Magazyn Polska Siatkówka 34.pdf

(5130 KB) Pobierz
PS34_01-24 OK1_1
nr 34 Styczeń 2011
VOLLEYINFO
SKRA NA
PODIUM
str 4
ANALIZA
SUKCES
A POPULARNOŚĆ
str 8
ROZMOWA
MIROSŁAW PRZEDPEŁSKI
TRUDNY ROK
str 10
WYDARZENIE SIATKARSKIE PLUSY
W OCENIE
KIBICÓW
str 15
Ponadto w numerze:
CZTERY PORY ROKU
NIŻ PUCHAR str 6
SET
NOWY
MAGAZYN
Profesjonalnej Ligi
Piłki Siatkowej S.A.
WIĘCEJ
528066730.040.png 528066730.041.png
MAGAZYN ILUSTROWANY
POLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI SIATKOWEJ
34
nr 34 styczeń 2011
SPIS TREŚCI
HISTORIA WIESŁAW GAWŁOWSKI
17 „MAŁY”,
ALE „WIELKI”
Mówili o nim, że gdyby miał 10 centymetrów
więcej, byłby najlepszym siatkarzem na
świecie. Jednak mimo swych 180
centymetrów wzrostu uważany był za
jednego z najwybitniejszych zawodników
na swojej pozycji. Mija dziesięć lat, odkąd nie
ma z nami Wiesława Gawłowskiego.
Szanowni Państwo!
Przełom roku to okazja do podsumowań i sta-
wiania wyzwań na przyszłość.
Naturalnie daleko i mnie, i zapewne naszym
fantastycznym kibicom do satysfakcji z rezulta-
tów osiągniętych przez nasze halowe repre-
zentacje podczas mistrzostw świata. To jest
jednak sport i obok blasków ma też cienie.
Dla reprezentacji halowych najważniejsze będą
natomiast mistrzostwa Europy. Naszym siat-
karkom życzę nawiązania do „złotych tradycji”
z lat 2003 i 2005, a panom kontynuacji „złotej
passy” sprzed dwóch lat. To będzie jednocze-
śnie początek walki o olimpijskie paszporty do Lon-
dynu. Medaliści mistrzostw kontynentów biorą
udział w Pucharze Świata, który jest pierwszą
olimpijską kwalifikacją. Zadanie minimum dla
biało-czerwonych to podium mistrzostw Europy.
MARKETING
18 POD KONTROLĄ
Obecnie nie wystarczy już wystawienie
kilku banerów reklamowych wokół boiska,
aby mówić o marketingu. Nie ma bowiem
mowy o przypadkowości lub działaniu
wyłącznie intuicyjnym w profesjonalnym
marketingu sportowym.
W roku 2010 znaleźliśmy się w cieniu innych
reprezentacji. Wyciągnęliśmy z tego wnioski
i teraz pracujemy nad przywróceniem blasku
biało-czerwonym barwom – najlepiej złotego.
Te rozczarowania, i to z nawiązką, zrekompen-
sowały nam plażowe duety. Po raz pierwszy
w historii polska para stanęła na podium World
Tour. Dokonali tego Grzegorz Fijałek i Mariusz
Prudel. Swoją dominację w kategoriach mło-
dzieżowych potwierdzili Piotr Kantor i Bartosz
Łosiak, sięgając po mistrzostwo świata, a i duet
Michał Kądzioła/Jakub Szałankiewicz po raz ko-
lejny przekonał o swym niebagatelnym poten-
cjale, zdobywając mistrzostwo Europy do lat
23. To znakomicie rokuje przed igrzyskami
w Londynie. Dlatego przed naszą plażówką
kluczowy rok 2011. Rok, w którym zaczną za-
padać rozstrzygnięcia dotyczące olimpijskich
nominacji. To właśnie najważniejsze zadanie.
SYLWETKA MIESIĄCA
DAWID MUREK
19 DZIAŁKO
SZYBKOSTRZELNE
Należy do jednego z najbardziej
utalentowanych roczników w historii
polskiej siatkówki. Młodzi mogliby się
uczyć od niego profesjonalizmu, a starsi
radości z gry. Dawid Murek pokazuje,
że mimo upływającego czasu można być
nadal na samym szczycie.
Mam nadzieję, że najlepszym sposobem na
zdobycie medali mistrzostw Starego Konty-
nentu będą udziały w finałach World Grand Prix
i Ligi Światowej. Ten ostatni po raz trzeci w hi-
storii zorganizowany zostanie w Polsce. Tym
razem na gościnnym Wybrzeżu. Niezmiernie
cieszy mnie fakt, że nasz kraj wzbogacił się
o kolejny sportowy obiekt spełniający najwyż-
sze światowe standardy. Polscy siatkarze są już
mistrzami i medalistami igrzysk, mistrzostw
świata i Europy. Na podium Ligi Światowej je-
szcze nie stali. Jest to więc kolejne wyzwanie.
Państwu życzę natomiast wszelkiej pomyślności
i spełnienia marzeń oraz wszelkich zamierzeń,
a siatkarskie widowiska w 2011 roku niech
dostarczają nam samych pozytywnych emocji.
DOOKOŁA SIATKI
22 Z ZIEMI OBCEJ
DO POLSKIEJ
Kolejny wysokiej klasy sportowiec dostał
polski paszport. Alech Akhrem, siatkarz
Resovii Rzeszów, to jedna z najciekawszych
postaci PlusLigi. Doświadczony,
wszechstronny przyjmujący, który mógłby
zasilić reprezentację Polski, gdyby nie fakt,
że wcześniej bronił barw Białorusi.
MIROSŁAW PRZEDPEŁSKI
Prezes PZPS
WYDAWCA: POLSKI ZWIĄZEK PIŁKI SIATKOWEJ
ul. Grażyny 13, 02-548 Warszawa
Tel. 22 440 83 44 Fax. 22 440 83 43
REDAKTOR NACZELNY – JANUSZ UZNAŃSKI
REDAGUJE KOLEGIUM
Na zlecenie Polskiego Związku Piłki Siatkowej
redaguje Grupa Codex
02-134 Warszawa, ul. 1 Sierpnia 25
e-mail: biuro@grupacodex.pl
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie
prawo skracania i redagowania nadsyłanych tekstów.
Wszelkie prawa zastrzeżone. ISSN 1897-8762
PROJEKT GRAFICZNY: MAREK WAJDA
528066730.042.png 528066730.043.png 528066730.001.png 528066730.002.png
Wydarzenia
VolleyInfo
AKTUALNOŚCI
Wydarzenia
SKRA
KMŚ
ZWYCIĘSKI STAMBUŁ
Siatkarki tureckiego Fenerbahce Stambuł
zostały klubowymi mistrzyniami świata.
W finale zespół Katarzyny Skoworońskiej-Dolaty
pokonał 3:0 brazylijski Sollys Osasco. Na trzecim
miejscu rywalizację zakończyło Foppapedretti
Bergamo (ITA), wygrywając 3:1 z Mirador (DOM).
Najlepszą zawodniczką turnieju została Katarzy-
na Skowrońska-Dolata, reprezentująca na co dzień
barwy Fenerbahce. Polka otrzymała także wyróż-
nienie dla najskuteczniejszej siatkarki. Pozostałe
nagrody indywidualne otrzymały: atakująca Thaisa
(Sollys Osasco), blokująca Annerys Vargas (Mira-
dor), zagrywająca Erda Erdem (Fenerbahce Stam-
buł), libero Brenda Castillo (Mirador), rozgrywa-
jąca Carol  (Sollys Osasco) oraz przyjmują-
ca Enrica Merlo (Foppapedretti Bergamo).
WŁOCHY
Z FINLANDII DO
WŁOCH
Nowego szkoleniowca ma także repre-
zentacja Włoch. Został nim 41-letni Mauro
Berutto, który zastąpił Andreę Anastasiego. Be-
rutto ma poprowadzić kadrę do Igrzysk Olim-
pijskich w Londynie w 2012 roku. Na co dzień
jest on szkoleniowcem Lube Banca Marche Ma-
cerata. Dodatkowo od 2006 roku był trenerem
reprezentacji Finlandii. Wcześniej związany był
także z Copra Piacenza, Unimade Parma, Giotto
Padova, Panathinaikos Ateny i Acqua Paradiso
Montichiari.
NA PODIUM
PLUSLIGA
SZÓSTKA JUŻ JEST
W 16. kolejce rozstrzygnęły się losy ze-
społów walczących o awans do fazy play
off. W szóstce, która ma szansę na medale mi-
strzostw Polski, znalazły się: Skra Bełchatów,
Resovia Rzeszów, AZS Częstochowa, ZAKSA
Kędzierzyn-Koźle, AZS Politechnika Warszaw-
ska oraz Delecta Bydgoszcz. Przed spadkiem
z ligi bronić się będą: Jastrzębski Węgiel, Fart
Kielce, Pamapol Wieluń oraz AZS Olsztyn.
VolleyInfo
PO RAZ DRUGI Z RZĘDU SKRA BEŁCHATÓW ZAGRAŁA W FINALE
KLUBOWYCH MISTRZOSTW ŚWIATA. PONOWNIE NA DRODZE DO ZŁOTA
MISTRZOM POLSKI STANĘŁO WŁOSKIE TRENTINO. TYM SAMYM SKRA
(PODOBNIE JAK PRZED ROKIEM) ZDOBYŁA SREBRO. TRZECI BYŁ PAYKAN
TEHERAN A CZWARTY DREAN BOLIVAR. PAWEŁ ZATORSKI, LIBERO SKRY
BEŁCHATÓW, ZOSTAŁ NAJLEPSZYM ZAWODNIKIEM KLUBOWYCH
MISTRZOSTW ŚWIATA NA TEJ POZYCJI. MVP TURNIEJU WYBRANO
PRZYJMUJĄCEGO TRENTINO, OSMANA JUANTORENĘ. ON TAKŻE
OTRZYMAŁ WYRÓŻNIENIE DLA ATAKUJĄCEGO. POZOSTALI
NAGRODZENI TO: BLOKUJĄCY MOHAMMAD MOUSAVI (PAYKAN),
ZAGRYWAJĄCY LUCIANO DE CECCO (DREAN BOLIVAR),
ROZGRYWAJĄCY RAPHAEL (TRENTINO BETCLIC), PUNKTUJĄCY
FEDERICO PEREYRA (DREAN BOLIVAR).
4
TRENER
WŁOSKIE
JASTRZĘBIE
42-letni Lorenzo Ber-
nardi został nowym
szkoleniowcem Jastrzębskie-
go Węgla. Włoch po raz
pierwszy poprowadził wice-
mistrzów Polski w spotka-
niu z Asseco Resovią. Bernardi jest trzecim
trenerem z Półwyspu Apenińskiego w ostatnich
latach. Wcześniej zespół prowadzili Tomaso
Totolo i Roberto Santilli. Jako siatkarz był dwu-
krotnym mistrzem świata (1990, 1994) oraz
wicemistrzem olimpijskim z Atlanty. W sezonie
2009/2010 prowadził drużynę Pallavolo Padwa.
5
PUCHARY
ZNAMY RYWALI
Polskie zespoły poznały swoich przeciw-
ników w kolejnych rundach europejskich
pucharów. I tak w pierwszej rundzie play off Ligi
Mistrzów Skra Bełchatów zagra z belgijskim
Knack Randstand Roeselare, a Jastrzębski
Węgiel z niemieckim zespołem Generali Un-
terhaching. W rywalizacji pań Muszynianka
zmierzy się z włoskim MC-Carnaghi Villa Cor-
tese, a Aluprof Bielsko-Biała z tureckim VGS
Turk Telekom Stambuł z Małgorzatą Glinką-
-Mogentale w składzie. Swoich rywali znają już
także uczestnicy pucharu CEV. W rundzie cha-
llenge Resovia Rzeszów zmierzy się z hiszpań-
skim CAI Teruel, a ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
z  Friedrichshafen. Po zajęciu czwartej pozycji
w swojej grupie Ligi Mistrzyń o puchar CEV
zagrają także siatkarki Organiki  Budowlanych
Łódź. W rundzie challenge będą walczyć z  Ro-
bur Tiboni Urbino lub Besiktasem Stambuł.
MISTRZOSTWA W LICZBACH
750  000 dolarów – taka była pula nagród
Klubowych Mistrzostw Świata.
250  000 dolarów – dostało Trentino BetClic za
zwycięstwo w turnieju.
170 00 dolarów – otrzymała Skra Bełchatów za
zajęcie drugiego miejsca.
17  500 – blisko tylu kibiców zasiadło w sumie na
trybunach podczas Klubowych Mistrzostw Świata.
3852 – tyle osób zgromadził finałowy mecz Skra
Bełchatów – Trentino BetClic.
311 – tylko tylu widzów przyszło na spotkanie
o trzecie miejsce Drean Bolivar – Paykan Teheran.
135 minut – trwał najdłuższy mecz turnieju. W grupie
Skra Bełchatów zmierzyła się z Paykanem Teheran.
67 minut – potrzebował mistrz Polski na pokonanie
w fazie grupowej zespołu Al-Ahly.
KADETKI
AWANS Z DRUGIEGO
Reprezentacja Polski kadetek zagra w mi-
strzostwach Europy, które rozegrane zo-
staną w dniach 30 kwietnia - 8 maja br. w Turcji.
Podopieczne Andrzeja Pecia zajęły drugie miej-
sce w turnieju eliminacyjnym i wraz z pierwszymi
w tabeli Niemkami powalczą o medale mistrzo-
stw Europy. Oprócz nich do rywalizacji przy-
stąpią zespoły: Turcji (gospodarz), Belgii (obrońca
tytułu), Serbii, Grecji, Włoch, Hiszpanii, Czech,
Słowacji, Słowenii oraz Ukrainy.
SĘDZIOWIE
POŻEGNANIE Z LIGĄ
Podczas spotkania Tytan AZS Częstocho-
wa – AZS Politechnika Warszawska Andrzej
Lemek, przewodniczący Wydziału Sędziow-
skiego Polskiego Związku Piłki Siatkowej, po raz
ostatni poprowadził mecz w PlusLidze. Arbiter
ukończył 55 lat i zgodnie z przepisami musi
pożegnać się z sędziowaniem na najwyższym
szczeblu. Od 1991 roku Andrzej Lemek był także
sędzią arbitrem międzynarodowym. Europejska
Konfederacja Siatkówki pożegnała go w Bazylei na
tradycyjnym turnieju w okresie świąteczno-no-
worocznym.
PATRON RADIOWY PZPS
PRZYGOTOWAŁA:
AGNIESZKA
GARBACIK
TVP WARSZAWA
ROSJA
WIELKI POWRÓT
Władimir Alekno ponownie został trene-
rem reprezentacji Rosji siatkarzy. Szkole-
niowiec prowadził już kadrę w latach 2007 – 08.
Wtedy zastąpił na stanowisku Zorana Gajicia.
W 2007 roku prowadzony przez niego zespół
zajął drugie miejsca w mistrzostwach Europy,
Lidze Światowej oraz Pucharze Świata. W 2008
roku Rosjanie wywalczyli brązowy medal igrzysk
olimpijskich w Pekinie. Po tym sezonie Władimira
Aleknę zastąpił Włoch Daniele Bagnoli.
KADECI
ZAGRAJĄ O MEDALE
W ostatnim meczu kwalifikacji do mistrzo-
stw Europy kadetów reprezentacja Polski
pokonała Estonię 3:2. Tym samym podopieczni
Macieja Zendeła awansowali do kwietniowych
mistrzostw Europy. Oprócz nich w Turcji zagrają
jeszcze gospodarze turnieju, obrońcy tytułu –
Francuzi oraz Finlandia, Serbia, Ukraina, Rosja,
Grecja, Hiszpania, Bułgaria, Niemcy i Belgia.
STATYSTYKI KMŚ
528066730.003.png 528066730.004.png 528066730.005.png 528066730.006.png 528066730.007.png 528066730.008.png 528066730.009.png 528066730.010.png 528066730.011.png 528066730.012.png 528066730.013.png 528066730.014.png 528066730.015.png 528066730.016.png 528066730.017.png 528066730.018.png 528066730.019.png 528066730.020.png 528066730.021.png
Wydarzenie
ENEA CUP PUCHAR POLSKI MĘŻCZYZN
Maciej Owczarek,
prezes Zarządu ENEA S.A.,
wręcza nagrodę MVP
rozgrywek – Mariuszowi
Wlazłemu
Wydarzenie
55. ROZGRYWKI O PUCHAR POLSKI
ZA NAMI. PO ROKU PRZERWY
TROFEUM ZNÓW WZNIEŚLI
SIATKARZE SKRY BEŁCHATÓW.
NIE BYLI TO JEDYNI WYGRANI
TURNIEJU FINAŁOWEGO.
WIĘCEJ NIŻ PUCHAR
Wcześniej Skra zdobywała Puchar Polski w 2005,
2006, 2007 i 2009 roku. – Mamy wspaniały
okres, po klubowym wicemistrzostwie świata to
kolejny powód do radości – mówi z entuzjazmem
Piechocki.
POZA PROTOKOŁEM
Szkoda jednak, że nawet podczas takiego
święta jak finał Pucharu Polski musiało
dojść do zgrzytu. Podczas dekoracji siatkarze
ZAKSY demonstracyjnie zeszli z podium, co
uniemożliwiło organizatorom odegranie zapla-
nowanego hymnu narodowego. Trudno się dzi-
wić postawie zawodników, skoro również tre-
ner kędzierzynian nie przyszedł na konferencję
po meczu.
6
PARADA ZWYCIĘZCÓW
• 7 PP – AZS OLSZTYN
• 6 PP – AZS AWF WARSZAWA
• 5 PP – LEGIA WARSZAWA
• 4 PP – SKRA BEŁCHATÓW SSA
• 3 PP – KP POLSKA ENERGIA
SOSNOWIEC
7
Artur Popko, prezes PLPS S.A., wręcza puchar
zwycięskiej drużynie PGE SKRA Bełchatów
Mimo tych wydarzeń trzeba powiedzieć jasno,
że w odróżnieniu od innych dyscyplin Puchar
Polski to rozgrywki prestiżowe, a wygrana w nich
cieszy niemal tak samo jak zwycięstwo w lidze.
W przeszłości puchar kraju pozostawał w cieniu
ligowej rywalizacji, jednak obecna i poprzednie
edycje potwierdziły jego wysoki status. W do-
datku przyznanie rundy finałowej stolicy to ukłon
organizatorów w stronę wielkich miast, w któ-
rych siatkówka nie jest popularna. Przykład do-
brze zorganizowanego turnieju w Warszawie
pokazuje, że jest ogromna szansa na to, aby
dyscyplina ta zagościła także w takich ośrodkach,
jak Kraków, Szczecin czy Poznań.
W tym roku mija 80 lat, odkąd rozegrano
pierwszy turniej o Puchar Polski. W historii
były wieloletnie przerwy w jego rozgrywaniu,
dopiero edycja od 1981 roku jest organizowana
corocznie. W przeszłości zawodnicy różnie
traktowali turniej – z mniejszym lub większym
zaangażowaniem. Jeśli jednak ktoś sądził, że naj-
ważniejsze dziś kluby pod pretekstem intensyw-
ności kalendarza zlekceważą walkę o Puchar
Polski, to bardzo się mylił. Największym impul-
sem do walki, poza okazałym trofeum i pokaźną
pulą nagród finansowych, jest niebagatelny fakt,
że zwycięzca gwarantuje sobie udział w Lidze
Mistrzów. – Zwycięzca bierze wszystko – mówił
przed rundą pucharową Artur Popko, prezes
PLPS S.A., organizatora turnieju finałowego.
W obecnej edycji każda kolejna runda była lepsza
od poprzedniej, a ukoronowaniem rozgrywek
był turniej finałowy, który odbywał się od 20 do
23 stycznia w trzech miastach Mazowsza. .
i walkę o każdy punkt. Wygrali rzeszowianie
w czterech setach, ale niewiele brakowało, by
zwycięsko wyszli z tego meczu gracze Politech-
niki. – Jeżeli chce się grać o medale czy o puchary,
nie można przegrywać takich końcówek i popełniać
takich błędów, jakie my popełniliśmy w tych
decydujących momentach. Trzeba zachować zim-
ną krew, a to nam się nie udało – mówił wyra-
źnie niezadowolony Michał Kubiak, najlepszy
zawodnik Politechniki. Równie zacięty mecz
kibice oglądali między ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle
a Jastrzębskim Węglem. Większa kultura gry i od-
porność na stres kędzierzynian pomogła im
wygrać spotkanie 3:1 z odwiecznym rywalem.
Na podium laureaci klasyfikacji indywidualnych
Trzecia kwarta przejdzie do historii Pucharu Polski
– emocje, punkt za punkt i wygrana Resovii. Gdy
już się wydawało, że Skra się nie pozbiera, w ko-
lejnym secie bełchatowianie zdeklasowali przeciw-
nika 25:16. W drugim półfinale ZAKSA pokonała
w czterech setach siatkarzy z Częstochowy. Mecz
wyrównany, bez przewagi żadnego z zespołów.
Mimo awansu Paweł Zagumny nie był zadowo-
lony z gry swojej drużyny: – Nasza dzisiejsza gra
nie starczyłaby na Skrę. Musimy wyeliminować
błędy i wykorzystać wszystkie słabości przeciwnika
obiecywał popularny „Guma”.
wyżyny swych umiejętności, aby ich pokonać.
Pierwszy set 24:19 dla Skry. Druga część zaczę-
ła się podobnie – siatkarze Jacka Nawrockiego
zdobyli dużą przewagę, jednak w miarę upływu
czasu ZAKSA nawiązywała wyrównaną walkę
z mistrzami Polski. Ostatecznie set przegrali 26:24.
Trzeci set bez historii – kapitalna zagrywka oraz
skuteczny blok – oto metoda na ZAKSĘ. – Przy
obecnej intensywności grania nie ma problemu
z trafieniem z formą na dany mecz. W przypadku
dwóch równych zespołów decyduje opanowanie
złych emocji i wyzwolenie większej energii, my to
mieliśmy – podsumował finał trener Skry, Jacek
Nawrocki. Nie zamierzał usprawiedliwiać swo-
ich zawodników trener pokonanych, Krzysztof
Stelmach: – W takich meczach jak ten mówi się,
że w drugim secie staraliśmy się podjąć walkę, ale
fakt jest taki, że to były sporadyczne momenty.
Tak więc puchar wraca do Bełchatowa. Jest to
kolejne trofeum klubu wywalczone pod kie-
rownictwem prezesa Konrada Piechockiego.
MARCIN KRZOS
PÓŁFINAŁY
Najlepsze cztery zespoły walczyły o finał
w hali na stołecznym Torwarze. – To, że
turniej finałowy odbywa się w Warszawie, to nie
przypadek. Chcemy, żeby w stolicy była siatkówka.
Siatkówka na najwyższym poziomie, a te drużyny to
gwarantują – uzasadniał Artur Popko, prezes
PLPS S.A., przyznanie stolicy kluczowych rund
tegorocznego finału Enea Cup mężczyzn. Nie
pomylił się. Od razu w pierwszym meczu szlagier:
PGE Skra – Asseco Resovia. Bełchatowianie
zaczęli niczym u Hitchocka, od mocnego ude-
rzenia. Szybki set i 25:15 dla Skry. Następna par-
tia wyrównana, również zakończona wygraną
zespołu Jacka Nawrockiego.
WYRÓŻNIENIA INDYWIDUALNE
ENEA CUP 2011
Najlepszy zagrywający:
MARIUSZ WLAZŁY (PGE Skra Bełchatów)
Najlepszy przyjmujący:
MICHAŁ WINIARSKI (PGE Skra Bełchatów)
Najlepszy broniący:
PAWEŁ ZATORSKI (PGE Skra Bełchatów)
Najlepszy środkowy:
JURIJ GLADYR
ĆWIERĆFINAŁY
Zarówno w Legionowie, jak i Nowym Dwo-
rze Mazowieckim kibice mogli podziwiać
wiele znakomitych akcji. O ile w spotkaniu Skry
Bełchatów z GTPS Gorzów Wielkopolski (3:0)
i Tytanu Częstochowa z Delectą Bydgoszcz (3:0)
kibice oglądali jednostronne widowisko, to już
w meczu AZS Politechniki Warszawskiej z Asseco
Resovią Rzeszów mogli podziwiać zaciętą grę
FINAŁ
Zniszczyli nas zagrywką. Nie mogliśmy
sobie z nią poradzić. Oni z kolei znakomicie
przyjmowali naszą zagrywkę – te słowa Wojcie-
cha Kaźmierczaka najlepiej opisują przebieg spot-
kania finałowego. Bełchatowianie już w pierw-
szym secie pokazali, że są w doskonałej formie
i kędzierzynianie będą musieli wznieść się na
(ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Najlepszy rozgrywający:
PAWEŁ ZAGUMNY
Bartosz Kurek skutecznie „wybił” z głowy
ZAKS-ie Kędzierzyn-Koźle marzenia o pucharze
(ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
MVP
MARIUSZ WLAZŁY (PGE Skra Bełchatów)
528066730.022.png 528066730.023.png 528066730.024.png 528066730.025.png 528066730.026.png 528066730.027.png 528066730.028.png 528066730.029.png
Analiza
REPREZENTACJE
Analiza
Skończyło się więc nijak – ani dobrze, ani źle.
Na szczęście mamy spory postęp w siatkówce
Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel
SUKCES
Po mistrzostwie Europy pań w roku 2003
następny rok nie był już „medalowy”, choć
przyniósł udział męskiej kadry w igrzyskach
w Atenach (5. miejsce), a wcześniej czwartą
lokatę w Lidze Światowej. Rok 2005 to znów
złoty medal siatkarek. Dla równowagi rok
2006 to wicemistrzostwo mężczyzn. Rok
później po pierwszym, historycznym udziale
w finale World Grand Prix nasze siatkarki
otarły się o podium mistrzostw Europy, a ich
koledzy po obiecującej czwartej lokacie w Li-
dze Światowej zajęli w rywalizacji kontynen-
talnej miejsce zaledwie jedenaste. Bez meda-
li, ale jednak historyczny był rok 2008, kiedy
to po raz pierwszy na turnieju olimpijskim
zagrały obydwie nasze reprezentacje. Świeżo
w pamięci mamy najbardziej „medalodajny”
rok 2009 – mistrzostwo mężczyzn oraz brą-
zowy medal kobiet w europejskiej konfrontacji.
Można zaryzykować stwierdzenie, że w os-
tatnich ośmiu latach nasze obydwie reprezen-
tacje zachowywały zasadę wymiennej regular-
ności, nieco gorzej było natomiast z powta-
rzalnością.
Małgorzata Glinka-Mogentale i Dorota Świeniewicz
plażowej. Po raz pierwszy w historii polski duet
stanął na podium World Tour. Dokonali tego
Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel. Do tryum-
fów w młodszych kategoriach już przywykli-
śmy, ale popularność w sporcie buduje się przez
wspomniane wcześniej regularność i powta-
rzalność. Piotr Kantor/Bartosz Łosiak to młodzie-
żowi mistrzowie świata, mistrzowie Starego
Kontynentu w kategorii do lat 20-tu, a wcze-
śniej osiemnastolatków. Michał Kądzioła/Jakub
Szałankiewicz wchodzą w dorosłą siatkówkę
jako mistrzowie świata i Europy w różnych
kategoriach wiekowych, a w 2010 roku do
licznych już sukcesów dołożyli tytuł mistrzów
Starego Kontynentu do 23 lat. Tak więc w plażo-
wej odmianie mamy już wymierne sukcesy.
Teraz spodziewać się można rosnącej po-
pularności – pod warunkiem zachowania cią-
głości i rozwoju.
8
A POPULARNOŚĆ
9
NA PYTANIE, JAKA JEST
KORELACJA MIĘDZY SUKCESEM
A POPULARNOŚCIĄ,
NIEODŻAŁOWANEJ PAMIĘCI
ZDZISŁAW AMBROZIAK ZWYKŁ
OPOWIADAĆ ANEGDOTĘ:
U MOJEGO ULUBIONEGO
RZEŹNIKA MAM PRZYWILEJ.
PANI EKSPEDIENTKA MNIE
JEDYNEGO SPOŚRÓD WIELU
KLIENTÓW DYSKRETNIE
INFORMUJE, ŻE WYBRANY
PRZEZE MNIE KAWAŁEK MIĘSA
„TRĄCI CZASEM”, I PROPONUJE
INNY Z ASORTYMENTU.
Przyzwoicie, ale nie rewelacyjnie. Pierwszą
laureatką była Mirosława Zakrzewska w roku
1952 – wicemistrzyni świata, która zajęła 4.
miejsce w plebiscycie. Na kolejną obecność
siatkarskiej postaci czekaliśmy do roku 1974.
Mistrzostwo świata naszej drużyny zaprocen-
towało wtedy 10. pozycją Edwarda Skorka.
Dwa lata później mistrzostwo olimpijskie po-
zwoliło przesunąć się kapitanowi „złotej druży-
ny” na miejsce siódme. Seryjne wicemistrzo-
stwa Europy nie wystarczały, by znaleźć uzna-
nie kibiców. Kapituła najstarszego polskiego
plebiscytu dostrzegła w końcu rozdźwięk mię-
dzy reprezentatywnością przedstawicieli dyscy-
Piotr Gruszka
zająć czwartą lokatę. Uhonorowany został
także dwukrotnie w klasyfikacji najlepszy trener
roku – Andrzej Niemczyk (2003, 2005).
W kolejnych latach najlepszą drużyną roku była
nasza męska reprezentacja: w 2006 roku po
wicemistrzostwie świata i trzy lata później po
mistrzostwie Europy. Odpowiednio w kon-
kursie na trenera roku zwyciężali Raul Lozano
i Daniel Castellani. Wreszcie na podium
plebiscytu indywidualnego – 3. miejsce –
stanęli Sebastian Świderski (2006), a potem
Piotr Gruszka – MVP mistrzostw Europy (2009).
Udział reprezentacji siatkarskiej w ostatnich
latach plebiscytu „Przeglądu Sportowego” tak
w tradycyjnej kategorii – na najlepszego spor-
towca roku oraz w nowych kategoriach: na
drużynę i trenera – jest znaczący. W ostatnich
dziewięciu edycjach czwórka naszych repre-
zentantów znalazła się w dziesiątce, cztero-
krotnie tryumfowała drużyna, czterokrotnie
siatkarscy trenerzy uznawani byli za najlep-
szych w polskim sporcie.
Jednak w budowaniu trwałej popularności
najważniejsza jest regularność i/lub powta-
rzalność.
nich mistrzostw świata. Wydaje się, że poten-
cjalna potęga kadrowa uśpiła czujność tak se-
lekcjonera, jak i samych graczy. Okazało się
niestety, że nawet najbardziej popularne na-
zwiska same nie wystarczą do odniesienia suk-
cesu. W efekcie Daniel Castellani, który nie
potrafił zagwarantować, że taka sytuacja się nie
powtórzy, stracił pracę, a zawodnicy mają czas,
by się zastanowić nad odpowiedzialnością za
własną postawę i wynik zespołu.
Nieco odmienna była pozycja wyjściowa
siatkarek. Do kadry powróciła po dwuletniej
przerwie Małgorzata Glinka-Mogentale – ikona
polskiej żeńskiej siatkówki. Oznaczało to bez
wątpienia wzmocnienie żeńskiej kadry.
Osłabieniem zaś była nieobecność Katarzyny
Skowrońskiej-Dolaty, której trener Jerzy Matlak
nie obdarował zaufaniem. Do Japonii biało-
czerwone ruszały pod hasłem: wszystko się zda-
rzyć może. Skład nie upoważniał ani do zakła-
dania klęski, ani też nie gwarantował sukcesu.
Można oczywiście „gdybać”, ale kluczowy był
mecz pierwszy, z Japonią, przegrany przez nasz
zespół 2:3. Ta porażka z późniejszymi brązo-
wymi medalistkami poważnie podłamała dru-
żynę. W następnej rundzie biało-czerwone gra-
ły w kratkę, doszły jednak do fazy pucharowej,
w której odniosły komplet zwycięstw, plasując
się ostatecznie na miejscu dziewiątym.
ROK 2010
Na tle wcześniejszych lat zakończony rok przy-
niósł sympatykom siatkówki sporo rozczaro-
wań. Kadra męska podporządkowała Ligę Świa-
tową (10. miejsce) przygotowaniom do mi-
strzostw globu. Reprezentacja żeńska zagrała
w turnieju finałowym World Grand Prix, ale
zajęła tam ostatnie miejsce. I wreszcie siatkarska
jesień i kluczowe dla obydwu kadr mistrzostwa
świata.
Wydawało się, że polscy siatkarze są jeszcze
silniejsi niż podczas mistrzostw Europy 2009.
Do kadry wrócili przecież nie grający w Turcji
kluczowi gracze: Mariusz Wlazły i Michał Wi-
niarski, a wielu podstawowych zawodników w
trakcie wakacji otrzymało od trenera zgodę na
wypoczynek lub wyleczenie urazów. Wydawa-
ło się więc, że zdrowi i wypoczęci wicemi-
strzowie świata powalczą co najmniej o podium.
Tymczasem, abstrahując od nonsensownego
regulaminu włoskich mistrzostw, Polacy zakoń-
czyli swój udział w drugiej rundzie, plasując się
w końcowej klasyfikacji na trzynastym miejscu.
To zbyt duży regres, jak na mistrzów Starego
Kontynentu i srebrnych medalistów poprzed-
Sebastian Świderski
NAJLEPSZY CZY
NAJPOPULARNIEJSZ Prześledziłem wy-
niki wszystkich (76)
plebiscytów „Prze-
glądu Sportowego”
na najlepszego spor-
towca naszego kra-
ju i ku zdumieniu
stwierdziłem, że tyl-
ko dwukrotnie zwycię-
żyli w nim reprezentanci
gier zespołowych – Wacław Ku-
char w 1926 roku i Zbigniew Boniek w 1982
roku, a w pierwszej dziesiątce, z wyjątkiem fut-
bolistów (44 nazwiska), nieczęsto można znaleźć
reprezentantów koszykówki czy piłki ręcznej. To
zestawienie uzupełnia dwóch przedwojennych
hokeistów. Jak na tym tle wypada siatkówka?
Jakub Szałankiewicz
o:
plin indywidualnych a gier zespołowych i od
roku 2002 wprowadzono kategorię: najlepsza
drużyna roku. Pierwszym laureatem była
krakowska Wisła. Już rok później w rankingu
tym tryumfowały siatkarskie mistrzynie Europy,
a indywidualnie na czwartym miejscu znalazła
się Małgorzata Glinka. Wynik z roku 2003
powtórzony został w 2005 roku tak na boisku,
jak i w plebiscycie drużynowym. Głosy oddane
przez kibiców pozwoliły Dorocie Świeniewicz
SIATKARSKIE PLUSY
W dotychczasowych edycjach plebiscytu la-
ureaci otrzymywali zaszczytne wyróżnienia
głównie za sukcesy reprezentacyjne. W odnie-
sieniu do roku 2010 zasada ta będzie dotyczyć
tylko kadrowiczów plażówki. A zawodniczki
i zawodnicy odmiany halowej niech otrzymane
nagrody potraktują jako efekt wcześniejszej
popularności i rodzaj zobowiązania na przy-
szłość. Najpopularniejsi są bowiem najlepsi.
SINUSOIDA
Przyjmując umownie, że rok 2003 jest datą
początkującą renesans polskiej siatkówki,
można zauważyć, że w jej przypadku zasady
regularności i powtarzalności nie są w pełni
zachowane.
JANUSZ UZNAŃSKI
TVP WARSZAWA
528066730.030.png 528066730.031.png 528066730.032.png 528066730.033.png 528066730.034.png 528066730.035.png 528066730.036.png 528066730.037.png 528066730.038.png 528066730.039.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin