{1}{1}23.976 {33}{119}/W 2009 roku, wasza ciocia Robin|/prowadziła poranny program, {123}{169}/co oznaczało, że musiała|/wstawać trochę wczeniej. {173}{245}/Jak wczenie?|1:45 rano. {249}{322}- Dzień dobry wszystkim.|- Hej. {326}{423}Więc naprawdę to robisz?|Idziesz do pracy na 2:00 rano? {427}{496}Hej, nie robię tego dla siebie,|robię to dla fanów. {500}{581}Kim tak naprawdę sš fani programu,|który leci o 4:00 rano? {585}{650}Ludzie którzy wstajš,|żeby prowadzić program o 5:00 rano? {654}{715}Narkomani, którzy jeszcze|nie sprzedali telewizorów? {719}{762}Striptizerki, które sš w tym|dziwnym momencie, {766}{831}kiedy to wracajš z pracy|i majš zaczšć budzić dzieci do szkoły? {835}{865}To moi ludzie. {869}{924}Dobra, co mnie ominęło? {928}{981}Wiesz, to co zwykle. {985}{1029}- Serio, to co zwykle?|- Taa. {1033}{1113}Robin, pomyl o najzabawniejszej rzeczy,|jaka kiedykolwiek się zdarzyła. {1117}{1177}- Mam.|- Teraz podwój to. {1181}{1271}Więc szympans miał na sobie dwa smokingi? {1275}{1361}Co zabawniejszego|przydarzyło się dzi Marshallowi. {1365}{1424}Po pierwsze, nie ma nic zabawniejszego niż to. {1428}{1523}Po drugie, to nie jest wcale|aż taka dobra historia. {1527}{1601}Hej, przestańcie. Jestecie czwórkš|młodych, aktywnych ludzi, {1605}{1649}żyjšcych w jednym z najbardziej|ekscytujšcych miast wiata. {1653}{1694}Mówicie, że nie macie dla mnie|żadnej historii? {1698}{1716}Co mogę powiedzieć? {1720}{1818}Czasem tak już jest.|W kółko to samo. {1822}{1871}Dzieciak z mojej klasy zjadł trochę pasty. {1875}{1969}Użyłem podstępu, żeby spiknšć się|z trochę mniej inteligentnš dziewczynš. {1973}{2010}Moja była dziewczyna, Karen,|wprowadziła się do miasta. {2014}{2056}Cišgle to samo, Robin. {2060}{2140}Karen jest w miecie?! {2157}{2214}/Dzieci, chyba już wam mówiłem o Karen? {2218}{2296}/Była mojš dziewczynš w ogólniaku,|/spotykalimy się także na studiach. {2300}{2390}/Była piękna, mšdra,|/byłem w niej szalenie zakochany. {2394}{2426}/Jedynym problemem było to... {2430}{2476}/że Marshall i Lily nie bardzo. {2480}{2546}/Chyba miało to co wspólnego z tym,|/że jak tylko Karen otwierała usta... {2550}{2596}Podoba mi się to,|że mieszkacie w akademiku. {2600}{2641}To takie amerykańskie. {2648}{2765}Co w stylu, najedzmy się kanapek|i stańmy się rasistami. {2769}{2819}Kurcze, była takš frajerkš. {2827}{2906}Stary, była jak spadkobierczyni|fortuny po Massengillu. {2910}{2946}Nie była wcale taka zła. {2950}{3067}Oczywicie, że ty tak nie mylisz.|Zmieniła cię w jedno z tych frajerskich zombie. {3071}{3163}Chcę zjeć twój mózg,|ale tylko jeli jest organiczny, {3167}{3223}i odżywiany naturalnie. {3227}{3263}Co? {3267}{3306}Mogę prosić sól? {3310}{3354}Sól? {3363}{3424}To takie pretensjonalne. {3428}{3492}Całkowicie. {3525}{3589}Co to jest? {3593}{3664}To jest telewizor, Karen. {3668}{3727}Ja nie oglšdam telewizji. {3731}{3787}Całkowicie. {3791}{3866}Naprawdę mylałe,|że kupiłam bilety na wrestling-manię? {3870}{3928}To była ironia. {3932}{3967}Całkowicie. {3971}{4019}Wiem... {4023}{4097}że to była ironia. {4107}{4182}To też jest ironia. {4194}{4256}Zróbmy to! {4291}{4324}Co? {4328}{4416}Ten makijaż nie chciał zejć przez tydzień,|musiałem tak spotkać się z rodzicami Lily, {4420}{4481}- nigdy nie wyszedłem na takiego dupka.|- Aż do dzi. {4485}{4540}Opowiedz historię, opowiedz historię. {4544}{4570}Odpuć! {4574}{4646}Chwileczkę, czy jest naprawdę taka zabawna? {4650}{4688}Nie będę cię oszukiwał. {4692}{4734}Już prawie nie chciałem,|żeby jš usłyszała, {4738}{4884}bo tak naprawdę, przez resztę swego życia,|nic innego nie będzie tak zabawne, {4888}{5001}a ty będzie się zaklinać,|że zgodziła się jš usłyszeć. {5005}{5083}Ale serio, musisz jš usłyszeć,|jest taka zabawna. {5087}{5117}Dobra. {5121}{5197}/Rano byłem w firmowej siłowni,|/grałem w kosza. {5201}{5264}/Kolesie z którymi pracuję|/majš trochę brutalne poczucie humoru. {5268}{5362}Hej, patrz na Wisniewskiego.|Zaraz będzie płakał, patrz. {5375}{5408}Tylko popatrz. {5412}{5476}No nie wiem, jego kolano|chyba nie powinno się tak wygišć. {5480}{5514}To chyba skręcenie stawu kolanowego. {5518}{5594}Stary, jedyne co mógł sobie skręcić to szyjkę macicy,|albo swojš błonkę. {5602}{5676}Albo swój jajowód. {5718}{5773}Trochę tę rozmowę złagodziłem. {5777}{5862}/Tak czy inaczej, zajrzałem do mojej torby,|/żeby wycišgnšć moje ubrania. {5866}{5890}/Czekaj, czekaj, czekaj! {5894}{5947}Ja chcę to powiedzieć, ja chcę. {5951}{5985}Dobra, ty to powiedz. {5989}{6073}/Marshall zajrzał do swojej torby,|/żeby wycišgnšć ubrania i... {6077}{6155}...nie, nie, ty to powiedz.|Jest zabawniejsze jak ty to mówisz. {6159}{6193}Nie, pozwól, że ja to powiem. {6197}{6274}Nie, nie, ty to powiedz. {6278}{6321}W tym samym czasie. {6325}{6395}Nie, nie, ty to zrób. {6399}{6506}- Zapomn....|- Marshall zapomniał spodni! {6581}{6676}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {6677}{6742}Zapomniał swoich spodni. {6746}{6830}{C:$aaccff}How I Met Your Mother [4x16]|"Sorry, Bro" / "Marshall Forgets his Pants" {6834}{6940}{C:$aaccff}Jak poznałem waszš matkę [4x16]|"Przykro mi, stary" / "Marshall zapomniał spodni" {6944}{7058}{C:$aaccff}Tłumaczenie: DNL|Poprawki: loodek {7133}{7216}Dobra, Marshall zapomniał spodni,|to całkiem zabawne. {7220}{7324}Ale to nie szympans w dwóch smokingach. {7329}{7419}Zapomniał, że już ma na sobie jeden? {7423}{7471}Głupia małpa. {7475}{7548}Więc, Karen w Nowym Jorku.|Dziwne, no nie? {7552}{7608}Ted, nie możecie do siebie wrócić. {7613}{7662}Nic nie mówiłem,|że do siebie wracamy. {7667}{7756}Ale tak sobie mylałem, jest nowa w miecie,|nic by się nie stało, jakbym do niej zadzwonił? {7761}{7837}Nie, Ted, stało by się,|to byłaby czwarta najgorsza rzecz na wiecie. {7842}{7872}Numer 1.|Super wulkan. {7876}{7918}Numer 2.|Asteroida uderza w Ziemię. {7922}{7968}Numer 3.|Wszystkie zdjęcia z Evilem Knievelem przepadajš. {7973}{8022}Numer 4.|Ted dzwoni do Karen. {8027}{8076}Numer 5.|Lily zostaje zjedzona przez Rekina. {8080}{8160}Jestem Lily i zatwierdzam tę listę. {8165}{8197}Nie znacie całej historii. {8202}{8316}Ted i Karen byli razem przez całe studia,|wszystko było zawsze tak samo. {8321}{8401}Fajna zabawa, potem frajerzenie,|aż pewnego dnia... {8409}{8497}Wiem, że według ciebie pepperoni jest faszystowska,|no i masz rację, więc... {8501}{8573}O mój Boże, Karen?! {8578}{8632}Przykro mi, stary. {8636}{8666}Zanim co powiesz... {8671}{8780}wydaje mi się, że powiniene przeczytać|"Les Fleurs du Mal" Baudelaire'a. {8814}{8870}Dobra. {8880}{8994}Więc wtedy zerwali, Ted był przygnębiony,|my czekalimy na odpowiedni moment, {8998}{9051}żeby powiedzieć mu,|co tak naprawdę o niej mylelimy. {9056}{9103}- Karen i ja zerwalimy.|- Nienawidzilimy jej! {9107}{9164}Suka musiała odejć. {9169}{9328}Wtedy Ted się nabuzował i w końcu postanowił|powiedzieć Karen co go dręczyło... {9352}{9419}- Jak poszło?|- wietnie. {9424}{9492}Patrzcie kto wrócił. {9497}{9553}Karen. {9559}{9652}I wszystko zaczęło się od nowa. {9676}{9832}Będzie jednak 10,002 maniaków,|bo załatwiłem nam bilety na Natalie Merchant... {9836}{9896}Przykro mi, stary. {9900}{9967}Więc odwiedzała cię w szkole,|a jak tylko się odwróciłe, {9972}{10030}to sprowadzała chłopaków|do twojego akademika? {10035}{10067}Respekta. {10072}{10106}Dobra, byłem idiotš. {10111}{10167}Była mojš pierwszš dziewczynš,|byłem w niej szalenie zakochany. {10171}{10231}Na studiach wszyscy robilimy rzeczy,|których potem żałowalimy. {10236}{10296}Na pierwszym roku Marshall zapucił|koziš bródkę, {10301}{10379}nosił czapkę rasta|i kazał wszystkim mówić do siebie M.J. Smooth. {10384}{10448}Ani trochę tego nie żałuję. {10452}{10503}Więc uważacie,|że nie powinienem do niej dzwonić? {10507}{10561}Taa. {10572}{10627}Dobra, nie zadzwonię. {10631}{10690}Interesujšca błahostka:|Już do niej zadzwoniłem. {10694}{10758}- Co ty robisz?|- Historia o spodniach! {10762}{10862}Nie wierzę, że do niej zadzwoniłe.|Czemu od razu jej nie zaprosiłe na lunch? {10866}{10960}Ponieważ, Lily, nie zaproszę jej na lunch... {10964}{11004}...ponownie. {11009}{11070}Zaprosiłe jš na lunch? {11074}{11157}Czemu ktokolwiek chciałby|zjeć lunch ze swoim byłym? {11162}{11244}Dobrze, że spytałe, Marshall.|Kryjš się za tym cztery możliwoci: {11249}{11277}Numer 1. {11282}{11314}Chcš do siebie wrócić. {11319}{11393}A, tak jak mój chłopak z liceum, Scooter. {11397}{11441}Lilie, sprytnie. {11445}{11525}Przepraszam, ale nie mam|dla ciebie skutera. {11529}{11579}Boże, ale to zabawne. {11584}{11646}Zapomniałem jaka jeste zabawna. {11651}{11680}Gdzie jest ten kelner? {11685}{11727}Czemu? Lubisz kelnerów? {11732}{11776}Mogę być twoim kelnerem. {11780}{11907}Będę najlepszym kelnerem na wiecie,|a wtedy mnie pokochasz. {11911}{11972}Numer 2.|Chcš cię zabić. {11977}{12018}Tak jak na moim lunchu z Wendy. {12023}{12072}Cieszę się,|że w końcu możemy to zrobić. {12077}{12126}Wiesz, po tym dziewištym razie,|jak zmieniałe termin, {12130}{12170}już prawie cię przekreliłam. {12174}{12264}Ale tego nie zrobiła.|Cięgle próbowała. {12268}{12309}Tak przy okazji... {12314}{12414}...jest tu co, co chciałabym ci dać. {12454}{12528}Broń, ona ma broń! {12569}{12594}To krawat. {12599}{12679}Numer 3.|Naprawdę chcš ci co dać. {12684}{12734}Tak jak mój lunch z Curtem. {12738}{12856}Tak przy okazji,|mam tu co, co chciałbym ci dać. {12942}{13006}Moja krótkolufowa. 38! {13011}{13073}Wiedziałam, że gdzie jš zostawiłam. {13077}{13197}Za każdym razem jak oglšdałam wiadomoci,|mylałam sobie "oby to nie była moja giwera". {13201}{13276}Rozstanie było dobrym wyborem. {13280}{13375}Albo numer 4.|Pokazać wam jak się im dobrze wiedzie. {13379}{13431}...
Pluto_Oryginalny