merlin.2008.s02e10.ws.pdtv.xvid-bia(1).txt

(25 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{10}{93}/W krainie mitu i w czasach magii,
{93}{217}/los wielkiego kr�lestwa|/spoczywa na barkach m�odego ch�opca.
{217}{278}/A imi� jego...
{278}{335}/Merlin.
{472}{562}Ojcze, nie idziemy na wojn�.|Nie musisz by� taki ponury.
{562}{668}Nigdy wcze�niej w�adcy 5 kr�lestw|nie przybywali razem w tych okoliczno�ciach.
{668}{794}Nigdy wcze�niej nie d��yli�my|do tego samego celu - pokoju.
{794}{922}Je�li pertraktacje si� powiod�,|Camelot wejdzie w now� er� dobrobytu.
{922}{1015}Je�li nie,|to z pewno�ci� czeka nas wojna.
{1202}{1347}Ch�opcze! Czy cho� raz|m�g�by� uprzedzi� moje potrzeby?
{1347}{1383}Wybacz, panie...|Ja...
{1383}{1442}- Przesta� be�kota�!|- Wybacz, panie...
{1442}{1578}Alined! To zaszczyt powita� ci�|w tak historycznej chwili.
{1614}{1693}Historycznej?|Miejmy nadziej�.
{1814}{1894}Uther mo�e sobie my�le�,|�e zebrali�my si� tu w celach pokojowych,
{1894}{1963}lecz ani mi to w g�owie.
{1963}{2081}Mam rozumie�, �e Lady Vivian|jest cz�ci� planu?
{2081}{2130}Jest bardzo urocza.
{2130}{2230}Nie wa� si� m�wi� tego przy jej ojcu,|je�li cenisz sw� g�ow�.
{2230}{2318}Ale� tak!|To m�j najwi�kszy atrybut.
{2369}{2475}Olaf jest najbardziej|nadopieku�czym bufonem jakiego znam.
{2475}{2571}Z pewno�ci� zako�czy�by rokowania,|gdyby ktokolwiek si� do niej zbli�y�.
{2571}{2677}Ale nikt o zdrowych zmys�ach|by tego nie zrobi�.
{2677}{2842}Ale Artur nie b�dzie|o zdrowych zmys�ach, prawda?
{3093}{3208}{y:b}/T�umaczenie: Szati
{3625}{3774}{y:b}/Merlin [2x10] Sweet Dreams|{y:b}/"S�odkich sn�w"
{3784}{3865}Co to za powitanie?|Pa��tamy si� tu
{3865}{3915}jak ostatnie jask�ki w lecie.
{3915}{3961}Istotnie, witamy ci�, Olafie.
{4052}{4131}Niech�e przedstawi� m� c�rk� - Lady Vivian.
{4131}{4178}Lady Vivian.
{4178}{4233}Jaka� jeste� podobna do matki.
{4233}{4302}Mam nadziej�, �e wszystko|spe�nia twe oczekiwania?
{4302}{4346}Jest w porz�dku.
{4391}{4484}Wi�kszo�� z naszych go�ci raduje si� z przybycia.|Jestem pewien, �e ty r�wnie�.
{4484}{4550}Nie jestem wi�kszo�ci�.
{4550}{4588}No tak.
{4669}{4794}Mog� przedstawi� Ginewr�?|B�dzi� si� tob� zajmowa� podczas pobytu.
{4794}{4882}Niczego ci nie zabraknie.|Jest jedn� z najlepszych s�u�ek w Camelot.
{4901}{4998}W takim razie obawiam si� o Camelot.
{5183}{5230}Posz�o �wietnie.
{5347}{5402}Musz� si� przyszykowa� na uczt�.
{5543}{5584}/Merlin?
{5647}{5768}- Niby jakie mam z tym zrobi� wra�enie?|- �e mamy mole.
{5768}{5815}Przynie� mi co� innego.
{5815}{5901}A na kim� to b�dziesz|chcia� wywrze� wra�enie, panie?
{5901}{6036}Pomy�lmy...|Mo�e tak na pi�ciu kr�lach zasiadaj�cych w wielkiej sali?
{6082}{6133}Nie na c�rce kr�la?
{6133}{6189}Lady Vivian,|jest bardzo pi�kna.
{6189}{6297}Ktokolwiek, kto b�dzie pr�bowa� j� uwie��,|znajdzie si� w nie lada opa�ach.
{6297}{6396}Olaf zatopi mu g�ow� we wrz�cym oleju,|zanim ten zd��y powiedzie� "cze��".
{6396}{6458}A poza tym, nie jest w moim typie.
{6458}{6530}Mo�e i jest pi�kna,|ale strasznie bezczelna.
{6530}{6584}Szkoda, �e nie s�ysza�e�|jak si� odezwa�a do Gwen.
{6584}{6657}Ktokolwiek obra�aj�cy Gwen|powinien znale�� si� w nie lada opa�ach.
{6657}{6680}Co?!
{6680}{6799}Nic. Chcia�em tylko wiedzie�|czy co� do niej czujesz.
{6799}{6903}Je�li twoje uczucia nadal si� nie zmieni�y.|Zak�adam, �e nie.
{6903}{6964}Wiesz, mam w�asn� kad� z wrz�cym olejem...
{6964}{7008}Rumienisz si�.
{7008}{7054}Wcale nie.
{7054}{7096}- Co jest nie tak z Gwen?|- Nic.
{7100}{7157}My�l�, �e zas�uguje na twoj� mi�o��.
{7157}{7227}Istotnie.|Tak by�o.
{7227}{7285}I ci�gle jest.
{7285}{7328}Merlin?
{7328}{7354}Tak, Arturze?
{7354}{7383}Wyjd�.
{7383}{7412}Tak jest.
{8346}{8449}Ale to nie wystarczy, by zadowoli�|wszystkich pan�w na dworze.
{8449}{8530}Teraz mam co� specjalnego dla dam!
{8747}{8800}- Znakomita sztuczka.|- Staramy si�.
{8847}{8914}Lecz c� to?
{8914}{8960}Lady Vivian...
{9151}{9231}Pomyli� ci� z pi�knym kwiatem.
{10040}{10226}�pij mocno, Arturze, a gdy si� obudzisz,|niech w twych my�lach b�dzie tylko Vivian.
{10608}{10653}S�odkich sn�w.
{10863}{10957}- Dzie� dobry, panie.|- Nigdy nie mia�e� tyle racji, Merlinie.
{10957}{11058}To najja�niejszy,|najbardziej pachn�cy
{11058}{11144}- i najpi�kniejszy poranek, jaki w �yciu ujrza�em.|- Wystroi�e� si�.
{11144}{11223}Jestem przysz�ym kr�lem Camelot,|potrafi� co nie co.
{11223}{11326}- Tak, potrafisz odwala� robot� za innych.|- To przecie� twoje zadanie.
{11326}{11443}Ale dzisiaj moim zadaniem s� zaloty.
{11443}{11471}Co?
{11471}{11511}Zaloty.
{11511}{11622}Zamierzam wyzna� jej mi�o��.
{11622}{11748}- Serio? A ja my�la�em, �e zachowujesz to w tajemnicy.|- Po co mia�bym to robi�?
{11748}{11850}Przed ko�cem dnia zdob�d� sw� pani�.
{11894}{12007}- Dobra, a co powiesz ojcu?|- A co on ma z tym wsp�lnego?
{12007}{12073}No tak, tak to si� przecie� robi.
{12073}{12193}A wi�c, b�d� ci� potrzebowa�|w wyra�eniu swoich uczu�.
{12193}{12231}Oczywi�cie.
{12326}{12407}- Jak mam to zrobi�?|- Rozumiem, eee...
{12407}{12459}- Uczucia.|- Uczucia.
{12459}{12496}- Dziewczyny.|- Dziewczyny.
{12496}{12551}- Kwiaty?|- Doskonale.
{12551}{12607}Znajd� je.
{12607}{12679}- I powiniene� wys�a� jej li�cik.|- Wspania�y pomys�.
{12679}{12743}Co� wzruszaj�cego.
{12743}{12785}Co� od serca.
{12785}{12823}Co�...
{12878}{12929}Co� wymy�lisz.
{13152}{13215}Gwen?
{13500}{13686}/"Bariery, jakie nas dziel� s� niczym|/w por�wnaniu z si�� prawdziwej mi�o�ci, Artur."
{13954}{14057}Rozwa�ymy twe ��dania|w swoim czasie.
{14057}{14178}W mi�dzyczasie, czy kto� chcia�by|co� doda� w sprawie P�nocnych Ziem?
{14212}{14261}- Uda�o ci si�?|- Zostawi�em je w jej pokoju.
{14261}{14333}- Wola�em, aby nie by�y na widoku.|- Na pewno je dostanie?
{14336}{14403}- Na pewno.|- �wietnie.
{14403}{14459}Pozostaje nam tylko czeka�...
{14501}{14621}A niech mnie niebiosa.|Jest jeszcza pi�kniejsza ni� wcze�niej, nie s�dzisz?
{14621}{14639}Tak.
{14641}{14740}- Zaskoczy�e� mnie, m�wi�c o niej tak otwarcie.|- Bzdura.
{14740}{14881}Chc� to obwie�ci� �wiatu.|Wykrzycze� na ca�e kr�lestwo.
{14950}{15000}Jeste� pewien, �e to dobry pomys�?
{15000}{15111}- Rozumiem twe uczucia, ale inni mog� mie� co� przeciwko.|- Przeciwko?
{15111}{15211}- Czemu?|- Jeste� przysz�ym kr�lem Camelot, a ona tylko s�u�k�,
{15211}{15262}aczkolwiek bardzo �adn� s�u�k�.
{15299}{15367}Lady Vivian jest z kr�lewskiego rodu.|B�dzie kr�low�.
{15367}{15482}Skr�c� ci� o g�ow�,|je�li jeszcze raz j� obrazisz.
{15512}{15559}Lady Vivian?
{15602}{15635}O nie.
{15704}{15742}Merlin...
{15742}{15788}- Nie umiesz puka�?|- Szczury.
{15788}{15817}Co?
{15858}{15915}Wielkie, w�ochate, z z�biskami.
{15915}{15957}Tak, wlaz�y gdzie� tutaj.
{16035}{16134}- Dobrze si� czujesz?|- Ja? Jak najbardziej.
{16134}{16179}A ty?
{16217}{16299}- Mam bardzo zaskakuj�cy dzie�.|- Naprawd�?
{16299}{16375}Znasz ten moment,| gdy ca�kowicie tracisz ju� nadziej�,
{16375}{16442}a potem co� nagle wyrywa ci�|ze smutku i przywraca wiar�.
{16442}{16456}Na przyk�ad?
{16483}{16574}C�, co�, co spotka�o mnie dzisiaj.
{16601}{16690}Mo�e to przeze mnie.|Chocia� to nie ca�kiem moja robota.
{16690}{16759}- Co znowu, Merlinie?|- Artur jest zakochany.
{16759}{16849}- Jak to przez ciebie?|- Ta cz�� to nie ja. Ta inna, to troch�.
{16849}{16891} Nie mog� powiedzie� kt�ra.
{16891}{16922}Jasne jak s�o�ce.
{16922}{16995}Artur jest jak og�upia�y.|Nie my�li trze�wo o niczym.
{16995}{17112}Gada wy��cznie...
{17112}{17188}o Lady Vivian.
{17188}{17271}Lady Vivian?|Jak to mog�o sta� si� tak nagle?
{17271}{17322}Nie wiem.
{17322}{17378}Co� tu nie pasuje.
{17378}{17435}Jeszcze wczoraj powiedzia�,|�e jest bezczelna.
{17435}{17570}Je�li Artur wyzna jej mi�o��, Olaf wpadnie w furi�.|Artur musi przecie� o tym wiedzie�?
{17570}{17702}Widzisz, powiedzia�, �e zamierza|zdoby� sw� pani� jeszcze przed ko�cem dnia.
{17702}{17744}Wi�c musisz go powstrzyma�.
{17898}{17982}- Kto tam?|- To przeznaczenie, ukochana.
{18042}{18114}Przeznaczenie i kurczak.
{18163}{18221}Czy� to nie pi�kna kompozycja?
{18305}{18374}Fasolka ju� troch� wystyg�a,|ale mi�so jest znakomite.
{18374}{18469}- Wyno� si�.|- Ma ukochana, nie zrobi�em niczego, by ci� urazi�.
{18469}{18537}Twa ukochana?|Nigdy w �yciu!
{18537}{18612}- No dalej...|- M�j ojciec ci� zabije, je�li ci� tu znajdzie.
{18612}{18675}Nie obawiam si� go.
{18675}{18765}Powiesz to samo, kiedy przybiegnie|do ciebie z no�em? Ju� raz tak zrobi�.
{18765}{18800}- Serio?|- Tak.
{18852}{18930}- Chocia� pi�� minut!|- Panie.
{18930}{18994}Obawiam si�, �e twoje|zaloty s� nie na miejscu.
{18994}{19061}Id� precz razem z tym swoim kurczakiem!
{19061}{19155}Nie mam poj�cia, o czym m�wisz.
{19382}{19520}Do diab�a!|�adna kobieta w tym kr�lestwie mu si� nie oprze.
{19558}{19620}Mnie samego m�g�by kupi�.
{19722}{19855}- Ale nie Lady Vivian, panie.|- Do jutra musimy zniweczy� te rokowania.
{19855}{19955}Potrzebuj� wojny, rozumiesz?
{19955}{20052}- O tak, tak.|- Pok�j uczyni mnie biedakiem.
{20052}{20169}A wiesz co si� dzieje z biednymi kr�lami?
{20169}{20244}Nie sta� ich na fortece...
{20244}{20372}albo rycerzy... albo b�azn�w.
{20372}{20450}- Ale� panie...|- Dosy�.
{20450}{20563}B�dziesz biadoli�,|gdy top�r zawi�nie nad twoim karkiem.
{20563}{20636}A teraz mamy tu zadanie.
{20636}{20695}Tak, panie, tak.
{20763}{20852}Dalej, Merlinie, powiedz to.
{20852}{20908}Co?
{20908}{21033}- Nie s�dzisz, �e powinienem goni� za mi�o�ci�.|- Jest kilka powod�w przeciwko zwi�zkowi
{21033}{21120}mi�dzy tob� a Lady Vivian.|Po pierwsze, jej ��dny krwi ojciec.
{21120}{21179}Jej kompletny brak|zaintersowania po drugie.
{21238}{21315}Mo�e warto by|wr�ci� do swej dawnej mi�o�ci?
{21315}{21436}- Chocia� przeciwko temu te� mam par� zastrze�e�.|- Co takiego? Nie mam dawnej mi�o�ci.
{21585}{21647}Co u diab�a...?
{21702}{21795}Naprawd� powiniene� zwraca�|wi�ksz� uwag� na szczeg�y.
{21830}{21923}- Wiedzia�em, �e co� jest nie ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin