ludzie bezdomni.rtf

(14 KB) Pobierz

"Ludzie bezdomni" St. Żeromskiego:

Obrazy nędzy warszawskiej i dom lekarza ludzi bogatych

- ulica Krochmalna i Ciepła, "ojczyzna" Judyma, gdzie spędził dzieciństwo, zamieszkiwana głównie przez nędzarzy żydowskich to obraz nędzy, brzydoty, zaniedbania, brudu, zawalających się ruder, braku elementarnych urządzeń higienicznych, zagęszczenia ludności, ulicznych handlarzy i żebraków, ohydnego wyglądu zewnętrznego ludzi i ich otoczenia oraz cierpienia i upodlenia; obraz ten świadczy o beznadziejnym położeniu biedoty warszawskiej

- w fabrykach warszawskich panują koszmarne warunki pracy; w fabryce cygar - ciasnota, brud, zaduch, mordercze tempo pracy, robotnice blade, "zasypane tabaką", wychudłe, nędzne, siwe, potworne, z czerwonymi oczami"

- bardzo ciężko pracują ludzie w hucie żelaza, głównie w stalowni:

- natomiast w salonach lekarzy warszawskich, "lekarzy ludzi bogatych" - przepych, bogactwo, wspaniałe przyjęcia, piękne stroje; w domu doktora Czernina odbywają się przyjęcia w każdą środę - na przemian raz dla lekarzy i raz dla inteligencji różnych zawodów.

Nędza mieszkańców dworsidch czworaków i środowisko ziemiańskie w Cisach:

- nędzne, zaniedbane czworaki w Cisach położone są na podmokłych gruntach z malarycznym klimatem

-  pospolitym zjawiskiem na wsi jest: lokowanie dwu rodzin z mnóstwem dzieci w jednej izbie

- życie bogatego ziemiaństwa w Cisach, jego dobrobyt i beztroska; ziemiaństwo reprezentuje pani Niewadzka w wnuczkami oraz goście cisowcy, bogaci i wytworni kuracjusze przyjeżdżający do zakładu leczniczego, by wypocząć lub leczyć rzekome choroby.

Środowisko robotnicze i życie przemysłowców Zagłębia

-  ciężki los robotników Zagłębia; nędza, zaniedbanie i bieda

- nory zamiast mieszkań, zadymione powietrze i praca ponad siły to przyczyny gruźlicy i pylicy płuc, na które często umierają robotnicy, a dzieci ich to "przedwcześni starcy z obliczami trupów i wzrokiem, który woła o pomstę do nieba",

- życie przemysłowców - dostatnie, wygodne, wystawne i bogate; gabinet i salony dyrektora Kalinowicza urządzone są z wielkim przepychem,

- na widok nędzy warszawskich dzielnic, paryskich przytułków, chorowitych chłopów z okolic Cis ogarniają go szlachetne porywy; jest inteligentem samotnym i heroicznym.

Pochodzenie społeczne Judyma, historia jego dzieciństwa

-  syn warszawskiego szewca - pijaka

- brat kowala, siostrzeniec i wychowanek upadłej kobiety - ciotki, która wzięła go na wychowanie po śmierci jego matki; w pierwszych latach był u niej chłopcem na posyłki, czyścił podłogi i mył naczynia, ale ciotka wynajęła "tanio" pokój studentowi, który miał obowiązek przygotować go do gimnazjum. Tomasz sypiał w przedpokoju na sienniku, który wolno mu było rozłożyć dopiero wówczas, gdy goście opuścili mieszkanie ciotki, a w późniejszych latach (kiedy wynajmowała pokoje), gdy wszyscy lokatorzy powrócilijuż do domu, toteż kładł się spać późno w nocy, a wstawać musiał najwcześniej ze wszystkich; był bity przez ciotkę, służącą, a nawet stróża; musiał znosić humory ciotki, która go nieraz wypędzała ze swego domu, a on na klęczkach błagał ją, aby mu pozwoliła pozostać; w dzieciństwie był skazany na poniewierkę i ciągłą niepewność losu, a w młodości na samotność, ale ukończył szkołę średnią i warszawską medycynę,

-  zawód lekarza i kontakt z ludźmi wykształconymi oddzieliły go od środowiska, z którego wyszedł, ale w świadomości jego stale tkwi myśl o robotniczym pochodzeniu, co wywołuje w nim kompleksy, poczucie niepełnej wartości, nieśmiałość i ustępliwość.

Poglądy i plany Judyma wyrażone w odczycie u dr Czernisza w Warszawie:

- ogarnięty od pierwszej chwili pasją pracy społecznej, ma ambicje dokonania jakiegoś czynu; marzenia jego oraz pomysły obracają się wokół poprawy losu biedoty; uważa, że jest to jego obowiązek społeczny; rozpoczyna walkę z nędzą najbiedniejszych od wystąpienia w gronie lekarzy warszawskich z odczytem, w którym ukazuje nędzę biedoty miejskiej i wiejskiej, brud, choroby, krzywdę i niesprawiedliwość społeczną, wykazując wrażliwość i swój uczuciowy związek ze światem ludzi cierpiących,

- sugeruje, że: obowiązkiem lekarzy jest szerzyć higienę tam, gdzie jej nie ma, gdzie panują okropne warunki, lekarz powinien być lekarzem ludzi biednych, a nie tylko bogatych, "ułatwiać życie bogacza, ażeby pospołu z nim dzielić okruchy zbytku; lekarz dzisiejszy - to lekarz ludzi bogatych"; usihzje więc propagować ideę leczenia ludzi bez względu na ich stan majątkowy, lekarz powinien zwalczać przyczyny chorób biednych ludzi, starając się, by po wyleczeniu nie wracali oni do tych samych warunków, lekarze nie leczą, jeśli nie niszczą źródeł śmierci, lekarze powinni się naradzić i podjąć w tym celu odpowiednie działania, Judym proponuje więc utopijny program działania na rzecz poprawienia stanu zdrowotnego bezdomnych, usiłuje buntować się przeciw egoizmowi warstwy, w której się znalazl w ramach "awansu" zawodowo-towarzyskiego.

Oportunizm zebranych na odczycie lekarzy warszawskich, ich stanowisko wobec pracy społecznej:

-  opór środowiska lekarskiego; lekarze wyśmiewają się z poglądów Judyma, uważając go za marzyciela i idealistę i zarzucają mu, że: ubolewa nad dolą parobków i Żydów, a to nie są sprawy lekarza, wydaje zły i krzywdzący sąd o lekarzach, iż są lekarzami ludzi bogatych, a przecież oni organizują wystawy higieniczne, towaizystwa przeciwżebracze i przytułki noclegowe, napada wprost na lekarzy , narzucając im obowiązek ulepszenia stosunków społecznych, a oni przecież nie trzymają w ręku władzy, jaką on im przypisuje,

- dyskusja na zebraniu lekarzy ujawnia dwa aspekty ideowo-moralne decydujące o postępowaniu lekarzy, jak:

- zgoda na istniejące warunki społeczne, zwalniająca ich od wszelkiej odpowiedzialności,

- praca społeczna, pojmowanajako zasługa a nie obowiązek, . konflikt między lekarzami a Judymem to konflikt między oportunizmem i zobojętnieniem a bezkompromisową służbą społeczną, pojętąjako bezwzględny nakaz postępowania.

Praktyczna działalność Judyma i jego walka w Cisach:

- pracując jako lekarz w zakładzie uzdrowiskowym, organizuje od podstaw szpitalik dla miejscowej ludności; zakładanie szpitali jest w sumie leczeniem skutku a nie przyczyn chorób,

- podejmuje próbę walki o podniesienie zdrowotności czworaków, proponując plenipotentowi przeniesienie ich na suche miej sce, o czym ten nie chce słyszeć,

- opracowuje projekt podniesienia zdrowotności Cisów, osuszanie ich (skasowanie sadzawek, basenu i stawu, pozostawienie tylko jednego jako zbiornika poruszającego maszyny zakładowe, podniesienie dna rzecznego i osuszenie łąk), ale projektjego zostaje obalony przez udziałowców spółki, a zarządcy Cisów czują odtąd nienawiść do niego; te idee Judyma oparte są na iilantropii ludzi bogatych; próba zwalczania ognisk malarii kończy się awanturą z Krzywosądem i Węglichowskiego oraz opuszczeniem Cisów,

- projekty Judyma budzą sprzeciw u właścicieli i zarządców Cisów dlatego, że:

- przemawia przez nich troska o własny interes związany ściśle z interesem zakładu leczniczego, ich zła wola wiąże się z obawą przed materialną stratą,

- zakłócają ich wygodną obojętność, obojętność ludzi unikających trudności i wysiłku,

- zadraśnięta zostaje ich ambicja i "autorytet", jako że propozycje wysuwa im "młody" lekarz, widzą w nim plebejskiego intruza; konflikt pokoleń,

- za pomysły Krzywosąda dotyczące sadzawek płacą swym zdrowiem robotnicy folwarczni, a nie właściciele czy kuracjusze

- "szewska pasja", jaka ogarnia Judyma i wrzucenie Krzywosąda do szlamu w stawie komplikujejego stosunki z otoczeniem cisowskim i całkowicie uniemożliwia dalsze jego działanie,

. z obawy przed rozstaniem z Joasią rodzi się u Judyma myśl o kapitulacji wobec prLeciwników, by "pogodzić się z Kizywosadem, nrzeprosić dyrektora", ale ta myśl szybko go opuszcza.

Decyzja całkowitego poświęcenia się dla bezdomnych:

- decyzja ta dojrzewa u Judyma w czasie jego pobytu z Zagłębiu, gdy obserwuje nędzę robotników i ich ciężką pracę; .

początkowo na Sląsku jego bunt przygasa, ale wybucha na nowo, z całą siłą, w momencie przyjazdu Joasi,

- Judym uważa, że jest on odpowiedzialny za losy biedoty, ogrom zła i krzywdy

- uważa, że ma dług wobec klasy społecznej, z której wyszedł i czuje na sobie obowiązek spłacenia go mówiąc: "Otrzymałem wszystko, co potrzeba, Muszę to oddać, com wziął. Ten dług przeklęty..." (dziwne, dlaczego "przeklęty"),

- czuje solidarność z biednymi i krzywdzonymi; jako lekarz należy do inteligencji, jako syn szewca czuje się związany z klasą robotniczą,

- traktuje swój zawód lekarza jako posłannictwo, misję społeczną i usiłuje być lekarzem - społecznikiem,

- czuje odpowiedzialność za swoje czyny przed samym sobą

- przeżywa dramat wewnętrzny, konflikt między możliwością szczęścia osobistego a obowiązkiem wobec idei, między pokusą pogodzenia się z istniejącym porządkiem społecznym i wrośnięcia w świat posiadaczy a pełną solidarnością z dolą biedoty, z której wyszedł; wybiera wyrzeczenie się szczęścia osobistego; zastanawiamy się, czy rzeczywiście jego walka z niesprawiedliwością wymaga wyrzeczenia się szczęścia osobistego, a może to protest przeciwko złu przez odmówienie sobie prawa do szczęścia?

- chce być sam, by go nikt nie powstrzymywał w pracy dla idei: "Muszę wyrzec się szczęścia. Muszę być sam jeden. Żeby obok mnie nikt nie był, nikt mię nie trzymał!"

nie myśli o tym, że może w tej samotnej walce zabraknie mu sił,

Judym jako bohater romantyczny: przypomina nam bohatera romantycznego, ponieważ: - szuka właściwej drogi w życiu (jak Kordian), jest wrażliwy, ma czułe, litujące się nad ludzką niedolą serce (jak Konrad Wallenrod), bierze na siebie odpowiedzialność za losy innych ludzi (jak Konrad z III cz. "Dziadów"), chce walczyć samotnie.

Awans społeczny Judyma: syn szewca, człowiek z nizin społecznych, zostaje lekarzem i odczuwa ścisły związek ze środowiskiem, z którego wyszedł, nie ukrywa swego pochodzenia społecznego ("Jestem cham"), najbliżsi jego uważają, że jest wywyższonym przez los, posiada dar samokrytycyzmu i obserwuje siebie, po Cisach już się nie zawahał, ale bał się, że zakiełkuje w nim przyschnięte nasienie dorobkiewicza.

Jego konflikt z otoczeniem: popada w konflikt z otoczeniem, traci aprobatę środowiska warszawskich lekarzy, żądając od nich, by realizowali misję humanitarną i leczyli biedaków za darmo, naraża się dyrekcji uzdrowiska, występując z propozycją osuszania bagnistych terenów, powodem konfliktu jest: jego szlachetna, pełna pasji, bezkompromisowa postawa wobec życia i stawianie wymagań otoczeniu, aby działało dla dobra ogólnego, jego "szewska pasja", jaka go ogarnia w chwilach buntu przeciwko światu, czyni go z miejsca wrogiem otoczenia.

Bezdomność dosłowna:

- bezdomność głównych postaci utworu, które nie mają swoich domów, mieszkań w sensie realnym i zajmują okresowo mieszkania służbowe, np. Judym - zamieszkuje w pokojach służbowych lub przygodnych czy hotelowych, Joasia - w domach swoich wychowanków, Korzecki - przy kopalni,

- prawie bezdomność, bo straszne mieszkania w norach, budach w takich warunkach, których nie można nażwać mieszkaniami, jak np. mieszkania biedoty warszawskiej, izby w czworakach w Cisach, "budy" robotnicze w Zagłębiu

- zupełny brak mieszkań; nie mają ich żebracy, uliczni nędzarze warszawscy sypiąjący pod gołym niebem i bywalcy paryskich przytułków.

Bezdomność w znaczeniu przenośnym: poczucie samotności, wyobcowania w społeczeństwie, brak stałego miejsca w świecie, tułaczy tryb życia, to właśnie, co charakteryzuje Judyma, o czym zresztą sam decyduje, a więc dramat najszlachetniejszych jednostek, które protestują przeciwko złu, ludzi protestu, buntu, walki, powieść poświęconajest ludziom bezdomnym, jak sugeruje to tytuł utworu.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin