach młodzieży naszych czasów?

 

 

/ Bruno Ferrero /

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin