00:00:11:Lindsey. 00:00:12:My�l� o niej ka�dego ranka. 00:00:15:Jak si� miewa? 00:00:16:T�skni za mn�, tak jak ja za ni�? 00:00:20:Jak j� odzyskam? 00:00:23:I kolejny dzie� zaczyna si� bez niej. 00:00:30:Lucas 00:00:39:Chester. 00:00:49:Brooke. 00:00:52:O Bo�e musz� sika�. 00:00:58:Jaki dzi� dzie�? 00:01:01:Kt�ra jest godzina? 00:01:03:Co ja wczoraj do cholery pi�em? 00:01:09:Mmm, Millicent... tak fajnie pachniesz. 00:01:14:Musz� i�� do pracy. 00:01:17:Pewnie, my�l�, �e mog� si� troch� sp�ni�. 00:01:22:Jak to jestem zwolniony?|Przecie� niewiele si� sp�ni�em! 00:01:25:Jak zap�ac� za czynsz? 00:01:28:Czy chcia�by pan frytki do tego? 00:01:41:Jamie. 00:01:43:Jamie. 00:01:46:Bo�e, ale moja kobieta jest gor�ca. 00:01:49:Dzie� dobry. 00:01:58:- Wiesz, jestem g�odny.|- Umieram z g�odu. 00:02:11:Keith. 00:02:16:�adnie pachnie. 00:02:17:- Tak, zrobi�am grzanki.|- Fajnie. 00:02:19:- S� bardzo dobre tato.|- S� bardzo dobre. 00:02:22:Nie to mia�em na my�li, ale te� dobrze pachn�. 00:02:25:Dzie� dobry. 00:02:26:Jak wygl�da tw�j dzie�? 00:02:28:W sumie b�d� si� tylko bawi�. 00:02:31:M�j dzie� te� nie zapowiada si� �le. 00:02:33:Sko�cz� ocenia� te prace. 00:02:35:Potem na chwil� p�jd� do Peyton, 00:02:37:a potem b�dziemy musieli przeprowadzi�|rozmowy z n-i-a-n-i-a-m-i. 00:02:41:Nie znosz� kiedy literujecie. 00:02:42:Nie m�w "nie znosz�". 00:02:43:Sorry, ale uwa�am, �e to g-�-u-p-i. 00:02:47:Wow. 00:02:48:Jeszcze dorzu� "e" na ko�cu|albo te� taki b�dziesz. 00:02:51:Jamie, chcia�by� p�j�� ze mn� dzisiaj na trening? 00:02:54:Mog�? 00:02:56:Nie wiem, to powa�ny krok. 00:02:57:Co o tym my�lisz mamo? 00:03:01:Uwa�aj na siebie. 00:03:03:Super! P�jd� po swoj� koszulk�. 00:03:10:- Dzi�ki mamo. K-o-c-h-a-m ci�.|- Te� ci� k-o-c-h-a-m m�dralo. 00:03:17:Odziedziczy� po tobie rozum. 00:03:18:Ja dopiero teraz si� domy�li�em,|�e literowa�a� s�owo nianie. 00:03:22:- A tak w og�le to b�d� tu o pi�tej.|- Ok. 00:03:24:A je�eli na treningu b�dzie Quentin, 00:03:25:przeka� mu, �e niez�� s� jego|opisy rozdzia��w z "Le Miserable". 00:03:28:To dobrze. 00:03:29:M�g�by jeszcze popracowa� nad swoim rzutem. 00:03:32:- Do zobaczenia.|- Narazie kochanie. 00:03:43:Dobrze wygl�dasz za tym biurkiem trenerze. 00:03:46:Witam spowrotem trenerze Scott. 00:03:48:Jak radz� sobie moi ch�opcy? 00:03:50:Dobrze. 00:03:51:Przepraszam, �e tak d�ugo si� nie odzywa�am. 00:03:52:Hej, musia�e� zrobi�, to, co nale�a�o, prawda? 00:03:55:Chcia�bym ci jako� pom�c. 00:03:57:Ju� pomog�e�. Przez ostatni|miesi�c trenowa�e� dru�yn�. 00:03:59:Jak im idzie? 00:04:02:Wiesz jak to jest. |Raz si� wygrywa, a raz si� przegrywa. 00:04:06:A ile razy przegrali�cie? 00:04:10:Przegrali�cie osiem mecz�w? 00:04:11:No tak, ale wygrali�my cztery. 00:04:13:No c�... trzy plus pierwszy,|ale sam to widzia�e�. 00:04:18:Pos�uchaj, wiem, �e nie na to liczy�e�. 00:04:21:I bior� na siebie ca�� odpowiedzialno��. 00:04:24:Ale b�d� z tob� szczery. 00:04:26:Q nie daje rady i to wszystko jego wina. 00:04:29:Odk�d wyjecha�e�, nie trafi� ani razu. 00:04:31:Ale to dlatego, bo kryj� go dw�ch. 00:04:32:Nie. Ma spieprzon� r�k�. 00:04:36:Wiesz, ca�y czas ok�adamy j� lodem, ale... 00:04:38:nie jest z ni� dobrze odk�d|uderzy� tego t�paka w Tricu. 00:04:41:A co na to Q? 00:04:43:Powiedzia�, �e by� u lekarza. 00:04:45:Ok. Pogadam z nim. 00:04:48:Widzisz w tym rzecz. 00:04:50:Prosi� mnie, �eby ci niczego nie m�wi�. 00:04:53:Boi si�, �e przez ten uraz straci stypendium. 00:04:55:Powiem ci przez co straci stypendium -|gra ze zranion� r�k� i tyle przegranych. 00:04:59:Yeah. 00:05:00:Porozmawiamy z nim. 00:05:02:Wujek Lucas! 00:05:03:Hej! Nasz cz�owiek. 00:05:07:St�skni�em si� za tob� maluchu. 00:05:08:Tatu� m�wi�, �e by�e� na statku. 00:05:11:Widzia�e� pirat�w? 00:05:12:Tak, widzia�em kilka statk�w pirackich, 00:05:14:ale nie chcieli mi nic zrobi�. 00:05:16:Poka�esz mi jak rzucasz? 00:05:18:Ok. 00:05:22:Witaj z powrotem Luke. 00:05:24:Dobrze si� trzymasz? 00:05:25:Pracuj� nad tym. 00:05:47:O m�j Bo�e. 00:05:48:O m�j Bo�e. 00:05:50:Prezentacja w Macy. Zupe�nie zapomnia�am. 00:05:51:Pami�ta�am. Wszystko jest tu.|Potrzebujemy tylko twoich szkic�w. 00:05:54:Dzi�kuje. 00:05:55:Naprawde nie�le sobie radzi�a�, 00:05:57:przede wszystkim po znikni�ciu wiesz kogo, 00:06:00:ale... 00:06:02:Ale co? Mam jakie� k�opoty? 00:06:04:Nie. 00:06:05:Zastanawia�am si�, �e 00:06:07:jeste� zbyt cenna, �eby by�|jedynie moj� asystentk�. 00:06:11:Co my�lisz wi�c 00:06:13:o ma�ej podwy�sce i ma�ym awansie. 00:06:17:O Bo�e! Nie wiem co powiedzie�. 00:06:19:Jaki b�d� mia�a tytu�? Mam|nadziej�, �e jaki� fajny. 00:06:21:Pomy�limy o tym, ale najpierw|musisz wr�ci� do Nowego Jorku. 00:06:30:Clothes over Bro's. 00:06:31:Przy telefonie. 00:06:34:Oh. 00:06:36:Oh. 00:06:37:Nie. Jasne �e mog�. 00:06:40:To znaczy, b�d�. Tak. 00:06:46:Dzi�kuje. 00:06:50:Brooke naprawd� si� ciesz�, ale... 00:06:52:nie jestem pewna czy mog� wr�ci� do Nowego Jorku. 00:06:55:W porz�dku. 00:06:57:Zmiana plan�w. B�dziesz mi tu potrzebna. 00:06:58:Oh? O Bo�e! 00:07:01:Dlaczego? Co� si� sta�o? 00:07:06:B�d� matk�. 00:07:14:Brooke nie rozumiem. Co masz przez to na my�li? 00:07:16:To by�a babka z agencji. 00:07:18:Ta okropna babka, co powiedzia�a,|�e nie ci� nie poleci? 00:07:20:Powiedzia�a, �e to jaki� szczeg�lny|przypadek, co� jak opieka zast�pcza. 00:07:23:O m�j... 00:07:24:Musz� si� przygotowa�, a nie|mog� tego w�o�y� do torebki. 00:07:26:Ok. Po pierwsze: nie jest ci to potrzebne. 00:07:28:Czego potrzebujesz? Mog� ci jako� pom�c? 00:07:31:Nie wiem. 00:07:32:Nigdy nie mia�am dziecka.|Nie wiem czego potrzebuj�. 00:07:34:Tylko... 00:07:36:Musz� i��, a nie mog� tego wsadzi� do torebki! 00:07:39:Jeszcze raz. Nie jest ci to potrzebne. 00:07:41:A teraz uspok�j si�. 00:07:42:Ok, gdzie s� moje kluczyki? 00:07:43:Masz je w r�ku. 00:07:45:Ale nie jestem pewna, czy powinna� prowadzi�. 00:07:46:- Przynios� ci wody.|- Millicent. 00:07:51:Dadz� mi dziecko. 00:08:01:Na �cianie czego� brakuje. 00:08:03:Tam wisia�o co� jeszcze. 00:08:05:Co? 00:08:08:Koszulka dziadka. 00:08:10:Dziadka Dana? 00:08:12:Czemu j� zdj�li? 00:08:14:Bo zrobi� wiele z�ych rzeczy. 00:08:17:Ludzie stwierdzili, �e ju� nie powinna tam wisie�. 00:08:20:Te� czasami robisz z�e rzeczy tatusiu, 00:08:22:a twoja nadal wisi. 00:08:26:Nie a� tak z�e. 00:08:29:Ho, ho! Kogo my tu mamy! 00:08:31:Powiedzia�em: To J. Luke Scott. 00:08:33:Kole� jest gor�cy 00:08:34:Gdziekolwiek nie p�jdzie, tam jest niez�e miejsce. 00:08:37:Nazywa si� Q. 00:08:38:Jest lepszy od ciebie. 00:08:39:Je�eli miejsce jest niez�e, te� tam b�dzie. 00:08:43:M�j cz�owiek. 00:08:44:Jestem tat� 00:08:46:Te� nie jestem kiepski. 00:08:47:Ja... 00:08:54:Panie Fields. 00:08:56:Prosz�, prosz�. 00:08:58:Marnotrawny trener powraca. 00:09:01:A na dodatek jest opalony. Jak leci trenerze? 00:09:03:Chcesz by� tak ciemny i seksowny jak ja? 00:09:05:Te� si� ciesz�, �e ci� widz�. 00:09:08:Oj cz�owieku... nie r�b sobie jaj trenerze. 00:09:09:Wiesz jak u nas to wygl�da. 00:09:11:Nawet Wielki Gracz James wie. 00:09:13:Wiem, ale tak to u mnie wygl�da. 00:09:35:Hej, puk, puk. 00:09:36:Hej laska, co tam? 00:09:40:- Fajnie jeste� ubrana.|- O dzi�kuje. 00:09:43:Mam korzy�ci z tego, �e mieszkam|ze s�awn� projektantk�. 00:09:45:Dostaje mn�stwo rzeczy za darmo. 00:09:47:Skoro ju� o tym mowa. Patrz ile dosta�am nagra�. 00:09:49:Wow. Wygl�da na to, �e wszystko|zmierza w dobrym kierunku. 00:09:51:No c�, g��wnie dlatego, bo masz|niesamowit� intuicj�, Haley James Scott. 00:09:56:Album Mii jest zab�jczy. 00:09:58:A jeste� gotowa na to? 00:09:59:Sprzeda�a... 40,000 p�yt! 00:10:03:Wow! To wspania�e! To naprawd� wspania�e! Jest... 00:10:06:Jest dziewczyn�, kt�ra na|to naprawd� zas�uguje, nie? 00:10:08:Wiem. 00:10:09:Teraz musz� tylko znale�� kolejn�. 00:10:12:No c�, ja ju� znalaz�a... ciebie. 00:10:14:Zas�ugujesz na ten sukces a ponadto 00:10:17:jestem z ciebie bardzo dumna. 00:10:19:Dzi�kuje Haley. 00:10:21:Naprawd�... wiele dla mnie znacz� te|s�owa, wypowiedziane przez ciebie. 00:10:24:W sumie powiedzia�am to, �eby ci si� podliza�, 00:10:25:bo mam do ciebie pro�b�. 00:10:27:Jeste� przebieg�a. 00:10:29:O co chodzi? 00:10:31:Wiesz, szukasz kolejnego wspania�ego muzyka 00:10:33:i ufasz mojej intuicji itd 00:10:36:Masz dla mnie nagranie? 00:10:37:Tak. 00:10:38:Haley to wspania�e. Kto to? 00:10:42:Haley James Scott. 00:10:48:Tak. 00:10:53:Pos�uchaj, lekarz powiedzia�, �e|b�dzie puchn�� od czasu do czasu. 00:10:57:Czemu si� tym tak przejmujecie? 00:10:59:Poniewa� mamy s�aby wynik. 00:11:01:Mo�e to z powodu sposobu trenowania. 00:11:03:Spokojnie. 00:11:04:Nic nie m�wi�, ale 00:11:05:jeden znika na miesi�c, 00:11:07:a drugiemu nie mo�na ufa�. 00:11:10:Ok. 00:11:16:Chc� �eby potrzyma� je w d�oniach. 00:11:18:Prosz� ci�. 00:11:21:Prosz�. Szcz�liwy. 00:11:23:Nie zupe�nie. 00:11:25:We� je do d�oni 00:11:26:i je trzymaj. 00:11:29:- Jak d�ugo?|- Nie wiem. 30 sekund? 00:11:33:Nie powinno by� problemu, nie? 00:11:36:Zrobi� to i sko�cz� si� te bzdury? 00:11:40:30 sekund. 00:11:49:Wiesz Q rzecz w tym, |�e nie chodzi wcale o wynik 00:11:52:mamy 8 przegranych, a twoje|rzuty s� beznadziejnie. 00:11:54:Tak, ale to dlatego, �e kryje mnie dw�ch. 00:11:56:Wcze�niej si� tym nie przejmowa�e�. 00:11:58:Wiesz Q, jeste� jednym |z najlepiej rzucaj�cych jakich widzia�em. 00:12:01:Kiedy jeste� zdrowy. 00:12:04:Pozostali s�... no c� s� tutaj na sali. 00:12:06:Nawet ja wujku? 00:12:08:Przede wszystkim ty. 00:12:09:Widzisz, ty i Quentin jeste�cie|naszymi najlepiej rzucaj�cymi. 00:12:16:Kiedy jeste�cie zdrowi. 00:12:19:Potrzebna jest druga diagnoza. 00:12:22:I tym razem, p�jdziemy z tob�. 00:12:24:Idziemy. 00:12:47:Mam nowin�. 00:12:48:Mo�liwe, �e dostan� awans i zostan� w Tree Hill! 00:12:51:Mo�liwe, �e dostan� awans |i wyprowadz� si� z Tree Hill... 00:12:54:Co? 00:12:56:Dlaczego? 00:12...
iubar