{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {547}{644}Langdon. Stan Illinois {920}{1008}29 pa�dziernika 1998 {1910}{1948}Cholera! {2685}{2749}Co si� sta�o, pani Wittington? {2758}{2816}- Kto� w�ama� si� do mojego domu.|- Bez jaj? {2816}{2853}Bez jaj. {2862}{2945}Ludzie nie m�wili pani,|�e palenie bierne zabija? {2954}{3018}Owszem, ale oni wszyscy ju� nie �yj�. {3064}{3202}Tak,... to 4946 Cypress Pond.|Tak. Dzi�kuj�. {3211}{3270}Powiedzieli,|�e b�d� za 15 minut. {3279}{3348}- Dok�d idziesz, Jimmy?|- Sprawdzi� pani dom. {3357}{3451}- Poczekaj na policj�.|- To �adna zabawa. {3535}{3590}Idziesz? {3600}{3648}Zostan�, dla obrony. {3670}{3724}Jak chcesz, stary. {4695}{4752}No dobra, nie zadziera� ze mn�! {4760}{4931}Jimmy by� ju� w tym roku 5 razy|zawieszony za rozrabianie kijem. Jasne? {5674}{5709}Cholera. {6715}{6749}W porz�dku... {6775}{6850}Nie ma si�, czego ba�.|Teren czysty. {6864}{6930}- Na pewno?|- Jasne, sprawdzi�em wszystkie pokoje i szafy. {6930}{7050}- Nic nie zgin�o?|- Chyba nie. Ale narobili ba�aganu w pani biurze. {7066}{7150}- W biurze?|- Tak, wsz�dzie pe�no �mieci. {7171}{7238}W kuchni te� narobili bajzlu.|Dobranoc. {7401}{7451}A policji wci�� nie ma. {7842}{7878}�wietnie. {8047}{8084}Masz piwo? {8100}{8175}Nar�biemy si�|i wleziemy do cha�upy naprzeciwko. {8311}{8346}Cholera! {10789}{10834}Jimmy! {12069}{12103}Pomocy! {12437}{12470}Tutaj! {12732}{12789}Wezwanie do w�amania,|4946 Cypress Pond. {12889}{12939}Hej, Bobby! {12939}{12979}Co masz? {12979}{13019}Normalka. {13049}{13079}- Kolejny w�am?|- Tak wlaz� przez okno. {13519}{13570}Czyj to dom? {13570}{13649}Marion Whittington,|piel�gniarki doktora Loomisa. {13649}{13699}Tego psychiatry,|kt�ry umar� par� lat temu. {13699}{13749}On tu mieszka�,|a ona si� nim opiekowa�a. {13749}{13809}Pami�tam go.|Widzia�em o nim program w telewizji. {13809}{13904}On �ciga� tego morderc�, kt�ry w Halloween|pozabija� dzieciaki. W Haddonfield, prawda? {13904}{13999}- Tak, nazywa� si� Michael Myers...|- Zgadza si�. {14024}{14071}Nigdy nie znale�li cia�a. {14071}{14120}Ale to by�o ze 20 lat temu. {14309}{14344}Niech to... {14349}{14398}Loomis mia� obsesj�|na punkcie Michaela Myersa. {14399}{14448}A to przyjemniaczek. {14474}{14523}Zadzwoni� do Haddonfield,|�eby ich ostrzec. {14523}{14548}Po co? {14548}{14598}Na wszelki wypadek.|Jutro jest Halloween. {14598}{14666}Powiedz im,|�eby szukali trz�s�cego si� staruszka. {14666}{14719}On by�by m�odszy ode mnie. {14720}{14800}Mia�em 15 lat,|gdy on zamordowa� swoj� siostr� w 63. {14801}{14849}Tak...|Prosz� z Haddonfield. {14894}{14948}Michael Myers...|No tak. {15649}{15717}< < HALLOWEEN > > {15759}{15839}< < HALLOWEEN > >|< 20 LAT PӏNIEJ > {15929}{15976}Spotka�em go 15 lat temu... {15976}{16046}Powiedzieli mi,|�e nic w nim nie pozosta�o... {16046}{16122}�adnego motywu,|poczucia winy ani zrozumienia... {16138}{16219}Nawet najprostszego rozr�nienia|�ycia od �mierci,... {16225}{16265}dobra od z�a. {16320}{16384}Zobaczy�em tego 6-letniego ch�opca... {16439}{16517}o bladej niewidz�cej,|pozbawionej emocji twarzy... {16548}{16616}Mia� najczarniejsze oczy,|jakie widzia�em. {16616}{16655}Oczy diab�a. {17252}{17318}Sp�dzi�em 8 lat pr�buj�c go rozgry��... {17336}{17417}i kolejnych 7 pilnuj�c,|by nie wyszed� na wolno��,... {17451}{17543}bo zrozumia�em, �e w jego oczach|nie ma nic opr�cz czystego z�a. {20534}{20609}Mamo... {20609}{20649}Mamo! {20724}{20789}W porz�dku?|Nic ci nie jest? {20882}{20944}Wszystko w porz�dku. {20959}{20999}Poda� ci co�? {21054}{21101}Tak... Tak, prosz�...|Dzi�ki... Ju� w porz�dku. {21500}{21541}Koszmarne sny. {22292}{22345}31 pa�dziernika|Halloween {22487}{22526}Robi� tosty. {22542}{22601}Ja dzi�kuj�.|Nie jestem g�odna. {22684}{22733}Sko�czy� si� Percodan. {22756}{22809}Poczta do ciebie.|Od ojca. {22952}{22999}�yczenia urodzinowe. {23004}{23055}Tylko 2 miesi�ce sp�nienia,|imponuj�ce. {23055}{23114}Forsa si� przyda,|szczeg�lnie w Yosemite. {23124}{23156}Nie jedziesz tam. {23156}{23198}- Jad�.|- Nie. {23244}{23297}Jad� i to z twoim b�ogos�awie�stwem. {23297}{23357}- A wiesz, dlaczego?|- Dlaczego? {23359}{23409}Bo dzi� nadszed� ten dzie�. {23409}{23496}Czuj�, �e dzi� wreszcie zrozumiesz,|�e sko�czy�em 17 lat... {23526}{23602}i twoja nadopieku�czo��|przeszkadza mi dorasta�. {23644}{23697}Chcesz jecha� na kemping?|Pojedziemy na kemping. {23705}{23759}Nie chc� jecha� z tob�. {23779}{23819}Przykro mi. {23848}{23889}Tata by mi pozwoli�. {23909}{23959}Tw�j ojciec...|to za�pany �ajdak. {24014}{24074}Jednak kiedy� ci si� spodoba�. {24104}{24140}A potem ci� porzuci�. {24140}{24183}S�uchaj, John... {24219}{24309}Dam ci spok�j, bo wiem,|�e masz ostry j�zyk po mnie. {24312}{24354}Ale nie posuwaj si� za daleko. {24354}{24417}- Jad� do Yosemite.|- Nie jedziesz. {24421}{24465}Mamo, daj spok�j. {24468}{24542}Potrzebuj� troch� odetchn��.|Zas�u�y�em na to. {24560}{24631}Wiem, �e dzisiaj jest |nie najlepszy dzie�. {24634}{24717}- A jaki dzi� dzie�, John?|- Halloween. {24717}{24759}Nie zauwa�y�am. {24804}{24857}Mamy to ju� za sob�, mamo. {24914}{24950}Naprawd�. {25150}{25223}Ty chyba jeste� uzale�niony|od swojej starej. {25237}{25286}- Dzi�ki.|- Powa�nie. {25300}{25367}Za 20 lat wci�� b�dziesz z ni� mieszka�. {25391}{25438}- Wi�c to znaczy, �e nici z Yosemite?|- W�a�nie. {25438}{25520}- Nie wiem jak to prze�yj�.|- Czemu nie chcesz jecha�? {25520}{25588}Tam jest sm�tnie.|By�am tam z rodzicami. {25634}{25712}Tam jest okropnie oble�nie,|po prostu obrzydliwie. {26384}{26458}Wola�abym o�lepn��|ni� jeszcze raz to ogl�da�. {26774}{26824}Co si� sta�o? {26824}{26927}M�j ojciec znowu skrewi�|z dostaw� kasy. {26927}{27003}A skarbnik to palant.|Wi�c nie jad� do Yosemite. {27006}{27049}Ja te� nie jad�. {27050}{27100}Jak sobie z tym poradzisz? {27100}{27205}Zaraz... Je�li odpu�cimy sobie Yosemite,|b�dziemy mogli sobie urz�dzi�... {27205}{27295}imprez� halloweenow� we czw�rk�.|Tu wszystko b�dzie puste. {27295}{27350}Mo�emy urz�dzi� sobie szkoln� orgi�! {27350}{27377}Uwielbiam jego pomys�y. {27377}{27452}Mam nadziej�,|�e nie tylko to we mnie uwielbia. {27554}{27589}No, chod�my. {27744}{27827}Autostrada 139|P�nocna Kalifornia {28274}{28339}M�wi�am ci, �e zd��ymy.|Gdy by�am ma�a sika�am w lesie. {28742}{28779}Nie martw si�. {28884}{28939}Chod�. {28959}{29059}- Mamo, to toaleta dla ch�opc�w.|- B�d� musieli jako� to znie��. {29214}{29265}W porz�dku, droga wolna. {29707}{29750}Ja b�d� obok, mama te� musi. {29950}{29993}- Mamo?|- Wiem. {30105}{30158}- Mamo?|- To tylko drzwi. {30334}{30378}Prosz� chusteczki. {30378}{30411}Casey? {31752}{31786}Paj�ki! {32004}{32028}No dobra... {32053}{32078}Gotowi? {32078}{32118}Wiecie, czemu tu jeste�cie. {32118}{32221}Autobusy odje�d�aj� do Yosemite|dok�adnie o 4:15. {32413}{32488}Mam, wi�c troch� czasu,|�eby powiedzie� wam,... {32488}{32568}jak powinni zachowywa� si�|uczniowie Hillcrest? {32568}{32598}To znaczy: {32598}{32787}�adnego seksu,... alkoholu,... proch�w...|Nie �artuj�. {32774}{32860}Z pewno�ci� kto� z was si� wy�amie,|wi�c chc� przypomnie�. {32930}{32977}Zgadnij, co to jest. {32979}{33051}Moja praca z historii.|Zapomnia�em j� odda�. {33072}{33135}Zgadnij, kto nie jedzie do Yosemite. {33140}{33215}Zgadnij, kto ma gor�czk�|i musi zosta� w ��ku. {33227}{33279}Potrzebujesz towarzystwa? {33283}{33324}To jakie plany? {33324}{33397}Romantyczna kolacja przy �wiecach,|nastrojowa muzyka... {33397}{33467}- I dziki seks.|- Powiniene� bra� brom. {33469}{33528}Zawstydzasz nowo�e�c�w, Charles. {33537}{33595}To wszystko. Bawcie si� dobrze. {33691}{33755}Czemu pani nie jedzie z nimi? {33755}{33819}Bo zapowiada si� dobra zabawa.|A pan, panie Brennan? {33819}{33889}Chyba nie by�bym dobrze widziany. {33902}{33984}A poza tym kto� musi mie� oko na tych,|kt�rzy zostali. {33987}{34036}- Dzie� dobry, pani Tate.|- Dzie� dobry, Normo. {34036}{34120}Poczta le�y na biurku,|razem z bud�etem na nowy semestr. {34120}{34218}Aha i niespodzianka,|odp�ywy w damskich prysznicach zn�w si� zatka�y. {34231}{34291}- Czy mo�emy porozmawia�?|- Jasne. {34291}{34336}Ale widzia�em hydraulika i on... {34336}{34379}Dzi�kuj�, Normo. {34439}{34492}Poczekaj. W miejscu pracy? {34512}{34577}Potrzebowa�em|natychmiastowej pomocy. {34612}{34678}- Lunch wci�� aktualny?|- O pierwszej. {34722}{34807}Jeste� bez w�tpienia najniezwyklejsz� kobiet�,|jak� znam. {34904}{34940}Co znowu? {34947}{35023}Daj ju� spok�j tym filmowym nawi�zaniom,|dobrze? {35027}{35109}Od poniedzia�ku zn�w zaczniesz,|ale dzi� ju� przesta�. {35158}{35211}- Jak chcesz.|- Dzi�kuj�. {35239}{35306}- Nie zapomnij o lunchu.|- O pierwszej. {35914}{35992}"Odwr�ci� si� i zobaczy� j� wchodz�c�, do pokoju..." {36004}{36064}"na jej d�ugich szczup�ych nogach." {36074}{36173}"Prowadzi�y one pod sukienk�|wprost do dwojga du�ych, jak melony piersi." {36264}{36340}Du�ych, jak co?|Czemu opisujesz je jak jedzenie? {36378}{36437}A poza tym, jaki gatunek melona? {36442}{36477}Kochanie, to fikcja! {36477}{36547}Ludzie lubi� takie opisowe przymiotniki.|To dodaje smaku. {36547}{36618}- To jest g�upie!|- To czu�e i romantyczne. {36639}{36675}To nierealistyczne. {36675}{36747}Ca�a twoja kariera pisarska|jest nierealistyczna! {36747}{36805}Jeste�my teraz ma��e�stwem,|musimy by� powa�ni. {36805}{36848}To jest powa�ne. {36856}{36933}Kochanie, by�am cierpliwa,|ale to pisanie nie przynosi dochod�w,... {36933}{36993}a ja chc� mie� dziecko,|zanim si� ca�kiem zestarzej�. {36993}{37128}Daj mi szans�, kochanie, musz� wyrazi� siebie w tw�rczo�ci.|Przecie� wystarcza nam na rachunki?! {37128}{37181}- A niech to szlag!|- Co?! {37183}{37305}- To nie do ciebie, kochanie. Ale mnie przestraszy�e�.|- Przepraszam, chcia�em prosi� ci� o przys�ug�. {37305}{37363}- Nie puszcz� ci�.|- Daj spok�j, tylko na lunch. {37363}{37463}Twoja matka...
PAPINA21