0:00:57:Korekcja błędów: SZKODNIK 0:00:58:mailto: szkodnik@pertus.com.pl 0:01:00:REAKCJA ŁAŃCUCHOWA 0:01:21:Czas nam ucieka. 0:01:25:Zanieczycilimy i zatrulimy tš planetę 0:01:27:aż do krawędzi zniszczenia. 0:01:33:Potrzebna jest nam rewolucja przeciwzanieczyszczeniowa. 0:01:37:A to nie będzie łatwe, 0:01:39:ponieważ wiat jest nałogowo uzależniony od ropy 0:01:43:Dysponujemy ograniczonymi zasobami 0:01:45:i prowadzimy wojny żeby ich bronić. 0:01:51:Potrzebna nam jest nowa technologia 0:01:54:i tej technologii 0:01:55:nie możemy sprzedawać. 0:01:58:Musimy jš rozdawać 0:02:00:każdemu. 0:02:03:Marzenia sš w naszym zasięgu. 0:02:06:Panowie i Panie. 0:02:09:A odpowied 0:02:11:znajduje się wokół nas... tutaj. 0:02:14:Woda. H2O. Dwie częci wodoru, jedna częć tlenu. 0:02:19:Jest wystarczajšca iloć energii 0:02:21:w tej szklance wody, 0:02:23:aby zapewnić miastu Chicago energię na długie tygodnie. 0:02:25:Nas interesuje wodór. 0:02:33:Oto, co dzieje się, gdy go spalamy, 0:02:38:Jest perfekcyjnie czysty 0:02:40:Można go spalać, kiedy się chce, w samochodzie, w turbinie 0:02:43:nawet w swoim własnym ródle zasilania w piwnicy. 0:02:49:A co,jeli uda nam się uwolnić energię bardzo efektywnie? 0:02:53:Zmienimy cały wiat 0:02:58:Może nawet przyniesiemy koniec wojen. 0:03:01:Oczywicie, najpierw musimy sprawić, żeby to działało. 0:03:16:Dzień dobry! 0:03:21:Hej, James, jak leci? 0:03:23:Hej, Eddie, wystarczajšco zimno dla ciebie? 0:03:25:Nigdy nie jest wystarczajšco zimno. 0:03:34:Hej, Lu! Mam wszystko przygotować? 0:03:36:Tak, zaczynaj. 0:03:46:Dzień dobry, panie Shannon. 0:03:47:Pan Shannon, sam mistrz, jak leci? 0:03:52:Alistair. 0:03:53:- Dobrze minęła podróż? - Bardzo dobrze. 0:03:56:- Dzień dobry, napije się pan kawy? - Nie, dziękuję. 0:03:59:Włšczę tutaj laser. Powinnimy go skoncentrować w samym rodku bańki. 0:04:03:- Jak idzie? - Nie dostałe mego faksu? 0:04:05:Dostałem. Ale nie zrozumiałem liczb. 0:04:08:Musimy kontrolować bańkę. 0:04:10:Regulator nie działa. 0:04:13:Eddie, przeprowadziłe wczoraj symulację komputerowš swojej pracy? 0:04:16:Nie, za bardzo byłem zajęty budowaniem jej. 0:04:17:Utrzymalimy reakcję połšczenia przez 4,5 milisekundy. 0:04:20:Stabilnie? 0:04:23:Stabilnie... Przez 4,5 milisekundy. 0:04:26:Pokażę ci. Chod. 0:04:29:Moc wejciowa i wyjciowa jest dobra w tej fazie. 0:04:32:Moc wyjciowa spada do zera w fazie trzeciej, więc co się stało? 0:04:37:Paul! 0:04:39:W porzšdku, muszę lecieć. 0:04:44:Uniwersytet w Chicago BADANlA NAD ENERGIĽWODOROĽ 0:04:50:Wszyscy trzymajcie kciuki. 0:04:52:Powodzenia. 0:05:04:Panie Chen. Proszę włšczyć laser. 0:05:07:Włšczyć laser. 0:05:20:Separacja wodoru w toku. 0:05:25:Rozpoczšć spalanie wodoru. 0:05:38:Dwa miliony kelwinów i cišgle wzrasta. 0:05:41:Wyłšczyć to! 0:05:43:Niestabilne. Wyłšczyć to. 0:05:52:Dowiedzielimy się czego ważnego. Znalelimy nowy sposób, który nie działa. 0:05:56:Musimy być otwarci na wszystko i próbować dalej. 0:07:00:Alistair. 0:07:02:- Działa. - A jest stabilne? 0:07:05:Tak, jest stabilne. 0:07:06:- Całkowicie stabilne. - Boże! 0:07:09:- Pójdziemy jutro. - jutro, Alistair 0:07:18:Lily, mów mi. 0:07:20:Temperatura, strumień gazu, napęd akustyczny ustabilizowane. 0:07:23:- Regulator ustabilizował reakcję. - Lucasz. 0:07:26:Mój spektrometr wskazuje stabilnš produkcję wodoru. 0:07:30:Otrzymujemy więcej niż dostarczamy. 0:07:37:Chyba powiniene zaczšć sprzedawać swoje udziały w firmach energetycznych. 0:08:08:- Panie Chidi! - Niesamowite! 0:08:12:Będziesz sławny. 0:08:14:Dzięki za wszystko. 0:08:17:Chcemy więcej pieniędzy. 0:08:18:Dzięki za zaufanie. 0:08:33:Mam to, mam to! 0:08:35:Oto nadchodzi szalony! 0:08:43:Gratulacje. Jestem pod ogromnym wrażeniem. 0:08:46:- Gratuluję. - Dziękuję. 0:08:49:Nigdy nie wyraziłem zgody, żeby czego komu nie mówić. 0:08:52:Mandela otrzyma te informacje, Chiny się dowiedzš... 0:08:55:Stańcie, gdzie chcecie, ale macie się nie ruszać. 0:08:59:Nie jestem w stanie wyrazić tego, co mogłoby się zdarzyć... 0:09:01:To nie pora na powagę. 0:09:04:Wszyscy czekajš. 0:09:05:Chod, Alistair! 0:09:09:Uwaga wszyscy. 0:09:13:Do diaska, udało się! 0:09:15:Do diaska, udało się! 0:09:25:Bšdmy razem .. 0:09:36:Akumulator ci wysiadł. 0:09:39:Cała tablica rozdzielcza jest oblodzona. l całe siedzenie też. 0:09:42:- Jak ja mam się dostać do domu? - Ja cię dostarczę do domu. 0:09:44:Pojedziemy na moim motorze. 0:09:47:O, tak, proszę! 0:09:49:Gdzie mieszkasz? 0:09:52:Mieszkam w Anglii. 0:09:55:O, nie, przepraszam. Mieszkam przy Kimbark i 54-tej. 0:10:00:Kimbark i 54-tej? 0:10:03:Nie jedziemy. Zamarzniesz na koć. 0:10:05:Hmm... 0:10:08:Wemy taksówkę. 0:10:10:- Taxi, co? - Tak. 0:10:13:Mamy większe szanse zabrać się z UFO. 0:10:20:Panie Chen, proszę wszystko wprowadzić. 0:10:22:Chcę, żeby to wszystko było na lnternecie dzi wieczorem. 0:10:26:Pobudzimy wielu ludzi. 0:10:27:Jak cholera. Naprawdę ich pobudzimy. 0:10:38:Barkley.. 0:10:58:Nie mamy gotowego modelu komputerowego. Mamy częstotliwoć. 0:11:02:Przelemy ci to za godzinę. 0:11:05:Tak, tak, za godzinę. 0:11:13:Dokšd idziesz? 0:11:17:Chen? 0:11:26:- Jestemy. - To jest dom Alistaira. 0:11:29:Czy on nie jest kochany? Pozwala mi mieszkać na trzecim piętrze. 0:11:33:Tędy... 0:11:35:Czy włanie tak... czuje się człowiek po pijanemu? 0:11:38:Nigdy nie była pijana? 0:11:40:Nie aż tak. 0:11:44:Lily jest za poważna. 0:11:46:Nie jest mieszna. 0:11:48:Ja sšdzę, że jeste mieszna. 0:11:53:Dobranoc, Lily. 0:11:59:Jaaa... 0:12:41:Alistair! 0:12:45:Alistair! 0:12:49:Chen! 0:13:16:Chen! 0:13:18:Chen! 0:14:01:Przygotuj się. 0:15:34:Shannon. 0:15:35:- Alistair nie żyje. - Eddie? 0:15:38:Znalazłem go na podłodze w laboratorium. 0:15:41:- Kto go zamordował - Co takiego? 0:16:05:Cišgle nie wiemy, co ostatniej nocy spowodowało eksplozję. 0:16:09:Pracownicy uniwersytetu twierdzš, że ten budynek został przystosowany 0:16:12:do celów eksperymentalnej produkcji paliwa wodorowego. 0:16:17:Twierdzš również, że to nie powinno stanowić zagrożenia. 0:16:19:Jedno pytanie, na które stróże prawa próbujš znaleć odpowied, to 0:16:23:czy jakie nieczyste zagrania miały miejsce. 0:16:25:Jak zaznaczamy, jest to niepotwierdzone. 0:16:28:Agent FBI powiedział, 0:16:30:i zostało to potwierdzone przez rzecznika prasowego biura, 0:16:32:że żadne urzšdzenie nuklearne nie wybuchło. 0:16:35:Nie było żadnej eksplozji atomowej. 0:16:37:Czy, na ile panu wiadomo, wszyscy pańscy ludzie się odnaleli? 0:16:41:Pani Sinclair? Czy jest cała grupa? 0:16:42:Alistair nie wrócił wczoraj do domu. 0:16:45:Lu Chena nie można nigdzie znaleć. 0:16:47:Dzwoniłam do niego, ale nigdzie go nie ma. 0:16:50:Rozpoczšłem reanimację serca. 0:16:51:Sprawdziłem oddech, ale nie było już oddechu. 0:16:54:Sprawdziłem puls i pulsu też nie było. 0:16:56:Kontynuowałem reanimację. 0:17:07:Niech mundurowi przesunš barierki o dalsze 300 metrów. 0:17:11:Załatwione. 0:17:12:Znajd mi przyjaznego Sędziego Federalnego w dwie minuty. 0:17:14:Chcę mieć pozwolenia na podsłuchy, nakazy rewizji na każdego, kto tu pracował. 0:17:17:Na wczoraj! 0:17:19:Inspektorze Ford, pan nadzoruje to dochodzenie. 0:17:22:Czy może nam pan powiedzieć, dlaczego FBl jest w to wmieszane? 0:17:24:Zniknęło nam osiem wieżowców. 0:17:26:Prezydent rozmawiał z moim szefem o 3.00 rano. 0:17:29:Chce znać odpowiedzi. 0:17:41:Siedziba Główna FBl Chicago 0:17:45:Opowiedz mi o Eddie'm. Co o nim wiesz? 0:17:47:Pije? Ćpa? 0:17:48:Nie. On jest tylko mechanikiem, 0:17:51:studentem pracujšcym na swój stopień naukowy. 0:17:55:Jest to nieujawniony koszt naszych tanich zasobów naturalnych. 0:17:59:Kto byłby tym zainteresowany? 0:18:02:Tanie, czyste, 0:18:05:zasobne ródło energii? 0:18:06:A kto by nie był? 0:18:14:Jak opuszczał pan przyjęcie, to kto tam jeszcze został? 0:18:17:Eddie. 0:18:18:Eddie, powiedz nam jeszcze raz, dlaczego tam wróciłe? 0:18:26:Wróciłem po mój motor. 0:18:28:Twierdzisz, że wróciłe po tym, jak odprowadziłe paniš Sinclair do domu. 0:18:31:Tak. Jej samochód nie chciał zapalić, więc pojechałem z niš autobusem. 0:18:35:Jaka jest relacja pomiędzy tobš i paniš Sinclair? 0:18:38:Pracujemy razem. 0:18:41:Ja jestem mechanikiem, ona jest fizykiem. 0:18:44:Zatrudnił mnie 0:18:47:dr Chen. 0:18:49:A kim jest dr Chen? 0:18:50:Był kierownikiem 0:18:52:projektu u dr. Barkleya. 0:18:55:A dlaczego on cię zatrudnił? 0:18:56:Bo jestem fizykiem. 0:19:01:Panowie, co my tutaj mamy? Sierżancie? 0:19:03:Chyba wkrótce będziemy mieli pana Chena. 0:19:07:Nick, co takiego znalazłe? 0:19:08:Wyglšda, jakby pakował się łopatš. Facet się spieszył. 0:19:12:Dr Barkley był zainteresowany specjalistš od sonoluminescencji. 0:19:17:Wiedział o doktorze Chenie. 0:19:18:Więc dzięki znajomym w Departamencie Stanu 0:19:22:cišgnšłem go tutaj i do naszego zespołu. 0:19:23:Ma Pan przyjaciół w Departamencie Stanu? 0:19:28:Mamy wpływowych członków zarzšdu. 0:19:31:Naprawdę? 0:19:32:Kto jest w zarzšdzie pańskiej fundacji? 0:19:34:Ford. 0:19:37:Różni naukowcy... 0:19:38:Tak. 0:19:39:I przemysłowcy. 0:19:40:Pański dr Chen zaginšł. 0:19:42:Ma pan jakie pojęcie, gdzie on może być? 0:19:46:On może być ma. 0:19:48:Bez komentarza. 0:19:49:Eddie Kasalivich! Powiedziałe, że go zabili. 0:19:53:Kto go zabił, Eddie? 0:19:54:Byłe tam przed samš eksplozjš. Co się stało? 0:19:58:Czego szukacie? 0:20:00:Przeglšdamy tylko jego rzeczy w biurku. 0:20:03:- A kto wam na to pozwolił? - Annette! 0:20:06:Majš nakaz rewizji, ale nie maj...
poinker