X - 02 - A Nightmare shakespeare.txt

(13 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:ODCINEK 2:|KOSZMAR
00:00:07:Kotori i ten nowy uczeń byli przyjaciółmi z dzieciństwa. Ale szczęciara!
00:00:12:Czy Shiro był zawsze taki spokojny już od najmłodszych lat?
00:00:15:Niezbyt. Czuję, że bšd co bšd mocno się zmienił.
00:00:19:Dla mnie też był chłodny...
00:00:22:No cóż... Jest w takim wieku...
00:00:24:A chłopaki mogš się wstydzić swoich przyjaciół z dzieciństwa...
00:00:27:Mnie również co takiego spotkało.
00:00:30:Chłopacy tak nagle się zmieniajš...
00:00:32:Chodzisz czasami to jest słodkie...
00:00:35:Ależ my jestemy dojrzałe, co nie? Chociaż jeszcze nie tak dawno kompała się z tatš.
00:00:40:Miała tego nie mówić...
00:00:44:Na razie! Muszę ić co kupić na kolację, więc...
00:00:46:Jasne! Pa pa!
00:01:10:Jeszcze wyżej?
00:01:11:Jeszcze tylko troszkę... Już niedużo, więc się nie poddawaj, Kamui-chan.
00:01:16:Trochę mam stracha ić wyżej...
00:01:18:Będzie dobrze! Jeste chłopak, co nie?
00:01:21:Patrz, to już tam...
00:01:25:Gdzie? To już na serio tam?
00:01:30:- Co nie?| - Na serio...
00:01:32:No to idziemy!
00:01:44:Postaraj się już więcej nie wypać.
00:01:51:Całe szczęcie. Wyglšdajš na szczęliwe.
00:01:54:To dzięki tobie.
00:01:58:Czyżby co tu...
00:02:07:Łeee! Boję się!
00:02:09:Trzymaj się mocno, Kotori-chan. Nigdy cię nie wypuszczę...
00:02:15:Kamui-chan...
00:02:17:Nigdy nie puszczę...Nigdy...
00:02:27:Kamui-chan...
00:02:29:Kamui-chan... Nie żyjesz?
00:02:33:Kamui-chan...
00:02:35:Szybko! Wytrzymajcie!
00:02:38:Trzymaj się, Kamui!
00:02:40:Już dobrze...
00:02:41:To moja wina, że Kamui-chan...
00:02:46:Hę? Fuma?
00:02:48:Dobra robota, Kamui. Ochroniłe Kotori.
00:02:51:- Na prawdę?|- Na prawdę. Przyrzekam ci, że...
00:02:55:...jeli cokolwiek ci się stanie, ochronię cię bez względu na wszystko...
00:02:57:Przyrzekam.
00:03:01:Dziękuję ci, Kamui-chan...
00:03:18:Wstydzi się przyjaciół z dzieciństwa, tak?
00:03:22:To może być to...
00:03:24:To musi być to.
00:03:32:Ty dupku! Rób co mówię!
00:03:33:Zatkało cię czy co? Powiedz co!
00:03:38:Na pewno masz jakš kasę.
00:03:40:Pospiesz się! Dawaj kasę!
00:03:43:Co to za wzrok? Nienawidzę kolesi, którzy na wszystkich patrzš z góry!
00:03:48:Czekaj!
00:03:49:Co wy robicie?
00:03:51:Co? My tylko sobie gadamy. Nie twój interes, więc zwalaj stšd!
00:03:56:Przeszkadzasz nam!
00:03:59:To jest młodsza siostra Monou...
00:04:02:Monou? Tego wyroniętego gocia z drużyny koszykarskiej?
00:04:05:Mylisz, że to co zmieni?
00:04:11:Co jest? Rezygnujesz?
00:04:17:Zrobił ci co? Hej, w porzšdku?
00:04:20:Co jest grane... Czy ten kole co zrobił?
00:04:23:Lepiej się nie ruszaj...
00:04:25:To boli! Ty durniu! Idioci!
00:04:28:- Niech to szlag!|- Spróbuj wstać!
00:04:32:Ja też go widziałem w szkole...
00:04:35:Gadalicie ze sobš?
00:04:36:Nie. Wydawało mi się, że przypominał Kamuiego, ale nie sšdziłem, że to na prawdę był on.
00:04:42:Nie zachowywał się jak on...
00:04:45:Mylałam, że po prostu się wstydzi, ale to nie to...
00:04:50:Jakby był zupełnie innš osobš..
00:04:52:Nie jak dawny Kamui-chan, który był taki sympatyczny
00:04:55:Nie martw się, wkrótce znów będzie taki jak dawniej.
00:04:59:Dobra... Niedługo wrócę.
00:05:01:- Trening?|- Ta... Wkrótce mamy turniej.
00:05:04:Powodzenia!
00:05:08:Tato?
00:05:10:Czy co się stało?
00:05:11:Nie... Czyli Kamui przeniósł się do waszej szkoły?
00:05:15:Tak.
00:05:19:Jest tak, jak powiedział Fuma.
00:05:22:Nie musisz się martwić. Kamui to delikatny chłopak.
00:05:26:Na pewno był dzieckiem, kiedy był młodszy.
00:05:29:To Kamui, więc niemożliwe, żeby zapomniał o dawnych latach...
00:05:34:Ciekawe...?
00:05:36:Na pewno.
00:06:13:Chcesz czego?
00:06:14:Nie musiałe łamać mu nadgarstka.
00:06:18:Przyszedłe się zemcić za przyjaciela?
00:06:20:Ty chyba nie wiesz, jak kontrolować swoje moce.
00:06:24:Nie sšdzę, żeby był prawdziwym Kamui.
00:06:28:Błšd... Jeste jednym z nich?
00:06:34:Nie dam się zmylić.
00:06:35:Przyszedłe mnie sprawdzić, nie?
00:06:38:Żeby się przekonać, czy jestem godny więtego Miecza, czy też nie...
00:06:40:Tak, jestem tu, żeby ci się dobrze przyjrzeć.
00:06:44:Może dla ciebie to dobra zabawa, ale dla mnie to nie jest zbyt przyjemne.
00:06:48:Będzie to dla mnie zabawa, a dla ciebie nieprzyjemnoć, jeli nie jeste tš osobš.
00:06:53:Pokażę ci, czy jestem tš osobš, czy nie.
00:06:56:Czekaj! Pomyl, co się stanie, jeli zaczniesz walczyć w takim miejscu!
00:07:03:Przestań! Chcesz mieszać do tego tych wszystkich ludzi?
00:07:06:A co mnie to obchodzi?!
00:07:16:Cóż to za jeden...
00:07:35:O... Jeszcze żyjesz i masz się lepiej, niż mylałem.
00:07:40:To bez porównania z "Shiki".
00:07:54:Taki egoistyczny drań jak ty...
00:08:01:...nie może być Kamuim!
00:08:07:A szczególnie z takš mocš...
00:08:09:Sen księżniczki Hinoto nie może być mylny, ale...
00:08:13:Co ty tam mruczysz?
00:08:21:Gdzie ty patrzysz? Jestem tutaj!
00:08:25:Jestem tym dobrze znanym Kamui!
00:08:48:Powiesz mi, o co w tym wszystkim chodzi...
00:08:51:Odpowiadaj! Kto za tym stoi?
00:08:55:Gadaj!
00:08:57:Przestań!
00:09:01:Walka skończona.
00:09:03:To wy jš zaczęlicie.
00:09:06:Nie mamy zamiaru z tobš walczyć...
00:09:09:Twoje rany muszš zostać wyleczone...
00:09:11:Przestań gadać bzdury.
00:09:12:Nie daruję tym, którzy stajš mi na drodze...
00:09:23:Wkrótce znów się spotkamy.
00:09:26:Stój!
00:09:33:Cholera!
00:09:54:Kto to?
00:09:57:Co robisz w takim miejscu?
00:10:01:Czy co się stało?
00:10:03:Kamui... Jeste Kamui.
00:10:08:Skšd ta rana?
00:10:10:Czekaj!
00:10:11:Czy to ci kolesie, którzy wczeniej...?
00:10:14:Słyszałem od Kotori.
00:10:16:Nie przemęczaj się, bo będzie jeszcze gorzej.
00:10:19:Nieważne.
00:10:21:Bzdura! Nie mogę cie tak zostawić. Nie wstyd się...
00:10:24:Nie zadawaj się ze mnš!
00:10:27:Co z tobš, Kamui, mówisz poważnie?
00:10:30:Ta...
00:10:31:Jeste w co wmieszany...
00:10:33:Tak, jestem w co wmieszany. Więc nie zadawaj się ze mnš!
00:10:39:Kamui...
00:10:55:Co? To sie staje coraz bardziej skomplikowane...
00:10:59:Księżniczko Hinoto...
00:11:00:Nie jestem jednš z Sidmiu Pieczęci jak Arashi...
00:11:05:Jestem tylko twoim sługš, Księżniczko.
00:11:09:Ale nie sšdzę, że to jest Kamui.
00:11:14:To prawda, że on ma ogromnš moc, ale...
00:11:18:...kto, kto nawet nie martwi się o niewinnych wiadków...
00:11:24:...nie może być Kamui.
00:11:26:Rozumiem, Saiki. Odpocznijże teraz.
00:11:32:Tędy.
00:11:37:Arashi.
00:11:39:Co sšdzisz?
00:11:42:Zgadzam się z Saikim. Nie powinnimy jeszcze dawać mu więtego Miecza.
00:11:47:Ach tak.
00:11:49:Księżniczko Hinoto, dlaczego uważasz, że to jest Kamui?
00:11:54:Co dokładnie widziała w swoim nie?
00:12:01:Koniec tego wiata.
00:12:14:Przy końcu tego wiata był on...
00:12:19:Zauważył mnie, mimo, iż to był jedynie sen.
00:12:24:Chociaż niemożliwym było, by mnie ujrzał, niewštpliwie widział mnie...
00:12:27:Chociaż niemożliwym było, by mnie ujrzał, niewštpliwie widział mnie...
00:12:33:I chłopiec sprzed kilku dni...
00:12:37:Ci dwaj chłopcy, których miałam w swoich wizjach, to bez wštpienia jedna osoba.
00:12:40:Ci dwaj chłopcy, których miałam w swoich wizjach, to bez wštpienia jedna osoba.
00:12:44:- To oznacza...|- Tak, oznacza to, że Kamui jeszcze nie w pełni się przebudził...
00:12:47:- To oznacza...|- Tak, oznacza to, że Kamui jeszcze nie w pełni się przebudził...
00:12:51:Mój sen był mylny...
00:12:55:Nie, twoja moc nigdy się nie myli.
00:12:58:Wiem, jak bardzo urzędnicy polegajš na twoim proroctwie.
00:13:01:Wiem, jak bardzo urzędnicy polegajš na twoim proroctwie.
00:13:06:Księżniczko, kto chciałby się z tobš spotkać.
00:13:09:W takim razie przepraszam.
00:13:12:Arashi!
00:13:13:Chciałabym, żeby obserwowała tego chłopca jeszcze trochę.
00:13:16:Chciałabym, żeby obserwowała tego chłopca jeszcze trochę.
00:13:18:Chciałabym, żeby obserwowała tego chłopca jeszcze trochę.
00:13:20:Dobrze. Dopóki Kamui się nie przebudzi...
00:13:28:Siedem Pieczęci...
00:13:31:Arashi jest jednš z nich...
00:13:34:Proszę, chrońcie Kamuiego.
00:13:41:Kamui zadecyduje o przyszłoci tego wiata.
00:13:45:Proszę, chrońcie go...
00:14:05:Jej sny sš zawsze prawdziwe.
00:14:09:Powięciła wszystko i przyjęła na siebie obowišzek prorokowania.
00:14:16:Osobš, która przewiduje przyszłoć tego wiata jest Prorokini Hinoto.
00:14:22:Jaka była jej wizja o końcu wiata?
00:14:54:Robi się dziwnie...
00:14:58:Już miałem pogadać z Kamuim...
00:15:02:I wtedy nagle zjawił się znikšd ten dziwny kole i gdzie go zabrał...
00:15:06:Następnie pokazała się ta dziewczyna, która umiała wynurzyć miecz ze swojej ręki...
00:15:09:No i przyszedł ten goć-koszykarz.
00:15:12:Już na serio nie wiem, kto jest kto...
00:15:17:Cóż robić?
00:15:23:Co? Ty też o tym mylałe?
00:15:25:Tak. Jestem tylko zwykłym przechodniem, więc nie zwracaj na mnie uwagi.
00:15:30:Tylko zwykłym przechodniem? Czy zwykli przechodnie stajš na szczytach drzew?
00:15:35:Cóż, gwiazdy były takie piękne, więc wybrałem się na przechadzkę.
00:15:39:Ale jeste zabawny...
00:15:45:Więc masz jaki interes do Kamui?
00:15:48:A jeli nawet, to co zrobisz?
00:15:51:Jeste kumplem tych w szkolnych mundurkach?
00:15:53:Nie.
00:15:54:Cóż, tak czy siak chciałbym, żeby poczekał, aż ja załatwię swojš sprawę...
00:16:09:To kekkai* (*bariera), czyż nie? Pierwszy raz widzę co takiego.
00:16:13:Przesuwać wszystko w rodku do innego wymiaru. Niezwykłe!
00:16:18:Jestem tylko awanturnikiem-pacyfistš. Nie powinnimy się naprzykrzać niewinnym ludziom.
00:16:21:Jestem tylko awanturnikiem-pacyfistš. Nie powinnimy się naprzykrzać niewinnym ludziom.
00:16:25:Teraz nie ucierpi ani krzta praw...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin