E.Souriau, Szescian i kula.PDF
(
3057 KB
)
Pobierz
189047287 UNPDF
13.1
modzieniec w szerokim swetrze'
mia
jednak
w sobie zbyt wiele egzaltacji,eby
wszystkie racje byy po
jego
stronie. w
zakoczeniu. wedug sw Andrzeja
Wirtha,
reyser
,,nie
stwarza sugestii
sprzecznych z rcalistycfn wyllo'nr ze.
glarza'
Dietwr'i Le
poetyckoci
ostarniej
sceny. Doskonaa w tym momencie mu.
ryka
Procoera, we
waciwej
chwi]i roz-
prasza dysonansem oastfj apoteozy mi-
Bo!]n1.1vv;o o"iajeszcze
(lla
tc|c.
w|z]| W,JIeK l
'requl
Btech|a
i
Kotu
w
Dutach Lenona Laurentowskiego
w
wlrr-
szawsKlm Ieale Ludowym'
W
t}m
si.-
TlT
r:nu ry)) polechal
na stypendiur
oo bernner nsembte
ByI
juz
wwczas
onaty'
w
l954 r^l.
Etienne Souriau
po
naruawit"k.,
k"i";;i;:i
roxu.rezyserl|.w warszawsklej pWST.
W
pniejszych
|atacb Barbara
witck-swi.
narsKa
.
Dyla tfumacz&
wikszoci
nic.
mlecKojzyczD
ycn
sztuk
reyserowanych
przez JwlnarsKIego.
czsto te'
s7c7et|.
rue
.w
Jego
przostaMcnlach
tc|cwifvj.
nych, zajmowaa si
adaptacj
tekstw
literackich-
SZECIAN
I KULA
e
rzeoz
y
l.eszek Kolankiew
icz
Zeglarz
by
pierwszym samodzielnym
przedstawieniem
Konrada Swinarskiego,
nie byl
jedoak jego
pizedstawieniem
dy-
p|omowym'
Nie zakoczy si tokres
edukacji reysera. Przed wyjazde
do
o
?to||!ch
ni|u, NoNd Kultura nr 26|,955'
dyskusji'roz.
wijajc-w
zwizkuz pIze st Ize ni
tcatralo
-
dwieodmieBDekoncepcjenie
Lylkorealizacjiscenicznej,
wam terminu
filouoficznego doadko
spotykanego, ktry nie
powinien was
jedn.ak
przeraa:oznacza on istnienie
wyraziste, z moc
ukazujce si wiado-
moci.
wiat uobecniony
wyrazicie...wiat
przedstawiony dam
*,
calej swej
potdze
ponrsze
a
nas' wstrzsfucla namr'
na-
rzucenra nam swej realnoci,stania
si dla
nas' na
godzin
czy
dwie, ca| rzccry.w|.
stoci.
Powiada:
wiat.Hamlet to e ly|ko
Hamlet. to rwaie ofelia'
Horatio'
Laertes, powizani akcj stawiajc ich
naprzeciw siebie,
zespalajci zderzajc
wzajemnie; to rwnie
wyslp murw
Elsyrroru, molfe,
ktre bije o te mury,
pocbmume Eiebo' ktre nad nimi
wisi.
ziemia,
pod ktr wdruj widma:
wszystko to
powinno
sta si dla
nas
obcne,
otoczy nas, przej, zosta nam
dane. Ale daoe
-
ab ungue leooem
-
za
i
porednictwem cakiem rnaegofragrnen.
l
tu,
jdra,
ktre zostao z tego niezmieo.
'
Dego wiata wykrojone i ktrego zada.
em
jest,
aby
-
samo
-
o}.wio
dla nas
cay ten wiat.
w
ogle
caejsztuki teatrakoj, Moi,e tezz^
tych dwch
koncepcji wyzieraj dwle
rne formy umysowoci;
jeli
zatem ta
l
orfologia
umysowociteatmlDych
(w1-
dzw,. aktofw,
'
autorw)
sprawia,
F
mwi
p uyowociachsfervcznvchal-
bo kubicznych'z
gry przepraszamza t
oso6li_w]lEFoinolo
gi.
Tytut,
jaki
daem
.
niniejszemu komunikatowi: szecin
i
t'lla,
wyda si pastwu mo:enieco za-
l
gadkoirry. Nie zamirzaembynajmniej
..]adav/awam drobnej amigwki.Mj
pomysjet
dosy
prosty,a jego punkt
.
wyjcia
jest, jak
zobaczycie, catkiem ele.
mentarny.
Przyjmuj zao,euie,
bezwyj&u.rodzajachsztuki
-
ale szcze.
glnie w
sztuce
teatIalEej
-
choda o
przedstaenie' o unaocznienie cao
wiata:.y/iata
i
dzia. Naoczrro
K lasyeny
jt!
teks(Eti.nne'asourilu
to k muni.
kat t'ystos..onr
pzez
dcso
I grudnia 1948.oku, w
drugin du sa'ji
powicorEj
zwizkom
midzy
p.fesirzeni
leatra|n a drana|urgi'
zorganizowa.
ne.i!a orboEie
Prz.z
centre d'Etuds Philosophi.
que, etTechniq!s du Thdtre' Matcriav
lesji'
)v
tym
kotuUnlkatsoriau.
oDublikowan.zostsb na,|pnie
wcd|u8sLmo8]amy w toie Archn.cfureeI
&fu.
lU'El',
pod
rcdakc''
And vil|icf$' FlarnmaoD'
Paris 1950.
..
Nigdy nie da sibowiemzredukowa
l
wiaradiea do tego'
co
Dam
konkretnie
I
przedstawionola scenie''(Necte
Drzwi
]
muszbyalbo otwarle'albo zamknite.
Kobieta
lmczyzna
(hrabiai markiza)w
czterechcianachsaloniku:oto
wszystko,
co nam zostao
przedstawione
kcnkret-
Mam po prostuzamiarzarysowa
po.
kltce
podstawymo:liwej
a|eby
mo:e
ewe wszystkich
-
uy-
SZECIAN I KULA
t13
Illi
lrlil
rii!i
:l::
i
,,)
,.1
l1
i lizyczrue
zostao przed nami urzcz}vistniode
-
w swej obecnocipospolitej'
jeeli
tak
mona
powiedie.
Ale ilewszdzie na-
okolo unosislinnychobecnoci.
stylizuj,
uprr.
szcfam. Dlorowa przypad*l
najcrysl\ze
I najDarOztejsKrajne,.w lch
najjaskraw-
szym przeclwlenstwtJ.
Pierwszy tryb to ten. ktry
na7:'}j,tdm
szesctanem.
Y"1":utv
wiatdziea
dany w jcgo
realnoso tupotetyczneJ,z calym jego
wJ:
nuarem pestrzennym' czasowym
i ludz.
kim
(ca|e..pastwo przegniie.,
z Hamle
albo ca Paryz.Drzwi
obsypay
gru-
oem. czy tez
cal grup
mleszczlo
zc
st'lf/,11'ka'nad ktr gruje.,ksi4q.
dla zmysw.
(Inscenizacja
w stylu
Antoine.a'
gdfie wszystko
w.ewntsze.
ciafiu
jest
pr)Vdziw'e, to tylko
',szcz}t..
|e8orodzaju
teatru).Ma on' w
szecian'
okrelonform i dokladne gra-
nice;
granice,
ktIe nie zmieniaj si tak
dugo.
jak
dugozmiana
scenv.miejscai
dekoracji nie
przedstawi
nam innego sze.
cianu,
gdzie indziej wycitego ze
wiara,
ktry nam zostaje dany.
Dluga splawa
-..uk
suDiciesi Dorval'
Niewane:wszystko
musi dostosowa si do wstpnego
loz.
strzygnicia scenicznego,
do wprzd
ustanowionej architektury.
Nawet kana-
pa,
ustawiona
porodku
albo rrkosem w
kci
jest
bezwadnsi,
ktIa blokuje
jaki
punkt,
stwarza
pEeszkod
w swo-
bodnym posfugiwaniu si pfzestrzeni,
zmusza do tego,
ebyna n siada a|bo
porusza
si wok niej. std ziraczenie,
waga wstpnego pytaoia, pierwszorzd.
nego dla inscenizacji: gdzie damy
kana-
p? Rofwizanie
nada scenie form, fol.
m, ktra stanie i
si.
A |eraz przejdfiy
do zasady
s|ery.
cyej. Zobaczyie,
z
'jest
ona zu!Tffe
inEa. Ma cakiem odmieonY
dvnafnizm
praktyczny i
estetyczny (tu ie, oczy.
wicie,stylizuj, przejaskrawiam,
biorc
przypadek
czysty i skny).
Nie ma sceny, nie ma widowni, nre ma
)
granic. zamiastz gr1i wycin
okrelony
fragrrrentze wiata,ktryma bypowa.
ny do istnienia, szukamy
dynamicznego
orodkatego wiata,
takich.
ktre s abso]utnieniezbdne
d|a akcji.
ktre wsp'pracuj z naszymipo-
staciami w
jednej
itej samej
historii! Jest
nie tylko cala przeszloi przyszlo
-
jest
te caa otaczajca
postacie prze-
strze, s zawarte w niej rzeczy niewido-
'
czne a dziaIajce:
jest pan
camus'
ssiad
z wsi;
jest jubiler,
do ktrego trzeba
zaniec
piercionek;s dfiewczyny przy-
noszce czepki:
jest przecig
od dwi;
jestjaka
po8oda' grad, ktry przechodzi
nad miastem
,,gniew
niebios chlo-
szczcyszyby.
parasole. lydki niewiecie
!9!!!
9
y a-
rri
e. Ma szecian
jesI
otwarty zjednego
.'-w
stron widza' Zwrcny
jesr
frontem
do widra.
Ma w strone widra
nosnosc. oynamlzm sKrerowany nory-
zontalnie.
skoro
aktor odwmca si na
chwil p|ecami do publiczEoci,to w tej
samej
chwilijego plecy
mierz
w
widzw.
P|ecy
dynamicznc. To one' dopki aktor
.pozostaje
odwrcony, nadaj kierunek,
dziaaj scenicznie, s trosicielem
siy,
siy,ktm
jest
niczym strzav/ymierzony
w widowni i poraajcywidza'
: Wrescieccha
tecia
-
dana z
gry.krpujca archi tek tu.a.
.
owa maa
glstka
wiata
jest
wewn!
rznie
urzdzooa
-}adm
l-tzycm}m.kt.
ry od
razu
l Dezreszty narzuca slwszyst.
kiemu. co bdziesi daow pudeku'
Cala historia. wszystkieruchy postaci,
b'ok]]
cu
ir
tym
wy.
clnamyn|oyp||mafyszesc|aD
-
tcnnc
przykad,
ktry
zawiera
w sobie
akurat
posterunek stra na wystpie
murw
Elsynoru;albo tesalonikmarfury
zjego
umeb|owaniem'spr7|ami.podusf
k'
ni|
ktrej uklknie hrabia,
polanem'
ktrc
on dorzuci do ognia, oraf
wewntlzn
stron dlzwi i okna
-
i oczyrvicie
z
dwiema osobami, ktre si tam
spotyka-
j.
Taki
jest
szecian sceniczny.+a
Wewntrz
lego
szecianu
urzec,,
yu
istnia-
l
my konkrctnie' fizycznie' zkrw-ii koci,
w
drewniealbo
w ptnid.w
naturzealbo
i
iluzjonistycznie (niewane)wszystko io,
i
kominy''+.
A do tego wiatazewntne.
Eo
trzeba
jszcze
dorzuci wiaty
wew-
ntrhe, rwnie niewidoczn i rw e dla
akcji istotne: ow uczucia
postaci'
ich
myli,
ktre
powinny zosta nam uprzy.
tomnione. Wszystko to tarn
jest-
obec-
nociniekiedy niewyraoi zwiewn' to
znw ostr' oczywit, faktyczn, cho-
cia niewidoczn
(czasem
za
w teatrze
jest
tym bardziej obecne, im mniej wido-
czne:
pomylcie,
by
wzi inny przykad'
o
.l.artuffie,
krry wchodzi na .cen
dopiero w trzecim
akcie,
a
ktry peclez
od samegopocz|ku, niewidzialnie obec.
ny. znajdujesiw samym centrum|)'
.
A wic' powtrzmy, obecny powinlen
sta si dla nas cay wiat,ale przedsta.
liaDy'
podtrz].mywany,
uprzytamniany
za pofuednictwem orodkowego
jdra'
owej niewieudej cfstki rzecz}.witoci
zrealizowanej.
jeeli
tak monapowic"
dfi
* jedynej
czstki, ktr
przedsta-
wia si wasz1:ct oczom, a ktrej punctum
saliens, bijcym i ywym sercem' czyn-
nym orodkiem
jesl
grupa aktorw zoaj-
duj4cych
si chwilowo na scenie.
l_
Jakjednak osigntcakowjtobec.
no'
to wsplne ycie caego wiata
dzic'Ia,wychodzc od tego maegobce-
go selca, tgo
obecDego
i czynnego pu[k-
tu c.ntfa]lego. ktrego istot
jest
nie-
wieika konstelacja postaci?
Tu wanienasuwaj si dwa tryby
.
jego
bijcego serca'
miejsca, w ktrym patos
daoj historii
najlepiejsiwznaga i podsyca;ipozwala-
my' by ten orodek
swobodnie i bez
'
ogranicze
prornieBiowa
s}v
si'Akto-
rzy
-
czy grupa
aktorw ucieleniajca
lo serce.owo punctum saliens,dynamr-
czne centruln wiata
dziea
-
s cele-
blansami, magami' ktrych moc dziaa
bezbrzenie, w przesteni
niogfanicze-
nie otwartej i woldej. FikcyjDy wiat,
ktrego s orodkiem. rozpociera
si i
ugruDtowuje tak
rozlegle,
jak
Ba to poz-
woli sugestywnai stanowica
moc
grupy
inkantacyjnej'
Aktorzy s Iodkiem,oo.
wd za
jest
nigdzic
-
chodzi
o odegna.
nie go w nieskoczono,
tak by obj i
samych widzw. zagarnc icb do
swej
bezkresnej sfery.
Nie ma sceny! zawsze oczywicie pot.
rzeba
jestjaka
powierzchnia
uytkowa,
jakap|atfonila,
nktrej stan4 aktorzy i
ktp pozwoli im yyko.rlyy3
ruchy,
pot-
rzebne
jest
miejsce, budynek,
.dach nad
8ow
albo
amfiteatl
,
gd
fazefi z akto-
co
powinno
si
tam hipotetyLfnie
znajdo.
'
zawierajcy
''
korrkretne.
widzialneis|yszalne.rcalno-
}
ci o|wieramyw slronwidza
_
usuwamy
il
jeden
bok szecianu'
l wianiezadllniem
iwszystkieich
gry
scenicznesskrpowa-
le i z gry uksztatowane przez obrany
uk}ad sceniczny; bd temusia}y mu si
owego szecianu
(tego
otwaltcgo
pude.
.
l
podpolzdkowac, usiujc zarazem
jak
najipiej
go
wykorfysta. Jak z kolumna-
dami witynnymiw znanej grze
sceni.
'cznej
Mouet-sul1y'ego:oleplyEdyp
.inacaj4cy
po koli kolumny dopty,
do-
ka), wraz z
jego,zau,artoci,
bdzie
ima.
.,
ginacyjne podtrzymanie calej rszty;
:
wlanjewokl niego zbuduje
si. udal'rie .
-
albo i nie. i z8rupuje caty wilt.
wci
il
wirtualny i nie
ptzedstawjony. .",.{
Ten arbltralnywybr s7ecianu
tco
tryb
penej realizucji cile.
okrelonego
drot'ncgo
frag-
mentu wycite8o
zewlat^
dzje|a
-
a z tcatralllego
punktu
widzenia trzy cechy znamlennc.
Najpierw-
Te
4l'izm.
wsfystko. co
pozostaje w
Eranicach
t{go szrscliulrl
po*inn zosti ucielcniolle
4cy
po kolei kolumny dopty,
do-
nie
pesunie
si tak, by stan
do widza i.pozwoli mu ujrze
maskz wyfupionymioczyma.
aie te
ze
sohodami
Kitty Bell
(w
freria de vi9ny cha|terton),
po ktrych tltarie DorvaI
ze|izgiwaa
si
bezwacnie' lonajc z ptzecigym ktzy-
kiem.
scfrody
2lajduj
sitam od
poczt-
ku i Dorvalrlusi
tto
ttch,tak czyinaczej,
zej.
lub
przcrl-
stawione konkretnie
_-
mnill
czy ulr-
dziej wystylizowane, o
to mmejsza:
w
kadym razie ma
by uczynione.lltwnym
chyba ezechcena ich szczvcie
umlz.ec:Wszystko to moe by, tzcz
f
gry
usta|onei kolumny czy
schody mog odpowiada
jakiemu
za-
mysori,proroczo
zapowiada tragiczn
'
Iami umieszczeni zostan widzowiej
ale
czy to bdzie chr katedmlny, czy areoa
cyrkowa, podwEe karczny
elbieta-
skiej czy teteatr ko|iy na modrosyj-
Mouneta albo
patetyczle
ob-
.
Prkad
JcPlgo Lisowskicgo-
.
P.fekad T;deus6
Boy.]ful'ski.co
nie'
oto
wszystko, co cielenie
poslpowania (oc7.ywicie
pod]ociwro8iem.'1)'
W wiecic
va.
NaslPniew szecian
138
SZECIAN
l KULA
sk
-
owo
mijsce teatralnej
teofanl
niczego nie ogranicza,
nie Darzuca
swej
formy ternu,
co si dzieje, e ma
inngo
celu
jaL
ten ty|ko.by
aktorw i widzw
zsromadzi
wok owego orodka.
w
kirym mocniej ni
gdzie indziej wibruje
l
puIsuje histo'ia o}.wiajcawiat
dziela'
Nie ma teadnej
dekoracji we
wtacl-
wym tego slowa
znaczeniu.
jeli
za deko-
racj
dziemy
uwaacowe
boczne
c|a-
ny
pudelka. gdzie na plaskiej
powierzchru
wyn\alowane zostaty
jakie
iluzjooisry.
czne
bbrazy, ktre maj by
widoczne z
,lanego
punklu widzenia, usytuowanego
naDrzeciw na widowni. Tylko
to, co ko-
nieczne. by
przelotnie zazrlac4c lo.
co vI
cwokowanvm
wieciema si
miejscami.w
danej chwiii, nasili i uwydatni'
Dlacze-
gby
oie umieci.
po prostu. na okrg.
lei arenierozstawianeidrabiny
idwch
sirzynek. skoro
skrzynka moe sta
sl
dla nas,wedlug uznania.
krzeslemalbo
pniem'
kufre|n
czy teska,skolo
roz.
itawianadrabinamoesi
zamieni.sto-
sownie do chwili
i zamyslu dramatyczoe-
go,w wie,w zbocze
grskie'rir'zjaw?
w
dfugim systmie
-
w systeirrreszesclanu
-
wszystkie byty skadajce
si.na wiat
pedstawiony
istniay
wycznie$,edug
ktrego
z dwch nastpujcych
modu.
sw: albo bv|vcakowicie
realneiwido-
""''"
* pud"k', w
glanicach tego, co
Pnocy
-
konwencja w
teatrze
frcho.
wuJcasw moc'
pocl
warunklem'
cns,
widzw, wczysi do tcj samej
zabaw.'.
skusi'ebymy
.
nieskoczono'obejmujc
ich. rozciga.
jc \| poza
Djch' Powiedzia|em
Ded
chwil:
skoro
-
w
przypadku
szeianu
-
ak.tor
odwraca si do pub|icznoci
tak
jeden.jak
drugi
-
mnstwo ionych
repe.rkusji
esletyczDycl
vlamy tu \obec
|ego
tr7eci
DunKt
widzenia.
dzikiktremu
w wrylilek
roz-
szerzenIaoa wszytkte
slrony
kosmiczne-
gojdra
teatraInegoprzeciwslawia
si.za
pomocq
swej improwizujcej
i luchomej
swooooy'wpod
uslaDowionym
osrani.
czeniom
architektonicznym
syslem-uku-
bicznego.
ldealem
-
niedoscigoionym
idealem
do klrego
wcid
takjak
ono
(czy
raczeitik
jak
aktoi}
bawili si w
nalarlowilric,
plecami. to wanie
one dzialai
sceni-
cznie.
Tutaj nie
do'edziaa
ci aktor
-
lutal
tryum|emak|ora
byoby.gdyby
sprawlI
nawetto.
edziaajp|ecy
widza.
wyjasniam:
je|i'
w
Krlu EdyPie
akLot
graJcydypa
zdoa w toku
swego tragj.
clngodochodzenia
sprawi, by widir>
vic.
czujc
iekkie ciafki'
doznaIiwrac-
nia'.Przeznaczenic
ktrego istot
jest
mimiczne i
werbalne
wyobraenie
dfiaania. Pomylcie
takfu'
ju
bliejtcatfu. o klownie. ktry
kce
zadrze
g}ovty caemu audytorium'
pod
pretekstem. e
golb wypuszc7ooy
pr7+z
iluzjonist zatacza
jeszcze
koa pod
skle.
pieniem
namiotu'
we waciwej
r
sfelycy
UeslI
wotno-ml
o nlcb
mowi
jak
o
jakicj
rasie..narodzie
czy sekcie)..byloby
miec
oo calt(owttej
dysporycji
--!.po
p.ostu
na
zawoanie.
jak
gdyby
dzikr
magii
-
wszelkte
wyobrazenrepotrzebne
w
dancj
chwili, wszelki
wymiar, ktry
ma zosta
ogarnlty
czy zdobyty:
dbsolutna
podat-
nomaterii
-teatra|Dej'
w
improwizac1r
fueuslaDnej
i'bezglanlcznej.
pozbawionj
wyracnowanIaJ
nIeskrpowanej.
woInej
od
..wysfukanychutrudoie.'(epozwo.
lg :gbt.
* rej
kwestii przytoczyi
stowa
valery
e8o odnos7cesi
tylko do weisy-
lIkacji;
czyjednak
njeistniejew gruncte
rzecfy sweBo
rodzaju podobicstwo
mi-
ozy.
rym probtemem
a pojcdynkiem.
wsrodpoetow'
zwolenoikw
wiersza
wo|.
nego ze fwoleonikamj
wiersza
regularnr_
go?)'
w
jati
sposb
_
nie mogc
Zici
lego
marfenia
-
radz sobie
''umyso-
wocisferyche'.?
W najgorszym
raiie
w
tryble posfu8iwania
si miejscem
nieok.
res|onym.uzupcnionym
bdto obraza-
ml l,
KcyJnyD1|czy umo
wnyrni, b
d,dex
o.
racJami o ruchomych
kotarach
czy
te./,
Jak,to'czciE
ma miejsce
ostatnimi
zasy'
wywietlaBymi,
w szczeg|noci
filmowy.
mi (tu
jednak
nieunikniona
obecntrsc
e I(
r a n u. wszyslkojedDo
jakiego.
latwo
przywraca
przegrod'
ktr chcielilny
usun), bd.jeszcze-
z braku scerry
obrotowej'
ktra nigdy
nie dawaa
do-
DrycnwyDtkow
w tym rodzaju
_
dekora_
cJamt.
celkowymj
(pierwsza
inscenizacla
Cyda|'). odwiconyi
w Ameryce;
os\lc(Iaruem
za
hist.'
rii
teatru pomyIcieo aktorze
Garricliu,
ktry
(w
salonie,
co prawda,
a nic
na
scenie)wyciska publicznocizylvzrusz.-
nia' koszc
w lamionach podrrszk:
powi spoza
nich,
zza ich ple-
c w
-
to wwczas jake
bardzo s w
nadchodzi
ku Edy-
rodku,
w
kuli! I nicwanejest
wtedy
w
grunc|erzeczy'
czy scena urzdzona jest
i
ktfy
nastpnie wyrywa wsfystkirn
z ust
okrzyk trwogi,
kiedy w kocu' przeklina-
jc
tego maego bkarta' wyuca po.
duszk przez okno.
W tym systemic
tak
naprawd
sprav aktola o wiele bal'
dziej
' ni rekwizytora,
deko.ato.a
cfy
maszynisty
-
jest
spowodor'a. ebypo
gfuncle rzeczy,
czy scena urfdzona
iest
Iak
c7y
5iak.Powiedlialem:
okraga
ojat-
formr. Jest rfecz jasn.
ew ppiatu
kubicznej mielimy
raczej do
czv.
ze sklonnoci
do uktadw
w r.
daju
sceny
wloskiej
(bdcej
naruraInym
produktemrej
zasady).podczasgdy
dru_
zasada
-
kula
-
wymg
1a2g'j
rdow pestronniejszych,
bardziej
e|a-
hiebie przmknl
gobpopztowy (jak
.w
Mangeron!-il'J
victora Hugo}. cby na
horyzoncie pr7esun}a
si karawana
Marco Polo
(jak w Krzysztofie K,thnbie
Paula Claudela); albo,
jeli
wcibdzie.
my btaten
sam przykad.sprawi.
)'eby
o
wystp murw
Elsynoru bito
szare
morze.
styc'/nych. bardziej
otaczajcych
prrb|i-
cznosc'tal(tch
Jak
niek
trescenyna
mod-
albo
tetakichjak
amJ.iteatry'
:try. uklady
wrdowisk p|enerowryc,
zre
prawdziwe
niebo,
jedno
i
to samo
d.wszystkirni.
niezalenje
od tego, czy
aklorami
zywidzamj.
ijedna
okoIica,
Lj4ca
si wszdzienaokoo,
dopo-
do osaczenia \szystkich
w rw.
I
to oscvldwanie,
le znlUansowJne
przejcia.
zostaowykrojoDe,
albo calkiem niema-
tenalne
iodcielenione,
sipomid/y
obec-
nocia
calkowicie wcieIon.
ohecnoscl
ledwi 'wyobraon
za
pomoc
jekiegos
pretekstu
i
wreszcie
obecnocl
nlemJl.
;i"r-. ipcr - w lvm svslemle
-
oo""].uiJ*".
pi"zcj
ccchy. owego
Wszvstko albo
Nic
(obecnc rezlistyczme
albo
kompletnje nicobccnc).
slstemu
Szecianu.
to |izganie
poza tymi grani-
cami,w tym.co niewidoczne
-
za
kulisa_
mil
rutaj nic ma kulis
-
sco
najwyze;
,.mansjony.'
(iak w lealrze redniowie-
cznym),
ku ktrym osoby
chwilowo
mniej
przydatne
oddalaj
si'przez co
ich
obecno
slaje si mr{ej wyrana.
od|eg-
|cjsza.i od ktrych
po&racaj. by stasi
bardziej
widoczne. zyska
faktyczn i
umiejscowion
obecDo.w miar
jak -
w zbiorowym
wyqzarowylvaniu
-
zosta_
j,
wol autora,
przywolane
pod posta-
ci, ktrej
realistyczny wygld
nie ma
znaczenia. Pomylcie
-
gdybyciechcieli
poz,a te?^trernzna7epodstaw
tej insce-
nizacji po|esajcej oa
wyczarow)Maniu
fa
pomoc czystei sugestii
-
o
dziecku,
klre
siedzi na krzele
ismaga drugie
krzeslo' i ktremu to
wystarczy
do nala-
dowania
jazdy
zaprzgjern
czy saniami
stcpniu aktem
teatralnym.
Ale na_
:1w.p.zypadku
sceoy
wloskiej dzialamy
mycl
teJzasady.-gdy
usifujemy
w}nvo
wszcclrogarnlajce
osaczenie, gdy
usi.
elny
zacjera
stopniowo granice''bd
sposoo
materlalDy'za pomoc
metod
orzdza
nia
dekorrcj|[odkami
danYmi
przykladprzez
Gl5idoT.
raiia.
biau
sposb
oglny.
za pooc wwystiie-
:o
io
takei],Jrugim
punkcie
istnieje
rnica,
pizeclwenst'vo-
?rL1erza do przeamania
wyra.
Nie mamy
ju
tulaj
-
czy
lcli
nJwet
mamv.
to w minimalnYm
slopnru
-
-
owe; oostawienia
widzc i aktolx
ol(o
w
oko"naorzeciw siebie'
w
t.j kiLede
ciry
wok| tej
okrglej
ptJtformy
widlowre
sa. na
il to m/iwe.
uczcstnikaml:
z.
niasza sie ich.
eby
Iak
powicdl;cc.\'',ral.z
akLorem.do
wiara.
ram
strukturalnych,
formalnie
sl
z
pomleszczentem
sceni.
Bo
w ostatecznym
mchunkupoje-
mldzy scen
wosk a' dajrrry
na
Jmljtea(rem
l okrgl p|atformi
czv
lmkolwiek
ana|ogicznym,ndzi.
'r
to tylko
epizod i
jeden
z
wietu
lt;Ltw
wybierania
midzy
tymi dwo-
wlelklmr
systemami.
ktre mai
-
raz
jednej
przegrdki.
raf
lnoeJ. by.
l(u nlej przycign
ruchonl
uwag
widzw i w
ten sposb
slworzy
owo wraenieplze|oloe8o
przywolania
rego czy
lnnego puktu
wiata
dzield,
oowolnte.
stosownie
do tego.
co odpo_
wlaoa patetycznemu
pebiegowi
histonl
ktry
me
zostecstwo-
rzoov. Zoaidui
si
olrl
w KuI|.
l"."'
gi".i*"i
imog
si
ro7qlctlJe
w
cignionymi.przez
psy
na szlaku
Dalckiej
osy]sk
I ieli
I
I KULA
l4l
z
jcj
ch3rakterystycznymi
mandfami'
Ate w gruncie rzecry
lnetoda niemal
crystej
sugestii.magiainkantacy.lna
opar-
la
na silc sowc
i mucy oddzia|ywania
aktora, |ed\ie
co wspierana
przez n']inF
malne zobrazowae
-
utworzone
w
sposb
widzialny i wiadon]yjako
Prosty
pietekst
clla wyobrani
i ewokacji
(zobra-
owanie.
ktre moze by nader
bliskie tak
zwanel sztrlce abstrakcyjnej)
-
nadal
pozostaje naj|epszym
('.
' i najoszczdniey
szvm!) rodkicm
wsparc|aowel
go|owos-
ci, owej
wirtuaInejwszechobccnoci
w
<obie wszystkich sit
kb'icych
sii
deskach,dowolnym
w kalejdoskopie zmieniaj miejsca i
w
konfiguracji zlw zaczynai roz-
ia, i tak dale-j,
pki
nie
zostan
wszystkie kombinacje miejsc!
lyn]czasefr'
w takich samych dugich
wsfystkiego
cztery albo pi
,
zmienia si teformczy ko|oryt
tka'
To za,eporodkuznajduje si
albo d''uwdlutowe schody
zy
te
Apollina' z gry w szczegach
tetr balet' c za
pIzemona
byfozszeyto wszystko,
porozry-
wszelkie
przegrody, wysadzi to
w powitrze, zejmidzy wi-
,
w,,oiawrzenie, ktre
porwaloby
i widzw we wsplnym entuzja-
ku|i. do
szecianu
nie
jest
ponownym
technicznym ukoDstytuowaniem
si tea-
tru?
A wic prawdziwe ycieteatru oscyluje
midzy tymi
dwoma przeciwnymi biegu-
narni' roznieca sii
podsyca
od ich
walki'
ich dwoistego
i sprzecznegoporywu, we-
cznej lsknoly za tymi dwiema skrajno.
ciami, z ktrych
adnanigdy nie odnosl
ostatecznego tryumfrt
_
gdy wtedy
umarby
teatl we waciwymznaczeniu.
Owa istotna antynomier owa dwoista
zasada
(czy te
o\a zmienla
pokusa)
nale,
jak
rni siwydaje' do samejistoty
rzeczy
teatlalnej. I to
jest
temat'
ktry
przedkadam pastwu pod
dykusj.
cdyby trzeba byo, dla osabieniaanty-
nomii;
aszkicowa nroliwo
syntezy,
powiedzialbym'
e
prawdziwy
ruch tea-
,tralny'
a w kady
.bqd
razie ruch
najbardziej naturaloy i najskuteczniejszy,
to wyjciez szecianupo to. eby
-
stopDiowo albo nagle
*
kaza mu rozer.
wa si i tozwin w kul. wyszo
zecianu polega t1atyrn, ez^czynamy
o
wiele bardziej statycznie i widowiskowo,
uywajcwysrawy zdolnej widzw zarn-
teresowazaDim
jeszcze
zostan zafascy'
dowaoi. zasada sferyczoa' domaga si,
daowego
urzeczenia
od
poczlku
i
jeIi
nie l{:zy podatnoti osigniLej
z
gry
w wi.|Limoczekiwaniu na wstple
dziki
jakiemu
ptzewiadczeniualbo
tez
z powodu czci
-
jest jej
trudno zdoby
(wstrzsajc nirn) widfA. Czy to
idnak
nie najlepszy i najbardziej absolutny
tlyumf sztuki
-
osign prdzej
czy
pniej to zbiorowe urzeczenie,t fanta.
styczn
cakowitobecnowiatadziela,
ktry w kocu zajmuje, rytmicznie
je
wchaniajc,cale audytorium
pczone
we wsplnot; wsplnot quasi-re]i8ijn,
jak
to dobrze ukazuje midzy innymi w
swej wymienitejEssencedu lhhitre Gou.
hier
(ktrego zresft mog'
jak
mnle.
mam' zaliczy
przede
wszystkim w
pocfet
''sferystw'').
znacz! to' e ostatecznie ze sztuk
sprawy maj
i
takjak z rzeczywistoci:
czowiek
jest
zaIaz.'m,
ja'k
wszyscy
wle-
my, w wieciei wobec wiatalw wszel-
kiej sztuce.takjak w kadejrzeczywislo.
rytmu,
spmwianiem,
by pulsowah-i
swobodnymrozszeanirrsi
wiaia,.
przewodniczeniem victkiemu
inkantacyjnemu,
w ktrym
w
kieruje on nawet
publiczEoci.
tez, rzecz
jasna,
!daniai,vidzw.
kiwanie nowoci
albo wiemo
nym
tryumfom i szlachetnoci
1e8oi
mtnlone.
wszystko tojednak poddaje
si
ocenie i by moeusiowaniu
synlezy.
Jedna i druga
zasada
jest, jirk
dziaem,autntyczna i wa.tociow.'
sada
sferyczna, b'rdziej
pierwbtniejsza
-
pod
mi bardziej
,,religijna"
(w jak
szyn.tego sowa
znaceniu)
. jest
moe t, ktra obecnie
4je
miejsca
d|a lowygb
poszukiwu.
d|a
szelziniateat.r
ku,nowym
niom. Ale zasad szecianu,
kos.
micznej'
bdcych
idealem czy marze-
niem tego sposobu
myIenia
teatralnego.
widricie,,iak
bardzo nasze
dwie wielkie
koncepcje
sftuki lealru
rnisi.zarw-
no zaoeniami
jak
ce|em artystycznym'
fektami i rodkirmi
estetycznymi'
w
kadym rafie,
jeli
sj
je
bierze
w stanle
czystyB, nieosigalnym'
'ebytak
powle-
zie,
czy w ich skrajnociach'
Ale
-
powiecie fatm
-
ktr
z nich
wybra? krj
jest pan zwo|ennikiem?
Zaleca
p^r\
szecian
czy kB|'! Przy|cza
sioon
bo Sferykw
czy Kubistw? Tak
wiainie wezwano
Guliweia,
by opowle-
dzia si po stlonie Grubych
albo Cien-
kich Kolicw
(nie pamitam
ju
za dob-
!ze' czy chodzilo o
posfugiwanie si
lune-
t czy
o obieranie
jajka
na
mikko).
No dobrze'
w
adnym
wypadku
nie
zgadzam
siwybiera,w tym sensie.
ei
iedna.
i druga zasada
s wartoctowyml
_.
tak
jedn jak
i druga auteniycznyml
(chocia
a tytctycznymi)
,
koncepc']amt
rzeczy teatra|ncj.To alIyta
(autor.
a|(.
tot, inscenizator
czy wsfyscy oni
zspoto-
wo) ma dokona wyboru,
jakim
sposo-
bem chce obracl
swojc
jajko.
I oczywicie
rne
osoby w zalenoci
od usposobie-
nia zawszebd}
uniesieniu!
Tak'
lecz pojawia sialternatywa' Kie-
z,,|yciy zasada
sferyczna, na
ciwlegym
biegunie ukazuje si taka
karykatura:
jeli
cho dzi o
tragizm
ruch wielu chrw wok
placu,
odku ktrego kilku
celebransw od.
sipalmodii albo fodzsjowi uroczy-
choreografii
i w ten sposb, za pomo-
teofanii
gwnie
werbalnej'
przywouje
l
wielk legend lub
jaki
mit
(z
albo z
przyszloci),
bardziej
klasyczna (chociaon t
by pzciii
i uloznlaicona)' c:
stosowana
w teatrzetrzech
ostatnich
leci,wylni.i czystoci
widowiskowym
przepychem,stylizacj
umoliwiajcymi
Dajsz|achetniejsze
(
winicia w mbnumcntalnym
sry)u.
r2ecz}i/L1toci'
ktremu
lvidzw' siedzcychwok na stop-
ubziela swego
Dieruchomego, mil-
r,
posfusznegoi fantastyczr,ego
ia; czy te
jeli
chodzi o komedi
sztuka teatralna
jak
by
oscylo\aa rytmlcznle
mldzy
ie.swobodne
i powszechne satur-
.
iaka
karnawaowa improwizacja
.
swawolnej
gromadzie- co
jest
tutaj
cz naprawd teatraln sztuk scenr
wo waciwym znacfeni!? C za
n' eby
powiedziec
na
przykad t,|(|
nym kaplanom:
wejdciena t e.
lym kaplanom:
wejdciena t e.
lub,
jeli
godnowam oa to nie
Ja, niech
to zrobi za was wyznaw.
nie zaniedbujc tego, by si
przed
Li
serio
mocowa' zalqno w dziaa.
jak
w sowach,na deskach,
poslugu-
simjmik i uywajcdekoracji! Albo
tym karnawaowym
\sokom: wy.
z ttumu, wejdzqie na te deski i
ie Daln,
co potfaficie
-
w caej
ot
czy to e drog
takiego
zabiegu
wyjcia narodzi si i
nie,nieustannierodzi si teatrze
religijnych
lub spoleczniekolek-
h piefwocin?czy w
powrt od
tu
po ktrejstlonic:
taki
a taki
inscenizalor ogInie
btorc.
apo||iski
.
bdfic dawal
bczwzgldne
pielwszeslwozadaniu. dzikl
ktremu
staniesibieglym architektem
opracowu-
jc1m
ewolucje
i ruchy,
patetyczlre lub
widowiskowe,
czonkw
swego zespou'
za pomoc
pomysowej
i skutecznel
struttury'
ktr on olimpijsko
od samego
poc:lq|ku
urzdza'
wycinajc
jej
bry|
z
rzeczylvisloci'Inny
_
bardziej
dionizyj-
ski
-
bdzie si
upaja zerodkoY',aruem
il
l
','
ij
l
142
ETIENNE
SOURTAU
ci, istnieje rodzaj nieodfownej obecnoci
7ewntrznej. froota|nej: a take rodzaj
obecnociod wewntrz, nie mniej
konie-
cfnej a by moeegzysIencjaIDicbardziej
wypcnrajcej'Tryutnf szluki
teatralDej
dokoDuje si w momencie, gdy wokl
niewielkiego ukadu architektoniczDego,
ukazanego zmzu frontalnie, ronie,foz-
przestenia
si i rozszerza
obecnoco-
raz to rozleglejsza,coraz to bardziej
kos-
miczna' ktra w kocu chwyta,
podbija,
wciga
jak
w wir celebransw i wiad-
kw' zamieszkujcych odtd
ten sam
wiat,oywiany i narzucany za
pomoc
magicznego aktu sztuki.
Gdyby trzeba
byouci|e
Kade dzieo
potrzebuje
wla\n(j
li)rmy.
z
KtoleJ,sl wyK|uJe.
Zaws7e
(c7
lcst D;Dl
potrzeDoy gwlafoflsly
mtkrokosmos;
(.
cfulel(|orucznle
urzd7ony
i 1itrohn}
wc
Andrzej
Tadeusz Kijowski
ETIENNB
SOURXA{J:
O
OBROTACH SFER
SCENICZNYCFT
w a r
(
Q.'
cor31 bardzicj
8o
poalija;ac,
coIaz to barozlej poszerzonq
do
obecnoi
ci.wszechogarniajcej W
\",dy;-;;;'
wasnle to slopolowe pr/cksftirlcani.
mikrokosmosuw makrolosn.rs
Jcstair-
tem Et'umtu sztul( teatru,
aktcm.
ns
ktfy adnaiDna sztuka w
ukich lvymia.
rach nie
pozwala' Albowiem
w
koco.
wym i wszechogamiajcym
Lr.?ccf-eniu,
jakie
niesie z sob ten
tryumi,
zawsz
upragniony i niekiedy osigany
fa
pomo.
c tak ca}kowitego rozwib.owaniit.
tylko
teatr umoliwia to uobcnienje na poty
ciclcsne.nr poly duchowe.rrapoly
po-
strzegane
zmysami'na poy
urojone
*
wiatawe wszystkich
jego
wymiarach
i z
ca}ym
jego
patosem: i
to wanic
w kwestiiurzdzetechni-
cfnych i sccnicznych.
powiedziabyrn.e
najleps7y
jest
taki tea(r.ktry naj]epiej
umoliwia to przejcie:
rozwj allcji mo. '
gcc;
7razu
przedstawic
sifrontalnie
na
lccnie ntemal
pozbawionej gtbi,nastd-
nie prrez stopBiowe
poszerzenia,
stano-
wice momenty istotne' schodzcej na
stopnie, w razi
potrzeby nawet midzy
widzw, w kocu ich otaczajcejijedno-
c7cejwewsplnym.arliwie
to. owa
.
widziaem
raz spektakl,ktry wysta.
w prywatnym
mieszkaniu. Gospo-
zaprosili kilkunastu przyjaci i
znajomych aktorw, pracujcych
nad now, cickaw, nie drukowa.
sztuk.znajomy
od |at
pokj
sizarazem widowni i scen.Biurko
ktIe
swegoczasuwtaskiwa.
razem.wyldowaow rogupokoju,
lietlone najsilniejszarwk dostp-
w handlu- obok stanytrzy krzesa,
blacie
,,atrapa"
telefonu i maszyna do
Przybywajcy gocieugniatali
odciski,
podcigali
kolana. Kady
spocz
jak
najwygodniej i
- jak
ej od nazbyt bliskiego miejsca sce-
3o.
Kady
chcial
w
trni
ogarn
'',
ktre znala7,losiw pokoju. No,
i tak
,,pierwszy
rzd'' dzielio
od
gry
najwyejkilkanaciecntyme-
. Zapadl^ cisza. Weszli aklorzy. Za-
st teatr.
Alc to lewelacyjne!
-
wykykniecje'
cotakiego zobaczy|!PrzcieLo
Teatr Zycial Bez dystansu,
sceny,
ucjonalnej
ramy. To to cakowite
zesztamp teatfu pudekowego,
i ciemn
sal.z tym' co Etienne
.iau
nazy]'va,,modelem szecien-
'''..
-
Nic
bardziej b|dnego.zaEra-
]y'e abymgnarodzicsispektakl
trzeba byo
maksymalnie podkreIi
wszysIkie
dostpne baery.
Zmieni
owietlenie'
odgraniczy miejscegry' Po-
dzielipokj na
',scen''
i,'widowni'',
a z
korytarza zrobi
,,kulisy''.
Sowem,od-
wola
si do zasady
',szeciennej'',zasa.
dy, cytujc soufiau'
,,organizacji
archi-
tektonicznej
wyrnionej czstki
wiata
przedstawionej
widzowi
frontatnie".
Teoria
,,szecianu''
jest
aktcm
te
ltalnym
w
Jego
-ont.n.'. n".1pr"*,]riri-
szym. to znaczy
w jcgo
:oncneie na.1-
wzniolejszyrn.
i swobodnie
tw.czym akcie. Ale
po
c
ucila?
O
EditionsFlammarion,1950
i',kuli'' nie polega
bowiem
jedynie
na
odrnieniu sceny
,,pudekowej''
od,,arenowej''.'S
one
tylko modelu
,,kubicznego"
i,,sferycz e-
go"
najbardziej skonwencjonaiizowary-
mi przykadami.
Model
.czy
moe|epiejlenJencja
szecienny
(kubiczny)
uja'vnia i przede
wszystkim wtedy, gdy
sztuka sceniczna
si rodzi. Gdy poryw3 z eczylvistoci
.ealne elementy: ywego
czowieka'
przedmioty,
autentyczne lub prawdopo-
dobne zdarzenia, myli,
uczucia' Porywa
je
i.umknwszy
naswojepodwlko,kae
si widzom podziwia
i
przeglda
si w
sobie.
lecz nic pozwala na dotykan;c.
Zasadaszecienna
okre|aproces
emiln.
cypowania
si sztuki scericzne1z
rzeczy-
wistocire|acji
midzyludzkich. Jest to
konkretna metoda realizacji estetycznych
de:Kantowskiej
beZioleresowooci,
dystansu psychiczoego
Bullogha, autotv-
lizmu strukturalistw
-
ktr
kto woli'
A wic z'acz
si spektakt. Biuro'
sztuk
realistyczn' ktra wymagala
.A
Bdyby
nawetjej niepotrzebowala
)enia,
to fizyczna blisko
j
bezpo-
kontaktwidzw z aktoramisprawi-
chwila totalnej obecnoci'
Plik z chomika:
monnisiaa13
Inne pliki z tego folderu:
E.Souriau, Szescian i kula.PDF
(3057 KB)
J. Limon, Między niebem a sceną. Przestrzeń i czas w teatrze, słowo obraz terytoria, Gdańsk 2002.pdf
(61330 KB)
Inne foldery tego chomika:
1. Teatr a rytuał
2. Pojęcie teatru
3. Tworzywa teatru
5. Aktor- widz
6. Widowisko sportowe
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin