UWAG KILKA O DZWONACH FRIEDRICHA GOTTHOLDA KÖRNERA Z DAWNEGO KOŚCIOŁA MARIACKIEGO W KOSTRZYNIE.pdf

(677 KB) Pobierz
Marceli Tureczek Uwag kilka o dzwonach
DE OPPIDO ET CASTELLO
Przeszłość i teraźniejszość Twierdzy Kostrzyn
K o s t r z y n – Z i e l o n a G ó r a 2004
Marceli Tureczek
UWAG KILKA O DZWONACH FRIEDRICHA GOTTHOLDA
KÖRNERA Z DAWNEGO KOŚCIOŁA MARIACKIEGO W
KOSTRZYNIE*
P odejmując rozważania nad przeszłością dawnej stolicy Nowej Marchii, historyk trafia
na poważne braki w materiale źródłowym, który został zniszczony w 1945 roku podczas
działań wojennych, jak i w latach późniejszych. O stanie zachowania można mówić
jedynie w przypadku budowli obronnych, tworzących niegdyś twierdzę. Fakt ten ma
zresztą istotny wpływ na zainteresowania współczesnych badaczy. Odtworzenie
zniszczonych obiektów zabytkowych sprzed II wojny światowej musi zatem bazować na
opracowaniach oraz źródłach archiwalnych i ikonograficznych powstałych przed rokiem
1945 (patrz też niżej). Pomimo, że badania takie nie należą do łatwych (zachowane
przekazy są często fragmentaryczne), w celu uzyskania pełniejszego obrazu przeszłości
Kostrzyna, wydają się uzasadnione.
Jednym z takich zagadnień, obejmujących zaginione dziedzictwo Kostrzyna, jest
kwestia źródeł epigraficznych, czyli tych obiektów, na których znajdowały się w
przeszłości wszelkiego rodzaju napisy wykonane przy pomocy innego niż tradycyjne
narzędzie pisarskie lub też czcionkę drukarską. Dawniej, jak i obecnie tego typu formy
przekazu nader często wykorzystywano jako nośnik różnego rodzaju informacji.
Wg J. Szymańskiego, ich zadaniem było upamiętnienie wydarzeń, ludzi i czynów 1 .
Zachowane obiekty epigraficzne lub informacje o nich to również bogaty materiał do
studium nad dziedzictwem kulturowym zarówno niewielkich regionów lub miejscowości,
jak i większych obszarów geograficzno - historycznych.
Celem niniejszych rozważań jest próba przybliżenia wybranego rodzaju zaginionych
źródeł epigraficznych z Kostrzyna, tj. czterech dzwonów i ich inskrypcji, odlanych dla
kościoła parafialnego przez Friedricha Gottholda Körnera w 1769 roku. Dzwony te, a
zwłaszcza napisy, które się na nich znajdowały, zawierały wiadomości o wydarzeniach,
które miały miejsce w Kostrzynie. Zaprezentowane poniżej informacje powinny także
wzbogacić wiedzę o XVIII-wiecznym ludwisarstwie w Nowej Marchii.
Podjęta tematyka nie należy do łatwych, o czym decyduje nie tylko fakt zniszczenia
analizowanych obiektów, ale również skromna literatura przedmiotu. Wśród ważniejszych
opracowań niemieckich dotyczących podjętej kwestii, wymienić należy powstały w latach
dwudziestych XX wieku, spis zabytków dawnego powiatu chojeńskiego. Zeszyt IV z 1927
* Niniejszy tekst jest fragmentem wyników inwentaryzacji prowadzonych przez Pracownię Epigraficzną
Uniwersytetu Zielonogórskiego w ramach programu badawczego pt.: „Inskrypcje na terenach Polski
Zachodniej”. Ostateczny stan badań zostanie zawarty w przygotowywanych przez pracownię edycjach
epigraficznych obejmujących swoim zasięgiem również tereny Nowej Marchii.
1 J. S z y m a ń s k i, Nauki pomocnicze historii , Warszawa 2001, s. 364.
937191454.001.png 937191454.002.png
 
Marceli Tureczek Uwag kilka o dzwonach
roku obejmuje obiekty znajdujące się w Kostrzynie. Tam też zamieszczono istotny dla
niniejszych rozważań, choć lapidarny przekaz treści inskrypcji oraz nieliczne dane
techniczne 2 . Nielicznych informacji na temat działalności samego ludwisarza dostarcza
opracowanie R. Schmidta poświęcone odlewnikom w Nowej Marchii w XVII – XVIII
wieku 3 . W tym miejscu należy także wymienić inny spis zabytków, obejmujący dawny
powiat międzyrzecki, gdzie również znajdowały się dzwony Friedricha Gottholda
Körnera 4 . W polskich opracowaniach informację o omawianych poniżej dzwonach
zamieszczono m. in. w monografii Kostrzyna z 1991 roku 5 oraz w pracy J.
Piątkowskiego 6 . Pomocnymi dla określenia wartości technicznych i muzycznych są m. in.
opracowania W. Gardziejewskiego 7 oraz J. Piaskowskiego 8 .
O najstarszych dzwonach w Kostrzynie można mówić już w XIII wieku. Jednym z
elementów nowo powstającego organizmu miejskiego był zapewne kościół. Wówczas to
prawdopodobnie wraz z rozwojem świątyni sprowadzono pierwsze dzwony, których
zadania były znacznie szersze, niż ma to miejsce obecnie. Najstarsza udokumentowana
wzmianka o kostrzyńskim kościele pochodzi z 1396 roku, kiedy w biskup lubuski Jan
zaświadczył ufundowanie ołtarzy w miejscowej farze. W tym okresie kościół był siedzibą
nie tylko parafii, ale również dekanatu 9 . Na tej podstawie można stwierdzić, że na
dzwonnicy mogły znajdować się nawet trzy dzwony. Takie, bowiem normy były
zwyczajowo przewidziane dla kościołów parafialnych 10 . W okresie późniejszym dzwony
w Kostrzynie mogły się znajdować także na wieżach zamkowych. Niewykluczone, że
niewielkie instrumenty posiadały także inne nieistniejące dziś świątynie.
Kolejne informacje o kostrzyńskich dzwonach pochodzą z połowy XVII wieku. Wówczas
to za panowania „Wielkiego Elektora” renowacji została poddana wieża kościoła
mariackiego. Po jej zakończeniu zawieszono cztery nowe instrumenty o wadze od 200 –
1600 kg. Instrumenty te wisiały na wieży zapewne do połowy XVIII wieku, kiedy to o
dalszych dziejach kostrzyńskich dzwonów zadecydowała tzw. wojna siedmioletnia 1756 -
1763 11 .
W wyniku ostrzału Rosjan oblegających twierdzę, 15 sierpnia 1758 roku zniszczeniu
uległo w większości Stare Miasto. Obok zabudowań mieszkalnych spłonęła także gotycka
fara mariacka. Na Starym Mieście ocalał tylko kościół przy wale, który do roku 1770
pełnił funkcję świątyni parafialnej 12 .
Wraz z odbudową miasta rozpoczęto odbudowę kościołów. Jedną z jej części było
odlanie nowych dzwonów dla kościoła mariackiego. Zadanie to polecono ludwisarzowi z
Kożuchowa i Lubania (Freistadt und Lauban) 13 , Friedrichowi Gottholdowi Körnernerowi,
który w roku 1769 wykonał cztery instrumenty 14 .
2 Die Kunstdenkmäler des Kreises Königsberg (Neumark) , bearbeitet von G. Voβ, W. Hoppe, Berlin 1927,
s. 315 – 316.
3 R. S c h m i d t, Märkische Glockengieβer im 17. und 18 Jahrhundert, „Jahrbuch für Brandenburgische
Kirchengeschichte“, 15. Jg, 1917, s. 141 – 142.
4 J. K o h t e, Verzeichnis der Kunstdenkmäler der Provinz Posen, Bd. III, Berlin 1895 , s. 98 – 127 .
5 Kostrzyn nad Odrą. Dzieje dawne i nowe , red.. J. Marczewski, Poznań 1991, s. 166.
6 J. P i ą t k o w s k i, Spacer po starym Kostrzynie , Gorzów Wlkp. – Kostrzyn 2001, s. 90.
7 K. G a r d z i e j e w s k i, Zarys dziejów odlewnictwa polskiego , Katowice 1954.
8 J. P i a s k o w s k i, Technologia dawnych odlewów artystycznych , Kraków 1981.
9 Kostrzyn nad Odrą , s. 99.
10 J. G o ł o s, K. K a s p r z a k – M i l l e r, Straty wojenne – zabytkowe dzwony utracone w latach 1939 – 1945
w granicach Polski po 1945 roku , t. I, Poznań 2000, s. 12.
11 Kostrzyn nad Odrą , s. 166.
12 Tamże, s. 184.
13 J. K o h t e, Verzeichnis, s. 124; Th. W a r m i ń s k i, Urkundliche Geschichte des ehemaligen Cisterzienser
Klosters zu Paradies , Meseritz 1886, s. 201.
14 Die Kunstdenkmäler, s. 315.
 
Marceli Tureczek Uwag kilka o dzwonach
Dwa największe dzwony posiadały dolną średnicę 110 cm 15 . Na tej podstawie można
wnioskować, że wysokość ich płaszczów mierzona bez korony wynosiła ok. 90 cm. Takie
wartości odpowiadają normom dzwonów, opartym na stosunku wysokości dzwonów
mierzonej bez korony do dolnej średnicy, które wynoszą ok. 0,78 – 0,82 16 . Wg
określonych powyżej danych, na podstawie wytycznych zawartych w encyklopedii J. G.
Krünitza z 1780 roku można przyjąć, że dolna krawędź obu dzwonów miała grubość ok.
72 – 73 mm, zaś waga jednego instrumentu wahała się w granicach ok. 650 kg 17 .
Kolejne dwa dzwony były mniejsze od opisanych wyżej 18 . Pierwszy posiadał dolną
średnicę 93 cm, tym samym jego wysokość bez korony wynosiła ok. 75 cm, zaś krawędź
miała grubość ok. 62 mm. Waga wahała się w granicach 440 kg. Najmniejszy dzwon
posiadał dolną średnicę 68 cm, zatem wysokość bez korony wynosiła ok. 55 cm, krawędź
miała grubość ok. 45 mm, natomiast waga wahała się w granicach 180 – 190 kg.
Waga dzwonów pozwala również z dużym prawdopodobieństwem określić ciężar ich serc.
W praktyce, serce dzwonu spiżowego to ok. 3,5% wagi samego instrumentu 19 . Tym
samym serca dwóch największych dzwonów ważyły ok. 23 kg; serce dzwonu trzeciego
ważyło ok. 15,5 kg; najmniejszy dzwon miał serce ważące ok. 7 kg.
Wszystkie cztery dzwony były wyposażone w napisy inskrypcyjne, które
informowały o wartościach muzycznych dzwonów oraz wydarzeniach związanych z
oblężeniem twierdzy w 1758 roku. Owe opisy zawarte w inskrypcjach to także
swoisty zapis historii dzwonów oraz ludwisarza, który je wykonał.
Inskrypcja na jednym z dzwonów o średnicy 110 cm wykonana była w języku
niemieckim, taki bowiem przekaz zawiera cytowany wielokrotnie niemiecki spis
zabytków 20 . Z jej treści można się dowiedzieć, że dzwony odlano wg przedłużonych
dzwięków CEGC: Diese vier Glocken sind nach verlangten Tönen CEGC gegossen 21 . Informacja o
przedłużonych tonach muzycznych, to nic innego jak określenie oktawy muzycznej.
Niestety ze względu na brak przed rokiem 1885 jednolitego kamertonu dla dzwonów 22 ,
niemożliwe jest dokładne wyznaczenie owych dźwięków. Przyporządkowując omawiane
dzwony do wytycznych Krünitza z 1780 roku 23 , odpowiadają one następującym
wartościom dźwiękowym: dzwony o dolnej średnicy 110 cm: g – gis w oktawie
trzykreślnej; dzwon o średnicy 93 cm: b w oktawie trzykreślnej; dzwon najmniejszy: e w
oktawie dwukreślnej. Zupełnie inaczej prezentują się te same instrumenty wg
wytycznych w cytowanej pracy H. Otte z 1885 roku: dzwony o dolnej średnicy 110 cm: f –
fis w oktawie razkreślnej; dzwon o średnicy 93 cm: g w oktawie razkreślnej; dzwon
najmniejszy: d w oktawie dwukreślnej. Na podstawie innych dzwonów Friedricha
Gottholda Körnera, odlanych w roku 1779 dla kościoła klasztornego w Gościkowie –
Paradyżu (obecnie powiat świebodziński) można stwierdzić, że tony muzyczne CEGC były
stosowane częściej. Różnica w dzwonach kostrzyńskich i paradyskich polegała na tym,
że jeden z instrumentów w Paradyżu posiadał ton C w oktawie razkreślnej, co wyraźnie
15 Tamże.
16 B. S c h m i d, Die Denkmalpflege in der Provinz Westpreußen im Jahre 1917 (Glockenkunde, Stilgeschichte
der Orgelgehäuse) , Danzig 1918, s. 11.
17 Wytyczne Krünitza cyt. za: J. P i a s k o w s k i, Technologia , s. 97 – 98. Por. też H. O t t e, Die Glockenkunde ,
Leipzig 1884, s. 106.
18 Die Kunstdenkmäler, s. 315 – 316.
19 Zob. M. T u r e c z e k, Inskrypcje na najstarszych dzwonach gminy Trzciel w powiecie międzyrzeckim (w:)
Ziemia Międzyrzecka w przeszłości. Szkice z dziejów pogranicza, red. B. Mykietów, M. Tureczek, Międzyrzecz
– Zielona Góra 2004, s. 145 – 146.
20 Tamże.
21 Tłum.: Te cztery dzwony zostały odlane wg przedłużonych dzwięków (tonów) CEGC.
22 H. O t t e, Die Glockenkunde , s. 105 – 107. Por. J. G o ł o s, K. K a s p r z a k – M i l l e r, Straty wojenne,
s . 19 – 20.
23 Jak przyp. 16.
 
Marceli Tureczek Uwag kilka o dzwonach
odznaczył J. Kohte 24 . Dzwony z Paradyża także zaginęły. Do dnia dzisiejszego na
wieżach klasztornych zachowało się kilka serc, które można łączyć m. in. z
instrumentami Körnera.
Kolejne inskrypcje wykonane były w języku łacińskim i miały odmienny charakter
od napisu przytoczonego powyżej. Dzwon drugi o średnicy 110 cm posiadał
następujący napis: Post fata tristissima que a 1758 die XV. Aug(usti) et me obmutescere
jusserunt. Restaurata anno 1769 Signum In honorem dei dare coepi. 25 Dzwon o średnicy 93
cm także posiadał napis w języku łacińskim: Et me necarunt Flammae per totam Urbem
misere saevientes anno 1758 et Friderici clementiam reviviscere et primum sonitum edere coepi
anno 1769. 26 Również ostatni, najmniejszy dzwon wyposażono w łacińską inskrypcję:
In ruinis anno 1758 die XV. Augusti et ego sum sepulta ex ei(u)sdem anno 1769 restituta post
novom casus quum et cjssa Lutea adhuc denuo eram collapsa et structor meus vitam fere sub
domo a ventu disjecta amiserat. Cives convoco. 27 .
Szczegółowa analiza paleograficzna przytoczonych inskrypcji jest niestety niemożliwa.
Decyduje o tym przede wszystkim forma przekazu, która najprawdopodobniej
odzwierciedla tylko treść napisów. Dlatego też nie ma pewności, czy zgodnie z edycją z
1927 roku, przytoczone napisy miały charakter minuskułowy. Doświadczenia zebrane w
trakcie inwentaryzacji dzwonów prowadzonych m. in. na obszarze dawnego powiatu
międzyrzeckiego, wskazują, że na dzwonach od początku XVII wieku przeważały raczej
majuskułowe formy inskrypcji. Te same badania potwierdzają, że edycje inskrypcji
zawarte w spisach zabytków z końca XIX i początków XX wieku skupiają się na treści,
pomijając całkowicie cechy paleograficzne czy też epigraficzne 28 . Jednak także te uwagi
mogą mieć jedynie charakter hipotetyczny. Pomocnymi w tej kwestii mogłyby się okazać
źródła ikonograficzne. W tym miejscu można jedynie stwierdzić, że z całą pewnością
kostrzyńskie dzwony nie odbiegały od stosowanych wówczas norm estetycznych. Być
może pomocnymi będą w przyszłości dalsze inwentaryzacje, które pozwolą odnaleźć
zachowane instrumenty Körnera. Obok Paradyża znajdowały się one m.in. w Marxdorf
oraz Neuentempel (RFN) 29 .
Nieco mniejszych trudności dostarczają treści przytoczonych inskrypcji. Można się z
nich dowiedzieć, że w trakcie oblężenia z 15 sierpnia 1758 roku, zniszczeniu uległy
dzwony, które odlano dla kościoła w roku 1652. Przytoczone wcześniej informacje o wadze
zniszczonych dzwonów wskazują, że były one większe od tych, które odlano w roku 1769.
Niemniej nowe dzwony musiały powstać na bazie surowca odzyskanego ze zniszczonych
instrumentów. Z dużym prawdopodobieństwem informują o tym zastosowane w
inskrypcjach wyrażenia: odnowiony (…) rozpocząłem dawać sygnał ; z tych ruin
odgrzebany ; zacząłem ożywać itp. 30 . Argumentem potwierdzającym taki stan rzeczy są
również względy finansowe, które musiały mieć duże znaczenie w zniszczonym mieście.
Znaczny udział w finansowaniu odbudowy miał Fryderyk II, który w latach 1758, 1765
oraz 1766–1767 król osobiście interesował się postępami w pracach, przeznaczając na
ten cel w celu ich przyspieszenia, najmniej 330 000 talarów w formie zapomóg i
refundacji. Wspomnieć tu należy również o znacznej ilości budulca oraz reorganizacji
24 J. K o h t e, Verzeichnis, s. 124.
25 Tłum.: Po bardzo smutnych wydarzeniach z 15 sierpnia 1758 roku rozkazali mi milczeć. Odnowiony w roku
1769 rozpocząłem dawać sygnał na chwałę Boga.
26 Tłum.: I mnie zniszczyły płomienie szalejące w całym mieście w roku 1758. Dzięki dobroci Fryderyka (za
sprawą dobroci Fryderyka; dobrocią Fryderyka) zacząłem ożywać i wydałem pierwszy dzwięk w roku 1769.
27 Tłum.: I ja zostałem pogrzebany w roku 1758 dnia 15 sierpnia, z tych ruin odgrzebany w roku 1769 znów
spadałem po wielu wydarzeniach i opadnięciu złocistej barwy do tego stopnia, mój budowniczy prawie stracił
życie pod domem z powodu rozpadającego się wejścia. Zwołuję obywateli.
28 Zob. M. T u r e c z e k, Inskrypcje , s. 131 – 154, tamże literatura przedmiotu oraz stan badań.
29 R. S c h m i d t, Märkische, s. 141 – 142.
30 Kostrzyn nad Odrą , s. 166.
 
Marceli Tureczek Uwag kilka o dzwonach
robót, co przyspieszało prace 31 . Imię Fryderyka na dzwonie o średnicy 93 cm to
niewątpliwie forma uczczenia jego osoby przez mieszkańców Kostrzyna, być może jego
pomoc miała także udział w odlaniu nowych instrumentów. Ciekawy jest również zapis
dotyczący samego ludwisarza. Z inskrypcji na najmniejszym dzwonie można się
dowiedzieć, że odlewnik kostrzyńskich instrumentów o mało nie stracił życia pod
zawalającym się domem. Nie jest jednak jasne czy informacja ta ma związek z pobytem
Körnera w samym Kostrzynie, czy jest to ingerencja ludwisarza w treść inskrypcji, aby w
ten sposób pozostawić informację o swoich losach. Na najmniejszym dzwonie jest
również informacja o jego wtórnym zerwaniu się, a także funkcji, którą pełnił – był to
dzwon sygnalizacyjny.
Równie ciekawie przedstawia się znaczenie semantyczne napisów. Symbolicznie
wypowiadane zwroty, wskazują na personifikację omawianych dzwonów, które wg słów
J. Hani mogą być: „… zwielokrotnionym głosem (…) radości i smutków…” 32 . Niewidzialna
na co dzień treść inskrypcji miała być „słyszalna” wraz z niesionym dźwiękiem. Zawarte
w napisach informacje przypominały mieszkańcom o wydarzeniach, które miały miejsce
w ich mieście i zarazem odzwierciedlały ich stosunek do nich. W ten sposób treści
semantyczne na dzwonach z Kostrzyna ujawniają elementy kultury duchowej. Choć
omawiane inskrypcje nie zawierają typowych dla dzwonów wezwań o charakterze
apotropaicznym lub też bardzo charakterystycznych treści skierowanych przeciw
niebezpiecznym zjawiskom atmosferycznym, całość mieści się zarówno w normach
estetycznych, kulturowych jak i znaczeniowych dla tego typu obiektów epigraficznych 33 .
Przy inwentaryzacjach inskrypcji nadzwonnych, obok wysuwających się na czoło ze
zrozumiałych względów treści religijnych, podkreślających funkcję dzwonu, jak i
pobożność jego fundatorów, spotyka się szereg informacji stanowiących przekaz o
przeszłości określonych terenów. Kostrzyńskie dzwony Friedricha Gottholda Körnera
wzbogacają wiedzę nie tylko na temat dziejów Kostrzyna oraz znajdujących się tam
niegdyś obiektów epigraficznych, ale również stanowią element badań nad dawnymi
źródłami epigraficznymi oraz ludwisarstwem w Nowej Marchii.
31 Tamże, s. 185.
32 J. H a n i, Symbolika świątyni chrześcijańskiej , Kraków 1994, s. 75.
33 W sprawie zagadnień semiologicznych zob. też: B. T r e l i ń s k a, Semiologiczne aspekty polskiego pisma
epigraficznego , „Kwartalnik Historyczny”, z. 2, 1981, s. 431 – 139; J. H o c h l e i t n e r, Funkcje
średniowiecznych dzwonów jako przejaw sakralizacji przestrzeni kulturowej , „ Studia Warmińskie”, t. XXXVII,
2000, s. 179 – 192.
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin