0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:06:Sio! 0:00:08:Nie szczekajcie na Keitę! 0:00:11:Nie pozwolę wam na niego szczekać! 0:00:20:Dziękuję wam. 0:00:22:Ako-neechan. 0:00:23:Riko-neechan. 0:00:29:Nie płacz już. 0:00:30:Nawet jeli stanie się co podobnego, 0:00:32:to twoje siostry ochroniš cię przed tym. 0:00:34:Serio? 0:00:35:Keita, przecież jeste chłopcem, 0:00:37:pewnego dnia sam będziesz się bronił. 0:00:40:Uda mi się to? 0:00:42:Uda ci się, jestem tego pewna. 0:00:45:Ale jak to się stanie, to już więcej ze mnš nie będziecie? 0:00:54:Bzdura! Nigdy tak się nie stanie. 0:00:58:Zawszę będziemy z tobš. 0:00:59:Zawsze. 0:01:01:Naprawdę? 0:01:02:Więc mogę zostać taki jak zwykle? 0:01:11:Zawsze będziesz taki sam, 0:01:12:nie ważne, ile czasu minie. 0:01:14:Nasz pieszczoszku. 0:01:20:Ako-nee. 0:01:22:Riko-nee. 0:01:28:To bolało! 0:01:29:[Zbolec Szalony] 0:01:31:Co jest?! 0:01:34:Drzemiesz z powodu braku snu? 0:01:38:Keita, jeste takim szczęciarzem, 0:01:40:że masz Ako-senpai i Riko-senpai za siostry. 0:01:43:A także dlatego, że obie żywiš uczucia do takiego faceta jak ty. 0:01:50:Hej, Keita. 0:01:51:Jaki jest prawdziwy powód twojej sennoci? 0:01:53:Może dlatego, że robicie to w każdš noc?! 0:01:56:D-Debile. 0:01:58:Jestemy rodzeństwem. 0:01:59:Jak bymy mogli robić takie rzeczy? 0:02:02:Prawda czy nie?! 0:02:04:Jeli kłamiesz, to nie wybaczymy ci tego! 0:02:07:Nie kłamię... 0:02:14:Włanie. 0:02:15:Jestemy rodzeństwem. 0:02:17:Oni tylko fantazjowali... 0:02:21:Wróciłem. 0:02:23:Witaj w domu! 0:02:24:Keita! | Kei-chan! 0:02:35:Geez! Mogłybycie już przestać?! 0:02:38:Ako-nee! Riko-nee! 0:02:41:Tylko, że wymysły... 0:02:43:...się zdarzajš... 0:04:25:[Wspaniałe Dni] 0:04:26:Dobra, spróbujmy jeszcze raz. 0:04:28:Witaj w domu, Keita. | Witaj w domu, Kei-chan. 0:04:33:Podać ci obiad? 0:04:34:Przyszykować kšpiel? 0:04:36:A może raczej chcesz... mnie~? 0:04:44:Co ty wyprawiasz?! 0:04:45:To takie zawstydzajšce? | Och, po obiedzie i prysznicu zaproponowałabym to... 0:04:49:Naprawdę... 0:04:50:Widziałe je, tak? 0:04:54:Ja? 0:04:55:Widziałe Riko..., racja? 0:04:56:Nie, naprawdę nic nie widziałem... to jest... 0:04:59:Widziałe tylko jej... to takie nie w porzšdku... 0:05:03:Dlatego, że widziałe jej, 0:05:05:spójrz też na moje... 0:05:12:Patrz! Kei-chan. 0:05:19:Jak? 0:05:21:Nie walczcie o takie rzeczy... 0:05:25:Niemożliwe! 0:05:26:Keita... nie chciał patrzeć na twoje małe cycki. 0:05:30:Nasze rozmiary sš takie same! 0:05:33:Mam większe od twoich o dwa centymetry. 0:05:35:Zamknij się! 0:05:36:Większe o dwa centymetry. | Naprawdę, co to ma znaczyć? 0:05:41:Ako-nee i Riko-nee sš takie niewinne. 0:05:44:Może raczej, niewinne? 0:05:46:Sš takie same, jakie były w dzieciństwie. 0:05:50:Nawet jeli czujš do mnie pocišg, to to sprawia, że jestem szczęliwy. 0:06:11:Przepyszne! 0:06:21:Hej! Co ty wyprawiasz? 0:06:22:Wybacz, ręka mi się osunęła. 0:06:25:Geez! Wystarczy. 0:06:27:Pomieszaj danie w garnku, tylko nie przypal. 0:06:29:A ty co masz zamiar robić? 0:06:31:Ja tym razem przygotuję ubrania. 0:06:33:Kei-chan powinien za chwilę wychodzić z wanny. 0:06:45:Wybacz, że cię nachodzę. 0:06:49:Pokój Kei-chana. 0:06:55:Ech, czyste ciuchy Kei-chana... 0:07:10:Ach~ Kei-chan. 0:07:13:Zboczek. [Oddech!] 0:07:14:Jeste zboczeńcem. 0:07:15:R-Riko! Kiedy ty tu...? 0:07:17:Zastanawiałam się, co będziesz tu robić. 0:07:20:C-Co...? 0:07:21:Znaczy się co my będziemy tu robić... 0:07:23:Widzisz? 0:07:28:Niemożliwe, to sš...? 0:07:30:To nie sš zwykłe gatki. 0:07:33:Keita dopiero co zdjšł te gacie! 0:07:38:Zawierajš w sobie zapach i pot Keity.... 0:07:42:Hej! Skšd je wzięła...? 0:07:44:Naprawdę... Kto jest tutaj jedynym zboczeńcem? 0:07:46:Daj mi je! 0:07:48:Nie dam. 0:07:49:Już wystarczy, dawaj mi je! 0:07:50:Ako, powinna pozbyć się tego zapachu jakim detergentem. 0:07:57:Mój gulasz! 0:07:59:Naprawdę, co one wyprawiajš...? 0:08:04:Gdzie się podziały moje majtki? 0:08:09:Wybacz Kei-chan. 0:08:12:W-W porzšdku. 0:08:14:Rzadko się zdarza, aby co ci się nie udało w kuchni... 0:08:17:To dlatego, że za bardzo komu zaufałam! 0:08:20:Ako była jedynš, która się wymknęła. 0:08:22:No trudno, masz, wypij pierwszy. 0:08:24:Nawet jeżeli to cola. 0:08:25:Nie możesz pić coli podczas jedzenia obiadu! 0:08:28:Spróbuj tego, Kei-chan. 0:08:29:A~ 0:08:30:Przestań, to na pewno jest niedobre! 0:08:32:Najpierw to wypij. 0:08:34:Zjedz najpierw gulasz. 0:08:37:Cóż, po prostu nie spróbuję niczego. 0:08:40:Gdzie jest mama i tato? 0:08:43:Pojechali na wyjazd z sšsiedzkim stowarzyszeniem. 0:08:46:Nie wrócš przed jutrzejszym wieczorem. 0:08:48:Wycieczka? Nocš?! 0:08:51:Ojej, nie wiedziałe, Kei-chan? 0:08:54:Potrzebujesz czego od nich? 0:08:56:Nie... już nic. 0:09:01:Dziwny Kei-chan. 0:09:03:Swojš drogš, dzisiejszej nocy... 0:09:05:Będziemy tu sami. 0:09:12:Co za wycieczka stowarzyszenia sšsiedzkiego? 0:09:18:Co zrobię w sprawie jutrzejszej wywiadówki? 0:09:21:Jeju... Co za nieodpowiedzialni rodzice... 0:09:32:No dobra, czas spać. 0:09:35:Tej nocy będziemy tu sami. 0:09:49:Powinno wystarczyć. 0:10:07:Za ciężkie. 0:10:10:Kei-chan. 0:10:11:Keita. 0:10:16:Kei-chan. 0:10:18:Keita. 0:10:21:Czekajcie chwilę! 0:10:22:Jak się tu dostałycie?! 0:10:23:A poza tym, jestemy rodzeństwem! 0:10:25:Nie możecie! 0:10:26:Dlaczego? 0:10:27:W Ameryce to tylko przywitanie. 0:10:30:W przeszłoci zawsze o to pytałe. 0:10:33:Przeszłoć a teraniejszoć to nie to samo! 0:10:35:Przestańcie... 0:10:40:Nie martw się tym. 0:10:44:To tak wyglšda. 0:10:53:Keita... 0:10:56:W Ameryce to tylko przywitanie. 0:11:00:K-Kłamiecie! 0:11:02:P-Przestańcie! 0:11:13:To tylko sen... 0:11:22:Hę? Hę?! 0:11:35:Och, dzień dobry Kei-chan. 0:11:37:Dlaczego jeste taki speszony? 0:11:38:Wychodzę! 0:11:42:Ach, Kei-chan. 0:11:44:Uch, to była taka rzadka okazja. 0:11:47:To nie pomoże... 0:11:48:Też chodmy do szkoły... 0:11:50:Och Riko, dlaczego nie wemiesz mieci ze mietnika w pokoju Kei-chana? 0:11:54:Dobrze. 0:12:04:Nie wšchaj tego! 0:12:05:Uch? 0:12:13:To jest... 0:12:55:Keita-senpai! 0:13:01:Dobra robota. 0:13:03:To dla ciebie. 0:13:04:Och, to tylko ty , Mikazuki. 0:13:06:Nie strasz mnie tak. 0:13:08:Naprawdę jeste pełen energii. 0:13:10:Młodzież jest tak zajęta naukš. 0:13:13:Ale ty ćwiczysz każdego ranka... 0:13:15:Jeste spokojny, bo masz rekomendacje? 0:13:20:Tak przypuszczam. 0:13:22:Keita-senpai, poczekaj jeszcze chwilę. 0:13:25:W następnym roku będę w tej samej szkole co ty. 0:13:27:Na pewno zostanę twoim menadżerem. 0:13:31:Bycie moim menadżerem to nic specjalnego. 0:13:33:A do tego powinno to brzmieć: Menadżer Departamentu Atletyki. 0:13:36:W porzšdku. 0:13:37:Nie widzę nic w innych członkach. 0:13:45:Och nie. 0:13:46:Widzimy się po szkole, Keita-senpai. 0:13:51:Ujawnienie~ 0:13:56:Głupia pomyłka, co? 0:14:04:Wywiadówka... 0:14:08:Może Kei-chan zrezygnował z rekomendacji i chce dostać się do naszego liceum... 0:14:13:ale nie powiedział jeszcze o tym wychowawcy. 0:14:16:Nie ważne jak. 0:14:17:Ale z obecnymi ocenami Keity nie dostanie się tu. 0:14:21:Wywiadówka może być bardzo ważna. 0:14:23:Tak. 0:14:26:Czekaj na mnie. 0:14:28:Hej Kei-chan, popiesz się no, popiesz się! 0:14:30:Jeli będziesz się wygłupiać, to się spónimy. 0:14:34:Do naszej szkoły, więc sen może się zicić... 0:14:37:Teraz musimy... 0:14:38:Prze Pani! 0:14:39:Kya! Słucham? 0:14:41:Boli mnie głowa, więc wyjdę wczeniej. 0:14:46:Dobrze... 0:15:01:Nic teraz na to nie poradzę. 0:15:04:Jeli wszystko co mogę zrobić to wyjć, więc wyjdę. 0:15:08:Wyglšda na to, że nadal jestem w stanie to zrobić. 0:15:13:Wydaje się, że mylimy o tym samym. 0:15:16:Dzisiaj jest ważne dla Keity zebranie. 0:15:18:Racja, walczmy razem o przyszłoć Kei-chana. 0:15:22:Zgoda. 0:15:27:Po prostu nisz. 0:15:29:Czy to? 0:15:31:Ako-senpai. 0:15:32:Riko-senpai też. 0:15:34:Co? Ako-senpai? 0:15:36:To naprawdę Riko-senpai! 0:15:40:Ako-senpai! 0:15:42:Czemuż to jestemy zaszczyceni waszš dzisiejszš obecnociš? 0:15:44:Pozwól, że poprowadzę, Riko-senpai. 0:15:49:N-Nie potrzeba. 0:15:51:Ako, tędy. 0:15:53:Proszę, zaczekajcie! 0:15:54:Riko-senpai! Ako-senpai! 0:15:58:Ci nasi koledzy z klasy... 0:16:08:Co? 0:16:11:Nie! Kei-chan!!! 0:16:14:Co za przeladowcy. 0:16:17:Jestem - Tak - Bardzo - Szczęliwy! 0:16:21:Wspaniale! 0:16:22:Riko-senpai, mnie też! 0:16:24:O tutaj! 0:16:30:Naprawdę, co ta dwójka wyprawia? 0:16:36:Co się dzieje na zewnštrz? 0:16:37:To znowu to rodzeństwo. 0:16:40:Jak tam się zwał? Klasa D, Suminoe... 0:16:44:Keita. 0:16:45:Słyszałam, że ma sprone myli o swoich siostrach bliniaczkach... 0:16:49:...każdej nocy do rana. Jest strasznym zboczeńcem. 0:16:51:Naprawdę? 0:16:52:Obie sš od niego starsze. 0:16:54:Dla nich wlinięcie się do naszej szkoły i przyznanie się do swojego brata... 0:16:58:W każdym razie, nie wyglšdajš na całkiem niewinne. 0:17:00:Nie ma mowy! 0:17:01:Sš rodzeństwem... 0:17:08:Zejdcie z drogi! 0:17:14:Auć. 0:17:16:W-Wybacz... 0:17:20:Pojawił się! 0:17:21:Suminoe Keita. 0:17:28:W każdym razie, przepraszam. 0:17:30:pieszę się! 0:17:34:Hej, poczekaj! 0:17:36:Mikuni, wszystko w porzšdku? 0:17:45:Riko-senpai, proszę, mi też daj! 0:17:48:Proszę, posłuchaj mojej piosenki. 0:17:50:Już dobrze. Dlaczego tu jestecie? 0:17:52:Mamy co ważnego do zrobienia. 0:17:54:Jeszcze wam nie wystarczy? 0:17:55:Ako-nee, Riko-nee. 0:17:59:Keita. 0:18:01:Co za ulga. 0:18:03:Trochę to denerwujšce, ale w końcu cię znalazłymy. 0:18:05:Dlaczego nie przyszedłe wczeniej? 0:18:07:Dlaczego? 0:18:08:Po pierwsze, dlaczego tu przyszłycie? 0:18:11:Czy nie wiecie, że kiedy ...
adamturek430