2 Broke Girls [2x12] And the High Holidays (XviD asd).txt

(20 KB) Pobierz
{24}{72}To jest to, Max.|Pierwsza prywatna impreza,
{72}{129}którš zabukowano|w naszym sklepie z babeczkami.
{168}{209}No co?|Mówiła o prywatnej imprezie,
{209}{261}a to moja prywatna,|obnona impreza.
{283}{340}Dobra, byle tego|od ciebie nie wyczuli,
{340}{372}więc zjedz potem miętówkę.
{372}{408}Nie potrzeba.|To miętowy sznaps,
{410}{456}bo mylę z wyprzedzeniem.
{463}{530}To chyba pora|na "pierwszo-imprezowy taniec".
{645}{688}Dokładnie ten sam|taniec odwaliła,
{688}{772}kiedy Humane Society wysłało ci|darmowe naklejki ze szczeniakami.
{772}{820}/Naklejki adresowe.
{822}{906}/Kto ma pieski na kopercie?
{906}{954}/Muszę jeszcze łyknšć.
{954}{1009}/Wolałabym co mocniejszego.
{1009}{1057}Max, wybacz.|Nie mogę się opanować.
{1060}{1110}Jestem tak nakręcona,|że moje genialne marketingowe pomysły
{1112}{1151}w końcu zaczynajš działać.
{1168}{1309}Cisza! Cisza!
{1321}{1359}Jeli nie słuchacie,
{1359}{1436}Babeczka Max nie może|was uczyć ozdabiania.
{1781}{1899}Dziwne, że seks jest taki fajny,|a mimo to prowadzi do czego takiego.
{1899}{1930}NAPISY - ::Project HAVEN::
{1932}{2076}{y:b}2 BROKE GIRLS [2x12]|Tłumaczenie: Goldilox
{2417}{2448}Do ciebie mówię, Max.
{2477}{2517}Wiem.|Co tam, Andy?
{2520}{2580}Przyniosłem wišteczne cukierki|z mojego sklepu dla baru.
{2695}{2755}Patrz, Max,|Mikołaj i tu doszedł.
{2755}{2822}Od samego pocałunku?
{2822}{2894}Nie widziała,|co robiła rękami.
{2906}{2930}Sama jš nauczyłam.
{2932}{2999}To mój prezent dla ciebie.|Wesołych wišt.
{3035}{3091}Czy wszystko w porzšdku|z waszym sklepem?
{3100}{3148}Bo przyszedł dzi|do mnie właciciel, mówišc,
{3150}{3177}że nie zapłaciłycie czynszu.
{3177}{3225}Jeli macie problem,|to chętnie pomogę.
{3227}{3256}Faktem jest, że nie mamy...
{3256}{3311}Pojęcia, czemu nasze|przelewy internetowe
{3311}{3376}nigdy nie przechodzš.|Technologia, co nie?
{3376}{3421}Kiedy można było|przywitać listonosza.
{3424}{3486}Teraz wszędzie|hologramy i lasery.
{3486}{3558}Babcia ma rację,|to były czasy.
{3560}{3616}To były bardziej|uczciwe czasy.
{3628}{3695}Dobra, muszę lecieć.|Całus dla Caroline.
{3755}{3836}To jaki nowy całus.|Podoba mi się.
{3848}{3882}Max mnie nauczyła.
{3956}{4011}Co to za kłamstwa?|Powiedz mu prawdę.
{4011}{4047}Nie mamy na czynsz,|życie jest do dupy,
{4047}{4117}i chcesz pić wino,|zanim zrobisz laskę.
{4136}{4155}Nie ma potrzeby.
{4157}{4198}Nadal mamy dwa przyjęcia
{4201}{4244}na ten miesišc:|Quinceanera [15 urodziny]
{4244}{4320}ciężarnej dziewczyny|i jej "bociankowe".
{4320}{4364}Do tego zbliżajš się więta,
{4366}{4414}więc trzeba szybko udekorować,
{4416}{4455}bo Mikołaj nas nie znajdzie.
{4455}{4491}Znajdzie nas.
{4493}{4570}Będziemy dwiema eksmitowanymi,|wyjadajšcymi ciasto ze mietnika.
{4579}{4656}Patrzy, idzie jeden|z reniferów.
{4695}{4776}Wyglšdasz jak koreański|wieszak na płaszcze.
{4817}{4898}Wszyscy się gapiš.|Znalazł się Grinch.
{4929}{5013}Nie dziwne, że się złoci,|pracuje za minimalnš stawkę.
{5102}{5162}Wieszasz wišteczne dekoracje.
{5164}{5203}Ja już zawiesiłem jemiołę.
{5205}{5234}Gdzie?
{5258}{5313}Powiedzmy, że zwisa,|gdzie trzeba.
{5414}{5522}Wszystko już zrobiłam, |więc polecę dostarczyć babeczki.
{5522}{5560}Masz, włóż to do kasy.
{5560}{5596}Zeszłej nocy też|dostarczyłam babeczki.
{5596}{5661}Kto zamawiał babeczki|o 2:00 nad ranem?
{5663}{5706}Moi przyjaciele.
{5709}{5778}- Nie masz żadnych przyjaciół.|- Mam ich mnóstwo.
{5795}{5850}- Kim oni sš?|- Ludzie, których znam.
{5860}{5922}- To czemu ich nie poznałam?|- Nie lubiš cię.
{5944}{6020}- Ale mnie nie znajš.|- Nie podoba im się to, co słyszeli.
{6037}{6095}Ale mogli to usłyszeć|jedynie od ciebie.
{6095}{6145}Może od drugiej grupy|moich przyjaciół.
{6147}{6195}Też cię nie lubiš.|Narka.
{6301}{6334}Max, odwróć się.
{6337}{6394}Owszem, ledziłam cię.
{6464}{6543}Wybacz, że za tobš szłam.|Masz fryz i kurtkę kobiety.
{6548}{6605}W pozytywnym sensie.
{6608}{6687}Naprawdę sšdziła, że to ja?|Mam gęciejszš brodę.
{6704}{6720}Dokšd idziemy?
{6723}{6800}Co robimy w tym obskurnym budynku,|cuchnšcym marihuanš?
{6802}{6867}Mój Boże,|tu mieszka twoja mama?
{6869}{6946}Mylisz, że moja matka|mieszka w budynku?
{6946}{6991}Dobra, słuchaj.|Kilka ostatnich nocy
{6994}{7047}moja dilerka do mnie dzwoni|po sprzedaniu ludziom zioła,
{7049}{7099}a potem ja im sprzedaję|co do przegryzienia.
{7099}{7147}Max, to Nowy Jork.|To nielegalne!
{7150}{7200}Nie, wielkie napoje|sš nielegalne.
{7212}{7267}Ja sprzedaję babeczki,|by opłacić czynsz.
{7267}{7313}Poza tym, to nic wielkiego.
{7313}{7363}Trawa jest legalna|w Waszyngtonie, Massachusetts,
{7363}{7399}Kolorado i Kalifornii.
{7399}{7461}Dzięki za to narkomańskie|podsumowanie ostatnich wyborów,
{7464}{7512}ale nie mieszkamy|w żadnym z tych miejsc,
{7516}{7564}a ja w ogóle|nie popieram trawki.
{7567}{7600}Ludzie się robiš|leniwi i ospali,
{7603}{7641}i odbiera im ambicje.
{7646}{7689}Boże, ale z tobš zabawa.
{7720}{7785}Po drugiej stronie tych drzwi|sš pienišdze, dzięki którym
{7785}{7840}możemy mieć 600 dolców więcej|niż potrzeba na czynsz.
{7843}{7912}Zależy tylko od ciebie.|Pukać czy nie?
{7941}{7967}Co dobrego, Max?
{7970}{8020}Hej, Keefer.|To przyjaciółka, Caroline.
{8020}{8051}Miło mi, bogini.
{8051}{8118}Wejdcie.|Włanie odpaliłam mocne zioło.
{8118}{8207}Dzięki, ale dopiero co|same wypaliłymy.
{8207}{8279}Po pierwsze,|to twoja nowa ksywa.
{8279}{8322}Keefer,|nie chcę cię poganiać,
{8324}{8377}ale musimy z Mocnym Ziołem|spadać na chatę.
{8387}{8449}Spoko, zaraz wrócę|z gotówkš.
{8449}{8514}Nawdycham się z drugiej ręki.
{8514}{8569}Ty nieudaczniku z drugiej ręki.
{8569}{8648}Proszę, wyglšdajš bogato.
{8655}{8718}- Miło mi, Zioło.|- Mnie również.
{8732}{8778}Pokój.
{8790}{8852}Proszę.|Sto dolców.
{8852}{8907}Boże, Max,|to studolarówka!
{8907}{8943}Łatwo poszło?
{8943}{8984}I nawet nie trzeba było|otwierać sklepu.
{8984}{9034}Jaki problem|w takiej sprzedaży?
{9034}{9075}Masz rację.|Przesadziłam.
{9075}{9128}Nie sprzedajemy trawki|tylko babeczki.
{9128}{9183}Nie łamiemy prawa.|Nie ma tu nic nielegalnego.
{9185}{9226}Ruchy! Ruchy!
{9226}{9250}Ja nie wiedziałam!
{9250}{9286}Ruszać się, już!
{9286}{9346}- Policja!|- Jazda! Już!
{9346}{9425}Odłóż amfetaminę!
{9478}{9547}Siema.
{9550}{9595}Ruchy! Brać go!|Idziemy!
{9595}{9643}Wyprowadzić go!
{9643}{9725}Mówiłam ci, żeby nie brał się|za narkotyki! Mówiłam!
{9727}{9780}Stul dziób, Carol!|Morda!
{9904}{9955}Nie mogę w to uwierzyć.
{9955}{10034}No wiem.|Dałaby sobie siana ta Carol.
{10053}{10115}Koniec z narkotykami.|Miałam rację.
{10118}{10192}I teraz wiesz, czemu moi przyjaciele|nie lubiš cię.
{10360}{10401}Proszę pamiętać o przyjęciach.
{10401}{10439}Robimy wesela, urodziny.
{10442}{10504}Oto tuzin.|Co to za okazja?
{10506}{10554}Zdechł mój kot.
{10573}{10636}Robimy też pogrzeby,|rozwody...
{10667}{10724}I smutne, samotne pištki.
{10727}{10772}Dziękuję.
{10794}{10837}Kolejne 48 dolców.
{10837}{10919}- Potrzeba tylko...|- By zdechły jeszcze 72 koty.
{10926}{10976}Max, nie trzeba zabijać|wymylonych kotów.
{10979}{11058}Wylijmy pozytywnš energię,|a wszechwiat odpowie.
{11082}{11161}Wszechwiat zamachnšł się|i spudłował.
{11161}{11202}Niespodzianka!|Byłem w pobliżu
{11204}{11247}i postanowiłem wstšpić|i się przywitać.
{11250}{11309}W innych okolicznociach|powiedziałabym: "Nie rób tego więcej",
{11312}{11367}ale dzisiaj zapytam:|"Ile chcesz babeczek?".
{11367}{11427}Pomyl o liczbie|między 10 a 20.
{11429}{11487}Próbuję mieć oko na talię.
{11487}{11561}Masz do niej bliżej|niż większoć ludzi.
{11624}{11669}Zaczniesz od 12 babeczek.
{11669}{11724}Bez zniżek,|bo jeste rodzinš.
{11748}{11796}Mój Boże!|Dzwoni telefon
{11796}{11837}i mamy klienta|w tym samym czasie?
{11837}{11871}Widzisz, że to działa, Max.
{11873}{11909}Z pieniędzmi z zeszłej nocy
{11909}{12000}i urodzinami z bociankowym|tej ciężarnej, zarobimy na czynsz.
{12000}{12070}Domowe Babeczki Max.|Hola, Estella.
{12072}{12125}Tak,|Quinceanera / Bociankowe.
{12132}{12173}Co?
{12175}{12254}O nie.|Zakwasy?
{12259}{12331}A, nie masz kasy.
{12410}{12458}Mój błšd.
{12458}{12537}Przykro mi, że nie wyszło.|Dzięki za telefon.
{12542}{12602}Rozczarowanie,|ale było do przewidzenia.
{12604}{12650}Wczeniej nie miała|na kondomy.
{12705}{12729}Spoko.
{12729}{12791}Zadzwonię do Keefer|i opchnę jej więcej babeczek.
{12791}{12858}To wcale nie spoko,|to niebezpieczne.
{12858}{12911}Ułoży się.|Wiesz co?
{12911}{12969}Poproszę Andy'ego,|żeby nam pożyczył,
{12969}{13031}póki trwa wišteczna goršczka.|Sam proponował.
{13031}{13077}Trzeba powiesić wiatełka|bożonarodzeniowe
{13079}{13136}i postawić menorę na Chanukah,|a na Kwanzaa...
{13144}{13218}Ja pójdę, a ty sprawd|na Wikipedii Kwanzaa.
{13297}{13369}To pierwsza ósemka.|A ile chcesz na wynos?
{13369}{13427}Mylę o iloci|między 40 a 50.
{13427}{13501}Czemu nie oferujesz tak|jedzenia w barze?
{13501}{13582}Więc stamtšd cię znam.
{13630}{13678}Zacznij szamać.
{13832}{13887}Nie zrobiłam tego.|To mało seksowne.
{13889}{13911}To mój chłopak.
{13911}{13961}To nie jak pożyczka|od rodziny.
{13961}{14019}Nie sypia się z rodzinš.
{14019}{14098}Nie wszystkie rodziny|sš takie same, Caroline.
{14110}{14177}Poza tym, nie szkodzi.|Wszechwiat nam to da.
{14179}{14261}Lepiej, żeby dał to szybko,|bo idzie tu właciciel.
{14263}{14309}Wszedł do tej marokańskiej dziupli.
{14309}{14333}Co robimy?
{14333}{14359}- Kryć się!|- Co?
{14362}{14407}To ja już pójdę.
{14407}{14443}Za póno na to!
{14443}{14522}Zamknij drzwi, zga wiatło,|wczołgaj się i nie wychylaj!
{14539}{14577}Kryjcie się,|póki nie znikniemy.
{14630}{14683}To boli!
{14683}{14728}Błagam. Jakby to był|twój pierwszy raz
{14731}{14788}na kolanach w łazience.
{14788}{14841}Caroline, możesz już wstać.
{1...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin