2006-12-10 merhlin
Za Bramą
Obserwuję życie z poziomu energii. W jej ruchach dostrzegam prawidłowości, które tłumaczę na obrazy zdarzeń.W przepływach energii ukryte są procesy życia. Na tym poziomie harmonia obrazuje się jako jedność przeciwieństw. Brama do siebie jest bliżej niż myślisz.Za nią procesy, które sterują siecią rzeczywistości, powiązaniami symboli, energią słowa "dobrego" - i klątwy w jarmarcznym stylu lub wyszukanej formy zaklęciem. Uczymy się energii myśli, słowa gestu - Ludzie Mocy powinni używać ich z rozwagą. Świadomi swej mocy czuwają radośnie nad stanem swej duszy, by przepełniały ją myśli przyjemne i piękne w swej jasnej postaci. Utrzymywanie pozytywnych obrazów, to zasilanie się energią, płynącą zza tych Bram, to technika ściągania w Tu i Teraz błękitnego raju wartości uniwersalnych. Źródło przekazu jest spokojem oddechu wszechświata, jest organizacją świadomości sprzyjającej Ziemi i życiu w całej jego
rozciągłości. Techniki te są proste jak prawa spełniające marzenia o szczęściu.Słońce to prosty archetyp Światła Źródła, ocean to jego sferyczne lustro, jak oko boga odbitego w wodzie. Księżyc ponad nami - strażnik błękitnego Światła w medytacji snu. Równowaga światło-cieni jest ich wzajemnym przenikaniem - nie ucieczką przed sobą nawzajem, stąd mamy dzień i noc, oraz ludzi zharmonizowanych w sobie, uniwersalnych w znaczeniu praw.Pogodzenie przeciwności jest ich przenikaniem, kobieta i mężczyzna w Tobie, w Twojej akceptacji siebie w nich. Pojednanie siebie to akceptacja obecności obu pierwiastków, tworzących fundament wymiarów.Mężczyzna i kobieta w Tobie, wzajemnie spleceni ze sobą nicią DNA, spiralą czasu, uciekającego w przeszłość i w przyszłość. Jesteś świadomym punktem ich połączenia. Jesteś ich medium. Energie kształtują zdarzenia w świecie widzialnym i niewidzialnym. Istniejemy jak bramy pomiędzy światami, wytyczamy drogi do światła lub ciemności. Świadomi bycia na granicy tego co jest, i tego czego nie ma, możemy kreować kierunek wędrówki i pamiętać, że to co w przeszłości przyjdzie do nas w przyszłości. W rytualnym kręgu teologii i w kwantowym obrazie powiela się obraz spotkania skutków, karmy, grzechu i możliwego wybawienia w nirwanie lub raju na obraz i podobieństwo. Dyscyplina umysłu polega na jego oświetlaniu, by wędrówki swojej nie traktował jako ucieczki przed Tu i Teraz, by nigdy medytacja nie była izolacją w niewidzialnym świecie duchów, z którego czasem nie ma powrotu. Światło przenika umysł ponad słowem, ponad dogmatem i pojęciem, oszukującym swoją wieloznacznością.Wiedząc o sile światła, rozświetlamy przyszłość kierując światło w przeszłość, bez przesadnego wnikania w emocje zdarzeń. Taka zmiana rzeczywistości możliwa jest dzięki temu, że przeszłość i przyszłość są jednym i są ze sobą powiązane. Widać to za Bramą bardzo wyraźnie, bez egzaltacji możliwością wglądu w Tajemnicę, która jest ukryta przed naszymi oczami, bo jest tuż przed nami.Niektórym łatwiej jest tam dotrzeć, bo niedawno przyszli stamtąd i tam wracają przed każdym snem, w chwili pytania o sens, w decyzji związanej z Tu i Teraz, rozpiętym ponad czasem Logosu. To etap widzenia rzeczy, na następnym poziomie świadomości i widzenia energii nie ma już linii czasu, lecz jest wszechobecna koincydencja, dzianie się wszystkiego naraz i w jednej chwili. Umysł 2-3 wymiarowy nie jest w stanie zobaczyć powyżej liniowej logiki. Medytacja w miejscach mocy zmienia umysł, oddech równa się z oceanem, mrok zamkniętych oczu rozświetla wewnętrzne światło serca. Naprawa przyszłości jest rozświetleniem przeszłości, do najdalszych jej części Istnienia, do początków wszystkiego, do pierwszej Bramy, która staje się ostatnią.Istniejemy poza czasem, to pewne i uniwersalne jak to, że jesteśmy tym co widzimy. Jesteśmy obrazem siebie, który wyświetlamy na sferycznym lustrze swojego umysłu, w które zagląda oko wszechświata, realizując nasze potrzeby i marzenia. Świadomi tego faktu wysyłamy w przestrzeń Lustra Umysłu same piękne i czyste w słonecznej formie obrazy, uśmiechy milczenia i słowa śpiewane w ciszy.Inteligencja Światła... ona rozpuszcza mroczny lęk, zamienia ciemność w SIEBIE...... a SIEBIE w CIEBIE.M--Źródło: merhlin.com
1
agabusz