Prawdziwa miłość jest zawsze czystai dlatego nie ma nic do ukrycia.
Bóg stworzył ludzi po to, by kochali i by szukali radości, a nie po to, by pożądali i by szukali przyjemności. Czystość to trwanie w Bożej miłości. To świadomość, że moje serce pozostaje niespokojne, jeśli odnoszę się do samego siebie czy do drugiego człowieka w sposób inny niż pragnie tego Bóg. Warunkiem życia w czystości jest integracja cielesności, płciowości, seksualności i uczuciowości wokół miłości. Człowiek czysty to ktoś, kto kocha i kto nie chce brudzić siebie żadną myślą, słowem czy zachowaniem, które nie jest godne dziecka Bożego. Czystość chroni miłość i prowadzi do radości. Zaprzeczeniem czystości jest skupianie się na cielesności, instynktach i popędach oraz szukanie przyjemności za każdą cenę. Negatywne konsekwencje nieczystości bywają bolesne, począwszy od masturbacji i pornografii, a skończywszy na uzależnieniach, skrajnym egoizmie, demoralizacji, a nawet utracie zdrowia i życia.
Czystość to bycie darem dla drugiej osoby, a nieczystość to bycie złodziejem, który chce wykraść komuś godność i niewinność tak, jak złodziej usiłuje wykraść rzeczy, które do niego nie należą. Seksualność czysta to spotkanie dwóch osób, połączonych miłością małżeńską, a seksualność nieczysta to spotkanie dwóch popędów lub popędu z uległością. Miłość, która nie panuje nad popędem, nie jest prawdziwą miłością. Więź oparta na pożądaniu sprawia, że seksualność staje się przekleństwem, czyli miejscem wyrażania przemocy (do gwałtu włącznie) i miejscem przekazywania śmierci (do aborcji i AIDS włącznie). Natomiast miłość dojrzała owocuje wzruszającą bliskością i czułością. Czystość nie wynika z lęku przed ciałem, seksualnością czy przyjemnością. Wynika natomiast z postawienia miłości na pierwszym miejscu. Osoba jest tak niezwykłym dobrem, że jedynym właściwym odniesieniem do niej jest miłość oczyszczona z egoizmu i pożądania. Czystość chroni człowieka przed pokusą, by używać drugą osobę lub samego siebie (!) jako środka, a nie jako celu działania. Wartość osoby nieskończenie przewyższa przecież wartość przyjemności!
Biblia ukazuje zjednoczenie kobiety i mężczyzny jako wielką tajemnicę miłości (por. Rdz 1,27; 2,23). Chrystus w sposób stanowczy chroni nierozerwalną i czystą miłość małżeńską (por. Mt 19, 3-12). Małżeństwo jest jedyną formą więzi między kobietą a mężczyzną, w której współżycie seksualne może uzyskać w pełni osobowy i odpowiedzialny charakter. Chodzi tu przecież o więź nieodwołalną, wierną, wyłączną i płodną. Jedynie w małżeństwie opartym na takiej więzi seksualność respektuje podwójną wolę Boga: by chronić godność osoby w kontakcie seksualnym i by w sposób godny człowieka przekazywać życie. Współżycie seksualne jest najsilniejszym gestem bliskości i odpowiedzialności. Właśnie dlatego ludzie dojrzali i zdrowi psychicznie rezerwują współżycie do najsilniejszej więzi między kobietą a mężczyzną, jaka jest możliwa na tej ziemi, czyli do więzi małżeńskiej. Współżycie przed ślubem to jedynie spotkanie mężczyzny i kobiety. Współżycie po ślubie to spotkanie męża i żony, którzy są dla siebie nawzajem darem od Boga. Jeden ze studentów postawił mi pytanie o to, czy lepsze jest „czyste” współżycie przedmałżeńskie dwojga zakochanych czy też nieczyste współżycie małżeńskie, gdy dokonuje się poza kontekstem wzajemnej miłości. Odpowiedziałem rozmówcy, że nie musi wybierać między dwoma złymi alternatywami, gdyż uczeń Chrystusa ma pozytywną możliwość: dorastać do czystego współżycia w małżeństwie.
Czystość przedmałżeńska ogromnie ułatwia trwanie w czystości małżeńskiej. Czystość małżeńska to świadomość, że miłość nie jest chwilową namiętnością. Seksualność, która wyprzedza miłość, niszczy wolność, zabija entuzjazm i uczy egoizmu. Współżycie poza miłością jest gwałtem także w małżeństwie. Największym ciosem w czystość małżeńską jest zdrada małżeńska. Współżycie seksualne związane jest z przekazywaniem życia. Czystość chroni również tę sferę przed wypaczeniami. Jest gwarancją tego, że małżonkowie nie będą rozdzielać miłości małżeńskiej od miłości rodzicielskiej. Ponieważ czystość umacnia miłość małżeńską, to tym samym umacnia także miłość rodzicielską. Jednocześnie chroni przed współżyciem wtedy, gdy przekazywanie życia nie byłoby odpowiedzialne. Współżycie czyste respektuje współmałżonka: jego nastroje, stan zdrowia, przeżycia i potrzeby. Respektuje także rytm odpowiedzialnego rodzicielstwa. Kochający mąż nigdy nie zaproponuje żonie antykoncepcji po to, by zaspokoić swoje popędy. Antykoncepcja prowadzi do traktowania kobiety jak rzeczy, która powinna pozostawać nieustannie do dyspozycji mężczyzny.
Wzorem dla małżonków wszystkich czasów jest Maryja i Józef. Oni stworzyli najpiękniejszą historię czystej i wiernej miłości kobiety i mężczyzny. Ich historia to potwierdzenie, że fundamentem ludzkiej miłości jest więź z Bogiem oraz czystość i wierność małżonków.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR/milosc_jcz.html
Orost