00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:02:Made by Gmerek for Think Tank Community 00:00:07:Nie obchodzi mnie co pokazuje komputer.|To jest wa�ny paszport. 00:00:11:W czym problem? 00:00:13:- Kim pan jest?|- Szef ochrony Zack Allan. 00:00:15:- A pani?|- Theresa Halloran. 00:00:17:To nie jest wa�ny paszport|Sojuszu Ziemskiego. 00:00:20:Wiem. 00:00:22:Jestem cz�onkiem|tymczasowego rz�du Marsa. 00:00:25:W my�l nowego traktatu mamy prawo|drukowa� w�asne paszporty, 00:00:28:karty identyfikacyjne i walut�. 00:00:30:To nie jest moja wina,|�e Ziemia nie honoruje ich. 00:00:33:Specjalnie wstrzymuj� wprowadzenie|naszych danych do systemu 00:00:36:jako form� szykany i zmuszania nas|do u�ywania ziemskich dokument�w. 00:00:41:Ja nie mam zamiaru godzi� si�|na biurokratyczny szanta�. 00:00:45:Je�li ma pan problem,|prosz� go za�atwi� z kim trzeba. 00:00:48:To b�d� ja. 00:00:49:Znasz t� pani�? 00:00:53:Mog� za ni� por�czy�. 00:00:56:Dzia�a�a w ruchu oporu na Marsie. 00:00:59:Pomog�a odbi� Sheridana z wi�zienia 00:01:01:i skoordynowa�a ataki na bazy Clarka.|Co umo�liwi�o nam wyzwolenie Ziemi. 00:01:05:- Ona jest OK.|- W porz�dku. 00:01:10:Prosz� zapozna� si�|z regulaminem Stacji. 00:01:12:Mam przeczucie,|�e b�dzie to pani potrzebne. 00:01:17:- Dzi�ki.|- �aden problem. 00:01:19:Szcz�cie, �e akurat przechodzi�em. 00:01:24:Wypatrywa�bym ci� na listach pasa�er�w,|ale nie poda�a� mi nazwiska. 00:01:31:Nie by�o czasu na to, Stephen. 00:01:36:Co ci� sprowadza na Babilon 5? 00:01:37:Szukam Michaela Garibaldiego.|Je�li jeszcze tu jest. 00:01:40:- Jest.|- Wszystko u niego w porz�dku? 00:01:44:Tak. 00:01:45:Mia� troch� problem�w,|ale ju� jest dobrze. 00:01:48:A co? 00:01:53:Kiedy si� to sko�czy? 00:01:56:Kiedy pozb�dziesz si�|alkoholu z organizmu. 00:01:59:Wiesz przecie�.|Przerabia�e� to. 00:02:01:Wiem. 00:02:02:Zawsze zadaj� sobie to pytanie. 00:02:10:Tak? 00:02:12:Cze��, Stephen. 00:02:14:Lise, przedstawiam ci Tess� Halloran.|To jest Lise. 00:02:19:Jest Michael? 00:02:25:Czuj� si� jak bym wyrzyga� wszystko,|co zjad�em w ostatnich 12 latach. 00:02:29:Jest. 00:02:31:Michael, go�cie. 00:02:41:Stephen, cze��. 00:02:43:Hej. 00:02:45:Jeste� daleko od domu. 00:02:46:Ale chcia�am osobi�cie|przekaza� ci wiadomo��. 00:02:49:Jak�? 00:02:51:W ci�gu nast�pnych paru dni|kto� b�dzie pr�bowa� was zabi�. 00:02:55:Ciebie i j�. 00:03:01:/I tak si� to zaczyna. 00:03:03:/W Twoim umy�le jest luka. 00:03:06:/Nikt tu nie jest taki,|/jakim si� wydaje. 00:03:09:/Komandor Sinclair|/zostanie przeniesiony. 00:03:11:/Dlaczego nie zniszczycie ca�ego Narnu? 00:03:13:/Widz� wielk� d�o� wyci�gni�t� z gwiazd. 00:03:17:/Prezydent Clark og�osi� stan wojenny. 00:03:19:/Te rozkazy zmusi�y nas|/do og�oszenia niepodleg�o�ci. 00:03:22:/Jeste� tym, kt�ry by�. 00:03:25:/Je�li polecisz na Z'ha'dum - zginiesz! 00:03:30:/Dlaczego tu jeste�? 00:03:32:/Czy masz, po co �y�? 00:03:34:/Wyno�cie si� z naszej galaktyki!!! 00:03:36:/Przybyli�my aresztowa�|/Prezydenta Clarka. 00:03:42:BABYLON 5 00:03:44:Wyst�puj�: 00:04:26:OBIEKTY W RUCHU 00:04:33:Zaraz po og�oszeniu|niepodleg�o�ci przez Marsa 00:04:35:wszystkie korporacje zwi�zane|z Ziemi� zacz�y zaciera� �lady. 00:04:39:Wyzyskiwali Marsa przez dekady,|wi�c bali si� 00:04:42:i usuwali wszystko, co si� da�o. 00:04:45:Panika by�a taka,|�e w Pierwszej Kopule 00:04:47:za �adne pieni�dze nie da�o si�|kupi� niszczarki do papieru. 00:04:50:Co to ma wsp�lnego|z Lise i ze mn�? 00:04:53:Po sformowaniu rz�du tymczasowego,|dobrali�my si� do ich akt. 00:04:56:Gwarantowali�my nietykalno�� ka�demu,|kto zgodzi�by si� nam pom�c. 00:05:00:Zdobyli�my informator�w 00:05:03:we wszystkich g��wnych|korporacjach na planecie. 00:05:06:Takich jak Edgars Industries. 00:05:08:- Nie zrobi�am nic z�ego.|- Nikt pani nie oskar�a. 00:05:11:Ale po �mierci m�a, posiada pani 00:05:13:jedno z 10 najwi�kszych|przedsi�biorstw medycznych na Marsie. 00:05:16:Kt�ra finansowa�a zbrodnicze projekty,|za administracji Clarka. 00:05:20:Wiemy o wirusie przeciw telepatom. 00:05:23:Ale kto wie nad czym|jeszcze pracowano. 00:05:26:William nigdy nie wtajemnicza�|mnie w to wszystko. 00:05:29:A teraz ci dranie boj� si�,|�e Lise co� odkryje, 00:05:32:czego nie powinna wiedzie�. 00:05:35:Ty z kolei m�g�by� pom�c to ujawni�,|wi�c ciebie te� chc� zabi�. 00:05:40:Pi�knie.|Wiadomo, kto ma to zrobi�? 00:05:43:Nie. 00:05:44:Informator wiedzia� tylko, �e zamach|nast�pi w ci�gu nast�pnych dni. 00:05:47:Zanim przylecicie na Marsa. 00:05:50:Wy razem? 00:05:53:Michael, wypada�o podzieli� si� nowin�. 00:06:01:On jest tam! 00:06:03:G'Kar!|G'Kar! 00:06:05:Obywatelu G'Kar, tutaj! 00:06:25:- Witaj, Lyto.|- G'Kar. 00:06:27:Mo�emy porozmawia�? 00:06:29:Wybacz mi te warunki. 00:06:32:To jest cela.|Przyzwyczai�em si� do nich. 00:06:36:Napisa�em w nich|moje najlepsze teksty. 00:06:39:Tutaj nie mo�na uciec|od samego siebie. 00:06:42:Rozumiem, �e przekazano ci moj� ofert�. 00:06:45:Tak.|Jest ca�kiem sensowna. 00:06:49:Z powodu moich rosn�cych zdolno�ci,|nie mog� wr�ci� na Ziemi�. 00:06:53:Nie mog� te� zosta� tutaj.|Wi�c mog� r�wnie dobrze polecie� z tob�. 00:07:00:Zabawna ironia. 00:07:03:Ty musisz wyjecha�, 00:07:04:poniewa� ka�dy ciebie|pragnie i podziwia. 00:07:08:A ja musz� odej��, poniewa�|nikt mnie nie chce. 00:07:13:A jednak jest mi�dzy nami|bardzo wiele podobie�stw. 00:07:16:Oboje jeste�my sum� naszych �ez. 00:07:20:Je�li b�dzie ich zbyt ma�o,|grunt nie b�dzie �yzny 00:07:22:i nie wydamy plonu. 00:07:25:Je�li b�dzie ich zbyt wiele,|najlepsze zostanie wyp�ukane. 00:07:28:Moje deszcze usta�y. 00:07:32:Twoje deszcze nadchodz�. 00:07:35:Wiadomo ju�, dok�d polecimy? 00:07:38:Nie. 00:07:39:I dlatego to jest takie ekscytuj�ce. 00:07:42:Nie s�dz�, abym wybra�a|akurat to s�owo. 00:07:45:Ale wol� to, ni� siedzenie tutaj. 00:07:47:Wi�c przyjmuj� ofert�, chocia� wiem,|�e nie robisz tego dla mojego dobra. 00:07:52:- Nie wiem czym m�wisz?|- Daj spok�j. 00:07:57:Potrzebujesz mnie|by zdoby� gen telepatii. 00:08:00:Masz interes w trzymaniu|mnie przy sobie. 00:08:04:My�lisz, �e dlatego to robi�. 00:08:07:Dla moich osobistych interes�w? 00:08:10:Tak. 00:08:13:Wi�c moja decyzja|by�a nawet s�uszniejsza ni� my�la�em. 00:08:16:Polec� przenie�� twoje rzeczy,|na m�j statek. 00:08:20:Dam ci zna�,|kiedy b�dziemy gotowi do startu. 00:08:22:Tymczasem pomy�l o �cianach|dooko�a ciebie. 00:08:26:Wkr�tce je opu�cisz. 00:08:30:Musisz zdecydowa� ile innych|zabierzesz ze sob�. 00:08:45:Chyba wiem,|jak rozwi�za� tw�j problem. 00:08:49:Nie wiemy, kim jest zamachowiec,|wi�c nie mo�emy ci� chroni� 00:08:54:p�ki jeste� na widoku. 00:08:56:Musisz si� ukry�. 00:08:59:Ty i Lise przeniesiecie si�|do nie rejestrowanej kwatery. 00:09:01:Nikt opr�cz nas|nie b�dzie o niej wiedzia�. 00:09:04:- Nie mog� ukrywa� si� wiecznie.|- Nie b�dziesz musia�. 00:09:07:Zack porozumie si� z G'Karem|i przyst�pimy do cz�ci drugiej. 00:09:12:Urz�dzimy G'Karowi okaza��|uroczysto�� po�egnaln�. 00:09:15:Wszyscy na niej b�d�,|��cznie z tob�. 00:09:18:Postaramy si� �eby zamachowiec|mia� tylko jedno strza� podej�cie. 00:09:21:Ca�y czas b�dziemy|kontrolowa� sytuacj�. 00:09:23:Zack obstawi teren swoimi lud�mi. 00:09:26:Jak tylko go�� si� ujawni|zdejmiemy jego. 00:09:30:Zack to wszystko wykombinowa�? 00:09:33:Dobrze go wyszkoli�e�. 00:09:35:Na to wygl�da. 00:09:37:Kto by pomy�la�? 00:09:40:Stephen m�wi� mi,|�e ty te� odchodzisz. 00:09:46:Tak.|Lise i ja pobieramy si�. 00:09:52:Jeste� pewien,|�e nie dzia�asz pochopnie? 00:09:54:Pochopnie? 00:09:56:Znamy si� od 15 lat. 00:09:59:Rozstajemy si�, wracamy. 00:10:03:My�l�, �e w ko�cu jest szansa,|�e los si� do nas u�miechnie. 00:10:07:- A praca?|- Och, nie wyg�upiaj si�. 00:10:09:Obaj wiemy, �e nie wr�c� na|to stanowisko po tym wszystkim. 00:10:14:Rozgo�� si� w nowej kwaterze. 00:10:17:A reszt� zostaw nam. 00:10:19:Odk�d tu jeste�|ochraniasz nas wszystkich. 00:10:22:Pozw�l, �e ci si� odwzajemnimy. 00:10:28:Przytrzymaj drzwi! 00:10:31:Dzi�ki. 00:10:32:Nieciekawa okolica.|Wola�bym nie sta� tu zbyt d�ugo. 00:10:35:Tak czy owak, dzi�ki. 00:10:37:Z tymi windami tak ju� jest, 00:10:40:�e nigdy nie wiadomo,|kiedy si� cz�owiek przewiezie. 00:10:52:Wybacz, bracie. 00:10:57:Ale masz co�...|czego potrzebuj�. 00:11:13:/Znaleziono cia�o w windzie nr 6. 00:11:16:/Sprawdzamy zapisy video. 00:11:18:I co? 00:11:20:Jeden cios w najbardziej|wra�liwe miejsce. 00:11:24:Brak �lad�w walki.|Musia� by� zupe�nie zaskoczony. 00:11:27:Nie rozumiem. 00:11:29:Nic mu nie zabrano.|Nie rozdziela� �adnych b�jek. 00:11:32:By� tu od niedawna. 00:11:36:- Mo�e to przypadkowy atak.|- Nie wierz� w przypadkowe ataki. 00:11:39:Zawsze jest jaki� pow�d. 00:11:43:Poza tym, je�li zabija si�|kogo� dla przyjemno�ci, 00:11:44:to nie oficera ochrony. 00:11:46:To robota profesjonalisty. 00:11:49:Ale dlaczego zgin��? 00:11:51:Nie wiem, ale si� dowiem. 00:12:14:Wejd� na kana� ochrony. 00:12:17:/Brak dost�pu. 00:12:20:/Nierozpoznana sekwencja DNA. 00:12:33:Dzi�kuj� za przyj�cie mnie,|panie Prezydencie. 00:12:36:Nie ma, o czym m�wi�.|Jak sytuacja na Marsie? 00:12:41:Mamy same k�opoty z Ziemi�|od czasu uzyskania niepodleg�o�ci. 00:12:44:Traktuj� nas,|jakby�my nadal byli koloni�. 00:12:47:Wszystko musi przechodzi� przez Ziemi�: 00:12:49:Dostawy, przelewy pieni�ne, dokumenty. 00:12:52:Nie mogli zabi� nas kulami,|wi�c dusz� nas biurokracj�. 00:12:55:Szczerze m�wi�c, wola�am kule. 00:12:57:Chocia� mog�am odpowiedzie� ogniem. 00:12:59:Tak to jest, kiedy �o�nierz|staje si� politykiem. 00:13:04:Musi s�ucha� ludzi, do kt�rych|p� roku wcze�niej by strzela�. 00:13:07:Gdy walczyli�my o niepodleg�o��|mogli�my od�o�y� na bok nasze spory. 00:13:13:Teraz wszystko wy�azi na wierzch. 00:13:15:Dosz�o nawet do star�. 00:13:16:Wojny o niepodleg�o�� prawie zawsze|ko�czy�y si� wojnami domowymi. 00:13:20:My�l�, �e tego ...
K.wolak2