sparks-tmw2012-xvid.txt

(72 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{951}{1046}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1047}{1110}- Wszyscy w gotowoci.|- Podglšd satelitarny działa.
{1129}{1210}Cel się zbliża.|Przewidywany czas przybycia, 5 minut.
{1211}{1286}Przystšpić do zadania.|Powtarzam, macie zielone wiatło.
{1287}{1358}/Zatrzymajcie|/i aresztujcie braci Heinrich.
{1361}{1507}/Zabezpieczcie urzšdzenie.|/I pamiętajcie, misja jest tajna.
{1685}{1714}Rozruszam się trochę.
{1718}{1791}- Czeć, jestem Xenia.|- Miło mi cię poznać. Jestem Tuck.
{1792}{1867}- FDR.|- Co sprowadza was do Hong Kongu?
{1868}{1911}- Interesy czy przyjemnoci?|- Przyjemnoci.
{1912}{1944}- Interesy.|- Każde po trochu.
{1948}{1979}Jakież to interesy?
{1983}{2067}Jestem kapitanem naprawdę sporego|statku wycieczkowego.
{2071}{2150}Mój mały kolega jest kapitalnym|agentem turystycznym.
{2167}{2223}Mogę prosić o pozwolenie|wejcia na pokład, kapitanie?
{2246}{2329}Panie wybaczš,|ale mamy pracę do wykonania.
{2333}{2391}- Nie, nie mamy.|- Owszem, mamy.
{2482}{2519}No tak, mamy.
{2767}{2882}- Piękny garnitur.|- Najlepszy wyrób z Savile Row.
{3260}{3334}Widzę, że przyprowadziłe braciszka|do ochrony.
{3352}{3379}Co tam mówiłe?
{3448}{3474}Idziemy, Jonas.
{3535}{3581}/Padły strzały.|/Mamy zabitych.
{3725}{3772}W porzšdku.|/Zaczynamy.
{4297}{4344}Magazynek!|Daj mi magazynek!
{5130}{5159}Zastrzel go.
{5555}{5594}Tuck!
{5838}{5865}Jonas!
{6919}{7008}- Heinrich nie będzie zadowolony.|- Bardziej martwiłbym się szefowš.
{7012}{7089}Zdecydowanie.|Mylisz, że te kobitki nadal tu sš?
{7090}{7246}A WIĘC WOJNA|Tłumaczenie: Seki
{7364}{7426}MĽDRY KONSUMENT|No to zaczynamy.
{7429}{7548}Coretex doznał niewielkich uszkodzeń.|Krawędzie uległy kalcynacji.
{7549}{7652}Tempolite natomiast jest poważnie uszkodzony|i rdzewieje przy 300 stopniach Celsjusza.
{7652}{7718}Oznacza to, że Coretex otrzymuje|naszš rekomendację.
{7723}{7814}Widzisz, Em?|Najlepszy produkt zawsze wygrywa.
{7827}{7858}- Lauren.|- Tak.
{7859}{7951}Zastanawiałam się, czy mogłabym|wyrwać się wczeniej na wišteczny weekend.
{7958}{8021}Jerry zabiera mnie na fermę alpak.
{8025}{8139}Tak, oczywicie.|To przecież więto. I weekend.
{8155}{8189}Powinna to zrobić.
{8193}{8230}- Dobrze.|- Baw się dobrze.
{8234}{8297}- Ty również.|- Będę.
{8366}{8425}BIURO TERENOWE CIA
{8427}{8489}Tuck, FDR.
{8587}{8673}/Szeciu ludzi w kostnicy.|Ciało na rodku ulicy.
{8674}{8757}Zgadza się, ale trzeba przyznać,|że udało nam się...
{8761}{8847}- Zamknšć się.|- Już się zamykam.
{8863}{8928}Wytyczne misji|dotyczšce sprawy Heinricha,
{8930}{9029}wyranie mówiły,|że ma być tajna.
{9031}{9073}Dzięki wam, geniusze,
{9075}{9150}Heinrich będzie szukał zemsty|za mierć swego brata.
{9154}{9194}Zostajecie uziemieni.
{9195}{9240}- Co?|- Uziemieni?
{9715}{9775}Lauren, czeć.
{9776}{9832}Czeć, Steve.
{9840}{9916}- Czeć|- To... Steve.
{9928}{10010}Bardzo przepraszam.|Lauren, poznaj Kelly.
{10014}{10042}- Czeć.|- Czeć.
{10047}{10110}- Miło mi cię poznać.|- Ciebie również.
{10114}{10178}- Niezły kamyczek.|- Tak.
{10183}{10221}To moja narzeczona.
{10239}{10284}- Jeste zaręczony?|- Tak.
{10288}{10330}Chcesz się ożenić.
{10339}{10416}Wszystko ułożyło się dokładnie tak,|jak powinno, czyż nie?
{10417}{10453}Tak.
{10459}{10532}Tak.|Wyglšda super.
{10547}{10585}No dobrze, wiecie co?
{10589}{10707}Muszę już ić, bo mam spotkanie|z moim chłopakiem, Kenem.
{10723}{10773}Jest chirurgiem.
{10774}{10859}Tak więc...|gratuluję piercionka...
{10860}{10898}- Dziękuję.|- i życia...
{10902}{10977}rowerów... i wszystkiego.
{11010}{11033}Pokój.
{11034}{11089}- Na razie.|- Pa.
{11105}{11197}Włanie powiedziałam "pokój".|Chcę umrzeć.
{11283}{11342}Sushi dla jednej osoby.
{11409}{11450}Czeć, Ken.
{11484}{11541}- To, co zwykle?|- Tak.
{11601}{11678}- Długi dzień, co?|- Nawet nie masz pojęcia.
{11806}{11862}To już zbyt zabawne.
{11906}{11938}Komiczne.
{11943}{12015}Przepraszam, tu pewnie siedzi|twój chłopak. Ken, tak?
{12016}{12066}- A tak.|- Nie.
{12067}{12167}Sushi dla jednej osoby.|Zawsze dla jednej.
{12214}{12293}/To był najbardziej upokarzajšcy|/moment ze wszystkich.
{12294}{12360}Powinna wyskakiwać|z lepszymi wymówkami.
{12361}{12446}Było powiedzieć: "Ja też mam narzeczonego,|ale jest dzi na redukcji pršcia,
{12447}{12545}bo jego penis jest tak wielki,|że zawsze wchodzi jak mciwy duch".
{12546}{12591}Gdy go widzę,|nie mogę myleć o niczym innym.
{12592}{12649}Nie mogę uwierzyć,|że wszystko dla niego powięciłam.
{12650}{12726}Tak głupio się z tym czuję.|Zostawiłam przyjaciół, rodzinę...
{12730}{12780}Nawet tak nie mów.|Cieszę się, że się przeprowadziła.
{12780}{12819}Dobrze nam się razem żyje.
{12823}{12848}Mylałam, że to ten jedyny.
{12852}{12921}Też tak mylałam.|Ale wiesz jakš osobš się stał?
{12925}{13014}Wpatrzonš w dziewczynę,|co migdali się po zjedzeniu ryby.
{13018}{13056}Lubię sushi.
{13057}{13113}Wydawała się miła.|Była naprawdę piękna.
{13114}{13202}Sram na niš.|Martwię się tobš i twoim życiem miłosnym.
{13203}{13255}Umawiam się, chodzę na randki,|poznaję facetów.
{13256}{13343}Proszę cię, nie robisz...|Umawiasz się, ale nie na poważnie.
{13344}{13429}Nie używaj tej marki, zostajš po nim plamy.|Tamten jest o wiele skuteczniejszy.
{13429}{13481}Chciałabym, by zachowywała się tak|w stosunku do mężczyzn.
{13481}{13564}Potrafisz wybrać proszek do prania,|ale nie faceta, którego chcesz przelecieć...
{13565}{13639}Takš mam pracę. Jest łatwiej.|Sš wykresy, sš liczby.
{13640}{13689}Dlatego powinna zaczšć|randkować przez internet.
{13689}{13713}Jest tam sporo wykresów.
{13713}{13772}- Tylko nie znowu.|- Jaki masz problem z e-randkami?
{13773}{13826}Jaki mam problem?|Oglšdasz "Prawdziwe historie"?
{13827}{13864}Wiesz, ile tam dewiantów?
{13865}{13928}Mogłabym skończyć bez skóry|albo w czyim bagażniku.
{13931}{14014}Dramatyzujesz.|To spotyka jakie 1 na 20 dziewczyn.
{14018}{14081}Nie skończysz w niczyim bagażniku.|Jeli będziesz miała szczęcie,
{14082}{14154}kto skończy w twoim.|Oto twój bagażnik.
{14155}{14179}Przestań.
{14181}{14230}Rzecz w tym,|że nie możesz się poddawać.
{14234}{14310}Pewnie, że możesz popełnić błšd|i skończyć z niewłaciwym facetem...
{14315}{14399}ale możesz też poznać tego właciwego.|Czyż nie jest to tego warte?
{14400}{14459}Jaka najgorsza rzecz|może ci się przytrafić?
{14460}{14531}Obdarcie ze skóry.|To brzmi nieciekawie.
{14654}{14698}Dziękuję, że zaprosiłe mnie do babuni.
{14702}{14768}Żartujesz sobie?|Jeste moim najlepszym kumplem, rodzinš.
{14771}{14805}O rany.
{14812}{14853}- Bezglutenowe.|- Co?
{14854}{14950}- Spróbuj.|- Czemu, do licha, siedzicie tu sami?
{14951}{15018}W ten sposób nie dacie mi|żadnych wnuków.
{15020}{15062}To rodzinne spotkanie, Nana.
{15063}{15127}Nie sšdzę, by chciała,|abymy dali ci dzi jakiekolwiek wnuki.
{15128}{15226}Prawdę mówišc, to obdarzyłem cię już|wspaniałym wnukiem.
{15230}{15308}Tak, tylko że to się nie liczy,|bo wszystko spieprzyłe.
{15343}{15381}Chod no tu, Lil.
{15422}{15481}Pokażmy dzieciakom,|jak to się robi.
{15491}{15546}- Widzicie?|- Na razie.
{15609}{15661}Trochę to niesmaczne,|kiedy się całujš.
{15782}{15834}Boże, uwielbiam to dziecko.
{15884}{15911}Co jest grane?
{15922}{15989}Panie Zamylony,|chcesz o tym pogadać?
{15993}{16053}Tylko...|Takie rzeczy sš urocze, czyż nie?
{16057}{16106}- Naprawdę urocze.|- Co jest urocze?
{16110}{16178}Uwielbiam to, w jaki sposób|patrzš sobie w oczy.
{16182}{16246}Dam głowę, że to zaćma.
{16262}{16319}Zadałe mi poważne pytanie, prawda?
{16320}{16382}- Włanie.|- Zatem chcesz poważnej odpowiedzi?
{16383}{16425}- Tak. Mam odłożyć ciasto?|- Tak, proszę.
{16426}{16459}- Dobra.|- Dziękuję.
{16479}{16515}Ciasto odłożone. Nawijaj.
{16516}{16569}- Poważnie, męska rozmowa. Zgoda?|- Dobrze.
{16573}{16607}Jak mężczyzna z mężczyznš.
{16622}{16673}Ufam ci.|Wiem, że zrobisz dla mnie wszystko.
{16677}{16723}- Tak.|- Przyjšłby za mnie kulkę.
{16727}{16787}Ja dla ciebie zresztš też.|Wiesz o tym, prawda?
{16788}{16897}- Potrafisz sobie to wszystko wyobrazić?|- Tak.
{16901}{17051}Możesz sobie wyobrazić,|jakby to było dzielić to z kobietš?
{17063}{17109}- Nie.|- Dobra.
{17120}{17173}- Nie.|- Dziękuję.
{17621}{17678}/Joe, Steven, wasza kolej.
{17709}{17779}W porzšdku, Joe. Powodzenia, synu.|Zaczynamy wojnę.
{17783}{17842}Włanie tak. Wykonaj zwód.|Ładna zmyłka.
{17842}{17894}- Uderzaj.|- Ładnie. Dopadnij go.
{17899}{17956}Leży. Gleba i wal.
{17973}{18013}Gleba i wal.
{18014}{18066}Nie przestawaj.|Bij pięciami.
{18068}{18121}O to chodzi.|Odsłonił plecy.
{18122}{18173}- Duszenie zza pleców.|- Poddaję się.
{18174}{18238}Tak! Uderza w matę. Przegrał.
{18271}{18328}Widzisz, co miałem na myli?|Tak to działa, chłopaku.
{18328}{18375}Widziałe?|Zniszczyłem go, co?
{18376}{18424}- W porzšdku?|- No jasne, synu.
{18452}{18524}- Rozgromiłe go.|- Co ty tu robisz w rodku dnia?
{18525}{18621}Mam nieco wolnego i pomylałem,|że spędzę z tobš trochę czasu.
{18627}{18654}Dostałem łomot.
{18658}{18711}Wcale nie,|to dyskusyjna kwestia.
{18715}{18813}A co ty wiesz o walce?|Jeste tylko agentem turystycznym.
{18814}{18911}Wystarczajšco dużo, by wiedzieć,|że ten kto się waha...
{19011}{19150}Ból, to tylko słaboć opuszczajšca ciało.
{19285}{19359}- Oj tato.|- Idziemy, Joe.
{19375}{19443}- Chodcie, chłopcy.|- Mamo, widziała, jak wygrywam?
{19447}{19482}Na macie? Niesamowite.
{19486}{19545}- Czeć, chłopcy.|- Czeć.
{19558}{19610}- Czeć, koleżko.|- Czeć.
{19623}{19673}- Tuck.|- Co tam u ciebie?
{19673}{19707}Nie wiedziałam, że jeste w miecie.
{19707}{19769}Dostałem kilka dni wolnego,|pomylałem więc, że odwiedzę Joe.
{19770}{19860}Jeste jedynym agentem, jakiego spotkałam,|który naprawdę podróżuje służbowo.
{1...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin