DZIENNIK GAZETA PRAWNA z 8 września 11 (nr 174).pdf
(
2951 KB
)
Pobierz
701751936 UNPDF
Dziś:
Jakie wydatki związane z ciążą i porodem musi pokryć
ojciec dziecka ze związku pozamałżeńskiego
|
B15
Jutro:
Jak zabezpieczyć materialnie dziecko,
gdy zostaje bez jednego z rodziców
CZWARTEK
8 września 2011
Nr 174
(3060 w2)
Rok 17 ISSN 2080-6744
Nr indeksu 348 066, Nakład 81 810 egz.
cena 2,90 zł
w tym 8% VAT
WYDAWCA:
PARTNER
STRATEGICZNY:
Ile kosztuje nas ekologia
| A9
WWW.GAZETAPRAWNA.PL
Dług na karcie zamień na kredyt
| A14
Jak zmniejszyć odsetki nawet o 10 proc.?
Które banki oferują takie rozwiązanie?
Jutro
Dodatek
Kultura
i Program TV
Analiza: O ile procedury środowiskowe
podnoszą koszty inwestycji?
Przedszkolna przepychanka
Artur Grabek
artur.grabek@infor.pl
Zbulwersowani opłatami
rodzice okupują przedszko-
le w Biskupcu. Za opiekę
muszą płacić nawet dwa ra-
zy więcej niż przed rokiem.
Winią za to samorząd.
SLD zapowiedział wczoraj,
że złoży do Trybunału
Konstytucyjnego wniosek
o sprawdzenie przepisów
pozwalających samorządom
pobierać dodatkowe opłaty
za przedszkola. Tyle że ten
funkcjonujący od 20 lat sys-
tem wymaga gruntownej
przebudowy. Pieniądze, któ-
rych domagają się gminy od
rodziców, mają jedynie ob-
niżyć, a nie pokryć w 100
proc., koszty, jakie ponoszą
z tytułu funkcjonowania
przedszkoli. – W niektórych
gminach wydatki na oświa-
tę przekraczają 60 proc.
rocznych budżetów – mówi
Marek Olszewski, wiceprze-
wodniczący Związku Gmin
Wiejskich RP i wójt gminy
Lubicz.
To efekt polityki państwa.
W 1991 r. przerzuciło, dając
równocześnie udział we
wpływach z PIT, obowiązek
finansowania przedszkoli
na samorządy. Tyle że na-
rzuciło na nie ogromną licz-
bę dodatkowych obowiąz-
ków. Nakazało np. zatrud-
niać kadrę na podstawie
Karty nauczyciela. Gwaran-
tuje ona pedagogom sztyw-
ne płace i podwyżki, które
daje rząd, ale w przedszko-
lach finansują je samorzą-
dy. Zabrania też przedszko-
lankom opiekować się dzieć-
mi dłużej niż 25 godzin
tygodniowo. – Koszty utrzy-
mania przedszkoli byłyby
niższe, gdybyśmy nie mu-
sieli zatrudniać według kar-
ty – uważa Elżbieta Dzierżek,
dyrektor biura obsługi szkół
samorządowych w gminie
Łapy. Gmina rocznie na
utrzymanie dwóch przed-
szkoli wydaje 3 mln zł.
Wpłaty rodziców pokrywają
13 proc. tej kwoty.
Samorządy mają także obo-
wiązek wypłacania przed-
szkolom niepublicznym 75
proc. uśrednionej kwoty,
którą przeznaczają na dziec-
ko w przedszkolu publicz-
nym. To wysoki pułap, bio-
rąc pod uwagę, że prywatne
placówki pobierają czesne
od rodziców.
Samorządowcy – tu zga-
dzają się z nimi nauczyciel-
skie związki – uważają, że
finansowanie przedszkoli
powinien wziąć na siebie
budżet. Rząd konsekwent-
nie zrzuca z siebie ten obo-
wiązek, który kosztowałby
3 – 4 mld zł rocznie. Musi
jednak coś zrobić. Za rok
obowiązkowo do zerówki
pójdą wszystkie pięciolatki.
Sześciolatki trafią do szkół
i może się okazać, że nie ma
w nich już miejsca na zerów-
ki, które obecnie stanowią
połowę wszystkich placówek
przedszkolnych. – A wtedy
ceny miejsca będą rosły
szybciej niż kurs franka
– mówi Sławomir Broniarz,
prezes Związku Nauczyciel-
stwa Polskiego.
MEN rozkłada ręce i infor-
muje, że nie ma uprawnień
do oceny lub podważania
samorządowych uchwał.
Zaleca, by kierować je do
wojewodów.
n
A4 | POLSKA
WIĘKSZOŚĆ SPRAW administracyjnych wciąż załatwiamy osobiście
Urzędy utknęły w sieci
Zapowiadana internetowa re-
wolucja administracji jak na
razie jest niewypałem. Tylko
17 tys. osób założyło profil za-
ufany, dzięki któremu można
załatwiać sprawy urzędowe.
Powód? Niewiele można za-
łatwić.
Profil zaufany, który od
9 czerwca funkcjonuje
w ramach Elektronicznej
Platformy Usług Admini-
stracji Publicznej (ePUAP),
umożliwia realizację spraw
przez internet bez koniecz-
ności posiadania kwalifiko-
wanego podpisu elektro-
nicznego. Można w ten spo-
sób zarejestrować dziecko
do przedszkola, złożyć
wniosek o prawo jazdy, do-
pisać się do spisu wybor-
ców. Ale to teoria. – Obec-
nie dostępne usługi na plat-
formie ePUAP są nieliczne
i oferowane przez niewiel-
ką liczbę urzędów – wyja-
śnia Ernest Frankowski, do-
radca podatkowy i starszy
menedżer w Deloitte.
W Aleksandrowie Kujaw-
skim można załatwić
przez ePUAP 157 rodza-
jów spraw, w Krakowie
– 75, w Chełmku – 58. Zda-
niem ekspertów proble-
mem nie jest niskie zainte-
resowanie społeczne porta-
lem. Podobnie na począt-
ku było z e-fakturami
i e-deklaracjami, z których
dzisiaj korzysta wielu
przedsiębiorców.
– Gdyby były narzędzia
zobowiązujące urzędy do
obligatoryjnego umieszcza-
nia w internecie swoich
usług, ePUAP mógłby szyb-
ko stać się popularną plat-
formą komunikacji obywa-
teli z administracją – twier-
dzi Ernest Frankowski.
ŁUKASZ SOBIECH
B10 | PRAWO
Agenci oszukują klientów dla prowizji
Po interwencji „DGP” Towa-
rzystwo Ubezpieczeniowe
Aegon odda 100 tys. złotych
klientce, którą nieuczciwy
agent naciągnął na kosztow-
ną polisę, a później uniemoż-
liwił jej odstąpienie od umo-
wy. Przypadek nie jest od-
osobniony – klienci coraz
częściej skarżą się na pośred-
ników ubezpieczeniowych
i doradców finansowych.
Głównie na forach interneto-
wych, choć część spraw tra-
fia do rzecznika ubezpieczo-
nych i Komisji Nadzoru Fi-
nansowego.
W listopadzie ubiegłego ro-
ku Agnieszka Gora z Warsza-
wy postanowiła zainwesto-
wać 100 tys. zł. Znajomy po-
lecił jej usługi doradcy finan-
sowego. Agent z firmy K2 Do-
radcy Finansowi doradził jej
włożenie pieniędzy na dwie
polisy Multi PIN z oferty To-
warzystwa Aegon. Obiecał po
roku zysk na poziomie 25
proc. Nie poinformował, że
klientka będzie musiała przez
pięć lat co roku wpłacać 100
tys. zł. Brak jednej wpłaty
oznacza, że przepadną jej
wszystkie pieniądze.
Gdy klientka zorientowała
się w sytuacji, złożyła w ter-
minie oświadczenie o odstą-
pieniu od umowy. Agent nie
przekazał dokumentów do
Aegonu i polisę aktywowano.
Na sprzedaży zarobił prowi-
zję – 50 tys. zł.
Podobne nadużycia ze stro-
ny doradców, agentów i po-
średników zdarzają się coraz
częściej – oszukują klientów
dla prowizji. Biuro rzecznika
ubezpieczonych dopiero od
tego roku w swoich statysty-
kach uwzględnia skargi na
agentów. – Do końca sierpnia
wpłynęło do nas 20 skarg na
problemy z ubezpieczeniami,
za które klienci obwiniają
agentów – wyjaśnia Krystyna
Krawczyk z BRU.
ŁUKASZ BĄK
A4 | POLSKA
Trybunał broni niemieckich portfeli
Niemiecki trybunał konstytucyjny zalegalizo-
wał wczoraj bailouty Grecji, Irlandii i Portugalii.
Angela Merkel nie będzie mogła jednak uru-
chomić żadnego nowego pakietu pomocowe-
go dla krajów południa Europy bez zgody ko-
misji ds. budżetu Bundestagu. Orzeczenie sę-
dziów z Karlsruhe spowolni plany budowy
europejskiego rządu gospodarczego, który
niemiecka kanclerz zapowiedziała miesiąc te-
mu po spotkaniu w Paryżu z prezydentem
Nicolasem Sarkozym. Wyrok trybunału po-
czątkowo spowodował zwyżkę euro do dolara.
Jednak wspólna waluta znów zaczęła tracić
na wartości, gdy inwestorzy wczytali się
w szczegóły wyroku. A ten zawęża swobodę
rządu w udzielaniu pomocy państwom Euro-
landu zagrożonym bankructwem.
J. BIE
A7 | ŚWIAT
WYSOKIE OPŁATY W PRZEDSZKOLACH
to nie wina gmin. To kolejne rządy zmuszają samorządowców do spełniania
wyśrubowanych warunków prowadzenia placówek bez zapewnienia finansowania. A konsekwencje ponoszą rodzice
A
2
REWERS
DGP
| 8 września 2011 |
nr 174 (3060)
|
WWW.GAZETAPRAWNA.PL
Polska innowacyjna na papierze
Nadciąga widmo
Europy federalnej
Andrzej Talaga
andrzej.talaga@infor.pl
Polska w „Globalnym rapor-
cie konkurencyjności 2011
– 2012”, opracowanym przez
World Economic Forum we
współpracy z Narodowym Ban-
kiem Polskim, zajęła 41. miej-
sce. W prestiżowym rankingu
ogłoszonym w pierwszym dniu
Forum Ekonomicznego w Kry-
nicy, spadliśmy o dwie pozycje.
Pierwszą trójkę otwiera
Szwajcaria, tuż za nią są Sin-
gapur i Szwecja. Stany Zjed-
noczone znalazły się dopie-
ro na 5. pozycji, co oznacza,
że trzeci rok z rzędu amery-
kańska gospodarka traci na
konkurencyjności.
Jak zauważają autorzy ra-
portu, w latach 2008 – 2011
pozycja Polski w zestawieniu
wzrosła jednak o 12 pozycji.
Obecny spadek to efekt pogor-
szenia się stabilności makro-
ekonomicznej i innowacyj-
ności. Zdaniem ankietowa-
nych firm największymi
barierami rozwoju są złożo-
ność i nieprzejrzystość syste-
mu podatkowego. Przedsię-
biorcy narzekają także na biu-
rokrację, sztywność rynku
pracy, dostępność do finanso-
wania i zły stan infrastruktu-
ry – czytamy w raporcie. Jed-
nak stosunkowo dobrze oce-
niono na przykład wielkość
polskiego rynku.
Polska mniej konkurencyjna
pozycja
w 2011 r.
punkty
pozycja
w 2010 r. zmiana
Szwajcaria
Singapur
Szwecja
Finlandia
USA
Niemcy
Holandia
Dania
Japonia
W. Brytania
...
Portoryko
...
Polska
5,74
5,63
5,61
5,47
5,43
5,41
5,41
5,4
5,4
5,39
4,58
0
+1
-1
+3
-1
-1
+1
+1
-3
+2
+6
Grecja może się stać
przyczyną nowych naro-
dzin UE. Model pomocy
dla tego kraju wyczerpu-
je się, jego bankructwo
jest więcej niż prawdopodobne. Wraz z nim umiera mo-
del unii walutowej, jednocześnie Niemcy – co pokaza-
ła wczorajsza decyzja Trybunału Konstytucyjnego – chcą
bronić euro. Ta sprzeczność nie do pogodzenia musi za-
owocować nowym ładem. Jego podstawą będzie oś nie-
miecko-francuska, potem zalążkowy rząd federalny.
Unia, do której wstępowaliśmy, kończy się.
Trybunał w Karlsruhe uznał za legalne udzielanie przez
Niemcy pomocy finansowej Grecji, zastrzegł jednak, że
kolejne bailouty muszą być akceptowane przez komi-
sję budżetową Bundestagu. Kanclerz Merkel trudno bę-
dzie przekonać deputowanych, nawet z chadecji, do
dalszej pomocy dla Aten bez wypełnienia przez nie zo-
bowiązań cięć deficytu oraz długu publicznego, a ma-
ją z tym wielki problem.
4,46
-2
Eksperci nie są zdziwieni
spadkiem Polski w zestawie-
niu. – Nasz kraj postrzegany
był dotąd jako konkurencyj-
ny, ale teraz rosną obawy o je-
go kondycję. Mamy np. potęż-
ną dziurę budżetową – mówi
ekonomista prof. Krzysztof
Rybiński. Jego zdaniem pol-
ska gospodarka jest wręcz an-
tyinnowacyjna. – W ostatnich
5 latach mimo miliardowych
wydatków na ten cel inno-
wacyjność w Polsce spadła.
Jednym z powodów było bez-
sensowne wydawanie pienię-
dzy na firmy, które tylko uwa-
żały się za innowacyjne, choć
takimi nie były – mówi.
Podobnie mówi Jacek
Czech, zastępca sekretarza
generalnego Krajowej Izby
Gospodarczej. – Proces inno-
wacji jest u nas definiowany
przez urzędnika, a nie kogoś,
kto jest zorientowany w zagad-
nieniach biznesowych – mó-
wi. Konkurencyjność gospo-
darczą Polski osłabiają brak
współpracy biznesu z nauką,
niski poziom nauczania oraz
biurokracja.
W tegorocznym badaniu
wzięły udział 142 państwa
i 12 tysięcy firm z całego
świata. W przypadku Polski
NBP współpracował z ponad
200 przedsiębiorstwami.
TOMASZ ŻÓŁCIAK
Pytanie nie brzmi dziś, jak uratować Grecję przed ban-
kructwem, ale jak przygotować upadek i jak zarządzać
strefą euro po nim. Odpowiedź zasugerował szef Euro-
pejskiego Banku Centralnego Trichet – trzeba powołać
federalny rząd fiskalny. Na razie to niemożliwe, ale moż-
liwa jest koordynacja polityki fiskalnej, w tym podat-
kowej Francji i Niemiec. Stopniowo mogliby się do nich
przyłączać inni, Belgia deklaruje np. gotowość ujedno-
licenia podatku CIT. Krokiem dalej będzie zatwierdze-
nie stanu de facto przez nowy traktat.
W początkach Wspólnot Europejskich federacja była
marzeniem ojców założycieli, teraz staje się konieczno-
ścią. Zrodzą ją nie mrzonki idealistów, ale narodowy ego-
izm najsilniejszych państw UE. Bez euro.
INTERNET
Stambuł
uporządkował chodniki,
dochody restauratorów zaraz spadły
Choć Turcy znani są ze swojej żyłki do inte-
resów, w Beyoglu – jednej z najchętniej od-
wiedzanych dzielnic Stambułu – gospodar-
ka przegrała z porządkiem. Tamtejsi restau-
ratorzy i właściciele kawiarni podsumowują
straty związane z wprowadzonym przez wła-
dze pod koniec lipca zakazem wystawiania
stolików na zewnątrz.
Według tureckich mediów obroty loka-
li w Beyoglu – które od lat przyciągało mi-
łośników jedzenia na świeżym powietrzu
– spadły w ciągu miesiąca o prawie 80
proc., a konsekwencją tego było zwolnie-
nie z pracy dwóch tysięcy osób. Władze
dzielnicy wyjaśniają, że wprowadzony
bez zapowiedzi zakaz to element walki
o porządek. I przywołują statystyki: 1066
skarg od osób, które z powodu rozstawio-
nych stolików nie mogły swobodnie
przejść chodnikiem, i 868 z powodu śmie-
ci pozostawionych na ulicy. Plotka głosi
jednak, że walka ze stolikami została za-
inicjowana na życzenie premiera Tayyipa
Recepa Erdogana, po tym jak wiozący go
n
Śledzą polityków
na okrągło
Technologia wymyślona do celów
marketingowych przydaje się przy
badaniu popularności polityków.
Top-polityk.pl to nowa strona in-
ternetowa, na której można spraw-
dzić, co internetowa społeczność
myśli o ludziach ze świecznika.
Program śledzi w czasie rzeczywi-
stym opinie internautów, a specjal-
ny algorytm ocenia, czy zamiesz-
czony wpis ma wymowę pozytyw-
ną, czy negatywną. Na tej
podstawie powstaje ranking. Na-
rzędzie pozwala szybko zbadać re-
akcję internautów na daną wypo-
wiedź polityka lub informację na
jego temat. Dane te oparte są na
analizie aktywności kilku milionów
osób. – Naszym celem było przy-
bliżenie Polakom potencjału drze-
miącego w usługach monitoringu
sieci – mówi Michał Sadowski z fir-
my Brand24.
Czasoumilacz w komórce
może być kosztem
Właściciele lokali marzą, aby wystawić stoliki
Czasoumilacz to płatna
usługa telefoniczna: dzwo-
niąc do jej abonenta, w cza-
sie oczekiwania na połącze-
nie słyszymy muzykę lub
inne nagranie.
Grzegorza Grzela, ekspert
w KPMG, uważa, że przed-
siębiorca może zaliczyć za-
kup czasoumilacza do kosz-
tów uzyskania przycho-
dów. Ale powinien ustalić,
czy wydatek ten to rekla-
ma, która uprawnia do uję-
cia w kosztach podatko-
wych, czy reprezentacja.
Ustawy o podatkach nie
definiują tych pojęć. W de-
finicjach słownikowych
przez reprezentację rozu-
mie się „okazałość, wystaw-
ność w czyimś sposobie ży-
cia”. Reklama to „rozpo-
wszechnianie informacji
o towarach, ich zaletach,
chwalenie kogoś np. przez
prasę i inne środki”. Zda-
niem eksperta KPMG wyda-
tek na czasoumilacz nie jest
reprezentacją, gdyż nie cha-
rakteryzuje się okazałością
i wystawnością. Ostrzega
jednak, że poglądy orzecz-
nictwa podatkowego w tym
zakresie są ostatnio bardziej
restrykcyjne (m.in. wyrok
WSA w Warszawie, sygn.
akt III SA/Wa 2442/10).
AR
JSU
samochód miał z tego powodu stłuczkę.
Jako rozwiązanie dla restauratorów wła-
dze Beyoglu zaproponowały przypomina-
jące balkony 70-centrymetrowej szeroko-
ści platformy tuż przy ścianach. Ale na
ich zainstalowanie zdecydowała się na ra-
zie tylko jedna restauracja.
BJN
„DGP”
online
GazetaPrawna.pl, Dziennik.pl
tydzień w
„DGP”
Najchętniej
czytane|
www.gazetaprawna.pl
1.
Policjanci stracą część uprawnień
2.
Państwo chce nowego dowodu
osobistego
3.
Dwadzieścia dni ciężkiej harówy dla
siedmiu dni urlopu
4.
Przepisy o ruchomym czasie pracy
obowiązują tylko do końca roku
5.
Urzędnik z własnej kieszeni zapłaci za
opóźnienie w zwrocie podatku
(7 września)
Polecamy Serwis
Po Godzinach
Nasza sonda
PIĄTEK:
Przeczytaj koniecznie
– DGP radzi
n
Jak zabezpieczyć
materialnie dziecko,
gdy zostaje bez
jednego z rodziców
PONIEDZIAŁEK:
Prawo na co dzień:
n
Jak uzyskać
skierowanie
do sanatorium
n
Kto i jak będzie mógł
zagłosować w nowy
sposób
WTOREK:
Prawo na co dzień:
n
Do czego i kiedy
przyda się NIP
GP radzi:
n
Jak zgodnie z prawem
odwołać złego
nauczyciela
PYTANIE NA DZIŚ
Głosuj na GazetaPrawna.pl i Dziennik.pl
n
Find My Friends. Apple pracuje
nad konkurencją dla Facebooka
n
Pigułka zamiast kremu
przeciwsłonecznego
gazetaprawna.pl/po_godzinach
Czy należy zlikwidować
Kartę nauczyciela?
Sklep z e-bookami
100 sposobów na nowy VAT
n
Jak prawidłowo stosować nowe stawki
n
Jak rozliczyć świadczenie usług
n
Jak odliczać podatek od zakupu aut
n
Jaki podatek od usług medycznych,
edukacyjnych i opiekunek do dzieci
KULTURA i PROGRAM TV
Magazyn
i dodatek
Kultura
z programem
TV
n
Najważniejsze koncer-
ty i premiery kinowe
gazetaprawna.pl/e-poradnik/nowy_vat
1
DGP
| 8 września 2011 |
nr 174 (3060)
|
WWW.GAZETAPRAWNA.PL
POLSKA
A
3
Słaby wzrost zmniejszy nam stopy
PKB POLSKI
wzrośnie w tym roku o 3,8 proc., a w przyszłym tylko o 3,1 proc. – wynika z uśrednionej prognozy
ekonomistów dla „DGP”. Z tego powodu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła wczoraj stóp procentowych
Beata Tomaszkiewicz
beata.tomaszkiewicz@infor.pl
Od poprzedniego posiedze-
nia RPP pojawiają się kolej-
ne sygnały o osłabieniu ak-
tywności gospodarczej na
świecie. W ostatnim okresie
pogorszyły się nastroje kon-
sumentów i przedsiębiorców
w wielu krajach. Natomiast
inflacja pozostała na pod-
wyższonym poziomie – uza-
sadniał wczoraj decyzję RPP
Marek Belka, szef rady i pre-
zes NBP. Podstawowa stopa
referencyjna pozostała na po-
ziomie 4,5 proc.
Jednocześnie wykluczył na
razie obniżkę stóp, co pro-
gnozują ekonomiści. – Pre-
zes NBP twierdzi, że na razie
nie ma warunków do obniżek.
Jednak kiedy pojawią się da-
ne wskazujące na silne spo-
wolnienie i spadek inflacji,
zapewne zmieni zdanie
– uważa Ignacy Morawski,
ekonomista Polskiego Banku
Przedsiębiorczości. – Wyda-
je się, że warunki do obniże-
nia kosztu kredytu mogą wy-
stąpić już w listopadzie, choć
w podstawowym scenariu-
szu zakładamy, że cięcia stóp
zaczną się w pierwszym
kwartale 2012 r. – dodaje.
Jest to zgodne z oczekiwania-
mi innych ekonomistów.
Uważają, że w pierwszej po-
łowie przyszłego roku inflacja
spadnie z 4,1 proc. w lipcu
2011 r. do celu inflacyjnego
RPP, czyli 2,5 proc. – Inflacja
będzie maleć, bo wygasną
czynniki, które ją nakręcają,
czyli wzrost cen surowców
i popyt konsumpcyjny. Bę-
dzie to też efekt wysokiej te-
gorocznej bazy – uważa Mar-
cin Mrowiec, główny ekono-
mista Pekao SA.
Hamuje wzrost
Spadek inflacji można by
uznać za zjawisko pozytyw-
ne, niestety jest to rezultat
spowolnienia gospodarcze-
go. A że puka nam ono do
drzwi, ekonomiści są pewni.
Gremialnie obniżają szacun-
ki wzrostu – zarówno na ten,
jak i na przyszły rok. Zgod-
nie z uśrednioną prognozą
w tym roku wyniesie on 3,82
proc., to o 0,28 pkt proc.
mniej niż prognoza z lipca.
Jeszcze większe cięcia ocze-
kiwań dotyczą przyszłego ro-
ku. Wyniosą aż 0,6 pkt proc.
Ekonomiści spodziewają się,
że w przyszłym roku PKB
urośnie o 3,06 proc. Najbar-
dziej pesymistyczny jest Łu-
kasz Wardyn, dyrektor zarzą-
dzający City Index oddział
w Polsce. – Przy założeniu
kontrolowanego osłabiania
się kondycji UE można ocze-
kiwać wzrostu na poziomie
2,5 proc. Gdyby doszło do
znacznej eskalacji kłopotów
globalnej gospodarki, realne
są nawet roczne poziomy
wzrostu poniżej 2 proc. – tłu-
maczy. Uważa, że w takiej sy-
tuacji są nawet możliwe
kwartały z zerowym wzro-
stem.
Europa w wolniejszy wzrost
weszła już w II kwartale. PKB
strefy euro wyniósł 1,6 proc.,
podczas gdy w pierwszym
było to 2,4 proc. PKB całej
UE wyniósł 1,7 proc., rów-
nież wobec 2,4 proc. kwartał
wcześniej. W tym czasie
wzrost Niemiec, naszego
głównego partnera handlo-
wego, zmniejszył się z 4,6
proc. do 2,8 proc. Ekonomi-
ści uważają, że w przyszłym
roku wzrost strefy euro mo-
że wyhamować do 1 proc.
Bezrobocie wzrośnie
W Polsce słabszy wzrost bę-
dzie wynikiem mniejszych
zamówień eksportowych,
konsumpcji wewnętrznej
i słabnących inwestycji. Eko-
nomiści Citi Handlowego
szacują, że tylko z powodu
wysokiego kursu franka
szwajcarskiego wobec złote-
go tempo wzrostu konsump-
cji w Polsce może się obni-
żyć w tym roku o 0,3 – 0,4 pkt
proc.
– Kredytobiorcom rosną
koszty zadłużenia, przez co
mają mniej pieniędzy do wy-
dania – tłumaczy Anders
Svendsen, główny ekonomi-
sta Grupy Nordea. W jego
opinii wzrost konsumpcji
prywatnej wyhamuje w tym
roku do 2,9 proc., a w przy-
szłym nawet do 1,8 proc.,
a w 2010 r. wyniósł 3,2 proc.
– W pierwszej połowie roku
konsumpcja była wyższa niż
dynamika dochodów. Z tego
wniosek, że Polacy finanso-
wali ją z kredytów i oszczęd-
ności. Jednak wówczas ocze-
kiwano przyspieszenia wzro-
stu płac i poprawy sytuacji na
rynku pracy. Teraz warunki
diametralnie się zmieniły
– wyjaśnia Rafał Benecki,
ekonomista ING BSK.
Gorzej w firmach
Firmy, które od sierpnia
sygnalizują wyhamowanie
wzrostu nowych zamówień
i widzą słabnącą dynamikę
sprzedaży detalicznej, wy-
przedają zapasy, wstrzymu-
ją wzrost zatrudnienia, a
część otwarcie deklaruje
zwolnienia. Barometr Gospo-
darczy Związku Przedsię-
biorców i Pracodawców po-
szedł w dół w tym kwartale
w porównaniu z poprzednim
aż o 16,25 pkt – do 37,1 pkt.
Barometr bada koniunkturę
gospodarczą w małych i śred-
nich przedsiębiorstwach (za-
trudniających do 250 osób),
które stanowią 99,8 proc.
wszystkich firm w Polsce,
tworzą dwie trzecie miejsc
pracy i wytwarzają 67 proc.
PKB. W opinii Cezarego Kaź-
mierczaka, prezesa ZPP,
oznacza to, że w trzecim
kwartale zobaczymy ostry
spadek dynamiki polskiego
PKB.
– Przyszły rok będzie jesz-
cze cięższy. Na spadek popy-
tu eksportowego nałożą się
w drugiej połowie roku wy-
hamowanie inwestycji pu-
blicznych i brak odbicia pry-
watnych. W pierwszej poło-
wie roku zakończone zostaną
projekty związane z Euro
2012 – mówi Benecki. To je-
go zdaniem wpłynie na
wzrost bezrobocia – z 11,6
proc. w sierpniu do ok. 12
proc. na koniec tego roku
i niewykluczone, że 13 proc.
w przyszłym. W konsekwen-
cji zmaleje też konsumpcja,
oczywiście poza II kwarta-
łem, kiedy nakręcać ją będą
mistrzostwa Europy.
n
KREATYWNOŚĆ INSTYTUCJI finansowych jest duża: mnożenie formalności, blokowanie możliwości spłaty gotówką, długi czas uprawomocniania się umów
Banki niechętnie przechodzą na walutowe raty
Część banków zniechęca
klientów do spłaty zadłużenia
w walucie. Jedne w ogóle nie ofe-
rują spłat raty bezpośrednio
w oddziale, w innych ewentu-
alny powrót do złotówek wy-
maga dopełnienia dodatko-
wych formalności.
Główne założenie ustawy
antyspreadowej, która weszła
w życie 26 sierpnia tego ro-
ku, było proste – konsument
miał uzyskać możliwość do-
konywania spłat rat bezpo-
średnio w walucie, w której
zaciągnął kredyt. Bez dodat-
kowych opłat, prowizji, ko-
nieczności wcześniejszego
informowania o tym banku
etc. I tak jest. Ale nie oznacza
to, że w każdym banku wa-
runki spłaty kredytu bezpo-
średnio w walucie są iden-
tyczne. Takie są wnioski z ra-
portu Open Finance, który
przeanalizował ich ofertę.
– Jest ona zaskakująco różno-
rodna. O ile jedni rzeczywi-
ście ułatwili cały proces, in-
ni stosują zapisy mogące
zniechęcać klientów – mówi
Halina Kochalska z Open Fi-
nance.
Różnice zaczynają się już na
etapie aneksu do umowy, któ-
ry należy podpisać, aby móc
spłacać kredyt w walucie –
w przypadku mBanku i Mul-
tiBanku wchodzi on w życie
z chwilą podpisania, ale
w Banku BPH na jego akty-
wację trzeba czekać 14 dni
i może się okazać, że najbliż-
szą ratę klienci będą musieli
spłacić w złotówkach.
Przy spłatach są jeszcze
większe rozbieżności. Np.
w żadnej placówce MultiBan-
ku nie można dokonywać
wpłat gotówkowych, co
może odstraszyć klientów
chcących kupować franki
bezpośrednio w kantorze.
W przypadku Deutsche Ban-
ku taka możliwość istnieje
tylko w 7 proc. placówek.
Najlepiej wypada BPH, w któ-
rym 211 na 283 oddziały
przyjmuje wpłaty we fran-
kach. Spłatę za pośrednic-
twem przelewu umożliwiać
muszą klientom obowiązko-
wo wszystkie banki.
Po podpisaniu aneksu
możemy też mieć problem,
jeżeli chcielibyśmy spłacić
którąś ratę w złotówkach.
W przypadku Deutsche Ban-
ku należy wcześniej złożyć
wniosek bezpośrednio w od-
dziale banku – gdy o tym za-
pomnimy, pojedziemy na wa-
kacje i nie będziemy mieli do-
stępu do franków, nie
zapłacimy raty.
Ale już na przykład w przy-
padku MultiBanku nie ma ta-
kiej konieczności. – Gdy na
konto walutowe do kredytu
klient przekaże złotówki,
a nie walutę, bank samoczyn-
nie przeliczy te środki, aby
kredyt został spłacony – wy-
jaśnia Mateusz Żelechowski,
rzecznik MultiBanku. Podob-
nie jest w BPH, gdzie wystar-
czy podpisać jeden aneks, by
móc spłacać kredyt dowolnie
– złotówkami bądź walutą.
Zdaniem ekspertów z bie-
giem czasu warunki płacenia
rat w walutach w poszczegól-
nych bankach będą się zmie-
niały. Wszystko zależy od te-
go, jaki procent klientów bę-
dzie w ten sposób spłacał
zobowiązania.
Złoty i frank na kotwicy
Interwencja Narodowego Banku
Szwajcarii pomogła. Wczoraj
frank szwajcarski utrzymywał po-
ziom 1,21 do euro. Dzięki temu
złoty też był w niewielkim paś-
mie wahań, między 3,47 a 3,51 zł
za CHF. – Myślę, że poziom 3,45
– 3,55 uda się utrzymać przez
miesiąc – mówi Marek Rogalski,
analityk DM BOŚ.
Zgodna z oczekiwaniami rynku
decyzja RPP o pozostawieniu
stóp procentowych na niezmie-
nionym poziomie była neutralna
dla wyceny złotego. Rynek jed-
nak liczył na to, że Marek Belka,
szef RPP, na konferencji po radzie
dokona interwencji słownej
wspierającej naszą walutę. Ale
ograniczył się do stwierdzenia, że
kurs złotego nie ma nic wspólne-
go z fundamentami polskiej go-
spodarki.
W tej sytuacji złoty zdany jest na
decyzje inwestorów i skutecz-
ność Banku Szwajcarii. – Na ra-
zie inwestorzy są w szoku. Za-
pewne część z nich na kilka tygo-
dni wycofała się z inwestycji we
franki. Trudno powiedzieć, jak
długo wytrwają – mówi Rogalski.
Jednak już widać nowego fawory-
ta inwestorów. Jest nim dolar.
Wczoraj zyskiwał do wszystkich
głównych walut poza euro. Co by-
ło do przewidzenia. Dolara wspie-
ra bardzo płynny rynek obligacji.
Do tego mało kto wierzy, że Fed
zdecyduje się na program QE3
mający stymulować gospodarkę
USA, co dodatkowo wzmacnia
amerykańską walutę. Do tego,
dopóki Europa nie poradzi sobie
z problemami, inwestorzy nie
mają wyjścia. Wszystkie inne wa-
luty, które w ostatnich dniach są
wymieniane jako alternatywa dla
franka – korona szwedzka, nor-
weska czy czeska – są bardzo
mało płynne. Dlaczego obiektem
pożądania nie jest złoty, anality-
cy nie potrafią odpowiedzieć.
BT
ŁUKASZ BĄK
TERAZ TEŻ NA IPADZIE
1
KOMUNIKATY
OGŁOSZENIE
A
4
POLSKA
Burmistrz Rychwała ogłasza przetarg ustny nieograniczony
na zbycie nw. nieruchomości zabudowanej
stanowiącej własność Gminy Rychwał.
Przedszkola nie powstają
z powodu Karty nauczyciela
GMINY RATUJĄ BUDŻETY,
podwyższając opłaty za dodatkową opiekę nad dziećmi
Lp. Nr
działki
Pow.
w ha
Nr KW
Położenie
działki
Cena
wywoław-
cza w zł
Przeznaczenie
w planie
zagosp.
przestrzennego
Termin
przetargu
1. 450/5
443/4
451/7
0.6500 KN1N/00042013/4 Rychwał
ul. Konińska
565.578,00
Teren usług
nieuciążliwych
14.11.2011
Nieruchomość gruntowa położona w mieście Rychwale zabudowana budynkami:
warsztatowo - biurowym o powierzchni użytkowej 483,67m
2
, hali z zapleczem
magazynowym o powierzchni użytkowej 232,05m
2
, portierni o powierzchni
użytkowej 10,24m
2
, magazynu paliw o powierzchni użytkowej 14,90m
2
oraz
budowlami: myjnią płytową o powierzchni zabudowy 146,25m
2
, rampo –
myjnią o powierzchni zabudowy 72,00m
2
oraz wyposażeniem: dystrybutor
paliw i zbiornik na olej napędowy o pojemności 6000 l. Nieruchomość stanowi
własność Gminy Rychwał. W planie zagospodarowania przestrzennego określona
jest jako: 24U – Teren bazy SKR. Ustala się adaptacje istniejącego zainwestowania
na funkcje usług nieuciążliwych.
Przetarg odbędzie się 14.11.2011 r. o godzinie 10:00 w Urzędzie Gminy i Miasta
w Rychwale, Plac Wolności 21 /sala narad/.
W przetargu mogą wziąć udział osoby fizyczne i prawne.
Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłacenie wadium w pieniądzu
w wysokości 50.000,00 zł. (słownie: pięćdziesiąty tysięcy). Uchylanie się
od zawarcia umowy skutkuje przepadnięciem wadium. Wadium musi być
wpłacone najpóźniej do dnia 10.11.2011 r. na rachunek w BS Konin O/Rychwał
36 8530 0000 0800 0130 2000 0008 z tym, że datą dokonania wpłaty wadium
na rachunek jest data uznania ww. rachunku bankowego lub w kasie Urzędu
Gminy pok. nr 3. Opłaty notarialne i sądowe ponosi nabywca nieruchomości.
Dodatkowe informacje w sprawie przetargu można uzyskać w Urzędzie Gminy
pok. 8 lub pod tel. 63 248 10 01 wew. 19.
Burmistrz Rychwała ma prawo odwołania przetargu z ważnych powodów.
Artur Grabek
Tomasz Żółciak
dgp@infor.pl
W Łubiance w woj. ku-
jawsko-pomorskim nie ma
przedszkola. Nie ma, bo
wójt gminy Jerzy Zająkała
nie zdecydował się go za-
łożyć. – Obawiałem się
kosztów funkcjonowania
takiej placówki. W gminie
są dwa przedszkola niepu-
bliczne, które zapewniają
taką samą opiekę, a nie mu-
szą zatrudniać kadry na
podstawie Karty nauczy-
ciela – opowiada nam Za-
jąkała. I otwarcie przyzna-
je, że taka sytuacja ratuje
gminny budżet.
Gminy prowadzące pu-
bliczne przedszkola wspo-
magają się, pobierając opła-
ty za dodatkową opiekę nad
dziećmi, czyli powyżej pię-
ciu godzin. Taką możliwość
dała im znowelizowana
ustawa o systemie oświaty.
Ale to nie podoba się rodzi-
com, którzy niekiedy muszą
płacić za przedszkole nawet
dwa razy więcej niż rok te-
mu. – Do tej pory płaciłam
za dziecko 90 zł, od tego ro-
ku będzie to 220 zł miesięcz-
nie – mówi Magda, która po-
syła dziecko do przedszko-
la na warszawskim Ursyno-
wie. Skąd te podwyżki? –
Samorządy w ten sposób
starają się zbilansować kosz-
ty utrzymania przedszkoli.
Karta nauczyciela gwarantu-
je określone stawki przed-
szkolnej kadrze. Rozdane
przez rząd nauczycielom
podwyżki, remonty i inne
wymagania dotyczące stan-
dardów placówki pokrywa-
ne są z samorządowej kasy
– mówi Marek Olszewski,
wiceprzewodniczący Związ-
ku Gmin Wiejskich RP oraz
wójt gminy Lubicz.
To dlatego, że po reformie
systemu oświaty w 1991 r.
koszt utrzymania przed-
szkoli spadł na barki samo-
rządów. Jesteśmy jednym
z nielicznych krajów w Eu-
ropie, który w ten sposób
finansuje przedszkola. W
zdecydowanej większości
stanowi to wydatek pań-
stwa i zapewne dlatego
stopień upowszechnienia
przedszkolnego jest zdecy-
dowanie wyższy. W niektó-
rych krajach sięga on na-
wet 100 proc., przeważnie
w grupie 3 – 5 lat jest to
około 90 proc. W Polsce
niecałe 60 proc.
O takie zmiany w obywa-
telskim projekcie ustawy
apeluje ZNP. – Jeżeli nie ma
na to wystarczającej ilości
pieniędzy, niech państwo fi-
nansuje 70 lub 50 proc. kosz-
tów opieki przedszkolnej –
wskazuje Sławomir Bro-
niarz, prezes Związku Na-
uczycielstwa Polskiego. On
jednak nie widzi możliwości
odejścia od obowiązku za-
trudniania kadry według
Karty nauczyciela. A to ona
dodatkowo podnosi koszty
prowadzenia placówek. W
likwidację karty nie wierzą
też samorządowcy, którzy od
lat domagają się od rządu,
by partycypował w kosztach
utrzymania dzieci w przed-
szkolu. – W przyszłym ro-
ku, gdy do zerówek obo-
wiązkowo pójdą wszystkie
pięciolatki, ceny zapewne
jeszcze wzrosną, bo proces
przygotowania ich do nauki
w szkole będzie droższy niż
dzieci o rok starszych – prze-
widuje Olszewski. Jeżeli nic
w tej sprawie nie zrobi ko-
lejny rząd, to rodzice mogą
być pewni: to oni pokryją tę
różnicę.
n
Rząd narzuca obowiązki, samorząd płaci
Przedszkole dla 40 maluchów to
co najmniej trzej wykwalifikowani
nauczyciele wychowawcy. Do te-
go grono współpracowników pro-
wadzących zajęcia dodatkowe,
np. z rytmiki i umuzykalnienia, ję-
zyka obcego, gimnastyki korek-
cyjnej, a także psycholog, logope-
da, katechetka lub ksiądz. Po-
trzebne są także kucharka oraz
sprzątaczka. Nauczyciele wyna-
gradzani są według Karty nauczy-
ciela, ci najlepiej wykwalifikowani
dostają 4 – 5 tys. zł miesięcznie.
Wszelkie podwyżki dawane przez
rząd wypłaca kasa samorządu.
Przedszkole musi spełniać za-
ostrzone wymagania budowlane,
sanitarne i przeciwpożarowe.
Działka, na której stoi budynek,
musi być w pełni uzbrojona, z ga-
zem, prądem, kanalizacją. Po-
mieszczenia muszą być wentylo-
wane. Lokal ma mieć 3 m wyso-
kości, a jeśli nie ma, należy go wy-
posażyć w drogą wentylację gra-
witacyjną. Na terenie przedszkola
muszą być zainstalowane hydran-
ty o zwiększonej wydajności,
a budynek musi mieć odpowied-
niej szerokości schody i wejście
ewakuacyjne.
WYKAZ O PRZEZNACZENIU DO SPRZEDAŻY
ODDZIAŁ TERENOWY W RZESZOWIE
działając na podstawie art. 28 ustawy z dnia 19 października
1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi
Skarbu Państwa (tekst jedn. Dz. U. nr 231 poz. 1700
z 2007r.z późniejszymi zmianami).
podaje do publicznej wiadomości w y k a z nieruchomości wchodzącej w skład
Zasobu Własności Rolnych Skarbu Państwa przeznaczonych do sprzedaży.
Przedmiotem sprzedaży będzie nieruchomość rolna, niezabudowana
oznaczona w ewidencji gruntów obrębu Nikisiałka Mała ,gmina Opatów
powiat opatowski, woj. świętokrzyskie jako działki nr: 511, 543, 563, 585/1,
591, 594/2, 600/2, 673, 674 o pow. 29,56 ha oraz obrębu Karwów , gmina
Opatów powiat opatowski, woj. świętokrzyskie jako działki nr: 115, 207, 208,
209, 210, 211, 234/1, 234/2, 590, 591 o pow. 10,92 ha w tym:
grunty orne 35,51 ha (RII – 14,30 ha, RIIIa-17,17 ha, RIIIb-1,70 ha, RIVa-1,40
ha, RIVb – 0,94 ha), użytki zielone – 1,67 ha (PsIII – 0,16 ha, PsIV – 0,37 ha,
ŁIV – 0,50 ha, ŁV – 0,64 ha), sady 1,58 ha (S/RIIIa – 1,14 ha, S/RIVa – 0,44
ha), grunty budowlane 0,16 ha (Br/RIVa – 0,16 ha), drogi 0,04 ha, grunty leśne
1,52 ha (LsII – 0,40 ha, LsIV – 0,52 ha, LsV – 0,60 ha).
Dla nieruchomości położonej w obr. Karwów przez Sąd Rejonowy w Opatowie
prowadzona jest Księga Wieczysta nr 22988. Dla nieruchomości położonej
w obr. Nikisiałka Mała przez Sąd Rejonowy w Opatowie prowadzona jest Księga
Wieczysta nr 22989.
•
FIRMY APELUJĄ, by z reklamacjami udawać się bezpośrednio do nich, nie do pośredników
Aegon przyznał się do złego agenta
Nieruchomość będzie obciążona prawem pierwokupu nieruchomości na rzecz
Skarbu Państwa, które przysługuje Agencji w okresie 5 lat, licząc od dnia jej
notarialnego nabycia od Agencji.
•
Agencja zastrzega, że zgodnie z art. 54 ustawy z dnia 19 października
o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, na podstawie
przepisów kodeksu cywilnego, w umowie sprzedaży ww. nieruchomości
zostanie wpisane umowne prawo odkupu nieruchomości wykonywane przez
Agencję na rzecz Skarbu Państwa w okresie 5 lat od dnia zawarcia notarialnej
umowy sprzedaży z ujawnieniem tego prawa w księdze wieczystej. (nie
dotyczy byłego właściciela lub jego spadkobierców)
Sprzedaż w/w nieruchomości rolnej może nastąpić, jeżeli w wyniku tej
sprzedaży łączna powierzchnia użytków rolnych będących własnością
nabywcy nie przekroczy 500 ha zgodnie z § 28a w/w ustawy. Przy ustalaniu
łącznej powierzchni użytków rolnych nabywcy uwzględnia się powierzchnię
nieruchomości stanowiących przedmiot własności oraz będących przedmiotem
współwłasności. Powierzchnię posiadanych użytków rolnych ustala się na
podstawie oświadczenia, które kandydat na nabywcę zobowiązany jest
przedłożyć Agencji przed zawarciem umowy sprzedaży.
Agent z firmy K2 Doradcy Fi-
nansowi naraził klientkę na
stratę 100 tys. zł. Firma uzna-
ła roszczenia po naszej inter-
wencji.
– Jako że nie miałam poję-
ciu o inwestowaniu, zdałam
się całkowicie na pośredni-
ka. Doradził mi dwie polisy
w ramach programu Multi
PIN w Towarzystwie Aegon,
każda po 50 tys. złotych,
twierdząc, że po roku zaro-
bię na nich 25 proc. – mówi
nam Agnieszka Gora. Pod-
pisała umowy, wpłaciła pie-
niądze.
Po dwóch tygodniach poka-
zała dokumenty jednemu ze
znajomych, zaskoczonemu
wysokimi zyskami, jakie
gwarantował agent. Wtedy
okazało się, że polisy, które
podpisała, zobowiązują ją do
wpłacania co roku 100 tys. zł
przez kolejne pięć lat. – Gdy-
bym nie wpłaciła którejkol-
wiek z transz, przepadłyby mi
wszystkie zainwestowane
oszczędności – mówi. W ta-
kim wypadku postanowiła
odstąpić od umowy, na co
zgodnie z prawem miała 60
dni. Odpowiednie doku-
menty przekazała pośredni-
kowi z K2 Doradcy Finanso-
wi. – Na piśmie poświadczył,
że je odebrał i zobowiązał się
dostarczyć do Aegonu –
wspomina Gora. W rzeczy-
wistości jednak dokumenty
nigdy tam nie dotarły, a po-
lisa została aktywowana –
wycofanie pieniędzy okaza-
ło się niemożliwe.
Z informacji, do jakich do-
tarł „DGP”, wynika, że na sa-
mej prowizji od zawarcia po-
lisy z Gorą agent zarobił 50
tys. zł. Firma, w której pra-
cował, mogła dostać kolejne
50 tys. zł.
Szefostwo firmy K2 Dorad-
cy Finansowi umywa ręce. –
Ten pan wprowadził w błąd
klientkę i to on ponosi za to
odpowiedzialność – mówi
Joanna Strzałko reprezentu-
jąca K2. Przyznaje, że został
zwolniony w lutym tego ro-
ku. – Zwolnienie było umo-
tywowane podejrzeniami, że
był nieuczciwy wobec klien-
tów firmy, oszukiwał praco-
dawcę i zniesławiał dobre
imię firmy – dodaje. Zapew-
nia, że po tej sytuacji K2 za-
ostrzyło proces rekrutacji
agentów, jak również sposób
wypłacania im prowizji.
Początkowo także TU
Aegon nie poczuwało się do
winy. Jednak po przeanali-
zowaniu sytuacji doszło do
wniosku, że odda klientce
wpłacone pieniądze. – Zgod-
nie z ogólnymi warunkami
ubezpieczenia agenci nie są
uprawnieni do odbioru od
klientów korespondencji kie-
rowanej do towarzystwa. Za-
rząd wziął jednak pod uwa-
gę, że agent nie wyprowadził
klientki z mylnego prze-
świadczenia w tej kwestii,
i ostatecznie zdecydował
o uznaniu reklamacji – za-
pewnia Hubert Kostrzyński,
kierownik ds. projektów stra-
tegicznych w TU Aegon.
Instytucje ubezpieczeniowe
zalecają klientom, aby w ra-
zie problemów zawsze kon-
taktowali się z nimi bezpo-
średnio, a nie przez zewnętrz-
nych agentów. To zmniejsza
ryzyko niedotrzymania ter-
minów i zapobiega ewentu-
alnym nadużyciom ze strony
agentów.
Niniejszy wykaz stanowi zawiadomienie o przeznaczeniu do sprzedaży
w/w nieruchomości przejętej na Skarb Państwa stosownie do przepisu § 5 ust.
2 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 17 lutego 2010r.
w sprawie szczegółowego trybu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności
Rolnej Skarbu Państwa i ich części składowych, warunków rozkładania ceny
sprzedaży na raty oraz stawek szacunkowych gruntów (Dz. U. Nr 29 poz. 151)
zgodnie z art. 29 ust. 1pkt 1 ww. ustawy pierwszeństwo w nabyciu nieruchomości
po cenie podanej w wykazie przysługuje byłemu właścicielowi zbywanej
nieruchomości lub jego spadkobiercom, jeżeli nieruchomość została przejęta na
Skarbu Państwa przed 1.01.1992r. Oświadczenia w tej sprawie należy składać
w Oddziale Terenowym Agencji Nieruchomości Rolnych w Rzeszowie, ul. 8
Marca 13 w terminie do dnia 14 października 2011r.
Informujemy , że w przypadku:
1) złożenia przez byłego właściciela nieruchomości lub jego spadkobierców
oświadczenia o nabyciu nieruchomości na warunkach określonych w wykazie,
powinien on przedłożyć dokumenty potwierdzające jego uprawnienie do
pierwszeństwa w nabyciu tej nieruchomości,
2) nie skorzystania z możliwości nabycia przez byłego właściciela nieruchomości
lub jego spadkobiercy w ramach pierwszeństwa, nieruchomość będzie
przeznaczona do sprzedaży na rzecz osób trzecich.
ŁUKASZ BĄK
Coraz bardziej rozwierają się widełki płacowe
Utrzymujące się wysokie bez-
robocie, a także obawy przed
spowolnieniem gospodar-
czym sprzyjają zwiększaniu
się różnic między płacami
menedżerów i szeregowych
pracowników.
To wnioski płynące z naj-
nowszego badania wynagro-
dzeń przeprowadzonego
przez firmę doradczą Aon
Hewitt, która przeanalizo-
wała zarobki w 9,5 tys. firm
produkcyjnych w woje-
wództwie mazowieckim.
Największe rozbieżności są
w działach logistycznych,
handlowych i IT. Szeregowy
specjalista z działu logistycz-
nego zarabia ok. 5 tys. zł brut-
to, zaś menedżer kierujący
ludźmi dostaje dwa i pół ra-
zy więcej – prawie 12,3 tys.
zł. Niewiele mniejsze różni-
ce występują w działach IT:
średnie zarobki wynoszą tu
5,4 tys. zł, podczas gdy sze-
fowie dostają ok. 10 tys. zł.
Według Katarzyny Stasiń-
skiej z Aon Hewitt w latach
2006 – 2007, kiedy mieliśmy
do czynienia z rynkiem pra-
cownika, różnice te były
o kilkanaście procent niższe.
Ale wtedy znacznie większe
były roszczenia płacowe sze-
regowych pracowników,
a średnie płace rosły w tem-
pie 10 proc. rocznie. Dziś
tempo wzrostu płac wynosi
ok. 5 proc. W takiej sytuacji
firmy starają się głównie do-
pieszczać doświadczonych
menedżerów, których znacz-
nie trudniej pozyskać na ryn-
ku. To przede wszystkim oni
mogą dziś liczyć na podwyż-
ki, bo mają największy
wpływ na wyniki spółek.
W branży przemysłowej naj-
więcej zarabiają dyrektorzy
zakładu (42 tys. zł brutto),
szefowie ds. sprzedaży (33
tys. zł), a także dyrektorzy
ds. zakupów (28 tys. zł). Pen-
sje szeregowych pracowni-
ków i zwykłych specjalistów
wahają się w przedziale 4 –
6 tys. zł brutto. Ale ich znacz-
nie łatwiej dziś znaleźć.
EW
Oddział Terenowy Agencji zastrzega sobie możliwość odstąpienia
od zawarcia umowy sprzedaży.
Bliższe informacje o nieruchomości podanej w wykazie, można
uzyskać w Oddziale Terenowym Agencji Nieruchomości Rolnych
w Rzeszowie, ul. 8 Marca 13, tel. (17-853 78 65) lub w Gospodarstwie
Administracyjno-Handlowym w Kielcach biuro w Kurowie
tel.15 869 14 04
www.anr.gov.pl
1
DGP
| 8 września 2011 |
nr 174 (3060)
|
WWW.GAZETAPRAWNA.PL
POLSKA
A
5
Politycy wyleczą służbę zdrowia
W OCHRONIE ZDROWIA
najmniej rynkowe rozwiązania proponuje PiS – zdecydowane „nie” dla prywatyzacji szpitali.
Najbardziej liberalne są PO i PJN. W jednym wszystkie partie się zgadzają: system działa źle i wymaga naprawy
Anna Gielewska
Dominika Sikora
dgp@infor.pl
Zakres reformy i pomysły
na nią to obszar zaciętych po-
litycznych sporów. Ale de-
klaracje, jak powinien
wyglądać system,
brzmią podobnie. Par-
tie chcą skrócenia ko-
lejek, zwiększenia pro-
filaktyki i dostępności
leków.
Osią sporu między
PO a PiS jest stosunek
do prywatyzacji. W la-
tach 2007 i 2010 przeniósł
się on do sądu.
Dziś do wyborów PiS po-
nownie idzie z hasłem po-
wstrzymania prywatyzacji
szpitali, przekonuje, że ich
majątek musi pozostać pań-
stwowy i domaga się referen-
dum w tej sprawie. Proponu-
je stworzenie sieci szpitali pu-
blicznych finansowanych
z budżetu. Ich właścicielami
mieliby być marszałkowie
województw. Obok, w syste-
mie, funkcjonowałyby też
szpitale prywatne, ale łącze-
nie pracy personelu medycz-
nego w sektorze publicznym
i prywatnym byłoby zakaza-
ne. PiS zapowiada likwidację
Wybory
2011
NFZ i powrót do systemu fi-
nansowanego z budżetu pań-
stwa. Chce sztywnego zapisu
wydatków na zdrowie w bu-
dżecie: 6 proc. PKB.
Przeciw prywatyzacji jest
też SLD: „zdrowie to nie to-
war, a szpital to nie fa-
bryka” – przekonuje.
Szpitale powinny być
publiczne, działać na
zasadach non profit.
SLD chce też reanimo-
wać rejonowe zespoły
opieki zdrowotnej. Te-
raz miałyby się nazy-
wać centrami opieki
medycznej. Zniesione mają
zostać limity przyjęć u części
specjalistów (np. kardiolo-
gów). SLD zapowiada wpro-
wadzenie 0-proc. VAT na
świadczenia medyczne i po-
moc dla najuboższych w kup-
nie leków. Chce połączyć
ubezpieczenie zdrowotne
z chorobowym i wypadko-
wym, zdecentralizować NFZ.
Wprowadzenie dodatko-
wych ubezpieczeń zapowia-
dała już w poprzednich wy-
borach Platforma. Projekt
ustawy utknął w rządzie,
a minister Ewa Kopacz obie-
cuje, że zostanie uchwalony
na początku kolejnej kaden-
cji. PO nie udało się też speł-
nić innych obietnic: podzia-
łu NFZ czy podwyższenia
składki zdrowotnej. Ale usta-
wy z tzw. pakietu zdrowotne-
go działają: to ułatwienia
w przekształcaniu szpitali
w spółki kapitałowe oraz po-
moc państwa w ich oddłuże-
niu. W budżecie na ten cel
zarezerwowano 1,4 mld zł (do
2013 r.). PO przeforsowała
skrócenie czasu nauki i likwi-
dację stażu podyplomowego
lekarzy. Pacjenci pokrzyw-
dzeni w wyniku błędów le-
karskich mają krócej docho-
dzić roszczeń. Do tego
usztywnienie cen leków re-
fundowanych: od 2012 roku
będą kosztować tyle samo we
wszystkich aptekach. Po wy-
borach do Sejmu mają trafić
kolejne projekty ustaw: o ba-
daniach klinicznych, o Agen-
cji Taryfikacji i Wyceny
Świadczeń Zdrowotnych,
o jakości w ochronie zdrowia.
Nowy program PO ma być
przedstawiony na radzie kra-
jowej w sobotę.
PJN swój program opatruje
hasłem: „Pacjent jest najważ-
niejszy”. Domaga się likwida-
cji NFZ i wprowadzenia me-
chanizmów, które ułatwią pa-
cjentom poruszanie się w sys-
temie. Kluczem ma być nowe
zdefiniowanie roli szefa re-
sortu zdrowia. Niewiele
o zdrowiu jest w programie
PSL: kluczem do poprawy sy-
tuacji jest utrzymanie wyso-
kiego tempa rozwoju gospo-
darczego.
n
REKLAMA
REKLAMA
1
Plik z chomika:
Mojaunicorn
Inne pliki z tego folderu:
BIZNES I ENERGIA z 8 września 11 (nr 174).pdf
(1743 KB)
DZIENNIK GAZETA PRAWNA z 8 września 11 (nr 174).pdf
(2951 KB)
GAZETA PRAWNA z 8 września 11 (nr 174).pdf
(3868 KB)
TYGODNIK KADROWY z 8 września 11 (nr 174).pdf
(2205 KB)
Inne foldery tego chomika:
DGP153.09.08.2011 (a1adjt)
DGP154.10.08.2011 (a1adjt)
DGP155.11.08.2011 (a1adjt)
DGP156.12.08.2011 (a1adjt)
DGP157.16.08.2011 (a1adjt)
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin