0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:01:54:Randy! Prędzej! 0:01:56:Jestem pechowcem!|Akurat tu musielimy się na nich nadziać! 0:02:02:"Mocy gnomowa,|nakazuje twojej ręce ukazać się!" 0:02:12:Nie mogę wycišgnšć nogi! 0:02:14:Ranyo, zostaw mnie! 0:02:17:Ani mylę! 0:02:19:Złe duszki zrodzone|w mrocznej puszczy... 0:02:22:Zostaw mnie! Uciekaj! 0:02:24:Puciło. 0:02:30:Spieszmy. 0:02:43:Czy to... ? 0:02:58:Oto południowa twierdza. 0:03:01:Nareszcie dotarlimy. 0:03:04:Teraz możemy trochę odpoczšć. 0:03:06:Ponoć możemy tu znaleć wskazówkę... 0:03:09:jak odnaleć ciemnych elfów,|co skradli Kulę. 0:03:12:Prawda! Spieszmy. 0:03:14:Podjem sobie,|jak już tam dojdziemy. 0:03:16:A ja się wykšpię. 0:03:21:Spark i czterech towarzyszy.|Jestemy drużynš pocigowš. 0:03:25:Oczekiwalimy na pana.|Tędy. 0:03:51:Południowa twierdza... 0:03:53:stšd pochodziło to|co wczeniej odczułam. 0:03:56:Dzieje się co złego. 0:04:02:Jakie lady intruzów? 0:04:04:Pewna para co widziała,|to mogš być oni. 0:04:07:Nie sš Flamenczykami, ale... 0:04:10:wiadkowie?|Przepytajmy ich. 0:04:14:Teraz?|Daj mi odpoczšć! 0:04:20:Głodny jestem!|Wpierw muszę się najeć. 0:04:24:Ja też! 0:04:27:Chcę się obmyć. 0:04:29:Nie będę paradować|oblepiona piaskiem! 0:04:32:Wybacz, dowódco. 0:04:35:Oczywicie, nie wadzi nam, jeli|ty z nimi porozmawiasz, jasne? 0:04:40:Nie wadzi wam... Hej, wy dwaj! 0:04:45:Co im odbiło?! 0:04:47:Nie gniewaj się.|Gotowiš się... 0:04:51:...aby móc walczyć,|gdy będzie trzeba. 0:04:54:Czy tak zwykle postępujš najemnicy? 0:04:57:Dokładnie. 0:04:58:Nawet jeli, to ich zachowanie...! 0:05:00:Spróbuj być wyrozumiały i nie gniewaj się.|Oni sš twoimi towarzyszami. 0:05:05:Ale ta parka nie zdaje się|być wyrozmumiała dla mnie. 0:05:09:Chciałem ruszyć za elfami jak najszybciej! 0:05:31:Towarzysze... 0:05:34:Gwiazda przeznaczenia? 0:05:38:Tak. Twoja własna gwiazda. 0:05:41:Ta, którš możesz odnaleć jedynie|wędrujšc z towarzyszami. 0:05:44:Matka była twojš gwiazdš,|nieprawdaż? 0:05:47:Teraz mam dwie gwiazdy. Także małš gwiazdę,|która wieci równie jasno jak jej matka. 0:05:52:Tš gwiazdkš jeste ty, Neese. 0:05:56:Nadszedł czas, aby i ty|wyruszyła w dalekš podróż. 0:06:01:By odnaleć mojš gwiazdę przeznaczenia? 0:06:04:Obawiam się, że nie będzie to przyjemna podróż. 0:06:07:Lecz jeli będš cię|wspierać towarzysze... 0:06:10:...to pewny jestem,|że znajdziesz swojš gwiazdę przeznaczenia. 0:06:17:Towarzysze...|I moja gwiazda przeznaczenia... 0:06:22:Ciekawam, czy ich odnajdę. 0:06:30:Jacy ludzie z zamku|przyszli, aby cie przepytać. 0:06:33:Pozwól ze mnš. 0:06:38:Wiem. 0:06:41:Jak dotšd udało mi się zataić,|że jestemy złodziejami. 0:06:45:Odpoczywaj. 0:06:51:Przywiodłem jš. 0:06:53:Gdzie sš ciemne elfy?!|Gdzie ich widziała?! 0:06:59:Opanuj się. 0:07:05:Wybacz, jestem Spark,|giermek z Flameu. 0:07:10:Zwę się Ryna.|Mój wspólnik i ja przyszlimy do Flameu,|by zacišgnšć się jako najemnicy. 0:07:15:A gdzie twój wspólnik? 0:07:17:Odpoczywa w koszarach.|Poraniły go te stworzenia. 0:07:21:Nie mamy uzdrowiciela. 0:07:24:Chętnie pomogę,|jeli zdołam. 0:07:27:-Dziękuję.|-Zaprowadzę cię do niego. 0:07:30:Opowiesz mi o tym? 0:07:34:Zdarzyło się to przedostatniej nocy. 0:07:37:Szlimy do Blade... 0:07:42:Nagle wyłonili się z rzeki. 0:07:44:Pięciu ciemych elfów! 0:07:46:Z rzeki? 0:07:48:Ciemne elfy mogš przemieszczać się wodš. 0:07:51:Gdy opucili pustynie,|zapewne... 0:07:54:...skorzystali z rzeki, by ić na południe. 0:07:57:Zaatakowali,|jak tylko nas spostrzegli. 0:08:00:Pięciu przeciw dwóm,|nie moglimy wygrać. 0:08:03:Natychmiast rzucilimy się do ucieczki,|ale to nic nie dało... 0:08:10:Jaki potwór? 0:08:12:Tak.|Nagle wyskoczył spod ziemi. 0:08:14:Ja wiem co to za potwór! 0:08:19:Leaf! Doprawdy? 0:08:24:Baczcie. 0:08:26:"Mocy gnomowa,|nakazuję twojej ręce ukazać się!" 0:08:35:To było to! 0:08:37:Ciemne elfy także|władajš magiš szamańskš. 0:08:40:Pojęlimy!|A teraz przerwij czar, prędko! 0:08:43:Nie trzeba.|Sam zniknie. 0:08:50:Przyjrzyjmy się twojej ranie. 0:08:54:A cóż to u diabła? 0:09:02:Trzeba cię uleczyć. 0:09:04:"Myrii, wielki bożku wojny.|Ulecz rany tego męża." 0:09:19:Skoro natknęlicie się na elfy tutaj,|to jeli wyruszymy natychmiast... 0:09:24:...docigniemy ich nim opuszczš Blade. 0:09:28:Nim wyruszymy,|chcę cię o co zapytać. 0:09:32:Jak udało wam się ujć z życiem? 0:09:35:Na miejscu elfów, do diabła,|nie darowałbym wiadkom. 0:09:39:Nie wiem! 0:09:41:Elfowie zniknęli,|jak tylko ranili Randy'ego. 0:09:44:To brzmi podejrzanie. 0:09:47:Garracku, twierdzisz,|że ona łże? 0:09:49:A ty, dowódco,|wierzysz jej? 0:09:51:Spójrz jej w oczy, a przekonasz się!|Jej oczy mówiš, że nie łże! 0:09:55:W oczy...|Młody jeste... 0:10:00:Jak miesz mnie obrażać! 0:10:02:Wasza kłótnia to pewny sposób|na stratę czasu, chłopaki. 0:10:06:Czy nie powinnimy działać wspólnie,|jak drużyna? 0:10:10:Jeno dwa dni|jestemy kompanami. 0:10:12:Nie za wiele sobie wyobrażasz? 0:10:13:Chciałbym, abycie|traktowali sprawę trochę poważniej! 0:10:16:Ciemne elfy skradły|Kryształowš Kulę Dusz! 0:10:20:Jedno z narzędzi|Niszczycielki... 0:10:22:...które może zniszczyć wiat! 0:10:24:Przyszłoć Lodossu zależy|od naszej misji! 0:10:30:Sparku, uciekaj! 0:10:44:To...!!! 0:11:04:Co to jest?! 0:11:06:Nie wiem!|Nigdy nie widziałem takiego potwora! 0:11:09:Ale to ich pułapka! 0:11:11:Pułapka ciemnych elfów? 0:11:14:Nie inaczej. 0:11:25:Wszczepili potwora|w ludzkie ciało... 0:11:28:...zaczšł gwałtownie róć,|kiedy użyłem czaru leczšcego. 0:11:34:Potwór?! 0:11:38:To musi być jaki piekielnik|z mrocznych puszczy na Marmo. 0:11:42:Co z Randym? 0:11:44:Został wchłonięty przez|potwora, jako żywiciel. 0:11:46:Nie znam sposobu,|by go uratować. 0:11:51:Nic nie możesz uczynić?! 0:11:53:By zniszczyć potwora...|musimy zabić żywiciela. 0:12:05:Aldo, uważaj! 0:12:08:"M-M-Manno, ródło|w-w-wszelkiej magii..." 0:12:10:Z drogi! 0:12:17:Jeli nie możesz się pozbierać|naprzeciw wroga, to trzymaj się z tyłu! 0:12:21:Garracku, bacz co gadasz! 0:12:23:Widziałem zbyt wielu najemników,|co oberwali przez takich jak on! 0:12:28:Nie zamierzam być jednym z nich! 0:12:30:Jak się zginie, to koniec. 0:12:33:Pohamujcie się! 0:12:36:"Wielki Myrii,|co władasz wojnš." 0:12:39:"Opatrz nas swojš boskš ochronš|w nadcišgajšcym boju!" 0:12:42:"Daj nam wytrzymałoć żelaza|i ognistš odwagę!" 0:12:51:Czujesz się pewniej, nieprawdaż? 0:12:54:Każdy panikuje,|w pierwszej potyczce! 0:12:56:Tak włanie bożek Myrii,|sprawiedliwie sprawdza wszystkich! 0:13:00:Włanie! Walczmy razem|i pobijmy potwora! 0:13:03:Zaopiekujcie się Rynš! 0:13:07:By zniszczyć potwora,|będziemy musieli zabić żywiciela. 0:13:13:Naprzód! 0:13:31:"Manno, ródło wszelkiej magii!" 0:13:33:"Stań się ostrzem wietlistym|by poćwiartować nieprzyjaciela!" 0:13:46:Cholera! To nic nie daje! 0:13:48:Sparku! Biegnij do pokoju żywiciela! 0:13:53:Jeli nie zaatakujemy żywiciela, 0:13:56:nie powstrzymamy tego potwora! 0:14:00:Aldo, użyj magii by|spowolnić ruchy potwora! 0:14:04:Greevusie, wesprzyj pozostałych! 0:14:07:Garraku! Leaf!|Oczycie mi drogę! 0:14:10:Ruszę w lad za wami! 0:14:12:Dowódco, chcesz to zrobić? 0:14:15:Jeste pewny? 0:14:19:Dałem wam rozkaz!|Wykonać! 0:14:45:"Manno, ródło wszelkiej magii!" 0:14:47:"Stań się ognistš kulš|i zmiażdż nieprzyjaciela!" 0:14:54:"Duchy ogniste!|Szalejšce, jasne płomienie!" 0:14:57:"Ziońcie swym ogniem|na nieprzyjaciela!" 0:15:20:Wcišż żyje... 0:15:24:Czy dam radę to zrobić?|Nawet by ratować innych? 0:15:29:Na co czekasz, dowódco?!|Zabij go! 0:15:41:Stój! Tam jest zbyt niebezpiecznie! 0:15:58:Co czynisz, dowódco?|Facet jest nieprzytomny! Nie wahaj się! 0:16:12:Dowódco! Zabij go teraz! 0:16:18:Leaf! Muszę to zrobić! 0:16:34:Co się dzieje? 0:16:41:Czy to... magia kapłańska? 0:17:03:"Marfo, matko ziemi." 0:17:06:"Oczyć tš duszę,|opętanš przez zło." 0:17:20:Potwór...|On się rozkrusza... 0:18:10:Pyszne! 0:18:12:Potrafisz żreć|w każdych okolicznociach, prawda? 0:18:15:Jestem najemnikiem. Chcesz troche? 0:18:18:Smacznego, zjedz wszytko. 0:18:20:Wszczepienie potwora|w ludzkie ciało... 0:18:23:to typowa niecna taktyka Ciemnych Elfów. 0:18:35:Randy... Odpoczywaj w pokoju. 0:18:39:Przysięgam, że cię pomszczę. 0:18:41:Dołšczę do niego. 0:18:48:Panienka Neese!|Co panienka tu robi?! 0:18:52:Znasz jš? 0:18:54:Czy to może być...? 0:18:58:Ta dziewka to Neese,|córka Slayna, wielkiego czarodzieja. 0:19:03:córka mistrza Slayna?! 0:19:07:Jednego z szeciu bohaterów...? 0:19:09:Neese, wysoka kapłanka Marfy,|była mojš babkš. 0:19:13:Dano mi imię na jej czeć. 0:19:17:Dziękuję,|że nas wyratowała. 0:19:21:Taka była wola Marfy,|bogini ziemi. 0:19:25:Przy okazji, co robisz|w takim miejscu sama? 0:19:29:Bożkowie mnie tu poprowadzili... 0:19:32:Idę ladem ciemnego koszmaru.
samurai123